Skocz do zawartości

Własny projekt wędzarni


wiktorwspanialy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów zadymiarzy.

 

Chciałbym się podzielić historią fotograficzną bydowy własnej wędzarni, wg własnego projektu - ale przyznaję inspirowałem się różnymi obejrzanymi projektami ;)

 

 

http://www.img.pl/rlqg.jpg

http://www.img.pl/slqg.jpg

http://www.img.pl/tlqg.jpg

http://www.img.pl/vlqg.jpg

http://www.img.pl/wlqg.jpg

http://www.img.pl/xlqg.jpg

http://www.img.pl/ylqg.jpg

http://www.img.pl/zlqg.jpg

http://www.img.pl/Blqg.jpg

http://www.img.pl/Clqg.jpg

http://www.img.pl/Dlqg.jpg

http://www.img.pl/Flqg.jpg

http://www.img.pl/Glqg.jpg

 

Jak widać jestem po pierwszym wędzeniu i tu zrodziło się kilka pytań:

- jakiego drewna używać tylko suchego, tylko mokrego, czy mieszanego (opinie na forach są podzielone)??

- co znaczy drewno mokre: świeżo ścięte, trzymana na deszczu, trzymane w wodzie przed wędzeniem??

- jak poradzić sobie ze skraplającą się parą wodną

 

Ogólnie proszę o komentarze i podpowiedzi odnośnie powyższej wędzarni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz jak poradzić sobie ze skraplaniem?

 

Może ja zapytam - Czytałeś forum ze zrozumieniem?

 

Zrobiłeś wszystko nie tak po prostu....

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem warto by poprawić:

1. Palenisko - jest zbyt małe, niepotrzebny jest pod nim popielnik. 

2. Rurę dymową - zbyt mała średnica, jest nieocieplona i na oko zbyt długa,

3. Komorę wędzalniczą - za mały otwór wylotowy z rury dymowej, brak deflektora, niepotrzebny szamot, nieocieplona komora, nieocieplone drzwi komory, zbyt mały przekrój otworu wylotowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów zadymiarzy.

Chciałbym się podzielić historią fotograficzną bydowy własnej wędzarni, wg własnego projektu - ale przyznaję inspirowałem się różnymi obejrzanymi projektami ;)

 

Szkoda tylko że interesowały cię projekty takie których projektanci i budowniczy pojęcia specjalnie o wędzeniu i budowie wędzarni nie mieli. Bo co innego zbudować coś co jest ładne architektonicznie i optycznie, a co innego przydatność tego obiektu do wędzenia. Jest dokładnie tak jak napisał Jumbo, a szkoda, bo obiekt ładny i miły dla oka, lecz wymagający gruntownej przebudowy, i zastosowania zmian tak jak napisał Adam74, ale nie martw się, przy odrobinie dobrej woli, samozaparcia i pomocy kolegów z forum na pewno Ci się powiedzie. Jest jednak jeden zasadniczy warunek. Przeczytasz tym razem dokładnie temat budowy wędzarni, i jako wzór zastosujesz porady tych kolegów którzy się na tym znają, i mają o tym autentyczne pojęcie, czyli mówiąc prosto, prawdziwych fachowców w tej dziedzinie. Są tacy na forum i warto ich wcześniej popytać i zastosować ich zalecenia w praktyce :thumbsup: .

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy wyżej bardzo dobrze Ci radzą!!

Zastosuj się do zaleceń kolegi Adam74 - bo wypunktował on poszczególne błędy.

Jeżeli wniesiesz do swojego projektu te poprawki gwarantuję CI że skropliny nie będą już Twoim problemem  :)

W dziale "wędzarnia. Budowa i obsługa" znajdziesz wszelkie potrzebne informacje w jaki sposób naprawić Twoją wędzarnię!

 

Z Dymnym pozdrowieniem......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osid - to ja mam 2 w 1 :D

 

Arko - jeszcze sprawa blaszanego kominka - likwidacja

Edytowane przez jumbo

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Arko - jeszcze sprawa blaszanego kominka - likwidacja

 

Myślę że to by była drugorzędna sprawa..... bardziej bym kładł nacisk na ocieplenie rury dymowej oraz wyłożenie drewnem komory i ocieplenie tych stalowych drzwi, które działają jak kaloryfer wyciągając ciepło z komory!

:thumbsup:

 

Z Dymnym pozdrowieniem..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim zdjęci widać (?) skroplinę na ściance wewnątrz...

Wiktor, masz sporą komorę, na uskoku z szamotu postaw "ścianki" z boazerii, drzwi również zadeskuj.

