Skocz do zawartości

Mięso a bezpieczeństwo


Kamiruu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chcialbym sie dowiedziec co nie co na temat bezpieczenstwa w robieniu roznego rodzajow przetworow miesnych.

Mieszkam w Japonii i tutaj wieprzowiny czy drobiu surowego sie nie je dlatego tez nie kladzie sie ogromnego nacisku na badanie tego miesa. 

Chcialem zaczac robic dla siebie roznego rodzaju miesne przetwory, konserwy, mielonki, kielbasy.

Ale troche sie boje o bezpieczenstwo.

 

Znalazlem przepis na mielonke z butelki i chcialem na pierwszy raz zrobic wlasnie to. 

Jako , ze na razie nie moge nigdzie dostac oslonek.

Mieso wedlug przepisu jest parzone 1,5 godziny w wodzie o temp 75* , czy taki czas w takiej temperaturze wybije wszystkie bakterie, patogeny w miesie i bedzie to w 100% bezpieczne do jedzenia?

Jakie inne wedliny , kielbasy moge robic? 

Chcialem zrobic takze kielbase z tego przepisu 

http://straga.pl/wyroby-domowe/mielonka-dojrzewajaca-kielbasa-mielona-suszona/

aczkolwiek jest ona tylko suszona, czyli mieso w dalszym ciagu jest surowe. Czy takie suszenie , dojzewanie zabija niebezpieczne zyjatka w miesie ?

Prosze o w miare  mozliwosci szybka odpowiedz i Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To trochę dziwne - bo z kolei znajomi z ( mieszane małżeństwo ona japonka)  z dość długim stażem pobytu w kraju kwitnącej wiśni - twierdzili że właśnie tam mają hopla na punkcie badania mięs wszelakich i ryb ...........i higieny - również powietrza i przenoszenia chorób drogą powietrzną -( Maseczki )  ale 75 st powinno Ci pomóc  - byle nie za długo bo będzie wiór :D  ;)   .

 

Jakie inne wedliny , kielbasy moge robic?
     wszystkie :) możesz je piec. sparzyć , długo dojrzewać................. 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To trochę dziwne - bo z kolei znajomi z ( mieszane małżeństwo ona japonka)  z dość długim stażem pobytu w kraju kwitnącej wiśni - twierdzili że właśnie tam mają hopla na punkcie badania mięs wszelakich i ryb ...........i higieny - również powietrza i przenoszenia chorób drogą powietrzną -( Maseczki )  ale 75 st powinno Ci pomóc  - byle nie za długo bo będzie wiór :D  ;)   .

 

Jakie inne wedliny , kielbasy moge robic?

     wszystkie :) możesz je piec. sparzyć , długo dojrzewać................. 

 

Moze zalezy od regionu. Ale Jak sprobowalem troche surowego wieprzowego mielonego miesa czy dobrze przyprawione to becki od zony dostalem , ze zaraz umre. Ze surowej wieprzowiny czy drobiu nie mozna.

Ale czy taka kielbasa dojrzewajaca jak w przepisie z linku  bedzie bezpieczna? nawet jesli mieso ktorego uzylem mogloby miec jakies pasozyty ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pewności możesz zamrozić tak poniżej -20st - część bakcyli ginie w niskiej temperaturze ..................

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć na pewno na 100%nie radze surowego drobiu ze względu na salmonellę wszystkie wyroby drobiowe radze parzyć aczkolwiek mam przepisy na polską drobiową ale nigdy nie robiłem i raczej bym się bał surowego drobiu pozdrawiam
Lubię te blondynki...:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym drobiem to też nie do końca tak ... jeśli chodzi o kury to i owszem nie jadamy na surowo czy półsurowo ... A jak się do tego ma kaczka czy gesina ?

Od lat robi się i jada obonę /okrasę , półgęski wędzone na zimno, piersnik ;)

Zrobcie kiedyś pierś z gesi czy kaczki smażoną czy pieczoną i dociągnijcie ją wewnątrz do 72 czy 75st. C ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gęsinie i kaczynie

A one nie chorują :D

Ale bez przesady

"Wirus nie stanowi dużego zagrożenia dla ludzi (pod warunkiem przestrzegania zasad higieny), jednak wywołał panikę wśród społeczeństwa, głównie z powodu podawania w mediach danych statystycznych w taki sposób, aby wydawało się, że zagrożenie jest większe niż w rzeczywistości."  *

 

* https://pl.wikipedia.org/wiki/Ptasia_grypa#Zaka.C5.BCenia_u_ludzi

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mielonke z butelki

A mnie zastanowiło to. Nie znam tego przepisu i pomyślałem o butelce pet. To nie zdrowiej będzie zrobić tą mielonkę w słoikach szklanych?

