Wątrobianka

[arkadiusz]

Watrobianka na samym tluszczu i mozgach.Smarowna bedzie na pewno.Jeszcze dodaj papier toaletowy i masz wyrob jak za czasow kryzysu kartkowego

.Smacznego.

[JaGra]

Jedyne co mogę w tym temacie powiedzieć to wątrobianka Arka jest smaczniusia. Skórki mi nie przeszkadzają. Jest smarowna i pyszniutka, a to najważniejsze. Wątrobianki Piotra na mózgach nigdy nie jadłem więc nie będę się wypowiadał. Chyba, że mi podeśle kurierem (adres podam na PW) to wtedy mógłbym porównać. 

Edytowane 21 Października 2015 przez JaGra

[electra]

hmm a ja zadnej nigdy nie jadlam ..i teraz glupie pytanie -  roznica miedzy watrobianka a pasztetowa?

[kotunia]

dodanie mózgów - puszysta, smarowna ( moim zdaniem lepszy smak). Stary trik masarzy z moich stron.

[arkadiusz]

Nie wszysy toleruja mozg w wyrobie.Jak bym dodal to sam bym musial jesc.Watrobianka to tez taka pasztetowa tylko z surową wątrobą,

[roger]

 

 

toleruja mozg w wyrobie.Jak bym dodal to sam bym musial jesc

 

Hmmm nie trzeba się chwalić  

[electra]

Dziekuje Arkadiuszu, lubie pasztetowa ,ale watrobki samej jako takiej np.smazonej juz do ust nie wezme ,czy watrobianke koniecznie trzeba podwedzac? czy smakowo bedzie duza roznica?

[arkadiusz]

czy watrobianke koniecznie trzeba podwedzac? czy smakowo bedzie duza roznica?

 

Nie trzeba.Róznica będzie wyczuwalna.Moim zdaniem lepsza podwędzana.

 

 

Hmmm nie trzeba się chwalić

 

Nie wypada , nie wypada.

Edytowane 21 Października 2015 przez arkadiusz

[WojtekW]

Mam pytanie. Zrobiłem smarowną wątrobiankę. Sparzyłem ją w słoikach. Jednak teraz chcę ją z tych słoików wyciągnąć, wrzucić do grubych jelit wieprzowych i uwędzić. Chcę pominąć etap parzenia w jelitach. Pomimo pilnowania temperatury pękają. Czy będzie wszystko z nimi ok?

Pozdrawiam.

[nigra]

 Też miewałem problemy ze smarownością, bo raz za sucha a kiedy indziej za mięka. W moim przypadku doskonale sprawdza się test taki jak przy robieniu dżemów, posmarować cieńką warstwą po talerzyku i na kilka minut do zamrażalki

[witt]

Ja mam pytanie co do wątrobianki w słoiku......

Po zagotowaniu na górnej części ciemnieje. Jest jakiś sposob, aby to ciemnienie zlikwidowac?

Jak sie słoiczek otwiera to niezabardzo apetycznie wygląda.

Ta ciemna warstwa nie jest zepsuta, smakuje jak reszta.

 

Pozdrawiam

[jumbo]

...to utlenianie się - daj przed zakręceniem i pasteryzowaniem na wierzch pasztetu łyżkę smalcu....

[witt]

Dzięki Jumbo za radę, po cichu tak myślałem, ale nie byłem pewny, wiesz, że dopiero zaczynam moją przygodę z wędzeniem i chciałem się upewnić.

Lejki są super i dobrze się farsz pakuje.

 

Pozdrowionka 

[binio1111]

Odnośnie robienia kiszki pasztetowej/wątrobianej  (smarownej) - są przepisy w których do rozdrobnienia  ( mielenia/blendowania/kutrowania)  dajemy  :

1 . Parzoną wątrobę ,  parzone mięso

2.  Parzoną wątrobę ,  mięs surowe (nie parzone)

3.  Wątrobę  surową ,  mięso parzone

4.  Wątrobę przesmażoną  , mięso surowe

5. Wątrobę przesmażoną , mięso parzone

  Który sposób jest najlepszy?  Jak wykonujecie najczęściej?

