Skocz do zawartości

Pierwsza wędzarnia z allegro czy jednak coś wystrugać ?


Opat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

To jest mój pierwszy temat na tym szacownym forum, więc na początku chciałem się serdecznie przywitać i pozdrowić z Gdańska.

Mam ogródek przydomowy ale ogólnie czasu brak na budowanie czegoś na stałe tym bardziej że nie wiem jak długo tu miejsce zagrzeję.

Własne wędliny, ryby itp "chodzą" już za mną od dawna stąd obecność tu i podziwianie Waszych wyrobów.

W związku z brakiem czasu i wrodzonym lenistwem pomyślałem że wesprę się produktem gotowym dostępnym na allegro ale może nie warto, może na forum ktoś buduje sprzedaje lepsze ?

Bardzo bym prosił doświadczonych kolegów o opinie :)

Pierwsze wyroby planuję na święta.

Te wydawałyby się wystarczające ?

http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-olchowa-swiateczna-promocja-i4833767620.html

lub

http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-drewniana-gratisy-i4860756133.html

http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-drewniana-50x50x80-i4840495792.html

plus dymogenerator 

http://allegro.pl/duzy-generator-dymu-dymogenerator-wedzarnia-i4858111099.html

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na początek skleciłem sam kibelek z desek (100x100x150 cm + grzałka z termoregulatorem  + dymogenerator od Rogera. Myślałem że będzie to etap pośredni przed Prawdziwa Wędzarnią ale tak dobrze mi się wędzi, że poza drobnymi usprawnieniami tego co mam, nie myślę o niczym innym. Moje jedyne doświadczenie polegało na czytaniu forum przez 3 miesiące przed pierwszym wędzeniem hehe. Długi kanał dymowy (taki jak te z allegro) bym sobie darował.

Edytowane przez Twonk

Lubię sobie wędzić 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką wędzarenkę i jestem z niej zadowolony :)

 

 https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4830-boggi-moje-różne-wyroby/?p=377797

Edytowane przez boggi

Powoli się wprawiam i zaczynam się rozpędzać :)

 

Pan S jest moim przyjacielem i codziennie go odwiedzam.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

http://boggi-okna.pl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej mnogości informacji na forum i uprzejmości pomocy innych taką "małą" skrzynkę zrobiłbym sam. Niewiele przy tym roboty, a satysfakcja pozostaje na długo. Jeśli to pierwsza to zrobiłbym wersję budżetową by docelowa była dostosowana do Ciebie i miejsca w którym stoi. tak jak z domem: pierwszy dla... itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parówkowym skrytożercom i gotowcom z allegro mówimy nie!!!

Zrób sam, satysfakcja będzie większa. Pozdrawiam

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.

Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja skusiłem się na coś takiego 

http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-60x60x80cm-super-prezent-i4887134040.html

nie jestem zadowolony wędliny wyszły okopcone , trudno było to nagrzać dużo skroplin i wilgoci . Czy ktoś może pomóc jak taki wynalazek przerobic a może pozbyć się kanału? myślałem też o wycięciu dna i umiejscowieniu paleniska pod wędzarnią - co sądzicie?

Edytowane przez kris011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze to sprzęt, drugie to umiejętność jego obsługi. Nie chodzi nawet o Ciebie a o poznanie się na danym modelu. Po kilku próbach i dogłębnym przestudiowaniu zagadnień które towarzyszą procesowi wedzenia osiagniesz Swój cel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja skusiłem się na coś takiego 

http://allegro.pl/wedzarnia-ogrodowa-60x60x80cm-super-prezent-i4887134040.html

nie jestem zadowolony wędliny wyszły okopcone , trudno było to nagrzać dużo skroplin i wilgoci . Czy ktoś może pomóc jak taki wynalazek przerobic a może pozbyć się kanału? myślałem też o wycięciu dna i umiejscowieniu paleniska pod wędzarnią - co sądzicie?

1. Wyciąć dno a nad otworem deflektor.

2. Zbudować z np. cegieł palenisko bezpośrednie na wys. ok 5-6 warstw

3. Wyeliminować metalowy dach i zastąpić go paroma deskami  - regulować przepływ dymu rozsuwając lub zsuwając deski ( można ew. przykrywać workiem jutowym deski w razie potrzeby).

