Skocz do zawartości

Dymogenerator by Roger


roger

Rekomendowane odpowiedzi

Obiecałem napisać parę słów o nowym modelu dymogeneratora. Zasada działania identyczna jak w poprzednim modelu inna konstrukcja i materiały ….

 

http://img856.imageshack.us/img856/7601/dsc0469g.jpg

 

Generator w całości jest wykonany z wysokogatunkowej stali kwasoodpornej niestety bardzo drogiej i upierdliwej w obróbce …. więc nie wiem czy to nie będzie „Limited edytion” … Główny profil to polerowany kwadrat 80x80x2 przy tej serii wysokości 30cm ….. i pojemności 1,73 litra (następne jeśli będą to 25cm – 1,44 litra) … rura dymowa ¾” gwintowana od strony profilu z podkładką dystansową umożliwiającą blokadę w prawidłowej pozycji względem profilu oraz ze wspawaną dyszą powietrzną z demontowalną tulejką do przewodu powietrznego z pompki.

 

http://img854.imageshack.us/img854/5449/dsc0438pz.jpg

 

Mocowanie do komory odbywa się poprzez kątownik będący jednocześnie podstawą generatora. Na kątowniku generator jest stabilizowany poprzez 3 śruby, w zależności od rodzaju komory możliwy montaż krótszym ramieniem w dół lub w górę.

 

http://img194.imageshack.us/img194/5517/dsc0467qi.jpg

 

Ten model jest praktycznie pozbawiony komory dymnej rura dymna umieszczona jest ponad strefą tlenia się zrębków i jest fizycznie jedynym miejscem gdzie następuje skraplanie się substancji smolistych , ukierunkowany przepływ powietrza wypycha je poza strefę tlenia się zrębek i kropelkują z końcówki rury dymowej. Z pełnego zasypu jest tego ¾ łyżki stołowej. Nie ma tu żadnego wymuszonego dostarczania powietrza do spalania wszystko odbywa się grawitacyjnie poprzez odpowiednie dobranie średnice otworów powietrznych i rurek, istnieje możliwość mechanicznego przysłonięcia dwóch otworów powietrznych ale trzeci pozostaje stale otwarty. Im więcej powietrza podamy do dyszy powietrznej tym więcej będzie zaciągane do spalania, zbyt duży wydatek pompki w tego typu konstrukcjach spowoduje po pierwsze niepotrzebne wytwarzanie ogromych ilości dymu po drugie znaczny wzrost temperatury „spalania” co nie jest zjawiskiem korzystnym.

Dym jest idealnie biały nie zmieniający koloru i zapachu przez cały cykl dymienia.

Dymienie przy wydatku pompki około 120l/h

http://img594.imageshack.us/img594/5748/dsc0478qt.jpg

 

Dymienie przy wydatku pompki około 200l/h

http://img811.imageshack.us/img811/9378/dsc0480q.jpg

 

Pełny zasyp mieszany 1,73litra – zrębki 80% „3” (mix olcha / buk) + 20% „8-10” (dąb) przy wydatku pompki 200-250l/h bez tłumienia powietrza przesłoną obrotową pozwoli na wytwarzanie dymu przez 8-10h. W teście długodystansowym przy wydatku pompki 150l/h i przytłumieniu powietrza blaszką obrotową do połowy dymiłem ponad 15 godzin na jednym zasypie więc rozbieżności czasowe pracy jedno-zasypowej mogą się znacznie różnić w funkcji ustawień generatora i pompki, jakości, rodzaju i wilgotności zrębków oraz zapotrzebowania na ilość dymu.

Zrobiłem testy temperatur tlącego się żaru pracującego normalnie generatora pomiar uśredniony to 286st C w środku żaru, maksymalna temperatura chwilowa to 350st C, temperatura dymu wahała się w granicach 20-28st C z tendencją wzrostową w końcowej fazie spalania zasypu. Pod sam koniec dymienia gdy rura dymowa znajduje się już powyżej poziomu zrębek spada ilość dymu i jest to zjawiskiem normalnym gdyż więcej gromadzi się go w pustej już wtedy przestrzeni zasypowej.

