Skocz do zawartości

Pomocy! Jaki samochód kupić?


mucho

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Malo sie udzielam na forum bo w sumie tylko sie ucze i jakos tak nie mam nic madrego do powiedzenia, ale namietnie Was czytam.Moze powoli sie rozkrece i odwaze pisac swoje opinnie i przedstawiac moje wedzonki.

 

Natomiast chwilowo mam problem, moja bratanica potrzebuje kupic samochod aby dojezdzac pod Warszawe do swojej pierwszej pracy. Jak ona tak i ja jestesmy zielone sliwki jesli chodzi o samochody a trzeba cos kupic.

 

Mamy 30 000 zl i wiemy ze to ma byc maly samochod pieciodrzwiowy ktory malo pali, ubezpieczenie nie za drogie.

Za wszlkie uwagi i rady sliccznie dziekuje. Mam nadzieje ze w dobrym miejscu wstawiam ten temat.

pozdr.

 

maya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 30tys.  to duża suma jak na małe,używane  autko  można przebierac prawie jak w ulęgałkach  np Toyota Yaris,volkswagen Polo,Skoda Fabia, itd

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toyote Yaris ma moja cora, jest bardzo zadowolona ( nie wiem, jaka cena u was w kraju ) u nas utrzymuje sie, bo ma na prawde male zuzycie paliwa .

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkujemy w firmie Yariskę z silnikiem 1.0 ma 8 lat i przebieg 130 000 tyś , czyli nie za duży .

Samochód ten użytkowany przez kilku kierowców(tzw. auto awaryjne, czyli jedzie tylko wtedy, gdy zepsuje się samochód obsługujący na stałe dana trasę) NIGDY nie był w serwisie(Oczywiście oprócz wymiany oleju ,klocków itd.).Ekonomiczny i godny polecenia pojazd , ale ma jedna wadę .... z takim silnikiem ciężko kogoś wyprzedzić.

Użytkujemy też dacie logan (oczywiście auto większe ,ale też bezawaryjne).

Dokładając kilka złociszy można pokusić się o nową dacie.

Pozdrawiam.

Jacek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yarisami poruszam się po kraju i zagranicy od 2000 roku.Najpierw z silnikiem 1000 teraz 1300.Przejechałem nimi ok.250000 km.Zużycie paliwa-5,5 l/100km.Awaryjność można powiedzieć zerowa .Wersja 1300 jest szybka i dość zrywna przy wyprzedzaniu.Godny polecenia. :) .

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam toyote corolle z 2005 roku zadnego problemu ,wsiadasie i jedzie ,stoi na dworzu odpala nawetprzy -18,i ciekawostka 48 piw wchodzi pod siedzenie pasazera :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie to nawet mój ulubiony CHRYSLER 300C HEMI może się zmieścić.

Ale w podanych przez Ciebie parametrach to przedmówcy jak najbardziej mają rację

chwaląc YARIS 1300.

Ja bym może polecił jeszcze VW GOLFA 1400 - taki 10 letni.

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona jeździła 7 lat yariską I (1000m3) przez 1 rok II (1300). Do aut nie dołożyłem złotówki (wiadomo oleje i filtry wymieniane regularnie) Auta zrywne i w miarę ekonomiczne. yariska niby jest mała ale ja mam 2m wzrostu i naprawdę wygodnie podróżowałem. toyota  jest godna uwagi jeśli chodzi o mała awaryjność ale także trzyma cenę przy odsprzedaży . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje bardzo za tak liczne odpowiedzi. Tez myslalam o Yaris. Sama mam toyota corolla i na ostatniej przejechalam 400 000  km, wierzcie mi bez reperacji oprocz wymiany hamulcow ( tych z tylu :facepalm: )

Przekarze wasze cenne rady mojej bratanicy i jeszcze raz bardzo dziekuje

pozdr.

 

maya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona jeździła 7 lat yariską I (1000m3) przez 1 rok II (1300). Do aut nie dołożyłem złotówki (wiadomo oleje i filtry wymieniane regularnie) Auta zrywne i w miarę ekonomiczne. yariska niby jest mała ale ja mam 2m wzrostu i naprawdę wygodnie podróżowałem. toyota  jest godna uwagi jeśli chodzi o mała awaryjność ale także trzyma cenę przy odsprzedaży . 

chcialbym cie widziec w srodku.ubawiles mnie!   (auto zrywne)  hahaha!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moja żona jeździła 7 lat yariską I (1000m3) przez 1 rok II (1300). Do aut nie dołożyłem złotówki (wiadomo oleje i filtry wymieniane regularnie) Auta zrywne i w miarę ekonomiczne. yariska niby jest mała ale ja mam 2m wzrostu i naprawdę wygodnie podróżowałem. toyota  jest godna uwagi jeśli chodzi o mała awaryjność ale także trzyma cenę przy odsprzedaży . 

chcialbym cie widziec w srodku.ubawiles mnie!   (auto zrywne)  hahaha!