Jak się mylę i to nie w plastiku to sorki. :D

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas, w dziale konserwy, albo wyroby z szynkowaru, znajdziesz całą gamę najróżniejszych, sprawdzonych przepisów.

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok , dzieki napewno sprawdze wszystkie przepisy. Ale nie moglem na forum znalezc satysfakcjonujacej mnie odpowiedzi. A mianowicie np czy w parzenie przez 1,5 godziny w temp 75 stopni zabija szkodliwe zyjatka w miesie. 

I  to samo z suszonymi dojzewajacymi kielbasami . Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet sterylizacja w 121 st.C nie zabija wszystkiego. Mogą zostać przetrwalniki. Dlatego tak ważne jest źródło pochodzenia mięsa oraz jego badania.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....kiełbasy  (wyroby) dojrzewające MUSZĄ mieć aby dojrzeć odpowiednie szczepy bakterii

 

Nie daj się zwariować, poczytaj na spokojnie forum i nie daj się szczuć "żyjątkami"... :facepalm:

Edytowane przez jumbo

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale czy taka kielbasa dojrzewajaca jak w przepisie z linku  bedzie bezpieczna? nawet jesli mieso ktorego uzylem mogloby miec jakies pasozyty ? 

Nie zaczynaj od wędlin dojrzewających. 

One z założenia są surowe i tak, jak @jumbo napisał:

 

 

kiełbasy  (wyroby) dojrzewające MUSZĄ mieć aby dojrzeć odpowiednie szczepy bakterii

Zacznij od wyrobów obrabianych termicznie.

Wystarczy temperatura w środku wyrobu (podczas parzenia musisz mieć wbity termometr) 72st.C.

W tej temperaturze giną żywe bakterie ale przetrwalniki zostają.

Aby się nie rozwinęły należy wyrób odpowiednio przechowywać, czasami podsuszać.

Gotowy wyrób to nie surowe mięso: jest nasączony solą i azotynem sodu, zawiera przyprawy, które też konserwują. Ma lekko obniżone pH, itd.

Te czynniki + niska temperatura nie sprzyjają rozwojowi bakterii z przetrwalników.

Każdy wyrób ma swoją specyfikę. Są wędliny nietrwałe (np kiełbasa biała, parówki), średnio trwałe (np kiełbasa szynkowa, żywiecka) i trwałe (krakowska sucha, myśliwska podsuszana)

Nie bój się tych bakterii, bo w każdym człowieku - również w Twoim wnętrzu - jest ich kilka kilogramów.

Gdybyś je skutecznie wybił to długo nie pożyjesz :D 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie nie chodzi mi o wszystkie jakies mikroby. Nie jestem jakis paniczny jesli chodzi o sterylizacje. Bardziej mi chodzi o realne zagrozenia jak np wlosnica czy salmonella ktore sa realnym zagrozeniem a obrobka termiczna to wybija.

Czy np mielonki pazone w tej temp 72+ sa juz w srodku dogotowame. nie wiem jak to nazwac , ale czy nie sa surowe nawet w srodku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granica obróbki termicznej to 68st C dla wieprzowiny i 72st C dla drobiu w srodku wyrobu czy mięśnia. Po takiej obróbce nic nie będzie surowe, jak się będziesz tego trzymał możesz się czuć bezpiecznie spożywając takie wyroby ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie będę zakładał nowego tematu bo szkoda zaśmiecać forum.

Koleżanki i Koledzy powiedzcie mi proszę czy bezpieczne będą wyroby wykonane w w następujący sposób:

1. Świeże, surowe mięso zamrożone, następnie odmrożone, wykonana wędlina, uwędzona i ponowne mrożenie, następnie odmrożenie, parzenie konsumpcja.

2. Świeże mięso, wykonana wędlina, mrożenie, odmrażanie, parzenie, ponownie zamrożona, rozmrożona, konsumpcja.