4. Wędzić a nie palić jak w piecu hutniczym :)

5. Po złapaniu bakcyla wędzarniczego - zmajstrować porządną wędzarnię.

ps. to mój punkt widzenia i może ktoś to widzi inaczej to proszę o konstruktywną krytykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Czy mógłbym użyć do budowy drewnianej skrzyni deski podłogowej sosnowej ?

Szerokości 190 mm x 4 miałbym łatwą do zbudowania skrzynię o boku 760 mm przy okazji grube drewno 30mm więc jakaś wstępnie izolacja.

Mógłbym zrobić wysokość 1000 mm tak by mi się np filet z łososia czy jesiotra cały mieścił ?

Kątówki w środku parę wkrętów, deski mają pióro-wpust  co poprawiłoby szczelność ?

Termometr mam z sondą (taki kuchenny do pieczenia)

Palenisko improwizowane całość ustawiona na jakichś pustakach ?

Czy od paleniska do tej skrzyni możnaby dym puścić spiroflexem ? czy trzeba by uskutecznić coś szlachetniejszego ?

Jak już wspomniałem to ma być rozwiązanie tymczasowe a nie docelowe :) wiec nie chciałbym się bawić w jakieś prace murarskie.

 

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi mając nadzieję że zdążę przed świętami bo moje pierwsze w życiu własnoręcznie obrobione pół prosiaka trafiło właśnie do peklowania :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak możesz tak zrobić z tych desek i będzie świetna komora wędzarnicza, nie wymagająca już dodatkowej izolacji. Palenisko zaś bezpośrednie, a  nie żadna "rura", poczytaj sobie trochę na ten temat. Ustawisz skrzynię bezpośrednio na tych pustakach i będziesz miał wspaniałą wędzarnię, prostą w wykonaniu łatwą w obsłudze, która na pewno przyniesie Ci wiele zadowolenia i wspaniałych Świątecznych wędzonek :thumbsup: .

 

Ps. Szamot do paleniska totalnie wykluczony !!! Do takiej "prowizorki" wystarczą same pustaki.

Przejrzyj dokładnie ten temat i bierz z niego to co ważne, konieczne i dające pożądane rezultaty.

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1272-wiejskie-wedzarnie-i-wedzenie/

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakiego rodzaju cegieł można wykonać komorę paleniska pod wędzarnię? Czy w grę wchodzą tylko szamotowe (dość drogie) ?

.

 

 

W żadnym wypadku szamot !!! , tylko zwykła cegła palona .

Tutaj masz pokazane jak zrobiłem to u Swata .

 

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8520-wedzarnia-swata/?hl=w%C4%99dzarnia+swata

 

Jak masz mało czasu i oczywiście teraz pogoda nie sprzyja to ustaw to wszystko na sucho - bez zaprawy i też będzie działało , zamiast stropu połóż na prętach kawałek blachy i będzie z tego od razu deflektor .

Blacha wielkości 2/3 otworu

Edytowane przez bogdan b
Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak masz mało czasu i oczywiście teraz pogoda nie sprzyja to ustaw to wszystko na sucho - bez zaprawy i też będzie działało , zamiast stropu połóż na prętach kawałek blachy i będzie z tego od razu deflektor .

Blacha wielkości 2/3 otworu

 

 

Zrób dokładnie tak jak pisze Bogdan :thumbsup: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem 2 arkusze blachy 2x1m, na miejscu pocięli mi od razu na podane wymiary (wycięli również deflektory), rolkę wełny mineralnej, listwy drewniane (ale jestem głupi, mogłem kupić tańsze i lepsze do tych celów profile stalowe do płyt gipsowych) i sklejkę 8mm (tą akurat miałem, nie musiałem kupować). W ciągu 1 dnia (o 15tej pojechałem na zakupy, 2 osoby działały od 18 do 22 i na drugi dzień 2 godziny z rana kosmetyka), powstał fajny "kibelek" o wymiarach 66x66 wewnątrz, wysokość chyba 150. Wnętrze z blachy do wysokości 1m, powyżej sklejka Do tego dymogenerator z "Borniaka", grill elektryczny z którego wypiąłem termostat i sterownik temperaturowy który również był w moim posiadaniu.

 

Nie pomalowana jeszcze, wygląda jak prowizorka, ale działa!

post-41749-0-74506800-1418718535_thumb.jpg

post-41749-0-17851200-1418718648_thumb.jpg

 

A tutaj podnoszona płyta na której pewnie kiedyś dorobię jakiś ładny daszek:

post-41749-0-94705400-1418718736_thumb.jpg

Edytowane przez ZLeP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję jeszcze raz za podpowiedzi 

Poczytałem trochę i widzę że bezpośrednie palenisko będzie na pewno.

