miro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 19 Maja 2015 (edytowane) Do szanownych co takowe gulasze robią.Wspominamy z żoną smaki z dzieciństwa i przyszło nam na gulasze z nerek, serc i żołądków. Czy faktycznie nerki trzeba wielokrotnie gotować, żeby nie jechały .........sorry moczem ? I z jakich nerek gulasz będzie najsmaczniejszy ? Edytowane 19 Maja 2015 przez miro Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 19 Maja 2015 Miro , ja co prawda z nerek nie robiłem , zoładki serca robie na bieżąco , ale pamietam ze moja ciocia kucharka weselna , czesto robiła nereczki - jesli dobrze sobie przypominam to moczyła je w mleku kwasnym oraz chyba przecinała wzdłuż , nereczki w sosie były wyborne .Cioci juz niema , a zostały smak i wspomnienia .Pozdrawiam Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK MACIEK Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 19 Maja 2015 My robiliśmy różne, ale cielęce są najbardziej delikatne. Trzeba je oczyścić, pokroić w plasterki, wypłukać, raz lub dwa zagotować. Później my lekko podsmażamy i dusimy w sosie z przyprawami. CIELĘCE Cytuj www.wedzarnie.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 19 Maja 2015 (edytowane) Czy faktycznie nerki trzeba wielokrotnie gotować, żeby nie jechały .........sorry moczem ? Ja nerki wp. nadcinam do połowy wzdłuż i moczę przez godzinę w zimnej wodzie.Nie obgotowywuję tylko przed obsmażeniem kroję w plasterki, lekko oprószam mąką, wrzucam na gorący smalec i obsmażam.Później dodaję obsmażoną na smalcu cebulę, listek laurowy, ziele, pieprz mielony, sól, dolewam nieco wody i duszę do miękkości.Sosu już nie podprawiam mąką bo nerki były oprószone mąką przed obsmażeniem.Podaję z ryżem, lub kaszą gryczaną paloną.Jutro mam właśnie taki obiad.Nerki duszone z ryżem.Nerki cielęce robię w ten sam sposób.Są bardziej delikatne niż wp.Ja lubię i te i te, ale najbardziej to lubię nerkę cielęca, ale obrośniętą tłuszczem.Dzisiaj już takich nie ma .Są, ale pozbawione tłuszczyku .Smacznego. Edytowane 19 Maja 2015 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 19 Maja 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 19 Maja 2015 Czyli moczenie jest wskazane, żeby pozbyć się zapachu, czy ma ta inne znacznie ?Coś jak przy flaczkach ? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piksiak Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 19 Maja 2015 (edytowane) Tak moczenie jest wskazane ale nerki trzeba ponacinać i zmieniać kilka razy wodę. Powtórzę za Dziadkiem Maćkiem - cielęce - są bardzo delikatne i mięciutkie w porównaniu z wieprzowymi. PS. Ja nie moczę, gotuję i tak zjem (oczywiście tylko ja w domu jem ) Edytowane 19 Maja 2015 przez piksiak Cytuj Piksiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 19 Maja 2015 Ja nie moczę, gotuję i tak zjem (oczywiście tylko ja w domu jem ) Ja też nie moczę tylko płukanie i obgotowanie . Jednak jeżeli chcemy się pozbyć zapachów to nerka przekrojona na połowę i wycięte całe miedniczki . Powinno być pozostawione czyściutkie mięso z nerki . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 19 Maja 2015 .Ja też przecinam wzdłuż i dobrze myję. Najlepsze nerki są ze świeżonki.Ale często robię smażone z cebulką, za bardzo nie wolno podsmażać bo się zrobią podeszwy.Lepiej poddusić i potem odparować. Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 19 Maja 2015 Jednak jeżeli chcemy się pozbyć zapachów to nerka przekrojona na połowę i wycięte całe miedniczki . Powinno być pozostawione czyściutkie mięso z nerki . To jest jedyna droga . Dalsza obróbka cieplna czym dłuższa tym nerki robią się bardziej twarde,więc skrócić do potrzebnego minimum. Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 20 Maja 2015 Moja mamam tez moczyla i nacinala ,ja pamietam ze nie jadlam bo bylam niejadkiem ,zawsze robila cielece i mowila ze takie najlepsze.Miro jak moge cos polecic apropo gulaszy ,to zrob z serc jagniecych. Albo zrob nadzienie grzybowo/porowe i nadziej nim serca. Wczesniej serca przeciete i wyczyszczone z resztek krwi i zylek dalam do marynaty z oliwy ,wina czerwonego z tymiankiem i czosnkiem na 24 h.Po wyjeciu osuszylam i wlozylam nadzienie spielam wykalaczkami , podsmaz na patelni a pozniej do pieca na jakies 50 do godziny.Pyszne sa.Wedzone serca jagniece to wielki delikates ,warto moze wyprobowac ,ja po powrocie z PL uwedze ,podaje sie podobnie jak carpacio cieniutko pokrojone. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 20 Maja 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 20 Maja 2015 Bardzo dziękuję za Wasze cenne uwagi. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszP Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 20 Maja 2015 W przedszkolu dawali nam raz w tygodniu cynaderki na obiad......w jakimś glutowatym sosie z tłuczonymi pyrami..... wspomnienie tego zapachu kładzie się cieniem na moim dzieciństwie ...................no jakby rzucić na talerz kilkudniowe, przesikane, gorące majtki :cry: nie byłem w stanie tego przełknąć, a raz kolega zahaftował tym obiadem po całym stoliku..........po co ja wszedłem w ten temat, trauma wróciła :facepalm: :cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 20 Maja 2015 @MateuszP,nie przejmuj sie, ja mam traume watrobkowa poprzedszkolna Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 20 Maja 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 20 Maja 2015 po co ja wszedłem w ten temat, trauma wróciła :facepalm: :cry: Nie zapomnę zapachu gotowanej starej baraniny ..... chyba nie muszę pisać czym pachniała, tak więc MateuszP-masz milsze wspomnienia. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 20 Maja 2015 ....ugotowane , schłodzone nerki pokrojone na plasterki i na świeżą kromkę chleba z masłem.... pycha... Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 20 Maja 2015 Fajnie , znowu człowiek czegoś się nauczył , Electra , gdzie u nas kupisz serca jagnięce , jagnięcina jest rzadko w zwykłych sklepach miesnych mrozona w MACRO , serc nie widziałem nigdy w sprzedaży , pomijając cene chyba nie do zdobycia , przynajmniej w moim mieście .Pozdrawiam Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 20 Maja 2015 (edytowane) No widzisz a u nas "wszystko odwrotnie ,serca tansze od kurczaka ,co prawda nie zawsze sa w tym sklepie co ja kupuje ,ale u "wierzacych inaczej" to czesto sa.Ostatnio jak kupilam byly pieknie oczyszczone zadnej krwi i tluszczu . Edytowane 20 Maja 2015 przez electra Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 20 Maja 2015 co prawda nie zawsze sa w tym sklepie co ja kupuje ,ale u "wierzacych inaczej" to czesto sa.Ostatnio jak kupilam byly pieknie oczyszczone zadnej krwi i tluszczu Bo u tych inaczej wierzacych nie moze byc tej krwii tluszczu Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 20 Maja 2015 (edytowane) Nie wiem czy to widać, ale ja nic nie wycinam.Jeśli je to moja małżonka to znaczy , że nic nie capi. A tak przy okazji. Jedliście kiedyś gulasz z krowich wymion?.Ten to dopiero capi skisłym mlekiem.? Edytowane 20 Maja 2015 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 20 Maja 