Mieszałka do mięsa i masownica do mięsa

[mario735]

Witam! chce zbudować dla swojego taty mieszałkę do mięsa i masownice do mięsa i mam takie pytanie odnośnie tego jaka mieszałka będzie się najlepiej sprawdza ? zastanawiam się na mieszałką typu wanna lub zastanawiałem się jeszcze na mieszałką w kształcie betoniarki czy taka mieszałka będzie dobrze mieszać mięso bo nie ukrywam że w budowie będzie dużo łatwiejsza niż mieszałka typu wanna prosił bym o poradę może ktoś już takiego ma niech się wypowie jak to się mu sprawuje ? jeżeli chodzi o miesownice do mięsa to wydaje mi się że najłatwiej będzie zrobić bęben tylko jeszcze pytanie jakie obroty i jak silnik do mieszałki i masownicy ?dodam że to mój pierwszy post i proszę o wyrozumiałość 

 

 

ModInfo

Przy następnych postach popracuj nad polską pisownią.

Edytowane 30 Marca 2015 przez Maxell

[Pacan Wojciech]

W internecie , kiedyś był filmik , ktory pokazywał wyposażenie małej mmasarni w Berlinie , masarz w masownicy robił tam klejone szynki , były jak piłki , dosc dobrze było widać konstrukcje . Moze poszukasz .Pozdrawiam 

[mario735]

Szukam cały czas ale nic konkretnego nie znalazłem dlatego postanowiłem napisać tu

[jumbo]

....widziałem masownicę zrobioną z pralki z jedyną nie zablokowaną funkcją - "obroty prawo lewo zamaczanie" - i działało

[tusiaczek]

Z tego co pamiętam Andrzej Bagno ma ciekawą masownicę zrobioną z kega od piwa .... Oprócz masowania można tam peklować podciśnieniowo i parę jeszcze innych funkcji zapewne ma 

[mario735]

....widziałem masownicę zrobioną z pralki z jedyną nie zablokowaną funkcją - "obroty prawo lewo zamaczanie" - i działało

hmmm z tą pralką to nie wiem czy to taki dobry pomysł bo bęben ma dużo dziur a jak wiadomo w różnych zakamarkach lubią gromadzić się bakterie. co do pralki mam inny pomysł widziałem kiedyś zrobione z pralki (wirówki) skubaczke do drobiu 

Z tego co pamiętam Andrzej Bagno ma ciekawą masownicę zrobioną z kega od piwa .... Oprócz masowania można tam peklować podciśnieniowo i parę jeszcze innych funkcji zapewne ma 

hmmm z tym kegiem do piwa to nie jest zły pomysł tak się składa że takiego kega mam ale myślałem bardziej na zbudowaniem od postaw masownicy tak się składa że moja firma zajmuję się sprzedażą nierdzewki tak że mam dostęp do materiału jedynie co to muszę pójść do kogoś kto ma przecinarkę cnc i mi to wytnie ładnie Tiga mam tak że z reszta dam sobie rade  

[jumbo]

....mario , zaręczam ci że NaOH podane na gorąco do radę najlepiej uzbrojonej bakterii...

[nestor]

NaOH  najlepiej działa na wirusy.

[jumbo]

...nestorze - na wszystko co jest powiązane z białkiem....i samo białko też...

[mario735]

jumbo nawet nie wiem co to jest to NaOH?? domyślam się że to jakiś środek do czyszczenia ? ;p jak uszczelnić wałek mieszałki na obu końcach ? 

[miro]

Mieszałka to jedno urządzenie, a masownica to całkiem co innego.

Bęben pralki odpada dla jednego i drugiego urządzenia.

 

Mieszałka, jak sama nazwa wskazuje, ma za zadnie maksymalnie wymieszać zawartość, a masownica uplastycznić mięso.

Mieszania nie trzeba chyba wyjaśniać, a uplastycznienie mięsa, to nic innego jak jego spadanie z pewnej wysokości, uderzenie,  a co za tym idzie zmiękczanie struktury mięsa.

 

Coś jak rzucanie mięsem o podłogę..... 

 

 

[DZIADEK]

Pisałem  jakie obroty potrzebne są przy masowaniu mięsa. To co prezentowane to paranoja .

Edytowane 2 Kwietnia 2015 przez DZIADEK

[jumbo]

...mario - NaOH to soda kaustyczna - na gorąco zeżre każdą strukturę białkową , a nawet po części kość

Wałek na wejściach uszczelnisz simmeringami

 

...Miro , a dlaczemuż to bęben pralki odpada jako masownica?Ma progi wewnątrz akurat pasujące do zabierania.

Widziałem jak działało....no ale może czegoś nie wiem a Ty wiesz?

...uświadom mnie, biednego żuczka...

 

...jakie obroty potrzebne - mięso ma spadać i uplastyczniać się, jak podaje miro -

domowo można wiele pokombinować , ale dla niektórych to paranoja.

[miro]

Dlatego, że ma otwory.

No chyba że je wszystkie zaślepisz.

 

Obroty w masownicach są regulowane płynnie w zakresie około 1-9 obr/min.

Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez miro

[jumbo]

...w tym dziele pomysłu , które widziałem , beben był jak mówisz , dziurkowany

Natomiast wysokość płynu podczas masowania była ok 7- 10 cm ponad poziom ścianki bębna

, tak że obawa o nieprzebywanie mięsa w płynie nie istnieje...

[miro]

 

 

Natomiast wysokość płynu podczas masowania była ok 7- 10 cm ponad poziom ścianki bębna , tak że obawa o nieprzebywanie mięsa w płynie nie istnieje...

 

O jakim  płynie piszesz ?

A gdyby nawet, to chcesz żeby solanka miała kontakt z gumą bębna ?

[jumbo]

...miro , czy Tobie - mówiąc BABA - trzeba tę BABĘ pokazać?

....płyn = coś w rodzaju cieczy , w tym przypadku może być roztwór peklosoli.

 

KURDE - aż poszedłem zobaczyć moją normalną pralkę - gdzie Ty gumę w bębnie widzisz..

[arkadiusz]

 

 

KURDE - aż poszedłem zobaczyć moją normalną pralkę - gdzie Ty gumę w bębnie widzisz..

 

Nie wiem jaką masz pralkę, ale każda automatyczna między bębnem a zbiornikiem w miejscu wsadu prania ma gumową uszczelkę i chyba o to Mirkowi się rozchodzi. 

[miro]

Nie wiedziałem Jumbo, że w dziurawym bębnie woda trzyma się sama od siebie w dziurach. 

A Ty kiedyś pralkę naprawiałeś ? 

 

I że tak zapytam profilaktycznie ..... widziałeś kiedyś masownicę ?

Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez miro

[jumbo]

Arkadiuszu - pralka ładowana od góry ma beben zamykany na zatrzask odśrodkowy

zaś zbiornik a właściwie jego klapa jest uszczelniona profilem silikonowym , który w umiarkowany sposób ma kontakt z wilgocią..

 

...oczywiście że wiem o co chodzi - ale miło się czyta fachmana...

 

No właśnie miro - woda w bębnie się nie trzyma bo ręców nie ma , lecz znajduje się w zbiorniku....

(...no cóż - naprawiałem , zapewne tak jak i Ty - lecz może wiesz lepiej jak coś z czymś współdziała...)

 

 

...masownicę przemysłową naprawiałem , więc widziałem , i Ciebie również w Bielsku....

Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez jumbo

[miro]

Gdyby nawet przyjąć Twoją wersję, to to co miałoby być wmasowane w mięso, spłynie do zbiornika.

Zakładam, że nasze mięso nie będzie szprycowane chemią, czyli cały sok pójdzie w  zbiornik.

 

To po jakiego masować ?

 

Jumbo.

 

Prędzej zbuduję masownicę z betoniarki niż Ty z bębna pralki.

Do szczęścia brakuje mi jedynie bębna z nierdzewki i niewielkiej korekty obrotów.

 

Zresztą zerknij sobie jakie tam są duże łopatki zabierające wsad.

A w pralce co masz ? Góra 5cm.

 

Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez miro

[jumbo]

....miro - opisałem co widziałem - i absolutnie przy moich skromnych wędzonkach nie mam zamiaru motać się...

A Ty się nakręcasz jakbyś chciał mnie znegować - proszę bardzo , ale w mechanice będzie Ci trudno....

[miro]

Nie wiem o czym piszesz ?

 

Piszę o faktach ..... bęben pralki nie nadaję się ani na masownicę, ani na mieszałkę.

[Harnaś]

Jumbo ale powiedz jak tam było rozwiązane mycie tego wynalazku,jeśli bęben był z dziurkami ,na pewno jakimś sposobem pana Macgywera przerobiony również został sterownik w celu zmniejszenia obrotów?

Masz rację co do pralki ładowanej od góry uszczelnienie wygląda tak jak piszesz,więc kontakt z gumą nam odpada,przynajmniej na tyle na ile możemy zobaczyć.Szczerze mówiąc nie wiem jak to wygląda w środku,ale mycie i dezynfekcja mnie przeraża.Zaznaczam,ze tysiące razy widziałem masownice różne modele,wielkości i producenci i sam je setki razy obsługiwałem ale pralka mi się do tej pory nie mieściła w głowie.Ja bym jednak pokombinował z kegiem.Nawet jak sobie przypomnę konstrukcje masownic przemysłowych,to mi w głowie świeci ,że to nie jest takie całkiem trudne.Oczywiście pod warunkiem,że mamy kega,spawarkę,silnik itd.Ale jak rozwiązać sprawę pienienia się solanki jeśli nie dysponujemy pompą próżniową?

Chyba,że taka domowa solanka,bez tych wszystkich "witaminek" się aż tak bardzo nie pieni;tego niestety nie wiem

 

 

Miro gdzieś w początkach mojej pracy,mieliśmy taką masownicę z betoniarki a właściwie była to betoniarka z kwasówki.

Dawała radę 

Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez Harnaś

[piksiak]

Np. uruchamiasz pralkę z płynem do mycia naczyń i wymyje się lepiej sama niż ręcznie to zrobisz.