Maxell Opublikowano 18 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 18 Lipca 2015 (edytowane) OCENA CHLEBA GOTOWEGO I. WIADOMOŚCI OGÓLNE 1. Własności dobrego chleba Dobry chleb — jako artykuł masowego i powszechnego spożycia — powinien odznaczać się możliwie wysoką przyswajalnością.Zależy ona nie tylko od rodzaju i jakości użytych surowców, lecz także od bezbłędnego ich przerobu, od dobrego wyprowadzania ciasta i od prawidłowego wypieku.Dobrze wyrobiony i dobrze wypieczony chleb powinien być w bochenkach dobrze wyrośnięty, mieć górną skórkę dobrze wysklepioną, gładką, bez pęknięć i wydęć, barwy w chlebie żytnim od jasnożółtej, złocistej — do odcienia kasztanowatego lub brunatnego, nie przypaloną i o równomiernej grubości. Dolna skórka powinna być cała i dobrze sformowana. Bochenek w stosunku do swojej objętości powinien sprawiać wrażenie dość lekkiego a przy uderzaniu końcem palca po dolnej skórce — wydawać jasny, pełny dźwięk. Na przekroju górna skórka powinna być złączona z miękiszem, nie odstawać od niego. Miękisz powinien mieć barwę równomiernie jednostajną: w chlebie pszennym — białą z odcieniem żółtawym, w chlebie żytnim pytlowym — białą z odcieniem szarawym, w chlebie z mąk wyższych procentowych przemiałów — jasno- lub ciemnoszarą, zależnie od wyciągu i przemiału mąki, bez białych plam, grudek lub smug, dowodzących nierównomiernego i złego wymiesienia mąki. Miękisz powinien być równomiernie drobno-porowaty, bez dużych porów lub próżni, przy dotknięciu nie wilgotny, nie lepki i dostatecznie sprężysty; powstałe w nim po niezbyt silnym naciśnięciu palcem zagłębienie powinno się wyrównać a przekrojony bochenek — po naciśnięciu rękami dolnej i górnej powierzchni — powoli wrócić do pierwotnej formy; miękisz nie powinien się przy tym kruszyć. Nad dolną skórką nie powinno być zakalca. W chlebie zupełnie ostygniętym miękisz przy krojeniu nie powinien przywierać do noża.Zapach uwydatnia się w chlebie najlepiej, gdy jest on jeszcze gorący, a smak — po zupełnym ostygnięciu. Zapach dobrego chleba jest przyjemny, swoisty, bez śladu stęchlizny, bez zapachu ciasta surowego i w ogóle bez żadnego zapachu obcego; smak przyjemny, bez goryczy, lekko kwaśny i dostatecznie słony. 2. Wady chleba i ich przyczyny Nie zawsze jednak uda się piekarzowi wyprodukować chleb, który, by był bez zarzutu. W pewnych wypadkach mogą powstawać wady, jak np. przypalona lub odstająca skórka, rysy w miękiszu, smugi, wykazujące nadmiar niezwiązanej wody, kształt płaski, smak czy zapach nieprzyjemny itd. Sumienny i uczciwy piekarz, świadomy swej wielkiej odpowiedzialności za zaopatrzenie odbiorców w towar bez zarzutu, musi umieć poznawać przyczyny powstawania tych wad, aby tym samym w miarę możności uniknąć ich powtarzania się.Wady chleba mogą pochodzić z różnych przyczyn, z których główne to: (1) nieodpowiednie surowce, zwłaszcza mąka; (2) nieprawidłowe procesy fermentacji poszczególnych zaczynów i ciasta właściwego; (3) niewłaściwy stosunek zamiesienia i niewłaściwe odrabianie oraz (4) złe przygotowanie pieca do pieczenia. II CHLEB ŻYTNI 1. Chleb z nieodpowiedniej mąki Niedostateczna wydajność przypiekowa mąki żytniej Zła jakość mąki wpływa na niewłaściwy przebieg procesów fermentacyjnych w cieście, a tym samym na jakość chleba.W grę wchodzić tu może oddziaływanie:(a) zbyt długiego i nieodpowiedniego magazynowania,(b) zbyt miałkiego przemiału,© użycia do przerobu zbyt świeżej mąki — i w końcu(d) mąki z porośniętego ziarna.W przypadku podanym pod © nie ma mowy o złej jakości mąki, jej wartość wypiekowa jest uzależniona od czasu; w miarę „dojrzewania” mąka ta osiąga pełną wartość. Zbyt długie i nieodpowiednie magazynowanie mąki Przy przestrzeganiu zasad należytego przechowywania mąki może ona być magazynowana w ciągu długiego czasu bez ujemnych w niej zmian jakościowych. Mąka przy długim przechowywaniu traci jedynie swoisty połysk i świeży zapach. Stare mąki przy przechowywaniu w dobrych warunkach są jednak bardziej wysuszone i wykazują wyższą zdolność wchłaniania wody, nadają się więc dó prowadzenia ciast luźniejszych. Nieodpowiednio i niefachowo przechowywana mąka ulega zmniejszeniu wartości użytkowej i przetwórczej oraz wywołuje znaczne osłabienie elastyczności miękisza. Przede wszystkim jednak nabiera swoistego zapachu stęchlizny, który oddziaływa w mniejszym lub większym stopniu na smak chleba. Jeżeli przy tym w czasie magazynowania następuje jeszcze daleko sięgający rozkład i rozwój pleśni, mąka staje się stęchła a wypieczony z niej chleb nie nadaje się do spożycia. Zbyt miałki przemiał (mąka „przeszlifowana") Każda mąka powinna być dostatecznie ziarnista; takie mąki mają własność dobrego pęcznienia, dają ciasto zwięzłe, o należytej konsystencji i dobrze rosnące. Mąki przeszlifowane, dające przy rozcieraniu w palcach wrażenie nie mniej lub więcej ziarnistego proszku, lecz delikatnego pyłu, są pod tym względem daleko gorsze, dają ciasto niedostatecznie zwięzłe, rozłażące się i przy wypieku nie wytwarzają dobrej skórki bochenka. Nauka nie wyjaśniła dotąd dokładnie związków przyczynowych oddziaływających ujemnie na jakość ciasta i pieczywa z mąki przeszlifowanej. Przypuszczalnie na skutek zbyt wysokiej temperatury produktów mielenia krochmal i ciała białkowe ulegają fizycznym przemianom a ponadto enzymy znajdujące się w każdej mące i posiadające dla procesów fermentacyjnych b. duże znaczenie ulegają znacznemu osłabieniu. Niemcy określają taką mąkę nazwą „totgemahlenes Mehl", tj. mąka martwa, gdyż ciasta z niej sporządzone nie wykazują żadnego życia, a przebieg fermentacji odbywa się zupełnie nieprawidłowo. Przerób tego rodzaju mąki jest możliwy tylko przy równoczesnym mieszaniu jej z mąką dobrą, pełnowartościową. Mąka taka daje chleb płaski, o małej objętości i bladej skórce. Zbyt świeża mąka Użycie do przerobu mąki zbyt świeżej sprawia, że chleb jest mało okazały, miękisz niedostatecznie spulchniony, zbity a cały bochenek robi wrażenie, jak gdyby procesy fermentacyjne zostały w nim zahamowane. Spód jego jest zbyt szeroki a w przekroju bochenek ma często kształt zwężający się dość ostro ku górze. Elastyczność miękisza na ogół słaba, często na bokach jego występują rysy.