Skocz do zawartości

Biznesplan dla "ciemnych", ktorym sie bardzo spies


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam spory problem.

Chcialbym zalozyc swoja masarnie, jako tzw, rodzinny interes.

Wiekszosc rzeczy mam juz nakrecone, tylko problem jest z kredytem.

Bank zarzadal ode mnie przedstawienia biznesplanu najpozniej do piatku 20.06.2008 do godziny 17:00.

Staralem sie czegos doszukac na Google i na Waszym forum, ale nic konkretnego sie nie dowiedzialem.

Czy moglby mi ktos pomoc?

Postaram sie dostarczyc wszystkie potrzebne dane.

Prosze jedynie o pomoc w napisaniu tego, bo nigdy nie mialem glowy do papierow.

Pozdrawiam i czekam na jakas dobra dusze :blush:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam spory problem.

Chcialbym zalozyc swoja masarnie, jako tzw, rodzinny interes.

Wiekszosc rzeczy mam juz nakrecone, tylko problem jest z kredytem.

Bank zarzadal ode mnie przedstawienia biznesplanu najpozniej do piatku 20.06.2008 do godziny 17:00.

Staralem sie czegos doszukac na Google i na Waszym forum, ale nic konkretnego sie nie dowiedzialem.

Czy moglby mi ktos pomoc?

Postaram sie dostarczyc wszystkie potrzebne dane.

Prosze jedynie o pomoc w napisaniu tego, bo nigdy nie mialem glowy do papierow.

Pozdrawiam i czekam na jakas dobra dusze :blush:

http://www.google.pl/search?q=jak+napisa%C4%87+biznes+plan+dla+banku&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

Pozdrawiam Paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za chęci - poczytałem trochę, ale nigdzie nie ma mowy o masarni.

Wybacz, ale ja naprawde w papierach jestem "ciemny" :blush:

Rozne wzory biznesplanow to i ja mam, tylko co z tego, jak dalej nie wiem jak to napisac i pod ktorym haslem co wstawic :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialem to zrobic, ale wszyscy mi mowia, ze maja teraz wiele pracy i nie dadza rady, a ci, co sie zgodzili, to mowia, ze tak, ale za okolo 2 tygodnie.

Ja niestety tyle czas nie mam :???:

A moze ktos z was juz pisal taki biznesplan dla siebie?

Jesli tak, to bardzo prosilbym o wyslanie - to by mi duzo dalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, troszkę późno się z tym zwróciłeś. Są na forum osoby, które zajmują się tą tematyką, ale nie zawsze systematycznie biorą udział w życiu forum. A czasu mało...

Poza tym, nasza stronka raczej skierowana jest w stronę indywidualnej, domowej produkcji wędlin, a nie produkcji przemysłowej. Może to mieć znaczenie przy oczekiwanej przez Ciebie pomocy z naszej strony (w tym konkretnym przypadku).

Mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto udzieli Ci fachowej pomocy, czego serdecznie życzę.

Może to coś Ci pomoże http://www.biznes-expert.eu/?gclid=CK6D4cH0gpQCFRJYugodfUj4Vw Jest o tyle ciekawy, że firma działa bezpośrednio z bankiem, co przyspiesza procedurę. Wstępne ustalenia i umowę załatwia się internetowo lub telefonicznie. Po prostu ustal z firmą warunki umowy i zgłoś do swego banku, kto wykonuje Ci biznesplan i kto z firmy wykonawcy, będzie się kontaktował z bankiem.

Wpisz w google np. "pisanie biznesplanów" i znajdziesz sporo adresów.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za pomoc - jakos sam napisalem.

Zobaczymy, czy bank sie nie bedzie czepial.

Maxell, a co do produkcji: domowej czy przemyslowej, to ja juz kilka lat robie wlasnie taka produkcje domowa, ale znajduje sie coraz wiecej osob (znajomi, znajomi znajomych), ktorzy chcieliby nabyc moje wyroby i stad pomysl na masarnie.

