Skocz do zawartości

Fotowoltaika


wiesiorek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Czy jest sens montować fotowoltaikę , wszystkie uwagi  za i przeciw mile widziane.

Wiem temat rzeka , tak jak przy solarach , ale można podyskutować.

Może ktoś z szanownych kolegów już ma , lub ma znajomych co mają , a może  zawodowo ma  styczność z fotowoltaiką?

O kolektorach solarnych wiem sporo , bo mam to ustrojstwo 5 lat i jestem zadowolony, u mnie się sprawdziły .

Planuję skorzystać na przyszły rok z programu " prosument "

Planuję instalację o mocy ok. 10 kWp , około 50% z tego wykorzystam na własne potrzeby a resztę odsprzedam.

Wiem koszt instalacji około 50-60 tys minus dotacja do 40% .

Na chwilę obecną dużo niewiadomych , przeglądając internet z tą tematyką , to fajnie to wszystko wygląda , ale jak jest w praktyce ?

Opinie osób ,u których działa ten system - bezcenne.

Mam nadzieję , że temat się rozwinie i jakieś wnioski zostaną wyciągnięte.

 

Pozdrawiam

 

Pozdrawiam Wiesiorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość ArkoGdynia

Witaj!

 

Ja tak samo jak Ty posiadam już od ponad 5 lat solary i również jestem z nich bardzo zadowolony! 

Tematyką instalacji solarnych troszeczkę się interesowałem bo również chciałem coś takiego zamontować u siebie... lecz niestety zrezygnowałem.

Po pierwsze.... koszt instalacji... jak na "nasze realia" jest niestety za duży... nawet z "dotacją".... kwestia utrzymania jest również dość droga.

Po drugie... rodzaj instalacji.... czy z akumulacją energii czy bez.... koszt baterii i ich wymiana spędzają sen z powiek....

Po trzecie..... nasze wspaniała "prawodawstwo".... nowelizacja ustawy energetycznej.... nie wiem jak to na chwilę obecną wygląda ale bez zmiany prawa i ujednolicenia zapisów odnośnie "prosumenta" to kwestia Vat-u i reszty papierologii to przysłowiowa "skórka za wyprawkę"..... 

 

A jaka Ty planujesz instalacje? "podążającą" za słońcem czy stacjonarną?

 

 

Temat ciekawy więc z chęcią poobserwuję...  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykorzystanie fotowoltaiki z przetwornicą i akumulatorami jest jeszcze bardzo drogie przy sprawności max 10% ale nie w naszym klimacie. Jest wyjście jeżeli posiadamy panele. Bezpośrednie zasilanie bojlerów elektrycznych i wspomaganie CO. Oczywiście tylko w dzień. Przykładowo 7 paneli x 32 V = 224 V oczywiście pod obciążeniem co daje całkiem niezły amperaż. Zabezpieczenie palnęli fotowoltaicznych oczywiście diodami bajpasowymi na każde ogniwo, a zabezpieczenie wyjścia na triaku dużej mocy. Układ należy wykonać samodzielnie. Zamiast  przyłącza do CO można podłączyć grzejnik z wentylatorem lub olejowy. W takim zestawieniu nie jest możliwe sprzedawanie energii elektrycznej, więc omija się przepisy. Zyskujemy ciepło w domu, gorącą wodę, oszczędności w opale i płatnej energii elektrycznej. Koszt gotowego urządzenia o mocy 2000 W wynosi około 10000 zł i wtedy możemy p[odpiąć się do instalacji domowej. Jest dużo firm i rozwiązań niestety drogie i bardzo drogie. Amatorskie wykorzystanie paneli tylko wtedy się opłaca jak się posiada panele z demontażu lub bezpośrednio  od producenta. Panele z demontażu kolega wykorzystał w taki sposób jaki opisałem i zimą ma zawsze w domku letniskowym dodatnią temperaturę i ciepłą wodę. Wspomagając delikatnie kominkiem może mieszkać cały rok. Warto się zastanowić, ponieważ każda inwestycja z nawiązka zwraca się po 5 latach przy gotowych zestawach. Wadą jest spadek sprawności po około 8 latach a po 12 latach praktycznie wymienia się panele na nowe i wszystkie oszczędności - poszły ....... pozostaje wygoda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się opłaca na dzisiejszy dzień, to na pewno nie akumulatory. Taniej kupować prąd z sieci niż je wymieniać co kilka lat. Jakąś alternatywą jest szukanie nie do końca zajechanych akumulatorów na złomie, ale raczej nie o to chodzi w tym biznesie.