 

http://img828.imageshack.us/img828/8665/dsc0496i.jpg

 

http://img593.imageshack.us/img593/5749/dsc0494i.jpg

 

Po 14 godzinach dymienia generator wyglądał tak :

http://img153.imageshack.us/img153/7660/dsc0508am.jpg

 

http://img825.imageshack.us/img825/7748/dsc0509v.jpg

 

http://img641.imageshack.us/img641/4758/dsc0510l.jpg

 

Sory za jakość ale zdjęcia robione po północy w garażu … 

 

 

Rury dymowe są wkręcane co ułatwia czyszczenie i przechowywanie.

http://img856.imageshack.us/img856/1619/dsc0460c.jpg

  • Upvote 1

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Robert, rurka powietrzna wspawana w rurkę dymną z boku i mam pytanie, powietrze tłoczone do rurki dymnej uderza w ściankę na przeciwko wlotu i dlaczego np. nie cofa się do środka profilu tylko prawidłowo kieruje się w odpowiednią stronę w stronę (np. do wędzarni ). W Twoim poprzednim modelu L było to zrozumiałe bo powietrzna tłoczyła powietrze bezpośrednio w dymną i kierunek wlotu powietrza odpowiadał kierunkowi wylotu razem z zassanym dymem. Czy mógłbym uzyskać odpowiedz jak uzyskałeś prawidłowy kierunek wylotu powietrza przy bocznym umiejscowieniu rurki powietrznej względem dymnej? Czy aby nie blokują złego kierunku powietrza zrębki i działają jak korek w przeciwnym kierunku i podciśnienie działa w odpowiednim kierunku ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie, powietrze tłoczone do rurki dymnej uderza w ściankę na przeciwko wlotu i dlaczego np. nie cofa się do środka profilu tylko prawidłowo kieruje się w odpowiednią stronę w stronę (np. do wędzarni )

Nie Arek nie uderza ponieważ dysza powietrzna jest gięta na gięciarce na 90st i wspawana osiowo w świetle dymowej .... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od poniedziałku jestem dumnym (wielce) posiadaczem dymogeneratora made by roger. Konstrukcja szalenie prosta ale bardzo skuteczna i efektywna a o to przecież chodzi. Wykonanie na bardzo wysokim poziomie. Do tej pory wędziłem tylko w wędzarni stacjonarnej, lub jak to nazwą puryści "tradycyjnej" ale jakoś tak obejrzawszy fotorelację w/w kolegi Roberta postanowiłem sobie sprawić taką piękną wędzarnię z beczki obłożonej drewnem i stąd potrzeba dymienia dymogeneratorem. Pierwsze wnioski to takie że do tej pory nie zdawałem sobie absolutnie sprawy jakie świństwa idą w wędzonki wraz z dymem. Delikatne ustawienie dymogeneratora pod kątem spowodowało że generowane substancje smoliste (czy jakkolwiek toto nazwać) skapują do podstawionego pojemniczka. Kilkugodzinne dymienie to razem około 30-40 ml smolistego świństwa - ta tak apropos dyskusji w wątku o dymogeneratorze WB jaki spoesób dymienia jest zdrowszy - tradycyjny czy za pomocą dymogeneratorów. Moim skromnym zdaniem zdecydowanie in plus dymogeneratorów - wolę żeby to skapywało do pojemniczka niż szło w wędzonki (oczywiście częściowo bo reszta pozostaje na ściankach wędzarni). Strzałem w dziesiątkę okazało się też wykonanie dymogeneratora ze stali kwasówki. Po całym procesie, wytrząsnowszy resztki popiołu itp wsadziłem go po prostu do zmywarki i mogłem zapomnieć o czymś takim jak mozolne czyszczenie :grin: Reasumując - rewelacyjne ustrojstwo w bardzo przystępnej cenie. Wielki szacun dla rogera

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując - rewelacyjne ustrojstwo w bardzo przystępnej cenie.

No właśnie, a w jakiej cenie :question:

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem zdecydowanie in plus dymogeneratorów - wolę żeby to skapywało do pojemniczka niż szło w wędzonki (oczywiście częściowo bo reszta pozostaje na ściankach wędzarni)

W swoich zachwytach nie gubcie logicznego myślenia . Jakie cwane to- skapuje do pojemniczka, reszta idzie po ścianach wędzarni, omijając wędzone produkty . Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak: też jestem posiadaczem wersji limitowanej generatora Rogera.

Wykonany jest naprawdę super. Do tego czytelna instrukcja obsługi :clap:

Prawie jak produkt z produkcji fabrycznej. Prawie bo pudełko nie firmowe :grin:

 

Mam też od dawna generator bradleya oraz borniaka.

