Szynka peklowana na mokro do kiełbasy?

[waz_2000]

Mam mało chudego mięsa do kiełbasy. Czy mogę wyjąć szynkę już zapeklowaną na mokro i nią zastąpić część surowca?

[kotunia]

w zasadzie możesz, choć się tego nie robi

[yogi]

Jesli dobrze pamietam jest nawet jakas kielbasa ktora robi sie z okrawkow szynki peklowanej metoda zalewowa.

[miro]

Jak nie masz innego wyjścia, to awaryjnie możesz.

[withereggie]

Mirku możesz czymś podeprzeć wyraz awaryjnie? Pytam z czystej ciekawości...

[waz_2000]

To może nie będe ryzykował w takim przypadku.

[miro]

Mirku możesz czymś podeprzeć wyraz awaryjnie? Pytam z czystej ciekawości...

 

Taka sytuacja.

Brakuje mięsa, ale jest mięso zapeklowane na mokro.

Lepsze takie mięso niż żadne.

 

waz_2000

Nie ma żadnego ryzyka !

Działaj !

[withereggie]

A idąc tym tropem, mięso pekluje np.... 10 dni... Pada hasło: tylko kiełbasa! Mogę? Nieważne jaką.

[miro]

No raczej nie !

Jak peklujesz mięso na mokro, to znaczy że chcesz zrobić wędzonki.

Tutaj mamy jak pisałem sytuację awaryjną.

Więc awaryjnie dobieram mięso do kiełbasy.

 

Dobrany kawałek będzie tylko częścią całości kiełbasy, więc że tak powiem "zgubi się" w całym wyrobie.

[withereggie]

Ok. Chodziło mi bardziej o taką sytuację: mam mięso na kieblase, poklasyfikowane, okazuje się, że mogę wędzić najwcześniej za tydzień. Co lepsze: zamrozić czy na mokro? Ciekawi mnie konkretnie za i przeciw sposobu grania na zwłokę. To teoria...

[yogi]

No raczej nie !

Jak peklujesz mięso na mokro, to znaczy że chcesz zrobić wędzonki.

Tutaj mamy jak pisałem sytuację awaryjną.

Więc awaryjnie dobieram mięso do kiełbasy.

 

Dobrany kawałek będzie tylko częścią całości kiełbasy, więc że tak powiem "zgubi się" w całym wyrobie.

Miro a slyszales juz o kielbasie baltyckiej?

[miro]

Czyli zakładasz sytuację, że nagle coś wypada i trzeba przełożyć czas wędzenia.

No może się tak zdarzyć.

 

Wtedy, czy to mięso na wędzonkę, czy na kiełbasę zamrażam i kiedy przyjdzie stosowny czas odmrażam i wędzę.

Miro a slyszales juz o kielbasie baltyckiej?

 

Nie słyszałem.

Jeśli możesz, daj namiary na przepis.

[yogi]

Nie słyszałem. Jeśli możesz, daj namiary na przepis.

 

Prosze bardzo, receptura z 16-ki i moze przy okazji wstawie tez przepis na kielbase gnieznienska do ktorej jest takze dopuszczone uzycie scinkow z bekonow.

 

http://foto.arcor-online.net/palb/alben/40/3887040/1366_3764613635396561.jpg

 

 

 

http://foto.arcor-online.net/palb/alben/40/3887040/1366_6537626132653637.jpg

[Pacan Wojciech]

Wygląda na to ,że tylko zdrowy rozsadek moze zastapić wątpliwości , nic sie nie stanie gdzy użyjesz szynki peklowanej na mokro , problemem nie jest tu sposb peklowania tylko czas dzialania peklosoli , w miesie mocno rozdrobnionym peklosól szybciej działa , w kawałuku mięsa peklowanym na mokro by uzyskac efekt trzeba miec czas by peklosól przeniknęla do wewnatrz  mięsa , ponadto uzywajac iesa peklowanego na mokro zredukowałbym ilośc wody ( a to juz zależy do doświadczenia ) .Pozdrawiam

[Zbyszek z lasu]

taka sytuacja:

mięso zapeklowane 2 dni temu. Z różnych przyczyn wędzenie przesuwa się na bliżej nieokreślony termin.

czy:

• zamrozić i uwędzić później
• uszczęśliwić psy (chociaż nie bardzo lubią słone )

[miro]

 

 

zamrozić i uwędzić później

[Zbyszek z lasu]

zamrozić po zakończeniu peklowania (nastawione na 6 dni)?

[miro]

Dobrze kombinujesz.

[Zbyszek z lasu]

szkoda mi mięska

miały być fajne wyroby na święta............

 

reasumując, po zakończeniu peklowania osuszyć mięso i do zamrażarki?

[miro]

Tak bym zrobił Zbyszku.

[Zbyszek z lasu]

dzięki

[grzybiarzbobromir]

kurczę miro, podoba mnie się

a zauważyłeś jakieś negatywne skutki po wędzeniu mrożonego mięsa (mam na myśli szynki, schaby, a nie kiełbasy)?

można by podzielić na:

a)mięso zamrożone niepeklowane i zapeklowane po rozmrożeniu

b)mięso zapeklowane a potem zamrożone