andrzej k Opublikowano 9 Grudnia 2008 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Witam . Dosłownie przed chwilką przyniesiona z wędzarni , ciepła i pachnąca . Dopiero jutro będzie na śniadanie . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 13 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 13 Marca 2009 Witam Podaje przepis : Wątrobianka grubo mielona . (na 5kg surowca ) Surowiec : 1. Podgardle nie peklowane - 2kg 2. Pachwina nie peklowana - 1,3kg 3. Mięso z obgotowanych kości - 0,5kg 4. Wątroba wieprzowa - 0,7kg 5. Bułka 3 -4 szt. 6. Rosół z gotowanego surowca - 0,5l. Przyprawy : 1. Sól nie jodowana - 0,09kg. 2, Pieprz świeżo zmielony - 0,01kg 3. Majeranek - 0,007kg 4. Cebula - 0,2kg Cebulę podsmażyć na smalcu na złoty kolor . Materiały pomocnicze : 1. Jelita grube wieprzowe 2. Sznurek bawełniany Wykonanie : Surowce po uprzednim umyciu pod bieżącą wodą gotujemy w malej ilości wody w temperaturze około 80-90st. Do stanu pół miękkiego . Wątrobę parzymy w temperaturze wody 90st przez około 10min. Bulki moczę w rosole po gotowaniu surowców a następnie wyciskam . Po takim przygotowaniu mielę wszystko maszynką przez sitko 4,5mm . Do tak przygotowanej masy należy dodać przyprawy i dokładnie wymieszać . Jeżeli ilość przypraw jest wystarczająca nadziewamy dość luźno jelita które zawiązujemy przędzą . Wątrobiankę parzymy wkładając do wody o temperaturze około 80st. Przez 60-90min . do osiągnięcia wewnątrz temperatury 72st. Po sparzeniu chłodzimy w zimnej wodzie przez kilka minut a następnie studzimy do temperatury około 10st . Ostudzoną wątrobiankę można podwędzić zimnym dymem przez około 3-4godzin . Autor i zdjęcia andrzej k Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 13 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 13 Marca 2009 andrzej k, czy to jest salceson w jelicie grubym? :wink: Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 13 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 13 Marca 2009 Ale dowcipniś . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 13 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 13 Marca 2009 Witam andrzej k, czy to jest salceson w jelicie grubym? :wink: Nie , to jest wątrobianka - leberka a jaka smaczna :lol: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 14 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 14 Marca 2009 Idąc za poradą pewnego wytwórcy z Niemiec, który zawsze masuje pasztetówki, robię to samo z zadowalającym efektem. W mojej pasztetowej jest zawsze tłuszcz - wiem o tym na pewno, przecież sam go tam wkładam i nie muszę zgadywać czy jest, czy go nie ma. :grin: Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 14 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 14 Marca 2009 Witam forumowiczów! Pamiętam jak w latach 60 jeżdziłem do Dziadków pod Rawicz , to tamtejszy masarz wyrabiał właśnie takie grubo mielone pasztetowe i wątrobianki. Wszystko było mocno doprawione majerankiem i pieprzem. Czuję ten wspaniały smak do dziś. Czuj dym. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 14 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 14 Marca 2009 PePe szybko w takim razie zapisuj się do szkoły, gdyż tam właśnie uczą wg starych zasad. :grin: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 14 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 14 Marca 2009 Być może kiedyś się zerwę z łańcucha i się zapiszę. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadzio Opublikowano 15 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 15 Marca 2009 Andrzej ale kusisz tą wątrobianką - apetycznie wygląda. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yogi Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 16 Marca 2009 bardzo apetycznie wyglada Twoja watrobianka, napisz prosze czy podgardle i pachwina maja byc skorowane? Jak myslisz wyjdzie cos z tego, jesli z braku pachwiny dam np.2,5kg. podgardla 1,3 boczku 0,7 watroby, 4 bulki i 0,5l rosolu?pozdr. Yogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 16 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 16 Marca 2009 Witam bardzo apetycznie wyglada Twoja watrobianka, napisz prosze czy podgardle i pachwina maja byc skorowane? Ja daję podgardle i pachwinę ze skórkami . z boczkiem też będzie wątrobianka smaczna :smile: Pozdrawiam P.S. Jeżeli surowiec będzie mniej tłusty można dać mniej bułki . Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yogi Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 16 Marca 2009 dziekuje!zaniedlugo ruszam z produkcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 27 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Listopada 2009 Z części tłustości i mięska z obgotowanych kości co pozostały z półtuszy , wykonałem troszkę mojej ulubionej wątrobianki . :smile: Oczywiście wątrobianka musiała być lekko podwędzona :!: :smile: Pozdrawiam serdecznie Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość technik Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 27 Listopada 2009 Aż by się chciało ją tu na monitorze ,dotknąć,powąchać.Tymbardziej że jeszcze wędzona.Ja się trzymam 20-tu% wątroby i 10-ciu%skórek.No i rozdrabniam na 3-ce,a ona i tak jest ziarnista.Dziśiaj nie mam skórek i jest już chłodno to wrzucę tak jak TY,-bułkę.Moja wyłącznie osobista zmiana,to śladowa ilość czosnku a majeranek po 50% z bazylią.Nie namawiam ale spróbujcie.Tylko może na małej ilości bo nie każdemu pasuje bazylia. Pozdrawiam i idę do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 29 Listopada 2009 Też podobnie robiłem.Tylko w innej kolejności.Warto spróbować. Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość technik Opublikowano 29 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 29 Listopada 2009 podgardle i pachwina ze skórą nie pekl - po 1kg. łopatka wp.-nie pekl.-0,5kg. wątroba drobiowa 0,5kg sól,majeranek,bazylia 50/50,czosnek Siatka 2mm trzy r. kórki wp nie solone -0,3kg. Ocena własna -4{brak krzyżówek} Oc domowników -5 wywar mięsny -1,5l. Szczerze polecam b. smaczna ,sprawdzona wielokrotnie. POZDRAWIAM. {u góry,nie kórki tylko skórki.} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkdom Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 5 Grudnia 2009 Przez 60-90min . do osiągnięcia wewnątrz temperatury 72stAndrzeju, zrobiłem Wątrobiankę według Twojego przepisu, ale poległem niestety na parzeniu Robiłem w jelitach wieprzowych 32+ i bezkrytycznie podszedłem do tych 60-90 minut. Po 60 minutach jelita zaczęły pękać i musiałem ratować co się da. To jak ma być: 60-90 minut, czy do 72 stopni? Bo moim zdaniem tą temperaturę uzyska się o wiele wcześniej. Cytuj AREK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 5 Grudnia 2009 To jak ma być: 60-90 minut, czy do 72 stopni?Zawsze powtarzam na SDM, że parzymy do osiągnięcia wewnątrz 70-72 C najgrubszego miejsca w batonie, nigdy na czas podany w przepisie, który jest orientacyjny. Ponadto, w oryginalnym przepisie były jelita grube wieprzowe a nie jelita cienkie wieprzowe 32+. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkdom Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 5 Grudnia 2009 Dzięki Andrzeju, to była moja pierwsza samodzielna wątrobianka.A co do jelit, to jak się nie ma co się lubi ... PS A to co straciłem, wyłowiłem przy pomocy sitka i po doprawieniu wylądowało w słoikach. Ponadto został pyszny rosół, idealny na krupnik :grin: Cytuj AREK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 5 Grudnia 2009 To jak ma być: 60-90 minut, czy do 72 stopni?Zawsze powtarzam na SDM, że parzymy do osiągnięcia wewnątrz 70-72 C najgrubszego miejsca w batonie, nigdy na czas podany w przepisie, który jest orientacyjny. Ponadto, w oryginalnym przepisie były jelita grube wieprzowe a nie jelita cienkie wieprzowe 32+.No dobrze ,ale jak wbiję termometr w parzącą się pasztetową to czy ta pasztetowa w której siedzi termometr nie pęknie? Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 5 Grudnia 2009 No dobrze ,ale jak wbiję termometr w parzącą się pasztetową to czy ta pasztetowa w której siedzi termometr nie pęknie? Wbijaj tak, by nie pękła. :grin: Mój metalowy wskaźnik temperaturowy wbijam w środek zawiązanego końca jelita, co często przekłada się na środek jelita. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 5 Grudnia 2009 Łatwo powiedzieć a jak nie trafię bo oko już nie to i ręka trochę drży :wink: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 5 Grudnia 2009 jak wbiję termometr w parzącą się pasztetową to czy ta pasztetowa w której siedzi termometr nie pęknie? Może i pęknie, ale "nie szkoda żałować róż, kiedy płoną lasy" :grin: Jednym słowem warto jest czasem poświęcić jedną kiełbaskę, by uratować pozostałe 10kg wyrobu Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysio Opublikowano 5 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 5 Grudnia 2009 Poczytałem o tych wątrobiankach i już mi się chce. Ostatnio jak robiłem to dałem ok 50% wątroby(taki przepis) i jakaś gorzka wyszła:( ale teraz zrobię wg w/w przepisów. Cytuj PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.