Świeżo przemielona mąka — zarówno pszenna jak i żytnia — powinna się przez pewien czas odleżeć. Mąka żytnia osiąga najwyższą zdatność przypiekową już po 10 — 14 dniach magazynowania, pszenna po 1 — 1½ miesiąca. Szczególnie ujemnie odbija się na wynikach przypiekowych stosowanie do wypieku mąki pochodzącej ze zboża świeżo młóconego, bezpośrednio po zbiorach; wad tych uniknąć można przez zmagazynowanie mąki w odpowiednich warunkach i umożliwienie jej przejścia właściwego okresu dojrzewania.Świeże mąki wymagają w poszczególnych fazach fermentacyjnych cieplejszego i sztywniejszego prowadzenia z uwagi na ich niższą kwasotę. Natomiast ciasto właściwe z nich powinno być wolniejsze, ponieważ zdolność wchłaniania wody zrazu jest mniejsza, ale w czasie procesu wypieku musi być w cieście dostateczna ilość wody do normalnego przebiegu procesu klajstrowania się krochmalu. Mąka ze zboża porośniętego Mąka taka, w zależności od rozmiarów porostu, w mniejszym lub większym stopniu daje złe rezultaty wypiekowe. Ciasto leje się, jego wrażliwość fermentacyjna jest b. słaba. Znaczniejsza zawartość mąki z ziaren porośniętych sprawia, że chleb ma dużą objętość, miękisz jednak jest mokry, kleisty. Chleb taki robi wrażenie niedopieczonego z powodu tego, że w mące znajduje się duża ilość fermentu diastazy, który przetwarza krochmal w cukier, przy czym tworzą się dekstryny, dające w efekcie miękisz wilgotny, kleisty, skórkę zaś rumianą. Smak takiego chleba jest słodki.Wady te staną się dla nas zrozumiałe, jeżeli zdamy sobie sprawę z przemian, jakie zachodzą w ziarnie w okresie kiełkowania. Kiełkowanie bowiem powstaje przez wzmożenie i ożywienie działalności pewnych enzymów, które przy dostatecznej wilgoci i cieple rozkładają ciała białkowe i skrobię na ciała rozpuszczalne w wodzie. Oba te zatem składniki, tj. białko i krochmal, tracą właściwości niezbędne w procesach fermentacyjnych. Jeżeli z takiej mąki sporządzimy ciasto — działalność enzymów pobudzimy przy tym przez odpowiednie warunki, tj. wodę i temperaturę — będzie ono słabe, pozbawione zdolności fermentacyjnej.Dla możliwego osłabienia tych ujemnych skutków należy mąkę taką mieszać z mąką pełnowartościową i wyprowadzać ciasta sztywniejsze. Zaleca się również cieplejsze prowadzenie ciast. Ponadto dobre wyniki daje zwiększenie do 2% normy soli, która przeciwdziała procesom rozkładowym krochmalu i ciał białkowych i działa hamująco na procesy fermentacyjne wzmożone wskutek zwiększonej zawartości cukru w mące ze zboża porośniętego.Należy wreszcie pamiętać, że znacznie lepsze wyniki osiąga się przy sporządzaniu z mąk porośniętych chleba na kwasie aniżeli na drożdżach. 2. Chleb na wadliwych kwasach Jeżeli w poszczególnych fazach okres fermentacji był zbyt krótki lub prowadzenie było za chłodne, mówimy, że kwas jest za młody. O ile natomiast okresy fermentacji będą zbyt długie lub prowadzenie cieplejsze, mówimy o starych kwasach, a w wypadkach dających się jaskrawo rozpoznać — o kwasach przeżartych lub przegniłych. Na oznaczenie występujących nieraz wskutek zbyt młodego kwasu — co również może powstawać z powodu zbyt sztywnego ciasta — smug wilgotnych, stosować będziemy określenie: smugi wodne w przeciwieństwie do smug zakalcowych, przez które rozumiemy znaczne zgęszczenie miękisza wzdłuż spodu skórki. Znajdujemy je zwłaszcza w chlebie z mąki, pochodzącej ze zboża porośniętego lub z ciast o nadmiernej dolewce wody.Ponieważ rozwój drożdży przebiega najpomyślniej w ciastach o konsystencji luźnej, wolnej, dlatego przedkwas należy prowadzić wolno i w temperaturze około 25° C (należy pamietać, że rozwojowi drożdży najbardziej sprzyja temp. 25—270 C, natomiast fermentacja kwasowa przebiega najwłaściwiej w temperaturze 35—400C). Jeżeli prowadzenie przedkwasu będzie zbyt sztywne lub jeżeli mamy do czynienia ze zbyt dużymi odchyleniami temperatury, ciasto pozbawione będzie niezbędnych do należytego przebiegu procesów fermentacyjnych drożdży a chleb będzie niedostatecznie pulchny i mało porowaty. Rozpoznanie tej wady jest b. trudne, gdyż chłodno prowadzony kwas pełny wywołuje podobną wadę, jak i użycie za małej ilości kwasu. Kwas młody Niedostateczna kwasota miękisza, zmniejszona elastyczność i niedostateczne spulchnienie miękisza a przez to niepozorny wygląd, mała objętość i kulisty kształt bochenka, charakterystyczne odstawanie skórki, tzw. „blazy", zwłaszcza w górnej części jej powierzchni, a często występujące smugi wodne w środku miękisza — oto skutki użycia do dalszej przeróbki ciast kwasu zbyt młodego. Przez to określenie rozumiemy taki kwas, który najczęściej w drugiej fazie przerobu, tj. w półkwasie, był prowadzony za chłodno a także i za wolno albo też którego okres dojrzewania był za krótki.Z chwilą stwierdzenia wyżej wymienionych wad należy przede wszystkim zbadać temperatury poszczególnych faz fermentacyjnych i wyrównać je do poziomu podanego dla orientacji w załączonych przykładowych schematach prowadzenia kwasów.W młodym kwasie nie może się odbyć w sposób należyty całkowite przetworzenie substancji mącznej. Odmienna jakość ciał białkowych mąki żytniej w porównaniu z mąką pszenną zmusza do odpowiedniego przygotowania mąki w ramach procesów fermentacyjnych; szczególną rolę odgrywa tu krochmal, który dzięki swym właściwościom, uzyskanym wskutek przebiegających w nim w czasie fermentacji procesów, ma określać zdolność zatrzymywania gazów w cieście.Z ciasta sporządzonego na młodym kwasie nie da się usunąć braku elastyczności miękisz a przez wyższą temperaturę pieca lub dłuższe przetrzymywanie chleba w piecu. Można to osiągnąć przez wzmożenie fermentacji kwasowej, a więc przestawienie sposobów prowadzenia. Kwas stary Jest to kwas bądź prowadzony za ciepło, bądź też przetrzymany ponad okres dojrzałości. Wywołuje on rozlewanie się chleba i jego nienormalne spłaszczenie, odstawanie skórki oraz bardzo nieregularne i duże pory w miękiszu. Należy stwierdzić, że w takich kwasach mąka a właściwie jej: krochmal podczas procesów fermentacyjnych jest doprowadzony do stanu, w którym zdolność jego zatrzymywania gazów w cieście została osłabiona a prężność i elastyczność ciasta zmniejszona. Poza tym przy użyciu do przerobu starych kwasów istnieje niebezpieczeństwo dodatkowej fermentacji octowej, bardzo ujemnie oddziaływającej na rozwój drodzy.Skórka na chlebie sporządzonym ze starego kwasu rumieni się mocniej, podczas gdy z kwasu przeżartego (zgniłego) pozostaje jaśniejsza.Podobnie jak przy kwasach młodych i tu konieczna jest kontrola temperatur w poszczególnych fazach prowadzenia oraz odpowiednie nastawienie prowadzenia ciast. Obowiązują przy tym następujące zasady:1. wolne i chłodniejsze (24 — 25° C) prowadzenie sprzyja rozwojowi drożdży;2. sztywniejsze i cieplejsze (28 — 30° C) prowadzenie ułatwia fermentację kwasową (bakterie kwasu mlekowego);3. średnio sztywne i cieplejsze (ca 30° C) prowadzenie zwiększa działanie fermentacyjne drożdży w kwasie. Może się wydawać, że te różne warunki prowadzenia kwasów, polegające na rozmnażaniu drożdży, zakwaszaniu ciasta i jego fermentacji, komplikują samo prowadzenie, jest jednak rzeczą bezsporną, że przez zmianę w poszczególnych fazach metod stosowania temperatury i gęstości ciast osiąga się dokładne, celowe i właściwe nastawienie całej roboty w piekarni. 