Z jednego kW zamontowanych paneli liczy się średnio 1000 kWh energii rocznie (bez obrotnicy). Prąd kupujesz w okolicach 65gr, gaz 23gr za 1 kWh.

Instalacja zsynchronizowana z siecią to jak Andyandy pisze koszt w okolicach 10 000, ale bez korzystania z Prosumenta. Z Prosumentem sporo więcej i się nie opłaca, taniej wziąć kredyt w banku.

Obrotnica też się nie opłaca, za tą cenę lepiej kupić kilka dodatkowych paneli i uzysk będzie większy. za te same pieniądze.

Więc teoretycznie nie jest trudno policzyć jakie będziesz miał możliwości zysków. Możliwości, nie zyski, bo najpewniej się okaże że w lecie masz 2kW w południe, a ty praktycznie nie potrzebujesz tej mocy, bo jesteś w pracy, a dom w stanie spoczynku pociągnie ze 100W (jakieś telewizory w stanie czuwania, ładowarki w gniazdku, podświetlenie kontaktów itp.), włączy się lodówka to pociągnie następne 100W. Co zrobisz z pozostałymi 1800W?

Jeśli chcesz pakować w sieć, to po nowym roku uruchamia się dość fajny program, ale do tej pory zasady nie są jasne i nie wiadomo ile instalacji się załapie. Bez tego programu też możesz pchać w sieć za... kilkanaście groszy brutto, co na pewno nie jest opłacalne.

Z żywotnością paneli nie jest tak tragicznie, po 25 latach mają mieć jeszcze ponad 80% sprawności.

Uzyski w zimie są niestety bardzo słabe, podobnie jak przy panelach grzejących wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele na pewno na dachu domu lub na  ziemi zależy ile zmieszczę na dach, wystawa południe i południowy-zachód . Akumulatorów nie biorę pod uwagę nie mam ich za bardzo gdzie umieścić .

Liczę na ten program po nowym roku , gdzie ma być zagwarantowany odkup za dość uczciwe pieniądze 0,75 lub 0,65 zł.

Wysłałem kilka zapytań do firm montujących gotowe zestawy , dostałem na razie dwie oferty , Na papierze wygląda zachęcająco , ale wiadomo papier wszystko przyjmie . Oni chcą sprzedać  i podają wszystko co jest za , ale zawsze jest również jakiś minus , a tego nikt nie chce podać, stąd moje obawy , bo nie problem wydać sporą kasę , ale pasuje coś jeszcze na tym zarobić może nie od razu , ale za jakieś 4-5 lat było by fajnie zacząć czerpać jakieś zyski., a do tego czasu pasuję , żeby instalacja zarobiła na swoje i moje utrzymanie ( rachunki za prąd ).

Pozdrawiam Wiesiorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie jest wyjaśniona sprawa dochodu uzyskanego ze sprzedaży energii. Ponadto kłania się podatek VAT i akcyza. Jeśli za kilka lat okaże się, że należy odprowadzać podatki od przychodu ze sprzedaży energii to... może okazać się, że nie warto było....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale za jakieś 4-5 lat było by fajnie zacząć czerpać jakieś zyski

Jeśli liczysz na taki okres zwrotu, to jesteś niepoprawnym optymistą.

Dobrym wynikiem będzie 10 lat. 10% rentowność na dzisiejsze czasy jest naprawdę OK.

 

Policzmy:

Instalacja 2 kW: 10 000zł

Uzysk roczny 2 000kWh po 75 gr: 1 500zł

Czas zwrotu: 10 000 / 1 500 = 6,66 roku i to jest wariant bardzo optymistyczny, jednak i tak praktycznie niemożliwy.

