JARO JUMBO Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Witam. Nie będzie to oryginalna fotorelacja. Powiedziałbym nawet, iż to kolejne ksero już przedstawionych na forum skrzyń z paleniskiem bezpośrednim. Nic nowego nie wniosę tym opisem. Myślę jednak, że świadomość, iż grono wyznawców zdrow(sz)ego żywienia powiększyło się o kolejną duszę jest dla Was jakąś satysfakcją. Nie neguję innych rozwiązań konstrukcyjnych (lokomotyw i pomników). Jestem w praktyce za cienki w uszach, lecz argumenty Andyandy i jemu podobnych bardziej do mnie przemówiły. Dzięki Wam za możliwość korzystania z Waszej wiedzy, którą nie tylko posiadacie, ale jeszcze chcecie się nią dzielić. „Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu”. Słowa poety starożytnego Rzymu, Horacego. I właśnie to forum jest takim pomnikiem przez Was postawionym. No to jedziemy. Ograniczone fundusze i chroniczny brak czasu rozciągnęły w czasie ukończenie budowy. Stopa wylana w połowie kwietnia, a pierwsze wędzenie pod koniec sierpnia. No cóż. Można się pocieszać: „Co się odwlecze…”, „ Nie od razu….”, „Co nagle, to…”, itd. Ważne, że stoi . Dobrze mówię? Stopa 110x120 wykopana na sztych, zasypana gruzem, oszalowana na 10cm powyżej gruntu i wypoziomowana. Wyłożyłem ją grubą folią. Po zalaniu przeczytałem, że niepotrzebnie. A tam. Miałem, to dałem. Zbrojenie zrobione. Wypad po żwir, piasek i cement. Beton wymieszany w „tockak” i do dziury. Odszalowałem. Niech się wiąże. Teraz ok miesiąca pasowałoby poczekać na murowanie, więc jest czas na zrobienie płyty nad palenisko. Szalunek do płyty z kantówki, która będzie podstawą pod drewnianą konstrukcję skrzyni. Do środka zbrojenie. Mały szalunek na przewód dymowy. Rurka aluminiowa na pręt do otwierania/zamykania szybra i uszy do późniejszego transportu na palenisko. Nie można zapomnieć o utopieniu prętów gwintowanych fi10. Te poziome, widoczne również na poprzednim zdjęciu, do zakotwienia konstrukcji drewnianej skrzyni, a pionowe na deflektory. Tu zabetonowana i odszalowana. Teraz niech się mury pną na 7 cegieł do góry i 4x3,5 cegły w bok. Wymiar zewn. 103x90x 68cm wys, wewn. 91x78x58cm wys. Cegła pełna palona. Wymyśliłem sobie dwoje drzwi. Jedne z boku na wsuwaną szufladę, drugie z tyłu, ze starych, piecowych drzwiczek, które miały być głównymi w „lokomotywie”. Tak. Taki był pierwotny zamysł. Teraz służą jako dopływ powietrza i na dokładanie drewna, by szuflady nie ruszać. Taka wariacja na temat. Miałem, to dałem. Środek zarzuciłem zaprawą. Cement z piaskiem. Przyszedł czas na transport płyty. W uszy wplotłem drut, w drut dwie rury, do rur czterech chłopów i siup. Szalunek z płyty z powrotem do boków i jadziem z konstrukcją. Ja postanowiłem, że obiję deskami całość, łącznie z drzwiami, a później się je wytnie. Więc trzeba było zblokować od środka dźwierka, by zachować odpowiednie rozstawy. Nabiłem takie zastrzały. A wkręty wytyczały linię cięcia. Tak wyglądały ściany odeskowane z wyciętymi drzwiami. Tu kolejny etap. Drzwi zawieszone, całość zakonserwowana drewnochronem. Myślę sobie. „Gdzie ty będziesz wiał przed deszczem/śniegiem, a przede wszystkim na czym postawisz niezbędnik wędzarniczy”. Więc stanęła wiatka z blatem. Mówią, że to przystanek z wychodkiem. A co tam. Zwał, jak zwał. Ważne, że kieliszek łapnie pion, a i wędzonki będzie gdzie odwiesić. Całość „przeleciana” lakierobejcą. Ciąg dalszy nastąpi Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez JARO JUMBO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Witam w gronie użytkowników "kibelka" Będziesz zadowolony z podjętej decyzji, co do budowy właśnie takiej wędzarni. Czekam na fotki wędzonek Czuj dym! