Bachus Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 6 Lipca 2015 (edytowane) Witam. Aby dobrze uwędzić trzeba czasami coś sknocić. Wielu z nas uczy się praktycznie na własnych błędach. Podstawą jest dym. Nie każdy wie jak go wytworzyć aby wędzonki były zdrowe. Widzę czasami mad morzem jak wędzą ryby w skrzyni metalowej gdzie na jej spodzie palą się szczapy to się zastanawiam czy to jest naprawdę wędzenie czy tylko odymianie.Chciałbym pociągnąć zakończony już dawno temat: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8598-technologia-wedzenia-zywnosci/Myślę,że jest to podstawa dobrego i przede wszystkim zdrowego wędzenia. W poprzedniej dyskusji spierano się o to czym jest piroliza. Może zaproponuję coś takiego:Wiadomo i udowodniono w poprzedniej dyskusji, że temp. "płonącego" drewna aby dym był jak najbardziej wartościowy musi być w przedziale 350-450 stopni. To prawda oczywista i nie podlegająca dyskusji na podstawie opracowań profesjonalnych.Otóż bardzo często a wiem to z obserwacji, że nawet zadymiacze z wieloletnią praktyką nie mają o tym zielonego pojęcia {choćby mój znajomy}.Cała zabawa z uzyskaniem tak niskiej temp. paleniska nie jest prosta. Wiele wędzarni ma palenisko otwarte gdzie temp. jest zbyt wysoka a temp. dymu jest obniżana po przez długość kanału. Można by zadać tu pytanie czy w ogóle możliwe jest uzyskanie tak niskiej temp. spalania w warunkach amatorskich.Mnie się to świetnie udaje choć nie jestem jakimś doświadczonym zadymiaczem. A uzyskuję to w ten sposób jak na zdjęciu: Papierem uszczelniłem wszystkie możliwe dziury a co najważniejsze przez szybę widzę cały proces spalania drewna. Temperaturę co jakiś czas mierzę pirometrem. Samo drewno jest sezonowane i nie zależnie od gatunku zawsze okorowane. Jednak czasami mam problem z "suchością" drewna bo otwierając drzwi temp. się znacznie podnosi.Nad "kozą" mam rurę spiro i na dachu metalową beczkę w której wędzę. W beczce dym osiąga temp. od 20-40 stopni w zależności od temp. w pomieszczeniu a więc mogę i wędzę na zimno.A jak Wy sobie radzicie z problemem? Edytowane 6 Lipca 2015 przez EAnna lit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 6 Lipca 2015 (edytowane) Nie wiem jak długi masz kanał , ale to oczywiste ze tempertatura sie podnosi przy otwieraniu drzwiczek , dostarczasz duza ilość powietrza , szyber nawet jak bys miał to musisz otworzyć więc powstaje ciag i podnosi sie temperatura , nie wiem czy temperature mierzysz przez szybe czy bezposrednio , ale jesli przez szybe to mierzysz temperaturę szyby , gratuluje ze udaje Ci sie trzymac w ryzach temperature spalania drewna , ja oceniam temperaturę po kolorze palących sie klocków , mam palenisko otwarte i wedzarnie kanałowa , udaja mi sie wedzonki bez takiego reżimu techologicznego , ale widocznie mam szczęście, ponadto rzadko w lecie udami sie utrzymac temperaturę 30 stopni w komorze jest to nie mozliwe ,ale jakos wedzonki na tym nie cierpia .. Edytowane 6 Lipca 2015 przez Pacan Wojciech Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hektor Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 6 Lipca 2015 Aby dobrze uwędzić trzeba czasami coś sknocić. Tak i brniesz w to sknocenie coraz bardziej.Spróbuj wyjąć szamot z tego kominka który nazywasz paleniskiem, zrób sobie dużo żaru(otwarte drzwi) a potem przy otwartych całkowicie drzwiczkach połóż na środku jedno grube polano. Jedna uwaga nie wygarniaj popiołu z poprzedniego palenia,jest to naturalny hamulec dla ognia. To co Ty szumnie