A pomysł z deflektorem na prętach uważam za genialny  :devil:

Wygląda na to że naprawdę niskobudżetowo da się dobrze wędzić !

Może jeszcze byście mogli mi zasugerować wysokość ? bo kwestię szerokości reguluje szerokość desek więc najprościej będzie mi z 4 desek ustawionych pionowo uzyskać te 76 cm x 76 cm

 

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może jeszcze byście mogli mi zasugerować wysokość ? bo kwestię szerokości reguluje szerokość desek więc najprościej będzie mi z 4 desek ustawionych pionowo uzyskać te 76 cm x 76 cm

 

Palenisko zrób - 8-9 cegieł na płask, to będzie około 60 cm i wędzarnię około 100 cm wysoka żeby weszły  np.  dwa rzędy wędzonek , do szerokości dołóż jeszcze jedną deskę ( 95 cm ) i będzie dobrze .

Czym większa komora tym lepszy komfort wędzenia , drzwi do wędzarni zrób na całą szerokość komory - nie będziesz tańcował z kijami :D .

 

 

 

Wnętrze z blachy do wysokości 1m, powyżej sklejka

 

Sama nazwa sklejka już daje wiele do myślenia , lepsza była by zwykła deska a przede wszystkim zdrowsza .

Poza tym to całkiem fajny wędzak :clap:

Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Posłuchałem Waszych rad i zabrałem się do samodzielnego skonstruowania szafki ;).

Deska podłogowa 3cm z długości wyszło najprościej na 3 części szafka wysoka przez to na 110 cm szeroka na 6 desek x18 -108 cm głęboka na 4 deski x18 cm - 78 cm.

Cokół ceglany podłoga 1 cegła potem  4 cegły (palenisko) na tym pierwsza blacha deflektor 15 cm od końca przerwa potem dwie cegły kolejna blacha deflektor 15 cm przerwy z przodu. Dym przepływa jak w piecu kaflowym.

Wszystko przyciśnięte cegłą ułożone do testów i pierwszego dymienia bez murowania.

Jakimś cudem działa !!! i to całkiem dobrze.

Poniżej pochwalę się wynikami

Słonina plus boczek na zimno.

Karkówka i łopatka do sparzenia (na zdjęciu wyglądają jakby surowe ale dobre w smaku - czy tak powinno być ? ).

Ryby za długo przysypane solą, pstrągi dwa na słono do piwa, plus karp dopiekany, całkiem ok oraz jesiotr wędzony prawie na zimno - delicja.

No i królewski kawałek prosięcego skrzydełka - jak na pierwsze dymienie naprawdę ok.

Wędzony dwa dni zimnym dymem i dopieczony w 90-120 stopni przez 6 godzin.

Plus schabik w pończoszce 36h cukier 36h sól przyprawy 11 dni wisiał potem chwilkę w lodówce :)

Dziękuję wszystkim za rady.

 http://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie01.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie02.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie03.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie04.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie05.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie06.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie07.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie08.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie09.jpg

http://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie11.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie12.jpghttp://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie13.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak widać można niewielkim nakładem rozpocząc przygodę z wędzeniem  :clap: .

Kolor wędzonek wskazuje na klasyczne błędy przy osuszaniu i mocne dopiekanie.

Taką "nóżkę" to jednak trzeba długo parzyć i to z termometrem aby była dobrze doparzona.

Boczusia trochę mocniej bym podwędził bo kolorek taki słaby.

Nastęne wędzenia będą coraz lepsze - uszy do góry  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osuszałem w piwnicy 24h ale może za słabo tam z przewiewem.

Boczek miał taki jasny kolor po 3h wędzenia myślę że winny jest niezbyt gęsty dym bo palenisko nieszczelne brak drzwiczek więc cug spory.

Dobrze kolor odzwierciedla to foto jak wiszą w wędzarni te leżące na stole są niedoświetlone (foto komórką) i rzeczywiście wyglądają na zbyt ciemne w rzeczywistości były miodowe.

tu właściwszy kolor tylko fotka rozmyta więc nie umieszczałem, a widoczne na wyrobach czarne plamki to nie sadza tylko resztki przypraw pieprz i pozostałe (nie opłukiwałem po wyjęciu z zalewy peklującej) wydawało mi się że nie trzeba :).

http://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie16.jpg

Wszystkie wędliny były parzone, więc tylko 40 - 50 stopni dym i potem do gara, jedynie szynka została upieczona.

