Skocz do zawartości

"Na noże"


miro

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

ale fachowcy z tego forum np miro nie majàc pojecia na ten temat chcà kogoś ośmieszyć robiàc z siebie głupka jednocześnie.

To czy się znam czy nie znam nie upoważnia Cię do obrażania mnie publicznie na forum.

Chłopie waż słowa, bo nie jestem dla Ciebie żadnym głupkiem....  

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Co do ryb i miesa , dobre sa noze grubsze o wiekszym troszeczke kacie tzw deba , natomiast santoku czy gyuto to noze do warzyw , miesa czystego bez kosci czy chrzesci , np do ciecia stekow , czy gotowych pieczeni .

Co do firm jest ich sporo , ale jesli ktos lubi japonskie noze to warto je kupic z Japoni , taniej z wysylka niz u posrednikow wyjdzie .

Osobiscie uzywam i lubie shun i sakai . Lubie rowniez jesli noz wykonany jest z jednego kawalka , choc to kwestia preferencji bo np global jest robiony z 2 czesci i ludzie sobie go chwala przedewszystkim za lekkosc i porecznosc .

Co do stali niemieckiej np wusthof , to rowniez bardzo dobre noze b, bardzo precyzyjnie wykonane o ostre pomimo stali miekciejszej 56-59 hrc sa bardzo dobre , coprawda wymagaja czestego uzywania stalki , ale sporo posluza miedzy kolejnymi ostrzeniami o ile sie dba i uzywa stalki .

Co do rozbioru miesa to wiadomo trybowniki , ja lubie te gietkie i tu stalka konieczna co wlasciwie kilkanascie minut , i nie dajcie sie nabrac na te pokazy ostrzenia szybkosciowe jak z gwiezdnych wojen przez szefow kuchni z programow o gotowaniu , nie liczy sie sila ,szybkosc , ilosc powtorzen , a odpowiedni kàt , sprwany masarz przeciaga po stalce noz 2 razy i mozna nim dalej pracowac.

Co do ostrzalek elektrycznych owszem wygda ale na dluzsza mete nie zdaje to egzaminu , kamien jest najlepszy zreszta to wedzieli juz nasi dziadkowie ostrzac na osełce i gladzac na marmurku , dzis za pare groszy mozna kupic kamienie ceramiczne lub sztuczne ze stopow aluminium i te i te sa dobre , zdecydowanie lepiej woda niz olej z ktorym jest wiecej balaganu .

Widzailem noze starych mistrzow masarskich takie po 30 lat i były one ostrzejsze i bardziej zadbane niz te nowiutkie niemieckie czy japonskie .

Dobrej jakosci noz z dobrej stali to inwestycja na cale zycie pod warunkiem ze sie dba o niego , a jesli tniesz po metalu szkle , rzucasz o podloge to nawet z najlepszego japonczyka nic nie bedzie .

Ostatnio ostrzyłem noze , i pokazałem jak gosciowi ktory mial caly zestaw niemieckich nozy za gruba kase nawet stalka w kaplecie , no i stwierdzil ze napewno go oszukali ba sa tepe i napoczatku troche ciely a pozniej 5 lat lezaly w szufladzie bo on widzial na you tube jak gordon ramsey ostrzy i go papugowal a noze ciagle tepe no to poszly w kat .

Spece w tv maja noze naostrzone przez firmy tym sie zajmujace a pod publike machaja stalka jak to swietnie ostrza , prawda jest taka ze wiekszosc restauracji i masarni ma 2 lub kilka kompletow nozy co tydzien przyjezdza gostek z firmy przywozi te naostrzone a odbiera uzywane i tak w kolko , a pozniej pracownik masarni na you tube pokazuje jak szybko trybuje szynke , tylko nie wspomina ze gdy przychodzi do pracy lezy przed nim noz naostrzony jak brzytwa przez profesjonalna firme .