3. Chleb ze źle przygotowanego ciasta Groźne są wady wynikające nie tylko ze zbyt sztywnego lub wolnego zamiesienia ciasta, lecz również z nadmiernie ciepłej jak i nadmiernie chłodnej dolewki do ciast oraz z niewłaściwego stosunku zamiesienia, z błędnych sposobów odrabiania („werkowania") z nieprzesianej mąki i ze zbyt wysokiej dawki soli.Również zbyt mały dodatek soli może — zwłaszcza pod względem smakowym — być szkodliwy, a co najmniej niepożądany. Nie może tu być jednak mowy o istotnej wadzie chleba, zwłaszcza że są okolice, gdzie ludność domaga się chleba mało solonego.Działanie soli w sensie pozytywnym z punktu widzenia techniki wypieku występuje wyraźnie przy wyrobie mąk ze zboża porośniętego i ma zastosowanie również przy mące dobrej, szczególnie w przypadkach, gdy w grę wchodzą ciasta luźniejsze.Przesiewanie mąki przed użyciem jej do przerobu jest niezbędne nie tylko ze względu na wymagania sanitarno-higieniczne, lecz także ze względu na technikę piekarską. Zaniechanie przesiewania mąki odbija się bardzo wyraźnie w sensie ujemnym przy przygotowaniu ciasta i prowadzi do wad w kształtowaniu się miękiszu. O wpływie przesiewania mąki na poszczególne fazy fermentacji wspomniano już wyżej. Sztywne ciasto Zbyt sztywne ciasto wywołuje niedostateczne spulchnienie miękiszu i jest przyczyną, że chleb ma wygląd niepozorny a objętość zbyt małą. Nadmiernie zbity i zwarty miękisz nie wykazuje należytej elastyczności a często zaobserwować w nim można smugi wodne.Przyczyną tych wad jest niedostateczna działalność fermentacji drożdżowej, która z powodu zbyt sztywnego ciasta ulega zahamowaniu i nie może się w sposób należyty rozwijać. Dłuższe przetrzymywanie takiego ciasta na tzw. „garze" nie może przyczynić się do całkowitego usunięcia skutków tej wady, może jedynie wpłynąć na kształt bochenka, którego forma kulista ulegnie dzięki temu zabiegowi pewnemu złagodzeniu.Jak wiemy, mąka wymaga pewnej określonej ilości wody do sklajstrowania krochmalu, który dzięki temu staje się dla organizmu przyswajalny. W zbyt sztywnych ciastach sklajstrowanie krochmalu nie odbywa się całkowicie i bez reszty. Otrzymamy wtedy nie tylko mniej strawny chleb, lecz także niedostatecznie spoisty miękisz, o licznych porach i pęknięciach. Rysy w tym przypadku są stosunkowo szerokie, w przeciwieństwie do rys małych, powstających wskutek niedostatecznej fermentacji kwasowej. Im mąka jest jaśniejsza, czyli im niższy jest przemiał, tym łatwiej i częściej występują te rysy. Jeżeli jeszcze do sztywnego ciasta dołączy się niedostateczna gara odrobionych kawałków ciasta, powstają rysy pionowe, które często przechodzą przez cały bochenek chleba. W bochenkach chleba sporządzonych ze zbyt sztywnych ciast przebieg formowania się skórki jest powolniejszy a sam wypiek musi trwać dłużej. Dlatego gorący piec do tego rodzaju ciast się nie nadaje.Dla orientacji podajemy poniżej przeciętną wydajność ciasta, przy uwzględnieniu zdolności wchłaniania "'ody przez mąki różnych typów.Ze 100 kg mąki o średniej zawartości wilgoci (15%) uzyskujemy: z mąki o przemiale 70%, ilość ciasta 158 kgz mąki o przemiale 80%, ilość ciasta 160 kgz mąki o przemiale 82%, ilość ciasta 162 kgz mąki o przemiale 95%, ilość ciasta 165 kg Zbyt wolne ciasto Typowym wskaźnikiem zbyt wolnego ciasta jest nierównomierna porowatość miękiszu; występują przy tym na ogół w dużej ilości pory duże; ponadto miękisz chleba z ciast bardzo wolnych odstaje od skórki na całej górnej części bochenka. Jeżeli skórka odstaje na pewnej ograniczanej (przestrzeni, powstają na jej powierzchni ciemne plamy, łudząco podobne do tzw. ,,blaz", powstających wskutek zbyt młodych kwasów. Jeżeli dolewka do ciasta jest za duża, miękisz opada całkowicie, oddzielając się od części górnej skórki, a w części przylegającej do skórki dolnej stanowi zbitą masę w formie zakalca.Wady powyższe zwiększają się jeszcze przy zbyt gorącym piecu.Wyjaśnienie wad ciasta zbyt wolnego znajdujemy w tym, że plastyczne właściwości ciasta wskutek nadmiaru wody zostają mocno nadwerężone a tworzące się w czasie procesu fermentacyjnego gazy nie mogą być w sposób właściwy zatrzymane i zużytkowane. Wskutek tego gazy te gromadzą się w przestrzeniach pustych lub też — o ile nie nastąpiło jeszcze uformowanie się skórki — ulatniają się z chleba. Do tego dochodzi jeszcze w czasie wypieku parowanie znajdującej się w nadmiarze wody, która w postaci pary wodnej wpływa wprawdzie na spulchnienie ciasta, jednak z uwagi na niedostateczne jej związanie w zbyt wolnym cieście prowadzi do powstawania wad, o których mowa wyżej.Ponieważ poprawa zbyt wolno prowadzonych ciast nie jest już możliwa, należy dla zmniejszenia skutków tego stanu rzeczy stosować odpowiednio niższą temperaturę pieca. Ostrożne i powolne wypiekanie w chłodniejszym piecu daje możność wolniejszego prowadzenia ciast; należy jednak mieć na uwadze, aby chleb był dostatecznie wypieczony, miękisz nie za wilgotny i elastyczny.Wolniejsze ciasta przy właściwym ich prowadzeniu dają w końcowym efekcie chleb bardziej okazały i pulchny aniżeli ciasta sztywne; również klajstrowanie się krochmalu jest w takich ciastach całkowicie zapewnione, a tym samym strawność jego pełniejsza. Wreszcie chleb taki dłużej utrzymuje świeżość. Wpływ temperatury dolewek na jakość chleba Jeżeli woda użyta do wyrobu ciasta będzie zbyt chłodna, tak że ciasto nie osiągnie temperatury niezbędnej do zapewnienia należytego przebiegu procesów fermentacyjnych, następuje zahamowanie tych procesów, co odbije się bezwzględnie na jakości pieczywa. Formujący się bochenek posiada wtedy wszystkie cechy osłabionej fermentacji; chleb jest niepokaźny, o małej objętości, miękisz niedostatecznie