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARO JUMBO Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Dzięki za powitanie.Ciąg dalszy następuje. Skorupa już jest. Teraz pora na wykończenie wnętrz. Zwykła wełna mineralna i czarna blacha 1,2mm w arkuszach 1mx2m. Na bokach zamontowałem podpory na kije, w sklepie kupiłem zwykłe sztyle do mioteł i voile. Pora na szyber do przewodu dymowego 20x30, na górę dwa deflektory 30x40 (żarowy) i największy (okapowy). Przyszedł czas na szufladę do paleniska. Zrobiłem z tego, co akurat było pod ręką. Wygląda, jak wygląda. Ważne, że spełnia swoje zadanie. Tutaj kilka fotek gotowej budowli pomalowanej lakierobejcą, dach pokryty gontem bitumicznym, a wiata dachówką ceramiczną. Dzięki Jurand . FINAŁ Specjalnie nie używałem wcześniej słowa WĘDZARNIA. To tylko drewniana skrzynia. Taki Pinokio bez ducha. Potrzebna więc dobra wróżka, by tchnęła w nią życie, żeby móc nazwać to to wędzarnią. Biegnę więc do sklepu na mięsny. Jest. Za ladą piękna wróżka. podaje mi szynki, łopatki, boczki, podgardle, schab i takie tam. W domu rozbiórka, solanka, nastrzyki, nacieranie. Lodówka. Mielenie, nadziewanie, wiązanie, ociekanie. Wygrzewanie, osuszanie, wędzenie 50-60 st, parzenie 64-74st., dopiekanie 80-90st . Jest. Pinokio przemówił . Ja pod koniec z mową miałem mały problem Uwędziłem się mocniej, niż przetwory . Kolega mówił, że może z czasem przesadziliśmy. Przesypały się dwie duże klepsydry. Smak pierwszy sort . Mowa o wędzonkach. Moja LP była ze mnie dumna. Mowa o wędzonkach. Może trochę za słone, bo na drugi dzień straśnie mnie susyło. Co będę pisał. Spójrzcie sami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Dlaczego wybijacie takie ładne wędzarnie blachą Znaczy po co ? Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez Gonzo Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Piękności Obawiam się tego samego, co było w moim poście o pierwszym wędzeniu z "czytaniem książki". Niektórzy zapominają o tym, że "gospodarz na zagrodzie...", a także "wolnoć Tomku..." Według mnie, wędzenie i grillowanie w towarzystwie znajomych nie może obejść się bez dobrego napitku Gratuluję miłych dla oka, a i zapewne dla podniebienia, wyrobów. Tak trzymaj i oby do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Obawiam się tego samego, co było w moim poście o pierwszym wędzeniu z "czytaniem książki". Niektórzy zapominają o tym, że "gospodarz na zagrodzie...", a także "wolnoć Tomku..." Pewnie, że wolność.Nikt nikomu nic nie zabroni.Napisałem o czytaniu bo ta Twoja kiełbasa rewelacyjnie nie wyszła.Nie wiem jak pozostałe wędzonki, bo niby szybko znikły a może wyszły tak samo jak kiełbasa. Pozdrawiam Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez Gonzo Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 ta Twoja kiełbasa rewelacyjnie nie wyszła Mogę wiedzieć po czym wnosisz? Robię kiełbasę w taki sposób, w jaki mi odpowiada. Jeśli komuś taki wygląd się nie podoba, nie mam zamiaru rozpaczać Wiem co jem i nie mam zamiaru nadskakiwać z robieniem wędlin, żeby innym się przypodobać, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu nie pasuje blacha, beton, kolor kiełbasy, lub jeszcze coś innego. Pozdrawiam i proponuję odrobinę uśmiechu na co dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARO JUMBO Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Nie wierzę Gonzo, że nie doczytałeś powodu, dla którego stosuje się blachę w bezpośredniaku. Jeśli jednak się mylę, to już tłumaczę. Nie chcę puścić z dymem, coś, co sam określiłeś mianem „ładne”. Teraz Ty podaj mi powód why not Dzięki Kuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Nie chcę puścić z dymem, coś, co sam określiłeś mianem „ładne”. Teraz Ty podaj mi powód why not Jeżeli się boisz ognia jak ognia to można np. obić ze 30-40 cm od dołu. Deski według mnie mają to do siebie, że nie musisz długo palić żeby osuszyć, wygrzać wędzarnie.Przy blasze zimą może być różnie a i pewnie będzie się pocić od wełny jak i w środku zanim się dobrze ogrzeje. Drewno również pochłania część wilgoci, która powstaje w czasie osuszania.To są moje przemyślenia i raczej nie zrobiłbym czegoś w rodzaju termosu.Powędzisz, poznasz wędzarnie i ocenisz, co bym zrobił inaczej.Może nic A odnośnie tych obaw przed "czerwonym kurem" , to większość wędzarni z paleniskiem bezpośrednim jest drewniana w środku, są nawet takie które "stropu" nie mają. Mogę wiedzieć po czym wnosisz? Robię kiełbasę w taki sposób, w jaki mi odpowiada Nie chodziło mi o smak Pozdrawiam Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Wędzarnia super tylko po co ta blacha w środku.Gonzo ma rację.Przerost formy nad treścią.Jeśli chciałeś docieplić co moim zdaniem nie było konieczne i już musiałeś coś dać od środku to już lepiej było zrobić dylatację i dać też same deski .Byłoby super i latem i zimą.W wędzarni jest strop i deflektor i to w zupełności chroni skrzynię przed pożarem.Wędzonek nie ocenię bo zdjęcia strasznie przejaskrawione jakby wyszły z fotoszopa. Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARO JUMBO Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Dzięki za przemyślenia. Jeśli się sprawdzą i będzie to dużym problemem, wykręcę blachę i nabiję desek. Byle do zimy . Jeśli chodzi o zdjęcia, to faktycznie przejaskrawione. Niestety takie robi mój telefon . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Obicie od środka blachą proponuje Andyandy w projekcie, według którego ta wędzarenka powstała. Też się obawiałem ognia, ale odeskowałem od wewnątrz i nic się nie dzieje nawet jak podczas rozpalania ogień skoczy w górę JARO JUMBO nie wyrywaj się z przeróbkami, bo może nie taki diabeł straszny Dałeś wełnę pomiędzy deski a blachę, to powinno zapobiec skraplaniu się wilgoci. Zresztą o jakiej wilgoci mówimy, skoro taką komorę wygrzejesz w kilka minut Później już tylko kwestia osuszenia wyrobów a dalej poezja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zresztą o jakiej wilgoci mówimy, skoro taką komorę wygrzejesz w kilka minut Poczekaj do zimy Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARO JUMBO Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 .... JARO JUMBO nie wyrywaj się z przeróbkami, bo może nie taki diabeł straszny ... Nie mam takiego zamiaru. Nie chciałem po prostu wpadać w dyskusję ze starymi wyjadaczami, którzy w dobrej intencji służą mi swoją radą. Szanuję, lecz wiem, że nie będzie żadnej powodzi. Zrobiłem wszystko zgodnie ze wskazówkami Andyandy, wg których powstały podobne wędzarnie i nikt nie narzeka na problemy z nimi. Inni muszą wygrzać i osuszyć piękne kamienne wędzarnie i jakoś dają radę, więc....Mimo wszystko dziękuję za wszelkie rady i uwagi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 31 Sierpnia 2015 powstały podobne wędzarnie i nikt nie narzeka na problemy z nimi. A widziałeś żeby na forum ktoś narzekał i sie przyznał do błędu Nawet jak spierniczą wędzenie albo smak, to i tak wszystko jest cacy I jest trend, nie krytykować za bardzo poczatkujących, żeby ich nie zniechęcać.I nie ma to tamto , że kiedyś się nauczą i będą "wyjadaczami" Pozdrawiam Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 1 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 1 Września 2015 A widziałeś żeby na forum ktoś narzekał i sie przyznał do błędu O przepraszam... ja jak coś spier...lę to chwalę się tym zdecydowanie szybciej niż tym co mi wyjdzie dobrze Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 1 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 1 Września 2015 Obicie od środka blachą proponuje Andyandy w projekcie, To już chyba sam Andyandy wie dlaczego. A widziałeś żeby na forum ktoś narzekał i sie przyznał do błędu O bardzo przepraszam .Parę razy się "pochwaliłem" Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 1 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 1 Września 2015 Nawet jak spierniczą wędzenie albo smak, to i tak wszystko jest cacy Ja wziąłem Twoją opinię odnośnie moich salcesonów na klatę Zdjęcie przecież wkleiłem I jest trend, nie krytykować za bardzo poczatkujących, żeby ich nie zniechęcać Zawsze trudniej jest słuchać niż gadać , dlatego tak się teraz dzieje . Z drugiej strony , najlepiej samemu doświadczyć i później poprawić . Kto bogatemu zabroni uczyć się na swoich błędach . :D Gorąco pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 1 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 1 Września 2015 (edytowane) Ja wziąłem Twoją opinię odnośnie moich salcesonów na klatę Zdjęcie przecież wkleiłem Andrzejku z Tobą to nawet i pod wodą Ale zwróc uwagę nowemu/"młodemu" a już będzie po "wszystkich odpustach" piętnował Nauczą się tak jak i ja, mam nadzieję że się nauczyłem O bardzo przepraszam .Parę razy się "pochwaliłem" Twoje błędy się nie liczą. Jak były, to nie błędy tylko "wpadki" Edytowane 1 Września 2015 przez Gonzo Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARO JUMBO Opublikowano 1 Września 