 

Weź pod uwagę, że nie wszystko sprzedasz po 75gr, bo sporą część zużyjesz, a płacisz ok. 65gr, czyli 10gr z kalkulacji zwrotu już ucieka. Załapiesz się na Net Metering, idea dobra, ale jak to zwykle bywa schrzaniona. Wpompujesz 1kWh do sieci i 1kWh odbierzesz, jest jednak jedno ale. Prąd odbierzesz, ALE opłaty przesyłowe będziesz płacił (na 99%). Sam prąd kosztuje różnie, zależy od taryfy jaką posiadasz ale powiedzmy 35gr. A to 40gr mniej niż 75. Czas zwrotu znowu się wydłuża.

Jeśli więc zużywasz powyżej 2 000kWh rocznie, śmiem twierdzić, że tak jest na pewno, to 75gr za kWh nie zobaczysz nigdy :D .

Dlaczego? Bo część swojej energii zużyjesz bezpośrednio "z panela", czyli oszczędność = zysk 65gr za kWh, cześć wpompujesz do sieci i później odbierzesz płacąc za przesył, czyli 65gr - 30gr (szacunkowo 30gr za przesył, to zależy od taryfy jaką posiadasz) = 35 gr oszczędności (zysku) na 1 kWh. A 75gr za kWh zobaczyłbyś gdybyś bardzo mocno oszczędzał prąd i zużył 1 900kWh rocznie. Miałbyś nadmiar 100kWh za które dostałbyś cenę na którą liczysz, całe 75gr.

Już nie rozstrzygam, kwestii podatkowych. Najprawdopodobniej będą dla ciebie nieistotne, z prostego powodu: brak zysków.

Jednak będziesz miał oszczędności co jest równie ważne, ale te jak do tej pory nie są opodatkowane.

Edytowane przez ZLeP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2014 r. zużyłam 4500 kWh taryfa 12e  , z tego około 30% droższa stawka  . Tak jak wcześniej pisałem system fotowoltaiczny o mocy ok. 10 kWp.

Należy się na pewno dobrze zastanowić i rozważyć wszystko za i przeciw .

Pozdrawiam Wiesiorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co będzie jak się UE rozpadnie i nie będzie miał kto pompować kasy w tę zieloną energię?

W perspektywie 10-20 lat rozpad UE, albo przynajmniej znaczące zmiany w dystrybucji pieniędzy, są bardzo prawdopodobne.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak jak wcześniej pisałem system fotowoltaiczny o mocy ok. 10 kWp

Sorry, jakoś mnie zbałamuciło, że 2kW.

Przeczytałem wątek od nowa. Czyli za ponad 5000kWh powinieneś dostać 65gr, reszta jak pisałem.

Jednak nie pchaj się w dotację, bo się nie opłaca. Bez dotacji już od 4500 zł netto za kW, z dotacją wyjdzie pewnie koło 6000 zł. Nie jestem pewien, ale dotacja może wykluczać stawki na które liczysz, a sprzedawać po kilkanaście groszy nie ma sensu. Klimat jest niestety niezdrowy wokół tego tematu. Jak za dużo instalacji zbudujemy, to kto węgiel będzie kupował i może też zabraknąć ciepłych posadek w spółkach energetycznych po przegranych wyborach.

Jeśli mocno cię to kręci, to polecam portal gramwzielone.pl i dział o energii odnawialnej na forum elektroda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przeczytałem wątek od nowa. Czyli za ponad 5000kWh powinieneś dostać 65gr
Nie zapomnij dodać o działalności gospodarczej, która jest wymagana i związane z tym koszty 1000 zł miesięcznie,a zysk około 8 gr za kilowat, więc czy uda się sprzedać 125000 KW na działalność.  A VAT też obowiązuje. Miały być zmiany - zmian brak. Na własne potrzeby można mieć elektrownię do 2000 W i tylko Vat odprowadzimy bo powyżej 2 kw już jest firma. ZUS sobie Fiskus też, a przepisy wiszą w powietrzu. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, działalność nie jest wymagana, wręcz odwrotnie. W limit VAT bez działalności też się nie wpada. To temat dla osób indywidualnych, ja nawet przepisałem umowę z PGE na żonę, aby nie ryzykować. Temat jest dość skomplikowany, bo nasze "elyty" bronią się rękami i nogami przed energią odnawialną od osób fizycznych. Do nowego roku niedaleko, mają obowiązywać nowe stawki 75gr za kWh w instalacjach do 3kW i 65gr w instalacjach do 10kW. Jednak nic nie jest jeszcze pewne, cały czas coś gmerają przy papierach, bo jak już napisałem, rządzącym bardzo nie po nosie nasze instalacje. Ja zainstalowałem 10kW i czekam do nowego roku z podpisaniem umowy. Jak długo trzeba czekać, aby wszystko się wyjaśniło, nie wiadomo. Wiadomo, że nie wszyscy stawki gwarantowane dostaną, bo jest limit na określoną ilość Megawatów instalacji fotowoltaicznych, więc raczej trzeba się śpieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Krakowie za kilka lat, bodajże od 2018 lub 2019 już ma być zakaz palenia węglem . Na zmianę systemu ogrzewania na ekologiczne  miasto daje dotacje