Jak to wypali i dostane kredyt, to bedzie super :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia, jednak musisz być świadom, że to, co robisz w domowym zaciszu nijak ma się do OFICJALNEJ i LEGALNEJ działalności. Jak duży chcesz mieć zakład, jaką planujesz produkcję, gdzie, bo od tego tez będzie zależeć wiele składowych, które trzeba uwzględnić przy kosztorysie? Niżej zwracam uwagę na „kilka” kwestii. Co prawda termin składania kosztorysu już minął, ale....

Największy problem to pozwolenia na budowę ( mapki, plany, zgody z gazowni, energetyki, wodociągów a każdy papier kosztuje ), musi być projekt z pełną technologią ( płytki na ścianach i posadzce, łukowate narożniki zlewozmywaki i umywalki na każdym kroku, nie krzyżowanie się dróg surowca i produktu ), zaakceptowany przez nadzór budowlany, i weterynarię ( polecam to zlecić dobrej firmie, która większość formalności weźmie na siebie, a przy okazji masz pewność, że technologia będzie podbita jednak też nie za darmo ), musisz opracować procedury do księgi HACCP, GHP i/lub GMP, musisz mieć dogadane sprawy z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska, wydaną opinię na oddziaływanie na środowisko. Trzeba mieć podpisane umowy na wywóz śmieci komunalnych lub tzw. nie sortowanych, odpadów poprodukcyjnych, odpadów klasy III. Jeśli będziesz pakował w opakowania to jeszcze umowa na utylizację folii. Nie wiem czy to obowiązek, ale powinieneś mieć własne filtry do wody, okresowe badania wody mikrobiologiczne i fizyko-chemiczne, musisz mieć zrobione odstojniki do tłuszczów, myjka pojemników ( może być zwykły brodzik, ale w wydzielonym pomieszczeniu), wagi z certyfikatami ( najlepiej z kwasówki ), Drukarka do etykiet, musisz stworzyć karty produktów z dokładną zawartością tłuszczu, wody, zapisem dodatków, warunków przechowywania, terminu przydatności ( musisz w związku z tym zrobić próby trwałościowe na każdy produkt i co jakiś czas odświeżać ), transport ( samochód chłodnia ), podpisaną umowę na mycie i dezynfekcję samochodu, bo nie wolno Tobie myć na podwórku ( to czy będziesz mył na podwórku czy nie to inna bajka, ale papier musisz mieć ) + wpis do książki sanitarnej pojazdu z weterynarii. Jeśli nie masz w zamiarze wywozu gotowego produktu, to musisz stworzyć coś w rodzaju sklepu firmowego, czyli kolejny projekt zatwierdzony przez Sanepid, lada chłodnicze/szafa, waga, kasa, deski z polipropylenu, noże, znowu umywalki i zlewy, oddzielne WC, zgłosić do odbioru do Nadzoru budowlanego, oraz Żywieniówki w Sanepidzie, znowu kolejne procedury HACCP i dobrej praktyki higienicznej itp. itd. Jeśli masz normalnego powiatowego to może przymknie oko na sprzedaż wprost z masarni i nie będzie trzeba robić sklepu.

Jeśli chodzi o sprzęt ( pojemniki, Euro, maszyny i urządzenia pomniejsze, oraz narzędzia ręczne ) to sam wiesz, czego będziesz potrzebował, o jakich parametrach i ile to może kosztować. Dodatkowo dochodzi cały system chłodnictwa, nawiewu, monitoring temperatur.

O ile teraz mieszasz farsz w jakiejś misce, wiadrze, tak teraz będziesz musiał mieć wszystko z certyfikatami. Nawet jak tego nie będziesz używał, to musisz wydać siano na zakup tego sprzętu, aby lekarz odebrał Tobie zakład.

Wiele sprzętów wymaganych jest z kwasówki, inne z polipropylenu, ale jedne i drugie są kilkukrotnie droższe niż zwykłe sprzęty codziennego użytku.

