EAnna Opublikowano 24 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 24 Listopada 2009 W przepisie na Wędzonkę Krotoszyńską jako surowiec podany jest "backs". Co to takiego jest? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 24 Listopada 2009 Element zapeklowanej półtuszy bekonowej (bekonu). [ Dodano: Wto Lis 24, 2009 18:46 ] Trochę dokładniej :wink: : W wyniku poprzecznego (wzdłuż osi podłużnej półtuszy) podziału bekonu środkowego uzyskuje się: — baksy, tj. górną środkową część połówki bekonowej z polędwicą, o długości minimum 45 cm i szerokości 18 - 20 cm oraz — boczki (wymiary analogiczne), Po dodatkowej obróbce przedniej części połówki bekonowej ze skórą otrzymuje się: karkówkę z częścią łopatki bez skóry i łopatkę bez kości ze skórą, o minimalnej masie 6,5 lbs = 3,0 kg. Elementy bekonowe i części cięte przed zapakowaniem we wrappery owija się w gazę lub pergamin. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 24 Listopada 2009 Dodam do poprzedniej wypowiedzi, że na skutek specyficznego peklowania bekonu, "Wędzonka krotoszyńska" jest dosyć słona, ale krojona w cieniutkie plasterki, wspaniała. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 24 Listopada 2009 Podwójnego.Mam opisać przebieg? Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 24 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 24 Listopada 2009 Mam opisać przebieg?Bardzo proszę. To są interesujace detale dawnej produkcji. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 24 Listopada 2009 http://images45.fotosik.pl/231/63600b276859870amed.jpg http://images46.fotosik.pl/230/6b7d40dca4a6870cmed.jpg http://images43.fotosik.pl/231/61a430e56be53ffemed.jpg Podany materiał pochodzi z książki Władysława Poszepczyńskiego "Przetwórstwo mięsa". Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colt Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Witam Wszystkich Użytkownikow forum i tą drogą składam życzenia Wesołych Świąt. Teraz do rzeczy: odgrzeję temat, ostatnio , w czasie rozbioru półtusz miałem okazję rozmawiać z pracownikiem pracującym w bekoniarni , w Krotoszynie w latach 60/70 ubieglego wieku, osoba ta troche inaczej opisywala rozbior tuszy niż wynikało by to ze skanów Maxella powyżej, mianowicie twierdzi On że z póltuszy wycinano schab z kością i usuwano kości żeber, reszta jak wyżej. Może było to spowodowane tym że akurat odbiorcą wtedy był hiszpan. Produkcja bekona niezmiernie mnie ciekawi ze względu na to że po świętach zamierzam popełnić taką wędzonkę. Będę wdzięczny za weselkie informacje na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotunia Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 26 Grudnia 2014 "colt" jeżeli masz "złoty kontakt" z byłym pracownikiem Krotoszyna- pielęgnuj go a powinieneś uzyskać multum informacji na temat obróbki i przeróbki nie tylko "baksów" .PSMój znajomy, który też tam pracował nie doczekał chwili, w której ja na serio zainteresowałem się "Chałupniczym wędliniarstwem" ( proszę to określenie traktować z takim samym pietyzmem co ja) pozdrawiam i życz Ci samych wspanaiłych wyrobów jakie były za czasów "krotoszyna" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colt Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Kontakt oczywiści pielęgnuję , lecz wiek i nadmiar wypitych trunków zrobiły u tego masarza troszkę spustoszenia .Myślę że już nigdy nie bedzie nam dane skosztowac tych specjałów w oryginalnych smakach, brak ówczesnych ras świń , odpowiednich pasz oraz technologii karmienia. Obecnie te świnki tylko wyglądają jak tamte, natomiast są to z reguły hybrydy, ktore zaprogramowano do krótkiego, lecz intensywnego zycia, podobnie jak kurczęta brojlery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotunia Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 26 Grudnia 2014 co do świnek to się zgadzam. Ja pamiętam czasy, że 120 kg osiągało się w 10 m-cy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.