spulchniony, pory są najczęściej wydłużone ku górze, a nierzadko miękisz odstaje od skórki. Ta forma odstawania skórki różni się jednak wyraźnie od odstawania skórki w zbyt wolnym cieście.Ujemne skutki zbyt chłodnej dolewki nie dadzą się wyrównać przez przedłużenie okresu fermentacji samego ciasta. Wiadomo bowiem, że przy niższej temperaturze ulega pobudzeniu fermentacja drożdżowa, podczas gdy fermentacja kwasowa, a więc wytwarzanie się gazów fermentacyjnych niezbędnych do zapewnienia należytego spulchnienia ciasta, jest w tych warunkach słabsza. Również i zakwaszanie ciasta podczas tego okresu przebiega wolniej i w rozmiarach niedostatecznych, co nierzadko powoduje na skórce występowanie wzdęć, tzw. „blaz".Jeżeli do sporządzenia ciasta użyjemy wody zbyt ciepłej, występują w chlebie wady przypominające użycie starego kwasu, które jednak przy dokładnej obserwacji wykazują swoiste cechy. Porowatość miękiszu nierównomierna, kształt bochenka mało okazały, o formie raczej kopulastej — często wreszcie występuje odstawanie skórki dolnej bez objawów wyraźnego zakalca.Stosowanie zbyt ciepłej wody na ogół zdarza się w praktyce dość rzadko i tylko wtedy, gdy przez lekkomyślność nie sprawdzono temperatury. Temperatura dochodząca do 40° C w zasadzie nie pociąga za sobą ujemnych skutków, o których mowa wyżej, a w zimie będzie nawet wskazana, o ile mąka jest za chłodna. Wyższa temperatura (ponad 400 C) może odbić się ujemnie na drobnoustrojach wywołujących fermentację i dlatego w żadnym wypadku nie należy dopuszczać do jej stosowania. Uniknąć tego można m. in. w ten sposób, że mąkę potrzebną do produkcji umieszcza się na jeden dzień naprzód w odrabialni albo w innym ciepłym pomieszczeniu. Niewłaściwy stosunek kwasów w chlebie Najbardziej właściwy stosunek kwasów regulowany jest zależnie od metody prowadzenia. Praktycy obliczają ten stosunek według ilości zużytej wody, jednak dla większej dokładności należy wyliczać go raczej z mąki. W chlebie żytnim stosunek ten powinien wynosić średnio 50%, to znaczy, że połowa mąki przeznaczonej i niezbędnej do wyprodukowania pewnej partii chleba powinna być wzięta do kwasów, reszta zaś — do ciasta. Dla większości stosowanych metod ten stosunek procentowy jest najwłaściwszy. Wahania mogą obracać się w granicach 40 — 60%, bez obawy ujemnych skutków, o ile oczywiście kwasy są odpowiednio prowadzone.Jeżeli kwasu jest za mało, występują objawy polegające na niedostatecznym spulchnieniu i słabej sprężystości chleba; powstają przy tym wzdęcia skórki (blazy) a niekiedy niezbyt znaczne, małe rysy w rogach miękiszu.Jeżeli kwasu jest za dużo — chleb ma formę płaską, porowatość jest nierównomierna a skórka ciemniejsza. Wady wynikające ze złego odrabiania („werkowania") ciasta Wskutek złego odrabiania powstają w miękiszu przestrzenie większych rozmiarów. Również nadmierne zagęszczenie ośrodka miękiszu jest skutkiem tego samego błędu, popełnianego nie tylko przy odrabianiu końcowym odważonych kawałków ciasta, lecz już przy tzw. stosowaniu, tj. wstępnym ich przygotowaniu.Puste przestrzenie w miękiszu powstające wskutek wadliwego odrabiania mają kształt nieregularny, o kątach na ogół ostrych, przez co łatwo można je odróżnić od porów wywołanych fermentacją. Najczęściej spotyka się je na obu końcach chleba, o kształcie podłużnym.Wady te powstają wskutek zużycia zbyt dużej ilości mąki do odrabiania, przez co nadmiernie omączone części ciasta łatwo mogą się oddzielić.Duże znaczenia dla jakości miękiszu ma czas zużyty na ugniatanie ciasta. Przy zachowaniu potrzebnego minimum czasu miękisz jest równomiernie porowaty, natomiast zbyt długie i intensywne ugniatanie (wyrabianie) daje ciasto „zmęczone". Chleb z takiego ciasta jest mały, ma kształt kulisty, mimo zastosowania dłuższego okresu fermentacji, miękisz jest zbity i o niedostatecznej elastyczności, zdolność zatem fermentacyjna takiego ciasta jest wyraźnie osłabiona. Nieprzesiana mąka Już wyżej, przy omawianiu przyczyn wad kwasów, zaznaczyliśmy, że przesiewanie mąki przed użyciem jej do przerobu jest bezwzględnie konieczne nie tylko z uwagi na wymagania techniki fermentacyjnej, lecz także z punktu widzenia wymagań higieny. Każda znaleziona przez konsumenta bryłka mąki w chlebie nie tylko wpływa na ujemną ocenę chleba, lecz wywołuje podejrzenie, że w piekarni panują nieporządki. Zbyt duża dawka soli w chlebie Ponieważ drożdże, których zadaniem jest wywołanie spulchnienia ciasta, są na zbyt dużą dawkę soli bardzo wrażliwe, mamy w takim przypadku do czynienia z zahamowaniem procesów fermentacyjnych, skutkiem zaś tego będzie niedostateczne spulchnienie ciasta. Decyduje koncentracja roztworu, a nie bezwzględna ilość soli, tzn. przy wolnych ciastach można bez obawy wywoływania wad dodać więcej soli aniżeli przy ciastach sztywnych, gdyż większa ilość wody przy tej samej koncentracji wymaga również większej ilości soli. Wyraźnie szkodliwie działa na fermentację drożdżową 5% roztwór soli (50 g na 1 litr wody).Smakowo miarodajny jest stosunek mąki do soli; toteż może się zdarzyć, że przy użyciu równej koncentracji roztworu (równa ilość soli na litr wody), ale większej ilości tego roztworu na tę samą ilość mąki, smak soli w chlebie będzie mocniejszy. Z tego względu zaleca się obliczanie potrzebnej ilości soli według ilości mąki. 2% dodatek soli (w stosunku do mąki) znaczna część konsumentów określa jako nadmierny. Dlatego można przyjąć, że norma zużycia soli waha się od 1,5 do 1,75%. Sól należy dodawać do ciasta tylko w roztworze, w żadnym wypadku nie wolno jej sypać bezpośrednio na kwas. Przy używaniu nierozpuszczonej soli szarej (kamiennej) nierzadkie są wypadki występowania ziaren soli w miękiszu. Są to mocno słone, wilgotne, łatwe do rozpoznania ośrodki miękiszu. 