Po spełnieniu większości albo wszystkich w/w warunków ( zależy od tego, co planujesz tam robić i jakiego upierdliwego masz lekarza powiatowego ) dopiero możesz myśleć o mięsie, przyprawach, komorze i wędzeniu.

Sorry za przydługi tekst, ale chciałem, abyś miał świadomość, co cię czeka i wziął pod uwagę w kosztorysie, bo w tym przemyśle głupi detal kosztuje majątek

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majchal,

Czytając tekst doszedłem do wniosku, że znasz realia naszego przemysłu spożywczego.

A z budową wędzarnią szło ci trochę "pod górkę". Czyżbyś nigdy nie wędził?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majchal,

Czytając tekst doszedłem do wniosku, że znasz realia naszego przemysłu spożywczego.

A z budową wędzarnią szło ci trochę "pod górkę". Czyżbyś nigdy nie wędził?

A liznęło się trochę tu, trochę tam.

A sam osobiście nie przeszedłem w domowych warunkach pełnego cyklu produkcyjnego wędzonek, ani własnoręcznie nie wędziłem, mimo że widziałem dziesiątki razy jak robią to inni. Poza tym nikt nie obiecywał, że "będzie mi z górki" :lol:

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja juz kilka lat robie wlasnie taka produkcje domowa

Zważywszy na Twój wiek podany w profilu to chyba wcześnie zacząłeś skoro czujesz się na tyle mocny w temacie, że chcesz się wziąć za tworzenia masarni .Mam nadzieję ,że zdajesz sobie sprawę z tych wszystkich problemów o których pisał Majchal.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A liznęło się trochę tu, trochę tam.

 

Ale jesteś skromniś . Po Twoim wykładzie na temat biznesplanu można powiedzieć że wiedzę w tym temacie masz przeogromną .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majchal - masz oczywiscie racje, ale ja o tym wszystkim wiem i prawie wszystko mam juz zalatwione. Ekipa remontowa juz czekala od srody, tylko mi z kredytem przyblokowali. W poniedzialek rano maja mi dac znac z banku co i jak i jesli wszystko gra, to ekipa juz bedzie remontowac. Mam zakupione juz maszyny, transport, podpisane umowy z dostawcami i odbiorcami, a takze nagrane nowe firmy, z ktorymi podpisalem deklaracje wspolpracy. Metryka linii technologicznej, projekt modernizacji i adaptacji budynku, pozwolenie na budowe, opinie weterynaryjna, zgode wladz gminnych (tam tez zalatwilem wszystko, co sie tyczy wywozu odpadow), zarejestronanie dzialalnosci, opinie sanepidu, wszystkie certyfikaty na sprzet i tak dalej... Wszystko gotowe. Pozostalo jedynie wyremontowanie budynku i uruchomienie linii technologicznej.

 

chudziak - wiek zauwazyles, a to, ze uzytkownik zaodek jest kobieta? to nie moj nick - siostrzenica mi zalozyla na siebie i pozwolila narazie korzystac. Ja jestem juz po 50-tce i troche sie zajmowalem wyrobami masarniczymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym zalozyc

Staralem sie

Dzieki za pomoc - jakos sam napisalem.

Ale z tego wynika ,że jesteś mężczyzną więc nie spojrzałam na zaznaczoną płeć w profilu bo nie miałam wątpliwośco tego rodzaju

chudziak - wiek zauwazyles,

To raczej Ty nie zwróciłaś uwagi na moją płeć ale to w gruncie rzeczy nie ma większego znaczenia .Powodzenia P.S. Po prostu załóż swoje konto.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chudziak - wiek zauwazyles, a to, ze uzytkownik zaodek jest kobieta?

Jakby się ktoś pytał to "Chudziak" mogła zauważyć, a nie mógł zauważyć. Dobre co ?? :grin: :grin: :grin:

A wiem, bo znam osobiście :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.