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 1 Września 2015 Zawsze trudniej jest słuchać niż gadać , dlatego tak się teraz dzieje . Z drugiej strony , najlepiej samemu doświadczyć i później poprawić . Kto bogatemu zabroni uczyć się na swoich błędach . :D Słuchałem i słucham. Każdą krytykę przyjmuję z pokorą , jeśli tyczy się moich dokonań, o których mam prawo nie mieć pojęcia. Jeśli jednak składam wartburga wg projektu wartburga, to niby czemu muszę kulić uszy słuchając inżynierów z trabanta. Podjąłem taką decyzję nie na podstawie własnych doświadczeń, których faktycznie nie mam, lecz na podstawie doświadczeń ludzi, którzy takowe posiadają. Część o bogatym. Metr czarnej blachy to koszt 36zł, a metr deski pióro wpust 18mm gr, czyli takie min kosztuje 30zł. Przy pięciu metrach mam 30zł zysku. Po deskę musiałbym jechać, blacha na miejscu. Zero zysku. Andrzejku z Tobą to nawet i pod wodą Ale zwróc uwagę nowemu/"młodemu" a już będzie po "wszystkich odpustach" piętnował Nauczą się tak jak i ja, mam nadzieję że się nauczyłem ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 1 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 1 Września 2015 Dyskusja zbacza w złym kierunku. Proszę o trzymanie się tematu: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARO JUMBO Opublikowano 4 Września 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 4 Września 2015 Witam ponownie. Chciałem pokazać przekroje wędzonek. Zrobione innym aparatem. Tamte faktycznie były mocno przejaskrawione. Na wędlinach widać kratery z powietrzem. Znam powód. Jeśli jednak chodzi o smak, to jestem bardzo zadowolony. Prosiłem testerów o opinie i ewentualną krytykę, by w przyszłości się naprostować. Niestety (stety ) wszystkim smakowało. Wg mojej opinii mogłem dać ciut więcej czosnku. Normy mówią o 2g, ja dałem 4-5, a mogłem jeszcze więcej. Pieprzu też mało. Dałem 2,5. Następnym razem dam 3+. Wygląda to tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 6 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 6 Września 2015 Wędzarnia super tylko po co ta blacha w środku.Gonzo ma rację.Przerost formy nad treścią. Deski narażone na dość wysoką temperaturę, podczas przerw w używalności wędzarni chłoną wilgoć, są narażone na intensywną pracę. Po pewnym czasie powstaną duże szczeliny, a dym - sadza jest bardzo agresywna dla drewna w wyższej temperaturze. Deski zostaną zniszczone i nie będą pełnić swojej roli. O czerwonym "kurze" już nie wspomnę. Czas nagrzewania się blachy jest bardzo krótki, a osuszanie jeszcze szybsze. Łatwo jest utrzymać czystość. Czy zimą będą problemy ? Nie. Wielu latami dochodziło do perfekcji wędzenia i zdobywało doświadczenie zanim uzyskali odpowiednie wędzonki. Przy "kibelku" praktycznie już podczas pierwszego wędzenia wyroby są dość dobre, ale po kilku wędzeniach i dalszym zdobyciu wiedzy masarskiej jest odpowiedni wynik i poprzeczka jest automatycznie podnoszona. Co do możliwości wędzarni mojego projektu można śmiało powiedzieć, że może służyć do dopiekania i 200 st wytrzyma bez problemu. Czyli jest bezpieczna nawet na dłuższe zmiany temperatur i nie spowoduje odkształcenia konstrukcji, co przy nie zabezpieczonym drewnie nie będzie możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 6 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 6 Września 2015 (edytowane) Nie chce mi się dyskutować na temat przerostu formy nad treścią.Powiem tylko, że Twoje argumenty do mnie nie trafiają..Moim zdaniem nie masz racji.To tak z praktyki nie z teorii.Komu poza tym potrzebna temp.200ºC w wędzarni.Przecież to nie piec hutniczy. .Pozostańmy zatem przy swoich zdaniach.Ty polecaj ja będę odradzał ze względu na koszty, niepotrzebną robotę.i gorsze warunki w wędzarni. Edytowane 6 Września 2015 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 6 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 6 Września 2015 To jest mój projekt i taki mam standard, żeby bezpiecznie spać. A z praktyki wiem, że nie jedna wędzarnia spłonęła. Jak wiesz wędzarnia służy jak nazwa wskazuje do wędzenia, nie do oglądania i ma wyłącznie spełniać w tym celu zamierzone efekty. I tej wersji będę się trzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.