4. Wady końcowej fermentacji („gary") Dla operowania właściwymi pojęciami ustalimy pewne określenia na oznaczenie różnic w stanie dojrzewania ciast. Określenia te będą następujące:Pełna fermentacja oznacza, że odrobione ciasto jest w stanie pełnej dojrzałości a chleb — przy normalnej temperaturze pieca — będzie bez zarzutu.Słaba fermentacja oznacza, że odrobiony kawałek ciasta przeszedł zbyt krótki okres fermentacji końcowej, przez co przy normalnej temperaturze pieca chleb wyjdzie z niego wadliwy.Nadmierna fermentacja oznacza, że odrobiony kawałek ciasta był przetrzymany zbyt długo, zanim został wsadzony do pieca; wskutek tego przy normalnej temperaturze pieca uzyskamy chleb wadliwy. Słaba fermentacja Kulisty, mały kształt chleba, porowatość nieregularna, z nastawieniem kierunku porów ku górze. Znaczy to, że ciasto zostało za wcześnie wsadzone do pieca (krótka gara).Słaba fermentacja końcowa może prowadzić nawet do powstawania tzw. jąder lub smug wodnych oraz rys bocznych w miękiszu.Wady te przypisuje się nieraz zbyt sztywnemu ciastu, są one jednak b. łatwe do odróżnienia, gdyż w chlebie na sztywnym cieście nie znajdziemy porów o nastawieniu pionowym; spulchnienie ciasta nie jest zupełnie zadowalające, ale nie wykazuje ono na ogół charakterystycznych wad, wywoływanych przez zbyt sztywne ciasto — chyba że do zbyt słabej fermentacji dołączy się jeszcze sztywna konsystencja ciasta. Występują wtedy często spotykane przy ciastach sztywnych pionowe szerokie rysy rozdzielające chleb wzdłuż na dwie części. Im mąka ciemniejsza, tym jest bardziej wrażliwa na wady wywoływane fermentacją końcową. To samo dotyczy chleba sporządzanego z ciasta słabo lub wcale nie zakwaszonego.Moment wsadzania chleba do pieca zależny jest nie tylko od dojrzałości bochenka ciasta świeżego, lecz także od temperatury pieca. Przy piecach cieplejszych należy wsadzać bochenki z pełną garą, podczas gdy przy piecach chłodniejszych słabsza gara jest bardziej odpowiednia. W piecu bowiem chłodniejszym następuje powolniejsze ogrzanie się jądra chleba do 60° C i wyżej; dzięki temu podczas procesu wypieku odbywa się jeszcze przez dłuższy czas fermentacja, która stanowi pewnego rodzaju wyrównanie dla zbyt słabej i niedostatecznej fermentacji (gary) przed wsadzeniem chleba do pieca. Nadmierna fermentacja Zbyt długie przetrzymywanie odrobionych bochenków ciasta wywołuje takie wady chleba, jak płaski kształt bochenków i popękana skórka; pory miękiszu wykazują kierunek poziomy. W miarę zwiększania się stopnia nadmiernej fermentacji (gary) miękisz staje się bardziej zbity, zwarty. Przy mąkach wrażliwych na fermentację prowadzi się ciasto nieco chłodniej (około 28° C) dla przedłużenia okresu jego dojrzewania; dotyczy to zasadniczo mąk ciemniejszych, przy których użyciu nawet nieznaczne przekroczenie granicy czasu fermentacji końcowej sprawia, że chleb będzie „przegarowany"; dobry skutek osiąga się też za pomocą nieco zwiększonego dozowania soli do ciasta.Pod względem smakowym wady powstałe z nadmiernej fermentacji nie są tak jaskrawe, jak ze zbyt słabej fermentacji. Uzewnętrzniają się one raczej w kształcie chleba, co ma znaczenie z punktu widzenia handlowego, poza tym jednak chleb taki jest strawny i pełnowartościowy. 5. Wady wywołane przez zły wypiek Gdybyśmy chcieli wymieniać wszystkie warunki wpływające na dodatni wynik pieczenia, musielibyśmy omówić dokładnie wszystkie możliwe niedociągnięcia techniczne pieca, sposoby jego opalania i całą pracę pieca, co by znacznie wykroczyło poza ramy tych rozważań. Wymienimy tu zatem tylko wady najczęściej spotykane, a powstałe wskutek wadliwego funkcjonowania pieca. Jest rzeczą ważną, aby praca przy piecu odbywała się szybko i sprawnie. Każde opóźnienie wywołuje zmianę w cieście lub chlebie i prowadzi oczywiście z konieczności do znacznych odchyleń w osiąganych wynikach pracy. Piec za chłodny W piecu chłodnym można upiec chleb dobry, skórce jednak brak będzie właściwego zrumienienia, gdyż w niższej temperaturze nie wytworzą się substancje karmelizujące, które pobudzają apetyt i wpływają również na jakość smakową miękiszu. Jeżeli przestawimy bochenki chleba z pieca gorącego do komory o znacznie niższej temperaturze, utworzy się w nich bezpośrednio pod skórką pas, który — podobnie do smugi wodnej — będzie posiadał odcień ciemniejszy. Wyjaśnić to można w ten sposób, że w warstwie górnej wskutek wysokiej temperatury działalność drożdży została unicestwiona, podczas gdy w miękiszu procesy fermentacyjne trwają w dalszym ciągu. Jeśli piec jest chłodniejszy, należy wsadzać bochenki, w których fermentacja końcowa (gara) nie została jeszcze całkowicie zakończona, ponieważ w niższej temperaturze procesy fermentacji trwają nadal, tak że następuje właściwe wyrównanie. Piece gorące wymagają ciasta o pełnej fermentacji końcowej. Piec zbyt gorący Zbyt gorący piec uniemożliwia wytworzenie się dostatecznie mocnej skórki a często utrudnia należyty wypiek chleba. Aby nie dopuścić do zbytniego zrumienienia się, a nawet spalenia skórki, trzeba wyjąć chleb z pieca przed czasem; wówczas skórka jest wprawdzie uformowana, ale część miękiszowa nie zdążyła jeszcze osiągnąć stopnia dostatecznego wypieku. Skutkiem tego stanu rzeczy jest nierównomierna porowatość miękiszu, niedostateczna elastyczność, a pod względem smakowym chleb przedstawia dużo do życzenia. Toteż zbyt gorący piec stanowi jedną z najpoważniejszych przyczyn wadliwości chleba i jego wartości smakowych.Przy stosowaniu ciast wolnych gorący piec jest przyczyną odstawania skórki, o czym wspomnieliśmy już przy omawianiu tego rodzaju ciast. Odstawanie to wywołane jest gromadzeniem się nadmiaru wydzielającej się z miękiszu pary wodnej pod powierzchnią szybko formującej się skórki. Nadmiar tej pary umieszcza się następnie w chłodniejszych, a więc środkowych warstwach miękiszu, tworząc wyraźne smugi i pierścienie wodne. Za wiele lub za mało pary wodnej W obu wypadkach chleb jest płaski a skórka mocno popękana. Różnica zewnętrzna polega na tym, że przy nadmiarze pary popękana skórka ma wygląd błyszczący, podczas gdy przy niedostatecznej ilości pary wodnej w komorze wypiekowej kolor skórki jest matowy.Jeżeli para wodna zostanie zbyt długo przetrzymana w piecu, następuje opóźnienie w utworzeniu się skórki, która by powstrzymała nadmiernie przedłużający się proces fermentacyjny w cieście wsadzonym do pieca i wytrzymała napór wytwarzających się w cieście w czasie wypieku gazów. Naturalnym wynikiem tego jest płaski kształt bochenka i pękanie skórki. W wypadku odwrotnym, tj. jeżeli wsadzone do pieca uformowane kawałki ciasta poddamy zbyt krótkiemu działaniu pary wodnej, skórka będzie cienka, delikatna i pod działaniem gazów pęka. Zbytnie zagęszczanie bochenków w piecu Bochenki wsadzane do komory wypiekowej nie powinny być układane zbyt gęsto obok siebie, gdyż wywołuje to boczne pęknięcia i utratę należytej formy.Jeżeli bochenki mają fermentację (garę) zbyt pełną, tak że zajmują większą powierzchnię, a wsadzane są za gęsto, bez uwzględnienia zmian tych