Za jakiś czas jak trochę go poużywam to ocenie vs wszystkie te produkty.

 

Na chwilę obecną:

 

Nr 1 borniak = roger

 

Nr 2 bradley

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy ktoś pomyśli że ja neguję te urządzenia jest w błędzie. Jest to miniaturyzacja dymogenaratorów z przemysłu z zastosowaniem inowacji. Ja nie wyrażam opinii o tym urządzeniu, a ustosunkowuję się do zachwytów a szczególnie tych które mieszają z błotem tradycyjny sposób wędzenia . Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wyrażam opinii o tym urządzeniu, a ustosunkowuję się do zachwytów

podobnie uważam, że nie można porównywać wędzenia za pomocą wędzarni elektrycznych z dymogeneratorami rożnego typu z wędzarnią tradycyjną wiejską/miejską opalaną drewnem, a tym bardziej którąkolwiek obrzucać błotem. Każda z nich ma plusy dodatnie i ujemne i należy wybrać tą pasującą sobie :wink:

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skapuje do pojemniczka, reszta idzie po ścianach wędzarni, omijając wędzone produkty

Dziedek .... doskonale wiesz o czym kolega pisze ..... ;)

Oczywiście że smoła nie osadza się na ściankach wędzarni na ściankach osadza się to co i na wedzonkach i to co je wędzi ..... czyli to co ma się tam osadzać ....

Każdy dym wędzarniczy osadza się zarówno na wędzonych produktach jak i na ściankach komory wędzarniczej .... i kto jak kto ale Ty wiesz o tym doskonale .....

 

W swoich zachwytach nie gubcie logicznego myślenia

No właśnie co prawda nie bardzo wypada mi polemizować z Tobą .... ale .... no właśnie ale już któryś raz "pstrykasz po nosie" tych nazwijmy to "wędzacych inaczej" .... zastanów się proszę co się dzieje ze wszystkimi "niechcianymi" produktami spalania i składnikami dymu w Twoich paleniskach .... i różnej maści tradycyjnych wędzarniach wiejskich ... i jak tam wyglądają temperatury spalania ...... pomyśl logicznie ......

Również daleki jestem od tego aby powiedzieć iż tradycyjne wędzenie jest złe jest po prostu inne ... dobrze zrobione wędliny z elektrycznej wędzarni z generatorem nie ustępują tym z tradycyjnych wędzarni ......

Swoją drogą to następna ciekawostka bo do tej pory nikt nie określił jaka ta tradycyjna wędzarnia ma być .... ;) czy to murowany schron z długim przewodem dymowym , czy przysłowiowa "prawie sławojka" z bezpośrednim paleniskiem (...moim zdaniem zdecydowanie najlepsza !!!) czy też zbite na biegu wrota od stodoły ..... O ile konstrukcje generatorowo-elektryczne są znane i powtarzalne o tyle w tzw "tradycji" panuje wolna amerykanka .....

Dziadku ja naprawdę szanuję Twoją ogromną wiedzę w forumowych tematach ale w tym temacie wypowiadając się tak "pewnie i prześmiewczo" .... chyba strzelasz sobie w kolano .... :(

 

 

PS

Mam propozycję prześlę Wam (Tobie i Andrzejowi) taki generator do testowania w Łazach ..... dotkniesz, spróbujesz, ocenisz ..... ;) więcej poślę na PW ..... ;)

 

[ Dodano: Sro 24 Sie, 2011 09:15 ]

Prawie jak produkt z produkcji fabrycznej. Prawie bo pudełko nie firmowe :grin:

Robercie ..... popracuję nad tym .... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem zdecydowanie in plus dymogeneratorów - wolę żeby to skapywało do pojemniczka niż szło w wędzonki (oczywiście częściowo bo reszta pozostaje na ściankach wędzarni)