Złożyłem stosowne dokumenty i czekam już pół roku i nic nie wiadomo. Podobno po nowym roku mają rozpatrzeć, może koło lipca coś będzie wiadomo.

Kolego ZLep podaj mi numer telefonu  na pw jeśli oczywiście nie masz nic przeciwko . to zadzwonię do Ciebie i porozmawiamy , bo jak widzę to masz już zainstalowaną podobną instalacji do takiej jak ja chcę .

Tak jak już pisałem wcześniej dostałem dwie oferty od firm montujących i sprzedających instalacje. na papierku wygląda to całkiem fajnie , ale wiadomo papier wszystko przyjmie.

Producenci samochodów również podają w katalogach spalanie na określonym poziomie  , a życie i tak swoje  , tak samo będzie i w tym przypadku.

Pozdrawiam Wiesiorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jest nie tak ponieważ koszt wytworzenia 1 Kw energii jest 11 gr pozostałe dodatki finansowe to podatki. Jest ich w sumie cztery. Opłata stała , zmienna remontowa, rozwojowa i VAT. Więc dlaczego mają dopłacać do energii z fotowoltaiki kasą z podatków monopolistów. Całą sytuacja jest bardzo skomplikowana i nie ma jasnych sprecyzowanych przepisów wiążących. Każdy sobie pisze tak jak mu jest wygodnie i jeszcze długie lata nie zobaczymy możliwości rozwoju. Dodatkowy problem tkwi w tym że fotowoltaika dostarcza energię w czasie w którym, jest najmniejsze zapotrzebowanie. Wiatraki górą jak dotąd.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dodatkowy problem tkwi w tym że fotowoltaika dostarcza energię w czasie w którym, jest najmniejsze zapotrzebowanie

Czyli rozumiem, że zapotrzebowanie nocne. :facepalm:

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka lat i zaczną się opłacać akumulatory. Na dzisiejszy dzień ktoś uparty może sobie zakupić Powerwall, 8-10 kWh bank energii u Elona Muska i praktycznie na nim nie stracić, bo koszty jego używania są już porównywalne z energią z sieci. Zaczyna się mocne parcie na rozwój ekologicznych samochodów, co za tym idzie również akumulatorów. Jeśli cena ich jeszcze spadnie, lub też wydłuży się żywotność, to fotowoltaika powiązana z akumulatorami będzie naprawdę ciekawym źródłem energii.

Andy ma rację, na razie jest to źródło które nie daje się powiązać z zapotrzebowaniem energii, ale dość przewidywalne (w końcu są prognozy pogody i można na ich podstawie przewidzieć produkcję energii w fotowoltaiki).

Ale jeśli chodzi o problemy z prądem tego lata, to zwróćcie uwagę, że największe problemy były w gorące dni koło południa, a wtedy fotowoltaika pracowała pełną mocą. Gdyby było więcej instalacji, to problemy nie były tak duże. Wprowadzono ograniczenia w używaniu klimatyzacji, a to urządzenia których zapotrzebowanie na moc bardzo dobrze pokrywa się z produkcją energii z paneli.