wielkości, następuje również pękanie bocznej skórki.Uszkodzona w ten sposób skórka wpływa ujemnie na jakość chleba również przez to, że daje łatwy dostęp różnego rodzaju pleśniom. Pełna skórka, zwarta i zamknięta na całej swej powierzchni, jest najlepszą ochroną przeciw pleśnieniu chleba. Niedostateczny wypiek Spotyka się czasem chleb o skórce niewypieczonej i słabo zrumienionej. Miękisz jest nieco wilgotny a jego elastyczność pozostawia dużo do życzenia. Mamy wtedy do czynienia ze zbyt krótkim okresem wypieku przy normalnej temperaturze pieca. Najlepsze prowadzenie kwasów i ciast będzie bezcelowe, jeżeli nie zostanie dopilnowany sam proces wypieku; chleb nie będzie posiadał swoistego smaku, a brak należytej elastyczności miękiszu oddziaływa również na jego właściwości smakowe w sposób wyraźnie ujemny. Poza tym przyswajalność i trwałość takiego chleba jest w dużym stopniu ograniczona. III. PIECZYWO PSZENNE Jakość pieczywa pszennego zależy od:1. — jakości mąki,2. — prowadzenia fermentacji,3. — temperatury pieca i nasycenia go parą wodną. 1. Wady ciasta Niedostateczne spulchnienie ciasta Przyczyny:(a) mąka zmielona zbyt miałko — tzw. „przeszlifowana". Wskutek zbyt miałkiego przemiału części składowe mąki (krochmal i ciała białkowe) ulegają rozbiciu, ich zdolność wchłaniania wody, a więc pęcznienia, zanika. Ciasto rozlewa się, jest nadmiernie wilgotne, trudne do odrabiania, jego fermentacja (gara) nierównomierna;(b) mąka porośnięta, w której uległy rozkładowi krochmal i ciała białkowe, posiada również ograniczoną zdolność wchłaniania wody;© przechowywanie mąki w warunkach nieodpowiednich (wilgoć, ciepło) jest przyczyną wad pieczywa podobnych do wyżej wskazanych.Mąki takie muszą być mieszane z mąką dobrą, zdrową, jeżeli nie chcemy produkować złego pieczywa. Ciasto zbyt wilgotne Przyczyna leży tu w zbyt długim i zbyt ciepłym prowadzeniu zarówno podmłody jak i ciasta właściwego; krochmal i białko w mące na skutek działania enzymów (fermentów) ulegają wówczas przemianom ujemnie odbijającym się na zdolności wchłaniania wody. Poza tym przyczyną może tu być nadmierna dolewka. Krótsze i cieplejsze prowadzenie prowadzi do złagodzenia tych ujemnych skutków. Ciasto mało elastyczne Przyczyna: mąki słabe, tj. o słabym glutenie, uniemożliwiają powstawanie rozciągliwych, elastycznych komórek tworzących miękisz. Przebieg fermentacji może być niezadowalający, jeżeli ciasto jest zbyt wolne a dolewka za chłodna.Uniknąć tego błędu można przez domieszkę mąki dobrej oraz przez krótsze i cieplejsze prowadzenie. Ciasto nie wykazuje wzrostu objętości Przyczyna: zepsute drożdże lub nadmierny dodatek soli. Ciasto (odrobione) jest wówczas suche, w końcowej fazie fermentacji (na garze) okrągłe i „obskórzone".Ciasto jest zbyt sztywne, mało pulchne; niedostateczna gara w połączeniu ze zbyt chłodnym pomieszczeniem składają się na przyczyny tych wad. Tworzeniu się skórki na cieście (obskórzaniu) sprzyja zbyt suche i przewiewne pomieszczenie. Podmłoda lub ciasto przefermentowane Ciasto takie przekroczyło szczytowy punkt swego dojrzewania. Z powodu nadmiernego rozwoju fermentów kwasowych zdolność fermentacyjna drożdży maleje. Enzymy rozkładające ciała białkowe i nadmierne zakwaszenie oddziaływają ujemnie na gluten, który rwie się (jest „krótki") i nie może wytrzymać naporu gazów (kwasu węglowego).Wady te są skutkiem ciepłego i zbyt długiego prowadzenia. Zwiększa je w ciepłej porze roku nadmiar pary wodnej w powietrzu przed każdą burzą. Ciasta takie mają smak kwaśny, rwą się i mają niezdrowy wygląd.Dlatego przy prowadzeniu nocnym ciasto powinno być chłodniejsze i bardziej sztywne lub też dodatek drożdży należy zmniejszyć. 2. Wady formy Pieczywo nierównomierne, zbite, niestarannie odrobione Zbyt wolne, niedostatecznie wyrobione ciasto, nierównomierny układ w prasie do dzielenia ciasta, złe formowanie, zbyt mocne odrabianie kawałków ciasta, niestaranne zwilżanie, odkładanie, układanie, wsadzanie itd. — oto przyczyny tych wad. Płaski, szeroki spód Jest to najczęstszy przykład przetrzymanej ponad normę fermentacji końcowej (przegarowania) wskutek zbyt długiego i zbyt ciepłego prowadzenia lub nadmiernego dodatku cukru. W przeciwieństwie do tego — ciasto niedofermentowane, o zbyt młodym i zbyt chłodnym prowadzeniu lub niedostatecznej fermentacji końcowej, sprawia, że pieczywo ma spód okrągły. Zbyt sztywne ciasta mogą być oczywiście również przyczyną wady. Ciasta takie wywołują również zmniejszenie wydajności objętościowej pieczywa. 3. Wady skórki Nadmierne zrumienienie pieczywa mimo normalnej temperatury pieca może być skutkiem:(a) zbyt długiego prowadzenia, podczas którego z krochmalu tworzy się cukier, przyśpieszający karmelizację skórki;(b) nadmiernego dodatku cukru, mleka lub użycia mąki z porośniętego ziarna.Zbyt słabe i powolne zrumienienie pieczywa jest wywołane użyciem mąki świeżej lub też powstało wskutek tego, że prowadzenie było zbyt krótkie i chłodne.Niedostateczna ilość pary wodnej w piecu (szwili) utrudnia tworzenie się dekstryny na skórce.Przy zbyt chłodnym piecu, zbyt małej ilości pary wodnej (szwili) i obskórzeniu ciasta skórka nabiera niewłaściwego koloru ciemnobrunatnego. Pewien wpływ na kolor pieczywa ma również sztywność ciasta. Wolne ciasta zrumieniają się szybciej aniżeli sztywne, gdyż większa zawartość wilgoci ułatwia wytworzenie się dekstryny i karmelizację.Nadmiernie omączona powierzchnia sprawia, że pieczywo ma wygląd niepozorny. Pęknięcia skórki pochodzą ze zbyt chłodnego pieca, w którym końcowa fermentacja ulega przedłużeniu ponad normę; przy tym wskutek nieodpowiedniego działania pary wodnej w komorze wypiekowej skórka nie nabiera dostatecznej elastyczności. Wada ta powstaje wtedy, gdy ciasto jest zbyt młode i zbyt krótka gara; skórka tworzy się tu powoli i nie wytrzymuje prężności gazów.Jeżeli temperatura trzonu pieca jest za wysoka, spód pieczywa będzie przypalony.Skórka gąbczasta i miękka powstaje wtedy, gdy piec jest zbyt gorący albo dodatek cukru za duży, wskutek czego tworzy się szybko dekstryna, utrudniająca wyparowanie z ciasta nadmiaru wody. Pieczywo jest wewnątrz niedopieczone i miękisz w czasie stygnięcia oddaje ten nadmiar wilgoci skórce. 