2015 (edytowane) Electro , jak pojade do dzieci do Kopenhagi wstapie do sklepu miesnego prowadzonego przez araba moze tam przyrzadzimy ,zawsze podziwiam ich czyste sklepy oraz profesjonalizm w rozbiorze tuszy . Pozdrawiam Edytowane 20 Maja 2015 przez Pacan Wojciech Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 20 Maja 2015 A tak przy okazji. Jedliście kiedyś gulasz z krowich wymion?.Ten to dopiero capi skisłym mlekiem.? moja babcia robila nie gulasz ale a'la flaki w okresie glebokiego kryzysu ale nie pamietam zeby cos capilo ,niestety nie wiem tez jak to przyzadzala ,zmarla dosc dawno i nie zdazyla mi przekazac swojej kulinarnej wiedzy ,a bylo czego sie od niej uczyc. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 21 Maja 2015 ...arkadiusz zadając pytanie zastosował wybieg semantyczny , mający na celu napiętnowanie słowa "capi" , jako całkowicie nieprzystającego do poruszanej na forum tematyki - z mojej strony zapytałbym jeszcze o słuszność użycia anglicyzmu "sorry" , bo czy słowo "mocz" i jego użycie wymaga przeprosin? Natomiast wymiono wołowe gotowane , i ewentualnie smażone w panierce jako kotlet , to wspomnienie moich szczenięcych lat... czy ktoś jeszcze tym handluje...? Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Todek Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 21 Maja 2015 Natomiast wymiono wołowe gotowane , i ewentualnie smażone w panierce jako kotle Jadłem w swoim życiu różne dziwne rzeczy, ale tego nie miałem okazji spróbować. Cytuj http://www.shadow.org.pl Depeche Mode Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 22 Maja 2015 Kiedyś już podawałam na forum ten przepis ale go powtórzę.To najlepszy przepis na nereczki wieprzowe z jakim sie spotkałam i jedyny, który stosuję. CynaderkiProdukty na 1 osobę:- Po 1,5 nerki wieprzowej- ocet winny, sok z cytryny- ½ płaskiej łyżeczki mąki krupczatki- masło sklarowane lub smalec- 2 łyżki gęstej, 30% śmietany- ½ cebuli- sproszkowane suszone grzyby- ½ ząbka czosnku- sól, zielenina, pieprzPrzygotowanie:- nerki opłukać i przekroić wzdłuż- wyciąć całe białe i czerwone ze środka (ma zostać jednolite, różowe mięsko)- wymoczyć 1/2h kilkukrotnie zmieniając wodę- skropić dobrze octem winnym i sokiem z cytryny, pozostawić na dalsze 1/2h- opłukać- włożyć na 1/2 minuty do wrzątku (duża woda)- odcedzić i osuszyćWykonanie:- pokroić w skośne paski- oprószyć minimalnie krupczatką- szybko obsmażyć partiami na sklarowanym maśle- dodać bardzo gęstej śmietany, usmażonej wcześniej cebuli, proszku grzybowego i dusić nie dłużej niż 10min. Na końcu wrzucamy poszatkowany ząbek czosnku. Ja praktycznie po obsmażeniu wszystko mieszam, przykrywam pokrywką i samo dochodzi te 10 min. w rondlu po wyłączeniu już grzania.- przed podaniem solimy i posypujemy zieleniną (koperkiem lub natką) oraz pieprzemUwaga: należy bardzo uważać z obróbką cieplną. Wydłużenie poszczególnych faz spowoduje stwardnienie nerek i konieczność bardzo długiego duszenia. Ale to już będzie nie to samo danie. Czasy podane przeze mnie gwarantują miękkość i soczystość potrawy. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 22 Maja 2015 Uwaga: należy bardzo uważać z obróbką cieplną. Wydłużenie poszczególnych faz spowoduje stwardnienie nerek i konieczność bardzo długiego duszenia. Ale to już będzie nie to samo danie. Czasy podane przeze mnie gwarantują miękkość i soczystość potrawy. Bardzo dobry przepis a o czasie obróbki pisałem wczesniej,to jest wazne,bo jak za długo to po ..ptakach,, będą twarde Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.