Czosnek MADE IN CHINA

[harnas9900]

Witam wszystkich czytajacych.

 

Zrobilem troche kielbasy bialej. Zawsze tak samo zawsze wychodzila dobra ale tym razem cos bylo nie tak i jestem pewien ze to przez czosnek ale chce to poruszyc tu na forum zeby byc pewny tego do konca.

Kielbasa po zrobieniu jest lekko goszkawa nie tak zeby nie szlo jej zjesc ale czuc ze cos jest nie tak, jestem pewien ze przyczyna jest tego ten czosnek z Chin. Zawsze dawalem czosnek z naszej Polskiej ziemi.

Ale tym razem nie mialem wiedz dalem z Chin i to chyba byl ten blad, nie mam juz tego czosnku z Chin zeby posmakowac zabek na swiezo czy faktycznie jest z nim cos nie tak czyli gorzkawy.

 

Dziekuje za uwage i co myslicie o tym, moze juz ktos mial taki problem jak ja.

[okeramo]

Miałem raz taki sam problem i wiem, że to na 100% wina czosnku.

Lepiej ratować się granulowanym niż chińskim.

[Zbyszek z lasu]

po czym można odróżnić czosnek chiński od krajowego?

pytam poważnie

[Afryka]

po czym można odróżnić czosnek chiński od krajowego?

pytam poważnie

 

Polski czosnek najczęściej ma wyżej obcinane łodygi. Najlepiej kupować w warkoczach, wtedy masz 100% pewność

[Einshell]

Jeszcze z zauważalnych różnic... Chiński ma białe łupinki , a Polski takie '' fioletowawe''

[Zbyszek z lasu]

http://klaudynahebda.pl/wp-content/uploads/2014/01/chinadawn-1050x590.jpg

 

to jest np odmiana czosnku "chińskiego" CHINADAWN

[wróbel75]

 

 

po czym można odróżnić czosnek chiński od krajowego?

Przy używaniu Polski w czasie obierania z łupinki będzie bardzo kleił ręce, od razu poczujesz różnice. Wszędzie rozniesie się zapach czosnku.

[Zbyszek z lasu]

czyli jeżeli nie jest się "guru" od czosnku, to trzeba najpierw kupić a potem abo się cieszyć abo nie.

[wróbel75]

abo kupić w małym warzywniaku od zaufanego sprzedawcy, abo od pana handlującego przed marketem na krawężniku

Ja przynajmniej tak robię.

[roger]

 

 

jeżeli nie jest się "guru" od czosnku, to trzeba najpierw kupić a potem abo się cieszyć abo nie

 

Zasadź sam i po problemie

z ząbka masz główkę  wiec szybko pójdzie a na Twoje potrzeby wystarczy

[Zbyszek z lasu]

to jest myśl

[Gość ArkoGdynia]

A kiedy najlepiej sadzić swój czosnek? Może i ja bym się w ogrodnika pobawił

[wróbel75]

Sprzedawca z samochodu w tamtym roku coś na początku jesieni mi zachwalał abym brał więcej bo dobry gatunkowo i sadził. Podobno na wczesną wiosnę i jesień można sadzić . Ale lepiej niech praktycy podpowiedzą to i ja skorzystam.

Może od razu poradnik od A-Z tu stworzą (jak przygotować przed sadzeniem, jakie odmiany polecają, pielęgnacja itd)

Edytowane 26 Maja 2015 przez wróbel75

[roger]

Ja zawsze sadzę późną jesienią żeby mu do łba nie przyszło wschodzić jeszcze przed zimą

Pojęcia nie mam jaki mam gatunek główki nie są za duże ale cholernie ostre i aromatyczne, pielęgnacja polega na tym ze go sadzę i pielę przy okazji pielenia reszty warzywniaka. Z tego co wiem czosnek jest chimeryczny i lubi raczej dobrą ziemię ale tu niech się wypowiedzą lepsi ode mnie bo ja mam dobrą ziemię i u mnie wszystko rośnie jak głupie  

[sverige2]

A ja byłem wczoraj markecie "Willys" i aż mnie cofnęło. Ślicznie wyglądający czosnek spleciony w piękne długie warkocze, wyglądający tak że każdy handlarz bazarkowy czy uliczny, mógłby śmiało klienta oszukać że to np. krajowy, widziałem już trochę tych czosnków, ale ten wygląda super i tylko dobrze że Svensony na każdym rodzaju, bo w Willysie zawsze jest ich kilka,  podają gatunek i kraj pochodzenia.