4. Wady miękiszu Wadliwa porowatość Zbyt gęste i drobne pory powstają przy za sztywnych lub starych ciastach. Nadmiernie gorący piec przyśpiesza tworzenie się skórki, przez co następuje ograniczenie powiększenia objętościowego pieczywa.Pory duże spotykamy przy ciastach zbyt luźnych, z nadmierną garą i za wysoką temperaturą ciasta.Nierównomierna porowatość jest przyczyną niewłaściwego odrabiania kawałków ciasta. Poznajemy tę wadę po tym, że pory na przekroju bułki układają się w różnych kierunkach. Przy długim a ponadto ciepłym prowadzeniu następuje energiczne tworzenie się kwasu węglowego i rozbicie glutenu. Kwas węglowy nie znajduje w słabym glutenie dostatecznego oporu i tworzy pory; ścianki glutenu ulegają często przerwaniu i tworzą się większe puste przestrzenie. Niedostateczna elastyczność Miękisz nadmiernie wilgotny występuje w wypadkach gdy:1. piec jest za gorący,2. dodatek cukru jest za mały (szybkie tworzenie się skórki),3. mąka jest nieodpowiedniej jakości (porośnięta, przeszlifowana itp.), co jest przyczyną niedostatecznego wiązania wody.Miękisz zbyt sztywny jest wynikiem sztywnego ciasta, za ciepłego lub za chłodnego prowadzenia lub za małego dodatku drożdży.Wykruszanie się miękiszu występuje przy zbyt sztywnych ciastach, w których możliwe jest niedostateczne i niecałkowite sklajstrowanie krochmalu. Przyczyną tego może być również za długie lub za krótkie prowadzenie ciast.Jak z powyższych rozważań widać, nie zawsze jest łatwo ustalić przyczynę pewnej wady chleba, gdyż jednakowe wady mogą powstać z różnych przyczyn. Dlatego też przy ostatecznym określaniu przyczyny wad chleba należy być ostrożnym. Jeżeli otrzymuje się chleb wadliwy, niezbędne jest ścisłe zbadanie czynników wpływających na jakość chleba, tj. własności mąki, a następnie całego przebiegu wyrobu chleba; należy przy tym wykryć wszelkie niedokładności i omyłki oraz dążyć do ich bezwzględnego usunięcia. IV. WADY CHLEBA WYNIKAJĄCE Z NIEPRAWIDŁOWEGO PRZECHOWYWANIA 1. Pleśnienie chleba Przyczyny i proces pleśnienia Przyczyną psucia się chleba są najczęściej pleśnie, których zarodniki znajdują się nie tylko w mące, lecz także w powietrzu. Jeżeli chleb wypiekany jest w należytej temperaturze i w należytym okresie czasu, zarodniki pleśni zostają zabite; w chlebie jednak niedostatecznie wypieczonym mogą się one utrzymywać przy życiu i po wyjęciu chleba z pieca a przy sprzyjających warunkach rozwoju szybko się rozrastają. Przeważnie jednak grzybki pleśni osiadają na chlebie z powietrza, dostając się do niego przez rysy, pęknięcia, nacięcia itp., i są przyczyną gnicia chleba. Do najczęściej spotykanych pleśni chlebowych zaliczamy p ę d z l a k i (zielonkawe lub modre), kropidlaki (czarne lub szaroczarne) i grzybki pleśni o kolorze pomarańczowym. Te ostatnie dostają się z mąką do chleba i łatwo znoszą temperaturę nawet 120° C.Chleb podczas pleśnienia pokrywa się najpierw delikatnym białym meszkiem, składającym się z drobnych włókienek, na których później wyrastają liczne zarodniki. Są one bardzo lotne, toteż łatwo dostają się wszędzie.Grzybki pleśniowe rozkładają najpierw krochmal a następnie białko, co wywołuje charakterystyczny nieprzyjemny zapach i gorzki smak spleśniałego pieczywa. Miękisz wykazuje punkty i pola zielonkawe, przechodzące w kolor szaroczarny.Rozwój pleśni następuje bardzo szybko, o ile chleb jest wilgotny lub przechowywany w warunkach wilgotnych i ciepłych. Chleb z mąki razowej, który ma zawsze wilgotniejszy miękisz, jest szczegolnie wrażliwy na pleśnie. Chleb naciskany również łatwo ulega pleśnieniu. Chleby „parkowe" lub wypiekane w blaszanych skrzyniach. są również łatwo dostępne dla pleśni, przedostającej się do środka w miejscach pozbawionych skórki.Dobrze wypieczony chleb z dobrej mąki zaczyna pleśnieć dopiero po dwóch tygodniach, źle zaś wypieczony, ze złej mąki lub przechowywany w wilgotnym i nieprzewiewnym pomieszczeniu, pleśnieje już po tygodniu, a nawet wcześniej.Chleba spleśniałego nie wolno sprzedawać. Przy spożyciu takiego chleba występują zaburzenia w organach trawiennych. Chleb spleśniały tylko z zewnątrz po oczyszczeniu skórki z pleśni może być użyty jako pasza dla zwierząt, chleb spleśniały wewnątrz jest w ogóle niezdatny do spożycia, nawet jako pasza. Zwalczanie pleśni Ponieważ pleśń atakuje chleb zmagazynowany, dostając się do niego przede wszystkim z zewnątrz, i rozmnaża się w cieple i wilgoci, należy przestrzegać następujących zasad:(a) chleb powinien być wypiekany w odpowiedniej temperaturze i w należytym okresie czasu;(b) skórka powinna być gładka, nie popękana, aby przez szczeliny nie dostawała się pleśń do miękiszu;© po wypieku trzeba chleb dobrze ochłodzić i przechowywać w pomieszczeniu przewiewnym i chłodnym (temperatura składnicy nie powinna być wyższa niż 10 — 15° C);(d) należy przestrzegać idealnej czystości pomieszczeń roboczych i magazynowych, koszów, półek itp. 2. Choroby chleba Drobnoustroje Drobnoustroje, które dostają się do ciasta, ulegają zniszczeniu pod działaniem wysokiej temperatury. Niektóre jednak bakterie są bardzo odporne nawet na temperaturę 120° C i rozwój ich w tych warunkach nie ulega zahamowaniu. Do nich należy przede wszystkim lasecznik ziemniaczany, którego zarodniki znajdują się w ziemi a stąd dostają się do zboża i mąki. Wywołują one włóknistą chorobę chleba, która najwięcej szkody wyrządza w porze letniej i występuje w chlebach pszennych, pszenno-żytnich i w ogóle w chlebach pieczonych na drożdżach. Fermentacja drożdżowa stanowi zatem podatny grunt do rozwoju lasecznika ziemniaczanego; natomiast jest on wrażliwy na kwas i dlatego w chlebie kwaśnym występuje bardzo rzadko.Gdy bakterie lasecznika ziemniaczanego dostaną się z mąką do ciasta, rozwijają się w chlebie po jego wypieczeniu, o ile istnieją sprzyjające warunki dla ich rozwoju, tj. ciepło (temperatura 30 — 40° C) i wilgoć. Same laseczniki giną podczas wypieku, jednak zarodniki ich są bardzo wytrzymałe na wysoką temperaturę, znoszą nawet kilkugodzinne gotowanie; giną w bieżącej parze wodnej po 5— 6 rodzinach, a momentalnie — w parze wodnej przy temperaturze 130° C.