Wyniki przejdą Twoje najśmielsze oczekiwania :)

Oczywiście wskazówki Kolegów nie powinny być zlekceważone :)

-----

Fajna robota :thumbsup:

...mi najbardziej podobają się te "oczywiste" kije :) ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Adam74 , o takie porady chodzi-krótko i na temat.Natomiast sverige2 napisał: Szkoda tylko, że interesowały Cię projekty takie których projektanci i budowniczy pojęcia specjalnie o wędzeniu i budowie nie mieli " . To po czym ktoś kto nie wie jak budować ma poznać czy ten ktoś ma pojęcie o wędzeniu czy nie ? Wszystko jest w dziale BUDOWA WĘDZARNI, A NIE JAK NIE BUDOWAĆ WĘDZARNI.TO TAK TRUDNO UDZIELIĆ KOMUŚ RADY ? Jak ktoś zapyta ,która godzina to mówimy która,czy mówimy mu żeby sobie kupił zegarek czy poszedł na najbliższą stację pkp i sobie zobaczył, bo tam są zegary !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam budowę za sobą i mimo szukania na forum też mi nie udało sie uniknąć małych błędów...oczywiście o szklanych drzwiach nawet nie myslałem, mam zwykła skrzynię zbitą ze starej sosnowej podłogowej deski, sezonowała się na podłodze ok 20 lat otwierana tylko z góry komin mam duży, bo zawsze łatwiej położyć deskę aby stłumić ciąg, mam trochę za mały przekrój rury dymowej bo 120 mm, a długość ok 2 m ale zaizolowana, tak naprawdę sprawdzian przyjdzie zimą, palenisko wymurowane z cegły pełnej wyłozone szamotem i ocieplone wełna bo jest zakopane w ziemi, palenisko mam z popielnikiem i moim zdaniem  to tylko przekrój rury dymowej jest trochę za mały bo trochę dymi przy rozpalaniu... pozdrawiam, i tak jak napisał Adam74 kilka trafnych uwag, to jest to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziękuję wszystkim za opinie ;)

 

Jak widać troszkę się mi oberwałe ... ale konstruktywna krytykę przymuję z pokorą!

 

Zdjęcia z realizacji poprawek postaram się wrzucać na bieżąco.

 

Poproszę jeszcze o odpowiedzi na pozostałe pytania:


Jak widać jestem po pierwszym wędzeniu i tu zrodziło się kilka pytań:

- jakiego drewna używać tylko suchego, tylko mokrego, czy mieszanego (opinie na forach są podzielone)??

- co znaczy drewno mokre: świeżo ścięte, trzymana na deszczu, trzymane w wodzie przed wędzeniem??

- jak poradzić sobie ze skraplającą się parą wodną

 

Ogólnie proszę o komentarze i podpowiedzi odnośnie powyższej wędzarni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1 Zawsze suchego i zdrowego

Ad2 I jedno i drugie

Ad3 patrz ad1 , zmienić palenisko i komorę , zmienić odprowadzenie dymu.

Najpierw czytać i pytać a potem budować ... inaczej zawsze jest tak samo "hiuston mamy problem..."

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłbym o więcej odpowiedzi odnosnie pkt 1 i 2 - ponieważ wiem, że opinie na temat dokładania wilgotnego (mokrego) drewna sa podzielone.

 

A także na podpowiedź jak sprawić, aby suche drewno sie "tliło" i dymiało, a nie paliłe "żywym" ogniem.

 

I proszę się już nademna nie znęcać :)

 

Najpierw czytać i pytać a potem budować ... inaczej zawsze jest tak samo "hiuston mamy problem..."

 

Czasu nie cofnę, ale postaram sie przerobic co się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób żar, rozgarnij go na jednolitą warstwę i na nią połóż grubą szczapę

jak zacznie się za mocno palić , to obracaj ją lub ewentualnie wysuń z paleniska

 

Każdy ma inny patent - opisałem jak ja robię...

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto mieć w odwodzie wiaderko/worek drobnej trociny- jak się robi ogień to wtedy płynnopłynnym ruchem Maga Dymownika.... ssssyp....syyyyp....

U mnie pomaga :)

Drewnem wędzę suchym sezonowanym 1, 2, 3 lata...  już mi się pomieszało... żadnego moczenia.

Żeby "szybciej" wygrzać kabinę możesz w niej- oczywiście przed wędzeniem-  odpalić palnik gazowy ( taki do papy termozgrzewalnej) i jazda :)

Mniej się będzie kroplić...znaczy super się wygrzeje :)

Edytowane przez ziezielony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A także na podpowiedź jak sprawić, aby suche drewno sie "tliło" i dymiało, a nie paliłe "żywym" ogniem.

 

 

Nie zależy to wyłącznie od samego drewna ale w dużej mierze od paleniska, a dokładniej od tego jaka temperatura w nim panuje. Jeśli będziesz miał 600stC plus dopływ powietrza to każde drewno szybko się odgazuje i zapali płomieniem.

Czynniki zwiększające temperaturę paleniska to:

- mały rozmiar paleniska - szczapy opierają sie o ścianki i nagrzewają całą obudowę

- szamot w palenisku - dodatkowa masa kumulująca ciepło

- obecność popielnika - powietrze dostaje się od dołu i rozdmuchuje ogień

 

Proponuje zadbać najpierw o dobre palenisko dopiero później zabrać się za drewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.