Skoro wspomniałem o prognozie pogody to polecam stronkę pvmonitor.pl i mapkę z pracującymi instalacjami. Na niej online zobaczymy, gdzie aktualnie świeci słoneczko :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale jeśli chodzi o problemy z prądem tego lata, to zwróćcie uwagę, że największe problemy były w gorące dni koło południa, a wtedy fotowoltaika pracowała pełną mocą.

 

 

Dodatkowy problem tkwi w tym że fotowoltaika dostarcza energię w czasie w którym, jest najmniejsze zapotrzebowanie.

To już sam nie wiem.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można fotowoltaikę zastosować w domkach wypoczynkowych do grzania wody i dogrzewania pomieszczeń w chłodne, ale słoneczne dni w każdej porze roku. Zawsze będzie jakiś zysk i oszczędność nawet zimą. Nie należy się nastawiać na sprzedaż i zarobek lub zwrot inwestycji. Fotowoltaika  pozwoli na zmniejszenie kosztów w okresie letnim i wspomagać może w okresie zimowym.  Zimą każdy kilowat zamieniony na ciepło pozwoli szybciej dogrzać budynek, a latem zyskać gorącą wodę oświetlenie z akumulatorów i świateł ledowych, zasilanie radia wentylatorów niskonapięciowych. Niestety wszystko osiągalne jest dla fachowców - złotej rączki ponieważ kupne zestawy nie oferują takich zestawień.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy pokusił się o wyliczenie opłacalności zakupu i eksploatacji takich instalacji, nie pochwalił się dokładnymi wyliczeniami ale stwierdził że nie będzie komuś kasy nabijał bo jakby nie liczył to zawsze w plecy.... ile w tym prawdy nie wiem, ale może to jednak prawda?

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jakby nie liczył to zawsze w plecy.... ile w tym prawdy nie wiem, ale może to jednak prawda?
Czysta prawda jak energia słoneczna w naszym klimacie. Podobno idzie ocieplenie więc szanse wzrastają  :) 

Parametry ogniw są wspaniałe przy pełnym słońcu, sprawność wynosi 8%  w nowej technologi 11% ale lawinowo spada przy zachmurzeniu. 

Nie ufam reklamom żeby nie było jak dzisiaj na Wiejskiej. Można zaryzykować oświetlenie ogrodowe i z dodatkiem akumulatorów żelowych lub zasadowych. To już każdy musi sam wyliczyć zyski i starty. Moja fotowoltaika  ładuje akumulatory oświetleniowe z przetwornicy impulsowej i nigdy nie mam problemu podczas awarii energii elektrycznej, czasami akumulator w samochodzie, ale nic poza tym.      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Można fotowoltaikę zastosować w domkach wypoczynkowych do grzania wody i dogrzewania pomieszczeń w chłodne, ale słoneczne dni w każdej porze roku.

Obawiam się, że nie masz racji. Do ogrzewania bardziej sprawdzą się panele solarne, po prostu mają dużo większą sprawność. Energia cieplna po za tym jest tańsza od elektrycznej (w przeliczeniu na kW), przynajmniej w taryfie dziennej, bo w niektórych nocnych zaczyna być porównywalnie. Tak więc stosowanie mniej sprawnych paneli fotowoltaicznych zamiast dużo sprawniejszych paneli solarnych to nie jest krok w stronę oszczędności.

Również stosowanie akumulatorów na dzisiejszy dzień to nieporozumienie. Jeśli do kosztów zmagazynowanej energii doliczymy zakup akumulatorów, to szybko się okaże, że to rozwiązanie nie tylko nie przyniesie oszczędności, ale po prostu spowoduje straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panele fotowoltaiczne to rzeczywiście średnie rozwiązanie do ogrzewania domu. Ale z tego co wiem to całkiem dobrze sprawdzą się do produkcji prądu. Zastanawiam się jakby się sprawdziły w firmie (na całkiem dużym dachu). Miał ktoś do czynienia z fotowoltaiką w firmie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad zamontowaniem paneli solarnych w domu letniskowym. Solary były by używane do grzania wody latem, zimą do utrzymania temperatury plusowej tak aby nie pozamarzały rury od instalacji. I jeszcze jedno pytanie co zrobić z nadmiarem ciepła latem, jak uchronić solary przed przegrzaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.