„Powierzchnia chleba zakażonego tym lasecznikiem — pisze prof. dr Gądzikiewicz (Chleb i pieczywo w oświetleniu higieny) — już na drugi dzień po wypieku pokrywa się wilgotnym, szlamowatym nalotem o barwie żółtej lub jasno- brunatnej. Po przekrojeniu takiego chleba skórka jest jakby połączona z miękiszem ciągnącymi się kleistymi włókienkami. Jeżeli natomiast chleb pozostawi się w całości, to wnętrze jego wkrótce zamienia się w brudną szlamowatą masę. Po wysuszeniu takiego chleba objawy te szybko znikają, wystarczy jednak pozostawić go na pół dnia w wilgotnej komorze, aby znów wróciły. Chleb taki ma nadto charakterystyczny i wyraźny zapach miodowy. Włóknisty wygląd chleba jest wywołany pęcznieniem zewnętrznych warstw błony komórkowej laseczników ziemniaczanych.Lasecznik ten, aczkolwiek bardzo odporny na temperaturę, odznacza się wielką wrażliwością na kwasy. Żyje on jeszcze w 0,1% kwasie octowym lub mlekowym, natomiast ginie już w 0,2% roztworze tych kwasów. Z tego powodu wskazane jest w razie ujawnienia się tej choroby, jak podają niektórzy autorzy, chleb mocniej kwasić albo też — ze względu na szkodliwe działanie na organizm ludzki zbyt wysokiej kwasoty chleba — dodawać około 2,4 g kwasu mlekowego na 1 kg ciasta lub też mleka zakwaszonego przez dodanie drożdży kefiru lub zaczynu piekarskiego.O ile lasecznik ziemniaczany zagnieździł się w piekarni, nie łatwo się go pozbyć. W razie ujawnienia tej choroby należy podjąć energiczne kroki w celu jak najszybszego jej zwalczenia. Należy przede wszystkim gruntownie wymyć wszelkie sprzęty i naczynia piekarskie jak również odrabialnie i magazyny mączny i gotowego pieczywa słabym roztworem octu stołowego (2 części octu i 1 część wody)".Ponieważ ciepło i wilgoć sprzyjają rozwojowi tego lasecznika, a kwas działa hamująco na jego rozwój, należy przy wypieku w lecie chleba drożdżowego przestrzegać następujących zasad:(a) mąkę przechowywać w miejscu suchym i przewiewnym;(b) unikać stosowania specjalnych mąk spulchniających, ponieważ wchłaniają one większe ilości wilgoci;© do ciasta dodawać kwasu mlekowego (zsiadłe mleko, maślanka, kwas chlebowy itp.) . Chleb drożdżowy z dodatkiem kwasu chlebowego ca 10 kg na 100 kg ciasta nie będzie się ciągnął;(d) chleb dobrze wypiekać. Dotyczy to szczególnie chlebów o wadze ponad 1 kg;(e) po wypieku chleb przechowywać w pomieszczeniach suchych, przewiewnych i możliwie chłodnych.Spożywanie chleba zakażonego tym lasecznikiem wywołuje zaburzenia przewodu pokarmowego.Poza chorobą wywołaną przez lasecznika ziemniaczanego spotykamy dość często chorobę polegającą na czerwonym zabarwieniu chleba, wywołaną przez specjalne bakterie, które wydzielają barwnik intensywnie czerwony, nierozpuszczalny w wodzie, natomiast łatwo rozpuszczalny w alkoholu i tłuszczach.Rozwijają się one najlepiej w temperaturze 25° C, wywołując w chlebie scukrzenie się krochmalu i rozkład białka glutenu.Drobnoustroje te giną już w niezbyt wysokiej temperaturze, toteż walka z nimi polega na wyparzeniu lub wygotowaniu wszystkich naczyń i utrzymywaniu czystości. 3. Wysychanie i czerstwienie chleba Przy przechowywaniu powstaje w chlebie naturalny ubytek na wadze wskutek wyparowania wody. Ubytek ten zmniejsza się w miarę wysychania chleba z każdym dniem i w okresie 5 dni wynosi około 4 — 5%. Po upływie pierwszych dwóch godzin wskutek bardzo intensywnego parowania chleb traci na wadze około 2%, następnie jednak szybkość parowania ulega znacznemu zahamowaniu i proces wysychania przebiega coraz wolniej a ustaje dopiero gdy zawartość wody w miękiszu ustali się w granicach 12—14%. Taki produkt zaliczyć można już do sucharów, przy czym nadaje się on do przechowywania przez dług! okres czasu. Jak stwierdza dr Gądzikiewicz, nawet w bardzo starym chlebie po upływie 50 lat ilość wody waha się w tych granicach.Zupełnie innym zjawiskiem jest czerstwienie chleba, którego nie należy utożsamiać z wysychaniem. Ogólnie wiadomo, że chleb w ciągu 10 — 12 godzin po wypieczeniu przejawia wszelkie oznaki czerstwienia: miękisz chleba, miękki i elastyczny po wypieczeniu, staje się twardszy, suchszy i łatwo podlega kruszeniu, natomiast skórka, po wypieczeniu twarda i trzeszcząca, staje się po kilkunastu godzinach miękka, elastyczna i jakby gumowata. Przyczyna czerstwienia chleba polega na zmianach zachodzących przy niskiej temperaturze w ziarenkach krochmalu, które wydzielają wodę, stają się o wiele twardsze i tracą zdolność pęcznienia, natomiast woda wydzielana przez krochmal zostaje związana przez gluten. Ziarenka krochmalu podczas tego procesu zmniejszają swoją, objętość i dokoła nich tworzą się powietrzne przestrzenie, krochmal oddziela się przy tym od glutenu. Tym tłumaczy się, że chleb czerstwy traci elastyczność i łatwo się kruszy. W glutenie przy czerstwieniu chleba żadne zmiany nie zachodzą.Skórka przy czerstwieniu z chrupiącej staje się miękka wskutek nasiąkania wilgocią pochodzącą z miękiszu. Możemy to udowodnić w sposób następujący: bierzemy 2 jeszcze gorące bułki, z których jedną pozostawiamy całą a z drugiej po jej przecięciu wyjmujemy szybko cały miękisz; skórka na bułce całej po kilku godzinach stanie się miękka, natomiast pochodząca z bułki, z której wycięto miękisz, zachowa wszystkie zalety świeżej skórki.Naukowo stwierdzono, że istnieje wyraźna zależność pomiędzy temperaturą, w jakiej magazynowany jest chleb, a jego czerstwieniem. Dla każdego gatunku chleba istnieje pewne optimum temperatury magazynowania, tj. pewna górna granica temperatury, przy której czerstwienie odbywa się bardzo powoli. Wszelkie odchylenia, zarówno w dół. jak i w górę, powodują przyśpieszenie czerstwienia. To optimum dla chleba sitkowego wynosi + 65° C, a dla chleba zwykłego żytniego + 45° C.Jakie środki należało by stosować, aby skutecznie zapobiegać czerstwieniu?Sposób przywracania świeżości chlebom i bułkom czerstwym przez umieszczanie ich w piecu w temperaturze 40 — 60° C znany jest naszym gospodyniom. (Jeżeli chleb sczerstwiał przy temperaturze wyższej niż optymalna, to odświeżanie jego nie jest możliwe).Jest to tylko chwilowe powstrzymywanie czerstwienia; są jednak takie sposoby przygotowywania ciasta i dodawania do niego takich substancji, które pozwalają otrzymywać pieczywo bardziej odporne na czerstwienie przy przechowywaniu go w normalnej temperaturze. Umiejętne stosowanie pomocniczych środków wypiekowych (maltozy), kombinowanej drożdżowo-kwasowej fermentacji, prowadzenie podmłody i kwasów na chłodniejszych dolewkach, użycie mniejszej ilości drożdży przy dłuższym prowadzeniu rozczynów i ciast, dodawanie do ciasta mleka i tłuszczu — oto kilka spośród licznych sposobów, mogących zapobiec zbyt szybkiemu czerstwieniu pieczywa. Autor: Stanisław ŚliwaPisownia oryginalnaDla potrzeb portalu wedlinydomowe.pl opracował Maxell Edytowane 18 Lipca 2015 przez Maxell Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.