Edytowane 23 Września 2018 przez binio1111

[arkadiusz]

Ja do wątrobianki daję mięso parzone a wątrobę surową kutrowaną (blendowaną) bo inaczej czerwone kropeczki będą na przekroju.Masz mój przepis na stronie glównej.Jak chcesz smarowną to nie dawaj skórek.Smarowność wyregulujesz ilością dodanego rosołu z gotowania mięsa.Mięso z kości z dzika możesz zastąpić mięsem z kości wp. lub łopatką.

Edytowane 23 Września 2018 przez arkadiusz

[binio1111]

Arkadiuszu , testowałeś też chyba wersje ze smażoną wątróbką ? (czytałem o tym już kiedyś , ale już nie pamiętam kto pisał)

[arkadiusz]

Arkadiuszu , testowałeś też chyba wersje ze smażoną wątróbką

 

Do wątrobianki nigdy nie obsmażałem wątroby i nie przypominam sobie przepisu żeby tak robić i nie polecam.Do pasztetu zawsze obsmażam , ale tam idzie jej mniej.Do pasztetowej wątrobę parzyłem.Do pasztetu smarownego w słoiku też parzyłem , ale to była drobiowa .

Edytowane 23 Września 2018 przez arkadiusz

[binio1111]

OK. W dużym skrócie  -  do  wątrobianki :   wątroba surowa  (mielona jak najdrobniej  , blendowana) w ilości  ok.25 - 35%  całości , mięso parzone.

                                        do pasztetowej :   wątroba parzona /smarzona  15-25%  całości , mięso parzone / lub surowe.

 

Proszę  o ewentualne korekty.  

[arkadiusz]

 

 

do pasztetowej :   wątroba parzona /smarzona  15-25%  całości , mięso parzone / lub surowe.  

 

Do pasztetowej nie smaży się wątroby tylko parzy żeby pasztetowa miała jasny kolor.Smaży  lub parzy do pasztetu .Reszta ok.

[binio1111]

No i wszystko jasne . Dzięki , czym więcej czytałem tym mniej wiedziałem - przepisów wiele i każda pliszka swój ogonek ..... .

[arkadiusz]

 

 

Dzięki , czym więcej czytałem tym mniej wiedziałem - przepisów wiele i każda pliszka swój ogonek ..... .

Zrób z mojego a jak Ci nie będzie smakowała to mi wyślij  .Parę osób z tego forum próbowało i bardzo im smakowała.Do dziś jak robię to ustawia się kolejka.

[binio1111]

  Załatwione.  Masz na myśli ten przepis   ?

https://wedlinydomowe.pl/wedliny-podrobowe/kiszki-pasztetowe/1790-watrobianka-grodziska-z-dzika-i-sarny-z-dodatkiem-wieprzowiny

[arkadiusz]

Tak tylko jak chcesz smarowną to możesz pominąć skórki albo dać tylko 1/3 tego co w przepisie.Moja jest taka że daje się kroić w plasterki a na kanapce można ją lekko rozsmarować.Smarowność reguluj ilością rosołu.Żeby była smarowna to musi mieć konsystencję keczupu.

[Marek z Bielska]

Co do pasztetowej smarownej moje uwagi to podgardle bez skóry i gruczołow (kaszanka),mięso z pachwiny,wątroba surowa tylko na kolor nie za dużo (gorzka){robie tak że miele na fi 2mm raz wszystko i mieszam jak kolor pozwala mi dodać wątroby dodaje jak nie zostawiam i miele drugi raz (kolor staje się jaśniejszy) dodaje do 15% rosołu max}

Aby pasztetowa była tęga dodaje się jako stabilizatora skórek wp,grysiku,parzonej wątroby,bądź mięsa z gotowania lub pieczenia mielonego,jutro wrzuce fotke swojej pasztetowej smarownej (tak zażyczyli sobie ludzie że ma być smarowna jak deserek i taka wyszła.

Przepis Arkadiusza jest ok,ja zamiast cebuli (wątrobianka) dodaje gałke muszkatałową (pasztetowa) i jest deserek,

jutro wrzuce fotkę pasztetowej ze zbijaczki na chlebku

[Dodano: 26 wrz 2018 - 21:28]

A dodam jeszcze że teraz są grzybki i można zrobić pasztet gajowego fesztera z nutką smakową grzybów.Ugotować rosół z dodatkiem przesmażonych grzybów zmiksować i dodać do farszu {tylko pasztetowa) pycha

[arkadiusz]

Właśnie zakupiłem aromat borowikowy i część następnej wątrobianka będzie grzybowa.