 

kolego Paszeko jeździłeś kiedyś toyotą yaris 1 z litrowym silniczkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi synowie mają dwa metry plus kilka (a nawet -naście) cm, i yarisami jeżdżą.

Może nie jest to dla nich jakiś wielki komfort, ale przynajmniej nie blokują kolanami kierunkowskazów,

jak było w innym aucie.

Co do mocy to faktycznie na jedno litrowe narzekają, ale jeżdżą, a ja ze swojego t. diesla 1,4 jestem zadowolony.

Na trzy Yarisy w rodzinie, awaryjność właściwie zerowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam większe trudności z wsiadaniem do Corolli niż Yarisa.A kto mnie zna wie żem nie ułomek .Autko nie jest przeznaczone na tory wyścigowe,ale w ruchu miejskim spisuje się rewelacyjnie.Ze świateł ruszam w czołówce :) No a funkcja "domowej" furgonetki :thumbsup:

Edytowane przez Kruszynka

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem Yariską z wypożyczalni przez weekend (ok. 400km) i wprawdzie pierwsze wrażenie było dziwne (normalnie jeżdżę SUV'em) ale potem już całkiem miło i wygodnie. Nawet myślałem czy by nie kupić żonie na dojazdy do pracy, ale skoro już się przyzwyczaiła do większego samochodu to nie warto bo znowu by musiała zacząć uważać na krawężniki ;-) Także bierz i nie wydziwiaj - to tylko samochód.
P.S. Ale żeby określać ją jako "zrywną" - no to trzeba mieć poczucie humoru ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można porównać Yarisa I z silnikiem czterocylindrowym  1.0 i 16V 68KM  

z np. Yarisem II 1,0  68KM i 3 cylindry. Po przesiadce, początkowo nie umiesz ruszyć z miejsca.

Yarisy mają dosyć szeroką gamę silników. Jeżeli bierzemy pod uwagę, również używane (stare modele), to naprawdę jest w czym wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można porównać Yarisa I z silnikiem czterocylindrowym  1.0 i 16V 68KM  

z np. Yarisem II 1,0  68KM i 3 cylindry. Po przesiadce, początkowo nie umiesz ruszyć z miejsca.

Yarisy mają dosyć szeroką gamę silników. Jeżeli bierzemy pod uwagę, również używane (stare modele), to naprawdę jest w czym wybrać.

Fajnie że zrywnością kolegów rozśmieszyłem :)

 

Gen zgadzam się - ważne też  gdzie jest auto składane.( w przypadku Yarisa I czy  to Francja czy Japonia) 

W między czasie jak żona miała Yarisa I ja miałem  firmową Fabie II 1,4MPi. - no jak dla mnie yaris był zrywny a skoda MUŁ :) 

Ale nie ma co tu bić piany na ten temat bo jeden ma kochaną teściową a drugi "zołze"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 190 cm wzrostu i jeździłem Yariską 2 razy. Pierwszy raz na tylnym siedzeniu, po 15 minutach bolały mnie nogi, siedzenie jak dla mnie lekko za pupę, drugi raz siedziałem za kierownicą. Siedzenie na max do tyłu, brak miejsca na kolana, wychodziłem "najpierw nogami bo inaczej się nie dało". Auto bardzo fajne i oszczędne, ale wysocy komfortu niestety nie będą mieli, :( odwoziłem kiedyś kolegę po "imprezce" do domu, ma 170 cm wzrostu Yariskę ma 4 lata silnik 1.0 i mówi że nic innego nie chce. Dobrze go znam i mu wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kogoś, kto chce kupić samochód z Niemiec to zainteresuje, pod tym linkiem można sobie odszukać oznaczenia tablic rejestracyjnych obowiązujące za zachodnia granicą.

Dwie opcje. Pierwsza to litery z tablicy, druga to trzy pierwsze litery nazwy miasta.

 

http://www.autokennzeichen.info/

Edytowane przez Maxell

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.