nazywasz zdrowym niestety takie nie jest, nie sztuka jest zdławić dopływ powietrza żeby uzyskać daną temperaturę i doprowadzić do spalania cząstkowego, tylko sztuką jest to osiągnąć przy swobodnym dostępie powietrza, uwierz mi _jest _to _możliwe_ i wtedy możesz mówić że jest to podstawa dobrego i przede wszystkim zdrowego wędzenia. Zanim odpiszesz kierowany emocjami, poczytaj sobie na temat WWA,spalania beztlenowego, linków Ci nie podeślę bo brakło by miejsca w polu na odpowiedź.Zaznaczam nie jestem omnibusem a pilnym studentem TEGO Forum.Pozdrawiam Cytuj Janusz"Życie bez zmywarki jest jak bmw bez dresu"www.klubvolvo.org.pl Nie zapomnij klepnąć Pana "S" https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-ka%C5%BCdego-nowego-forumowicza/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 6 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 6 Lipca 2015 (edytowane) Hektor napisał częsc wiadomości które tłukliśmy na forum do upadłego , ma racje ze zamykając drzwiczki uszczelniasz i ograniczasz spalanie do małej ilości tlenu co prowadzi do tzw , spalania nie zupełnego , w tym przypadku przy b.suchym drewnie moze utrzymujesz sam zar , ale jak czytasz my mamy odwrotną koncepcje palenia , musisz na wybaczyc ale nie chchemy ponownie wałkować tematu juz przerabianego , jesli masz jakies konstruktywne spojrzenie na sprawe , to napisz prosze lub też w poprzednich naszych postach znalazłeś luke ktora sprowadziła nas na manowce to wskaż prosze , Twoja wedzarnia jest w zasadzie wedzarnia bezposrednia- kanałowa ( taki mix - szczególny przypadek ) pionowa rura spiro ( ????? dlaczego taka skoro jeszcze sa opory przepływu ) łaczy na dachu komore z beczki pewnie odcinek rury to minimum 2 mb - 2,5 mb , tu sie dym schładza , a dalej to juz napisałem w poprzednim poscie .Panie kolego jakbyś nie obarcał drewna to trzeba zaru , polana i cierpliwości , w innym przypaddku nalezy zbudowac cierna wytwornice dymu i tez bedzie dobrze .Swoja droga to nie spodziewałem sie ze ktoś wymysli kompedium dwóch wedzarni .Pozdrawiam Edytowane 6 Lipca 2015 przez Pacan Wojciech Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachus Opublikowano 9 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 9 Lipca 2015 .Spróbuj wyjąć szamot z tego kominka który nazywasz paleniskiem, zrób sobie dużo żaru(otwarte drzwi) a potem przy otwartych całkowicie drzwiczkach połóż na środku jedno grube polano. Jedna uwaga nie wygarniaj popiołu z poprzedniego palenia,jest to naturalny hamulec dla ognia. Ta koza nie ma szamotu. Dzięki Hektor, to wydaje mi się najcenniejsza uwaga, ja stosowałem dwa polana, stąd pewnie dla tego trudno było utrzymać reżim. Zanim odpiszesz kierowany emocjami, poczytaj sobie na temat WWA,spalania beztlenowego, linków Ci nie podeślę bo brakło by miejsca w polu na odpowiedź. Czytałem dużo jednak nikt tak mi się wydaje nie opisał jak fizycznie utrzymuje swoje palenisko w tak niskiej temperaturze, chyba nie było nawet żadnej dyskusji na ten temat. Pacan Wojciech, dnia 06 Lip 2015 - 21:51, napisał:Hektor napisał częsc wiadomości które tłukliśmy na forum do upadłego Wojciechu, podaj linki poczytam, jakoś nie mogę znaleźć.W przyszłym tygodniu znów zaczynam naukę z nową wiedzą, pozwólcie, ze tu opiszę efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachus Opublikowano 14 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 14 Lipca 2015 To co Ty szumnie nazywasz zdrowym niestety takie nie jest, nie sztuka jest zdławić dopływ powietrza żeby uzyskać daną