Jedynie szefowie dobrych kuchni maja wlasne noze ktore sami ostrza i nikt poza nimi nie ma do nich dostepu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam nadzieję, że takowy japoński nóż trzymałeś drogi Kolego w garści i na tej podstawie wydajesz o nich  swoją subiektywną opinię
 

Tak,masz rację trzymałem taki nóż w rękach tylko,nigdy go nie używałem.Nadal jednak uważam,że jako jest to forum poświęcone przetwórstwu mięsa w szeroko rozumianym tego znaczeniu to pisząc to co wcześniej napisałem miałem na myśli noże tylko i wyłącznie mające zastosowanie do mięsa.Filetowanie ryb,krojenie warzyw pomijam.Jeśli ktoś ma kaprys,żeby kupić sobie za kilkaset złotych nóż,którym wyfiletuje kilka ryb w ciągu miesiąca to spoko,mnie osobiście to nie kręci,nie stać mnie i ogólnie daję sobie radę nożem za kilkadziesiąt złotych.Co do wypowiedzi kol edek.kaczy to byłbym troszkę ostrożniejszy w swych wypowiedziach.Chodzi mi np. o te trzydziestoletnie noże?To ci mistrzowie ich używali raz na tydzień?Co do ostrzałek i kamieni generalnie masz rację tzn nie warto kupować sobie do domowego użytku profesjonalnej ostrzałki elektrycznej,ale w sumie niewielkim kosztem można sobie takową zrobić mając do dyspozycji szlifierkę,oczywiście będzie się ona nadawała do ostrzenia tylko noży masarskich.Co do ostrzenia noży w masarniach i rzeźniach to wywaliło mnie z kapci zdanie,że pracownikom ostrzy noże jakaś firma.Pracowałem w kilku firmach i tylko raz 13 lat temu w niemczech od jednego kolegi słyszałem,że  pracował w zakładzie gdzie noże wszystkie ostrzył jeden facet.Wyobrażasz sobie,że w firmie pracuje 400 chłopa,każdy ma 4-10 noży i co?Przyjeżdza firma i ostrzy te noże?Weż mnie nie osłabiaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blade masz pojecie w tym temacie harnas.
W pracy sie pracuje a nie ostrzy noze na kamieniu, owszem uzywa sie stalek ale nie do ostrzenia, tak dokladnie przyjeżdża gostek I zbiera noze do ostrzenia, malo ktora powazna gastronomia robi to sama, skoro musliisz ze pani od obierania ziemniakow i krojenia marchewki, albo bezrobotny malarz pokojowy z Polski czy Rumuni ktory zalapal sie w niemczech na hale do trybowania szynek czy wykrawania baleronu, potrafia naostrzyc noz to sie mylisz.
Tak dokladnie nie tylko 30 ale nawet 100 lat moze miec dobrze wykonany noz bedzie cial jak ten nowy, I moze byc uzywany codziennie a nie tylko raz na tydzien.

Edytowane przez Maxell
Niepotrzebny wzrost napięcia. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha,no nie wiem czy takie blade.Ogólnie ponad 20 lat w zawodzie,kilka firm w Polsce i kilka kontraktów w 4 firmach poza granicami z czego 3 to raczej kombinaty.Nie pisałem że w pracy się ostrzy noże na kamieniu,choć i takie cuda widziałem kilkanaście lat temu w UK-od tego są maszyny do tego służące.Nie wiem,kto ostrzy noże pani ,która kroi marchewkę,przyznaję.Masz trochę racji,taki rumun czy malarz pokojowy nie potrafi od razu noża naostrzyć,ale też nikt się z nim nie będzie cackał.Jak to mówią "albo gaz albo zjazd",najpierw siada nóż,potem łapa,potem psycha.Jak się w kilka dni nie nauczy to jego problem.

Co do stuletnich noży,to podziwiam tych mistrzów,poprzednich właścicieli.Mnie osobiście zdarzało się 4-5 noży zjechać w ciągu tygodnia.Oczywiście praca przy taśmach,liczone w dziesiątkach tysięcy sztuk.O używaniu stalek i celu w jakim je się używa nawet nie chce mi się dyskutować.Pozdrawiam.

 

 

Ps,baleron się kroi w plasterki a nie wykrawa.