Szynka była wędzona zimnym dymem 2 dni po około 10 godzin i drugiego dnia dopieczona gorącym 90 - 120 stopni powietrzem ok 6h celowo tak by przy kości złapała 65 stopni (oczywiście mam termometr ;) ).

Żadnego obgotowywania (poza tym nie mam takiego dużego gara)

Czy po takim dopiekaniu nadal powinna mieć początkową złotą barwę ? Bo w środku idealna, wilgotna i rozpadająca się na włókna  :laugh:.

Tak czy inaczej pomimo błędów początkującego, wszystko wyszło smacznie. Szynka podlega bardzo szybkiej dezintegracji obawiam się że za dwa dni nie będzie po niej śladu.

Wędzarnia w trybie pracy ciągłej, na kolejny ogień poszły świeżo złowione certy i pierś z kurczaka. Po rybach nie ma śladu, rozeszły się na ciepło nie zdążyłem foto zrobić.

Tu resztka piersi.

http://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie14.jpg

a tak wygląda szynka bliżej kości - dzień drugi

 

http://unique-cars.pl/images/opat/wedzenie15.jpg

Edytowane przez Opat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o osuszaniu pisałem o początkowej fazie wędzenia - to podczas tej fazy jest popełniane najwięcej błędów skutkujących niewłaściwym kolorem wędzonek - dokładnie i wnikliwie przeczytasz Akademię Dziadka i złapiesz o cym piszę  :thumbsup: .

ps. właśnie te 120 stopni tak załatwiły tę "nóżkę" ( ja wolę normalnie uwędzić na właściwy kolor i poprzez parzenie uzyskać wewnątrz wyrobu odpowiednią temperaturę bo po prostu ta Twoja szynka z kością wygląda jak z krematorium :D ).

Jak na pierwsze próby uwierz mi wędzonki masz ekstra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Poczytam i potestuję :) zwrócę uwagę na ten moment.

Szynka jest bardziej brązowa niż na tym zdjęciu wierzchnia warstwa jadalna nie jest czarna i spalona ale pewnie mogłaby być jaśniejsza .

Ja preferuję smak po upieczeniu, nie chciałbym wypłukiwać go wodą. Te parzone wg mnie mają gorszy aromat niż ta pieczona następnym razem zrobię po połowie i sprawdzę co lepsze.

Pomijając wierzch środek jest wyborny kruchy i wilgotny a tłuszcz po prostu rozpływa się w ustach.

Jakość potwierdzona, organlopetycznie wśród wszystkich sąsiadów i dużego grona rodzinnego plus jeden wujo wędzi od lat dziś wpadł z wizytą poświąteczną i był wręcz zaskoczony że aż tak mi się udało za pierwszym razem - wziął przepis  :blush: na nogę.

W planie następne, teraz tylko muszę zorientować się gdzie w okolicach Trójmiasta takie skrzydełka można kupić co by z niedużej hodowli były i rybą nie śmierdziały.

No i w międzyczasie zaplanować następne wędzenie, drewno, temperatury, zalewy peklujące itd itp :) no ale mięsnego to ja już na pewno w celu zakupu wędlin nie odwiedzę  :devil:

Jeszcze raz dziękuję bardzo i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja preferuję smak po upieczeniu, nie chciałbym wypłukiwać go wodą. Te parzone wg mnie mają gorszy aromat niż ta pieczona następnym razem zrobię po połowie i sprawdzę co lepsze.

 

Zawsze możesz po parzeniu wrzucić do wędzarni na godzinkę lub dwie i po parzeniu śladu nie będzie. ( zapewniam Cię, że jeśli nie będziesz parzył w 100 stopniach to nic nie wypłukasz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde pooglądałem trochę zdjęć na forum. Poczytałem "Dziadka" .

Już wiem jaki kolor mają mieć na razie tylko pierś z kury wybarwiła się właściwie.

Wędzę mirabelką, do rozpalania mam bukowe kominkowe, mogę jeszcze wiśnię "ciachnąć" i mam zrębki olchowe ale mi się za szybko spaliły,więc muszę coś wydumać.

Kurde sztuka z tym wędzeniem bo taki kolorek to marzenie:

http://wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/dziadek/wedzenie/160.jpg

W przyszłym tygodniu wędzenie wg "nowych reguł" :)

 

Dziękuję za konstruktywne uwagi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.