[MariuszB]

Czosnek może uprawiać każdy, i w każdym praktycznie miejscu, jest nie wymagający, ewentualnie na ubogiej glebie urodzą się małe główki, wysadzenia odbywają się późną jesienią (odmiana ozima) lub wczesną wiosną (odmiana jara) o odmianach nie piszę bo tutaj można zapoznać się z uprawą, jak i odmianami czosnku  http://abc-ogrodnictwa.pl/warzywny-uprawa-czosnek

Polecam każdemu ponieważ taki czosnek bije na głowę to Chińskie badziewie

[miro]

A jak już wyhodujecie własny czosnek, to jak go prawidłowo przechowywać ?

 

Pytam ponieważ kiedyś handlowałem czosnkiem z polskiej uprawy z Kielc, jednak któregoś pięknego dnia z prawie 500 kg zostało 300 kg.

Nie wiadomo czemu i z jakiego powodu, reszta czosnku po prostu "zgniła" w ciągu paru dni.

Może nie do końca były to objawy zgnicia, ale czosnek z twardego stał się miękki i prawie tak jakby zgnił.

 

Czosnek był czysty, pakowany w 20 kg siatkowe worki.

W magazynie mam sucho i wilgoci również nie ma ..... to co mu zaszkodziło ? 

Edytowane 26 Maja 2015 przez miro

[MariuszB]

W magazynie mam sucho i wilgoci również nie ma ..... to co mu zaszkodziło ? 

Miro, w jakiej temperaturze przechowywałeś czosnek

[paweljack]

Polecam każdemu ponieważ taki czosnek bije na głowę to Chińskie badziewie

Sam każdego roku sadzę trochę "Harnasia" dla siebie ale jesli muszę kupować, to chodzę do sklepu, w którym mam wybór a nie do najtańszego, w których jest tylko chiński. Pani w warzywniaku u mnie na osiedlu również chińskiego nie sprzedaje. 

A co do przechowywania, to ostatnio sprzedawca powiedział mi że w suchym i chłodnym miejscu, tylko nie wiem czy to się nie wyklucza.

[miro]

 

 

Miro, w jakiej temperaturze przechowywałeś czosnek

Około 10-12 C

[MariuszB]

Czosnek powinien być przechowywany w wilgotności max. 40%, temperatura najlepiej 4/5 stopni, ale dopuszczalna jest również wyższa, nie wolno zamrażać ponieważ traci aromat i ciemnieje,musi mieć sucho i ciemno, nie może być składowany w szczelnych workach, ale najważniejsze to MUSI być odpowiednio wysuszony    ja corocznie przechowuję w papierowych torebkach w piwnicy, jest tam sucho, wilgotność na poziomie 35%, temperatura oscyluje koło 12/14 stopni i nie mam żadnego z nim problemu, kiełkować zaczyna dopiero w połowie marca.... a przechowywanie w lodówce to najgorszy sposób jaki można sobie wyobrazić.

 

Sadzę kilka odmian czosnku, począwszy od rodzimej Megi (zwanej również Omegą), poprzez Ornaka, Huzara, Jarusa, a skończywszy na Arkusie i Harnasiu, oczywiście nie wszystkie na raz, i nie w dużych ilościach i kiedyś również miałem problem z przechowywaniem, ale na szczęście posłuchawszy rad plantatorów mam spokój z przechowywaniem i uprawami.

Edytowane 27 Maja 2015 przez MariuszB

[wróbel75]

A zbaczając trochę z tematu.

Zauważyłem ostatnio (zwróciłem na to uwagę) że ziarnka pieprzu po ugotowaniu (rosół) zaczęły się "rozmazywać". Tak jakby były rozgotowane.

Z dzieciństwa pamiętam że uważało się na ziarenka (nie pamiętam żeby były maziowate, zawsze twarde) bo gdy się je przegryzło (a nie "rozciamciało") to strasznie piekło w język. Ten natomiast mam wrażenie że jest ostry "na świeżo" natomiast prawie niewyczuwalna ostrość po ugotowaniu. Trafiłem na jakąś felerną partię czy to oznaka naszych czasów?

Na co zwracać uwagę przy zakupie?

Edytowane 27 Maja 2015 przez wróbel75

[ANNAM]

Pieprz czarny powstaje z owocow ktore byly przefermentowane a pozniej suszone,podejrzewam, ze mogl proces fermentacji byc jakis nieprawidlowy i dlatego masz taki efekt koncowy . Moze jakis nowy producent pieprzu i dlatego tak sie dzieje?

[MariuszB]

Fakty i mity o chińskim czosnku....

http://klaudynahebda.pl/czosnek-chinski-fakty-mity/

[wróbel75]

Moze jakis nowy producent pieprzu i dlatego tak sie dzieje?

A wiesz że to chyba była jakaś "promocja" i nowe opakowanie.

Muszę uważać następnym razem przy zakupie.

Edytowane 29 Maja 2015 przez wróbel75