Edytowane przez Harnaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Spece w tv maja noze naostrzone przez firmy tym sie zajmujace a pod publike machaja stalka jak to swietnie ostrza , prawda jest taka ze wiekszosc restauracji i masarni ma 2 lub kilka kompletow nozy co tydzien przyjezdza gostek z firmy przywozi te naostrzone a odbiera uzywane i tak w kolko , a pozniej pracownik masarni na you tube pokazuje jak szybko trybuje szynke , tylko nie wspomina ze gdy przychodzi do pracy lezy przed nim noz naostrzony jak brzytwa przez profesjonalna firme .

Bla, bla, bla.....Tak to chyba tylko w Japonii.

Chłopaki na masarni mają własne noże, najlepiej z Dicka + stalka diament też z Dicka, lub  w lepszych firmach klik klaki.

Jak ktoś mi pisze, że stalka diamentowa jest do dupy.....to ja się dziwię, dlaczego fachowcy czyli zawodowi masarze na rozbiorze właśnie tego sprzętu używają?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup noz za 1000 zl i ostrz go diamentowa stalka to sam sie dowiesz .

Bo chlopaki maja gleboko w du... , bo o noz z pracy za darmo , a jakby kazdy z nich mialby sobie je sam kupowac to juz z innaczej by podchodzili do sprawy .

Ps mam ten toporny noz dicka i faktycznie na niego to nawet szlifierka katowa bedzie dobra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Bo chlopaki maja gleboko w du... , bo o noz z pracy za darmo

Chyba w Twojej....po płacą za swoje.. 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze masz stalke diamentowa i sporo za nia dales pewnie a tu nagle ktos ci pisze ze jest do niczego , pewnie sam bym sie pienil ze forsa w bloto wywalona .

Skoro ci masarze to takie bystrzachy jak ty to nie dziwie sie wcale ze uzywaja dicka i diamentowej stalki ,zamisat za cene obydwu kupic pozadny noz.

Edytowane przez edek.kaczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak kiedys wszystko bylo latwe i proste .

 

 

Jest i dzisiaj ..... po części :D   Jednak czasami sami sobie komplikujemy życie . W dzisiejszej dobie internetu i nie tylko , dajemy się "złapać" reklamie ,  która jest niesamowicie rozwinięta  . Przecież to zupełnie jak pranie mózgu .  Musisz mieć olbrzymią wiedzę nawet do tego,żeby kupić odpowiedni nóż do swoich potrzeb .  Sprzedającego celem jest go sprzedać a nie doradzić . :facepalm::)

 

 

Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

która jest niesamowicie rozwinięta
i podstępna ;) 
[Dodano: 24 lut 2017 - 09:12]

 

 

Przecież to zupełnie jak pranie mózgu
  Bo jest - i to tylko jeden cel - sprzedać :D 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest celem każdego sprzedawcy sprzedać......proszę tak nie uogólniać.

To o czy m piszę w tym przypadku opieram na swojej wiedzy.

Nie twierdzę że nóż dick i stalka dick to najlepsze rozwiązanie, ale na tym pracują na rozbiorach.

Nikt tam nie ma czasu na polerkę noża. Ma być ostry i pracować.

Z racji prowadzenia sklepu mam dostęp do różnych sprzętów ostrzących i co nieco o tym mogę jednak powiedzieć.

 

Pisanie jak to robi kolega edek na zasadzie jesteś głupi, czy "bystrzachy jak ty" to ubliżanie i poniżanie, aby jego podważyć wiedzę innych.....nie tędy droga kolego.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem sprzedać, ale nie wcisnąć towaru którego klient nie chce.

Jak nie wie co ma kupić, to doradzić. Taki klient wróci zadowolony i kupi inny towar.

Jak się gdzieś sparzę nachalnością sprzedawcy i mimo zapewnień zakupiony towar okaże się bublem, to drugi raz tam już nie idę.....Po co?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli handlujesz jednym asortymentem, to tak, ale jak masz więcej do zaoferowania to warto zadbać o klienta żeby wrócił na zakupy.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego miro sam zacząłeś w innym wątku, więc proponuję przestać nam obydwu, zapewne w realu obudwojgu nam by nie przyszło karmić się uszczypliwosciami, czy się wywyzszc więc masz rację bez sensu to z mojej strony ale również i ty z góry nie uziemniaj nikogo bo ma inne zdanie.