 

Pytam, ponieważ zastanawiam się czy np. jeżeli wykonam większą ilość wyrobu, zamrożę przed parzeniem, odmrożę, zaparzę, podaruję komuś i ta osoba (ponownie) zamrozi wyrób to, czy po kolejnym odmrożeniu będzie to bezpieczna wędlina? Czy lepiej uprzedzić obdarowanego że tego wyrobu nie należy zamrażać (lub dać zamrożoną i uprzedzać o konieczności parzenia)? Jeżeli jednak to jest możliwe, to czy mocno wpłyną te dwa mrożenia na smak wyrobu?

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produktów spożywczych nigdy nie zamrażamy ponownie, po uprzednim rozmrożeniu!

W Twoim przypadku w grę wchodzi wyłącznie opcja nr 1.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w pierwszym i w drugim przypadku są po rozmrożeniu mięsa wykonywane obróbki pośrednie mające na celu zabezpieczenie mięsa w pierwszym wypadku będzie to peklowanie i wędzenie w drugim parzenie bo powinno się odbyć po rozmrożeniu  a nie przed mrożeniem ... Mrożenie mięsa to w uproszczeniu  "uśpienie bakterii" i procesów w nim zachodzących, rozmrożenie to wzrost ich ilości własnie dlatego nie należy mrozić nieobrobionego w żaden sposób mięsa po raz kolejny bo razem z nim mrozimy coraz większa ilość bakterii ... Jeśli po rozmrożeniu stosujemy procesy zabezpieczające czyli peklowanie, wędzenie, parzenie, pieczenie, smażenie to nie widzę problemu z powtórnym zamrażaniem   ;)

Edytowane przez roger

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dziękuję za wyjaśnienie. Czyli bezpiecznie będzie albo uprzedzenie obdarowanego że wyrób nie nadaje się do mrożenia bądź przekazać mrożony do samodzielnego parzenia.

A pkt. 1 to bardziej chodziło mi o to czy np. kupuję żywca, nie mam czasu wykonać wędlin (lub nie mam pomysłu jaką) to mięso mrożę no właśnie i co dalej. Łapię wenę i odmrażam tylko parę kilo aby robić na bieżąco, czy mogę odmrozić całość, robię wyroby, ponownie mrożę i wyciągam sobie tylko w miarę potrzeby odpowiednią ilość którą parzę i konsumujemy.

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtórzę, gdyż jest to generalna zasada bezpieczeństwa żywności: PRODUKTÓW ŻYWNOŚCIOWYCH, BEZ WZGLĘDU NA FORMĘ I SPOSÓB ICH PRZETWORZENIA, NIE WOLNO POWTÓRNIE ZAMRAŻAĆ!!!

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

PRODUKTÓW ŻYWNOŚCIOWYCH, BEZ WZGLĘDU NA FORMĘ I SPOSÓB ICH PRZETWORZENIA, NIE WOLNO POWTÓRNIE ZAMRAŻAĆ!!!

 

Mirek ja się z Tobą zgadzam tylko produkt żywnościowy to z definicji produkt  w którym zakończyliśmy wszelkie etapy obróbki z obróbka termiczną włącznie czyli mamy zamrożoną szynkę wędzoną i parzoną, którą rozmrażamy ... nie zjedliśmy no i takiej powtórnie nie zamrażamy  to oczywiste ;)

Ale mamy zamrożony surowy mięsień X ... rozmrażamy, peklujemy wędzimy .... i co wtedy też nie możemy zamrozić bo moim zdaniem możemy ... idziemy dalej mamy zamrożona wędzonkę X której jeszcze nie parzyliśmy zatem rozmrażamy ... parzymy kończąc obróbkę termiczną  i moim zdaniem taką również możemy znów bezpiecznie zamrozić. Abstrahuję tu od walorów smakowych ale mięso było cały czas "bezpieczne bakteriologicznie" wyprowadźcie mnie z błędu jak się mylę  ale gdyby było inaczej to 80% z nas nie miałoby nic w zamrażarce bo większość mięsa przed obróbka już była głęboko mrożona ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger, rozumiem co masz na myśli, ale naprawdę, nie baw się w takie eksperymenty, a ni nie pozwalaj, by robili to inni forowicze, gdyż nie masz pewności w jaki sposób i ile czasu będzie przeprowadzane zamrażanie, rozmrażanie i obróbka, ponowne zamrażanie i obróbka. Jeśli uchylisz choć trochę furtkę, będą się działy cuda. Zobaczysz.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger, głębokie przemysłowe mrożenie mięsa i jego rozmrażanie metodami przemysłowymi, nijak się ma do domowego zamrażania i rozmrażania. Poza tym, nie każde mięso jest uprzednio przemysłowo mrożone. ;)

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.