temperaturę i doprowadzić do spalania cząstkowego, tylko sztuką jest to osiągnąć przy swobodnym dostępie powietrza, uwierz mi _jest _to _możliwe_ i wtedy możesz mówić Zrobiłem jak powiedziałeś. Wszystkie szpary pozatykane w kozie poodtykałem dopływ powietrza jest na ful, czasami nawet uchylam drzwi. Dymi się jedna szczapka drewna. W beczce osiągam temp. między 30 a 40 stopni. Hektorze, czy tak jest dobrze, czy coś wymaga jeszcze poprawienia?Na zdjęciu co prawda nie widać dymu ale uwierzcie na słowo jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 14 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 14 Lipca 2015 Wiesz kiedy nie widać dymu ? Gdy temperatura spalania jest za wysoka Konstrukcja paleniska w kozie czy w kominku jest inna bo nastawiona na temperaturę czyli spalanie efektywne jak najwięcej ciepła z danej porcji paliwa dlatego jest ruszt i dopływ powietrza od dołu Resztę sam sobie dopowiedz Tapniete z GT-I9500 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachus Opublikowano 14 Lipca 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 14 Lipca 2015 (edytowane) Resztę sam sobie dopowiedz O to chodziło? ( blaszka na ruszcie) Edytowane 14 Lipca 2015 przez Bachus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hektor Opublikowano 14 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 14 Lipca 2015 Wszystkie szpary pozatykane w kozie poodtykałem dopływ powietrza jest na ful, czasami nawet uchylam drzwi. Przy następnym wędzeniu drzwiczki miej cały czas otwarte na oścież!!! O to chodziło? ( blaszka na ruszcie) Połóż blachę na ruszcie tak żeby zasłaniała dokładnie całość,albo zasyp do pełna popiołem(oczywiście z drewna którym wędzisz) tak żeby nie ssało powietrza i dodatkowo podsycało ogień Aparaty kiepsko wyłapują dym ale ja go widzę na pierwszy i na drugim zdjęciu Pozdrawiam i życzę sukcesów.W razie "W" wpadnę na inspekcje(może nawet nie sam) do Ciebie miedzy 3-15 Sierpnia to Ci jeszcze pokażę parę myków w opalaniu :D Cytuj Janusz"Życie bez zmywarki jest jak bmw bez dresu"www.klubvolvo.org.pl Nie zapomnij klepnąć Pana "S" https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-ka%C5%BCdego-nowego-forumowicza/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kata4 Opublikowano 16 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 16 Września 2015 Czy można wiedzieć wędliny na mahoniu afrykańskim? Czy można wedzic wędliny na mahoniu afrykańskim? Bardzo proszę o szybką odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 16 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 16 Września 2015 Witaj. Możesz spróbować... My nie mamy tutaj takich ''rarytasów'' ,ale jeśli to jest drzewo liściaste i owocowe... poza ''konkursem'' musi być sezonowane i ewentualnie ''okorowane'' Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 17 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 17 Września 2015 (edytowane) Kolego wklejam wiadomość z Wikipedi : jesli potwierdzisz , ze jest to praawda to okazuje sie ze mahon afrykanski to grusza cytuje : "Mahoń – drewno otrzymywane z różnych gatunków i rodzajów drzew. Mahoń amerykański pozyskuje się z mahoniowca (Swietenia), natomiast mahoń afrykański (tzw. zamahoń) z grusz afrykańskich (Mimusops)." sprawdz a wtedy wszystko jasne , nie wedz czasem drewnem pozyskanym z produkcji parkietow i paneli takie nazwy tam występuja , ale to jest sztuczny wyrób .Pozdrawiam Edytowane 17 Września 2015 przez Pacan Wojciech Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.