Wystarczy że się gryzą u koryta na wiejskiej, więc pokażmy że nie jesteśmy tacy, i szanujmy się jak na Polaków przystało :)

Co do dicka czy innych noży, i ostrzenia.

Stalki diamentowe zaprojektowane zostały do potocznie mówiąc zbierania drutu ijednoczsnie podostrzania noża, z pierwszym nie ma kłopotu podobnie jak ze zwykłą stalka, natomiast to podostrzania często jest mało efektywne bo starcza na krótko, do tego ciężej jest na uzyskać odpowiedni kąt, do tego diament jest tak twardy że są każdym razem zbiera sporo z noża, więc używanie go często porostu go niszczy, zciera się jak drewno na papierze zciernym.

Gdy ostrze na kamieniach średnio trwa to ok 30min ,noz nie dostaje tak bardzo w d.. I do tego spokojnie starczy na 1-3 miesiące ,do tego jego ostrości nawet nie da się porównać do tej zrobionej na diamencie, na plus kamienia, to jest tylko moje zdanie, najlepiej sprawdźcie sami co wam odpowiada.Mam również stalke diamenowa choć nie wiem po co bo jak ostrzylem nia dicka to za dwa dni musiałem znowu ostrzyc na kamieniu, noży japońskich nigdy nawet nie dotknęłem do stalki diamentowej, więc nie wiem, tyle co mi ktoś powiedział że były bardzo marne efekty .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

noży japońskich nigdy nawet nie dotknęłem do stalki diamentowej
Edek i bardzo dobrze - rozumiem , że masz na myśli noże tzw. damasceńskie - bo ja znam więcej noży japońskich ;) ​ i niektóre są bardzo pospolite , a te możesz ostrzyć nawet szlifierką :facepalm:  :facepalm:  :facepalm:  ;) 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie dyskusje :D

 

 

 

masarze to takie bystrzachy

 

 

 

,zamisat za cene obydwu kupic pozadny noz.

Bierz chłopie połowę tego co bierzesz,ewentualnie mniej youtuba,bo raczej stamtąd czerpiesz swą wiedzę.Proponuję zabrać ten 30-100 letni nóż i przyjąć się do masarni,ale takiej konkretnej,a nie jakiegoś *cenzura*nika i zmienisz zdanie na większość rzeczy o których tu piszesz.Od masarzy i rzeźników to się po prostu odczep.Nóż to sobie sam możesz kupować,porobisz nim godzinę,dwie i co dalej?Zadzwonisz po fachowców z firmy żeby Ci naostrzyli?Wyciągasz drugi i tyle,robota musi iść dalej,potem trzeci i czwarty itd.Na przerwie jeśli jest taka potrzeba to naostrzysz i znowu gaz :) Tego tzw porządnego noża to byś po 5 minutach rzucił w kąt i tyle-ani to nie ma wygodnej rączki,ani rozmiaru,ani twardości. 

Szkoda moich słów na mądrale -teoretyków.

Edytowane przez Bee Gees
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami Maxellu nie można.

Od samego początku kolega uznaje nas za głupców.....

 

Fakt katem, że jak się ma wiedzę, to można to kulturalnie napisać.....no ale widać ego nie puszcza.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro, to dobrze. Mój dobry kolega zawsze powtarza, że lepiej udawać głupca i okazać się, kiedy trzeba, facetem z głową, niż odwrotnie. ;)

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro, to dobrze. Mój dobry kolega zawsze powtarza, że lepiej udawać głupca i okazać się, kiedy trzeba, facetem z głową, niż odwrotnie. ;)

Ciekawe motto...zapamiętam, bo warto.

[Dodano: 24 lut 2017 - 23:13]

Przepraszam bardzo,kto kogo uznaje za głupca?

Przeczytaj cały temat....znajdziesz.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.