W swoich zachwytach nie gubcie logicznego myślenia . Jakie cwane to- skapuje do pojemniczka, reszta idzie po ścianach wędzarni, omijając wędzone produkty . Pozdrawiam
DZIADEK - od bardzo dawna czytam Twoje posty i jestem naprawdę pod wrazeniem Twojej olbrzymiej wiedzy ale czasami naprawdę odnoszę wrażenie że celowo naginasz zasady logicznego myślenia tylko po to żeby udowodnić adwersarzowi że na pewno Ty wiesz coś najlepiej. Na pewno zrozumiałeś doskonale to co chciałem przekazać w poście więc czy bardziej satysfakcjonowało by Cię gdybym napisał to troszkę inaczej - np że dzięki temu że substancje smoliste skraplają się w rurze dymogeneratora znacznie mniej osadza się ich na ściankach wędzarni i oczywiście na wędzonkach? Tak jak pisałem mam także wędzarnię wg Twoich standardów tradycyjną i uwielbiam w niej wędzić i nie mam najmniejszego zamiaru jej negować czy też z niej rezygnować. Ale z pewnych względów zapragnąłem także takiej z dymogeneratorem i uważam ją za wspaniałą alternatywę dla wędzarni tradycyjnych. Nie pokazuj proszę ludziom miejsca w szeregu tylko dlatego że mają troszkę odmienne od Twojego zdanie. Chwalę dymogenerator Roberta bo uważam że jest za co i moim zdaniem w pewnych aspektach może być postrzegany jako lepsze rozwiązanie niż wędzarnia tradycyjna. Mam nadzieję że zauważyłeś słowo "pewnych" bo jak doskonale wiesz nie we wszystkich.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... dobrze zrobione wędliny z elektrycznej wędzarni z generatorem nie ustępują tym z tradycyjnych wędzarni .....

potwierdzam, a sama żadna dobrze nie uwędzi :wink: Trzeba trochę przy niej podreptać, a przy elktryczno-generatorowych mniej dreptania. :grin:

 

A tak na marginesie jestem pełen uznania Rogerowi za jego wkład i pracę włożoną w zbudowanie i wykonanie generatora. Powodzenia Robert. :clap:

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory wędziłem tylko w wędzarni stacjonarnej, lub jak to nazwą puryści "tradycyjnej" ale jakoś tak obejrzawszy fotorelację w/w kolegi Roberta postanowiłem sobie sprawić taką piękną wędzarnię z beczki obłożonej drewnem i stąd potrzeba dymienia dymogeneratorem. Pierwsze wnioski to takie że do tej pory nie zdawałem sobie absolutnie sprawy jakie świństwa idą w wędzonki wraz z dymem.

 

Odpowiadając trzeba wiedzieć co się pisze i jak. Trzeba było tak od razu napisać

Na pewno zrozumiałeś doskonale to co chciałem przekazać w poście więc czy bardziej satysfakcjonowało by Cię gdybym napisał to troszkę inaczej - np że dzięki temu że substancje smoliste skraplają się w rurze dymogeneratora znacznie mniej osadza się ich na ściankach wędzarni i oczywiście na wędzonkach?

Myślę że mamy jedno i takie same miejsce w szeregu na tym forum

Nie pokazuj proszę ludziom miejsca w szeregu tylko dlatego że mają troszkę odmienne od Twojego zdanie

Moje poprzednie posty nie sugerują chyba że jestem przeciwnikiem takich rozwiązań.

Ale wkurza mnie gdy zmieniając orientację obojętnie jaką w wyrażaniu zachwytów dla nowych rozwiązań krytykują to co do tej pory robili . Pozdrawiam

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wkurza mnie gdy zmieniając orientację obojętnie jaką w wyrażaniu zachwytów dla nowych rozwiązań krytykują to co do tej pory robili . Pozdrawiam

Niepotrzebnie się wkurzasz. Pokaż mi proszę gdzie choćby w drobnym stopniu zasugerowałem zmianę jak to nazywasz orientacji?? I gdzie tutaj chociażby cień krytyki ??To że wyrażam zachwyt nad nowymi rozwiązaniami to IMHO jest całkowicie normalne. W cywilizowanym świecie nazywa się to postęp. Ale oczywiście postęp nie oznacza wcale zarzucenia tego co dobre z przeszłości.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadku, a tak zapytam z ciekawości wędziłeś już używając DG ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roger, składam Ci również i moje wyrazy uznania za to co zrobiłeś w tym temacie. Doświadczeń z dymogeneratorem jeszcze nie mam ale przyglądając się temu urządzeniu włącza mi się "komplikator" i zastanawiam się jak paliłyby się w nim trociny np. spod heblarki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczeń z dymogeneratorem jeszcze nie mam ale przyglądając się temu urządzeniu włącza mi się "komplikator" i zastanawiam się jak paliłyby się w nim trociny np. spod heblarki?

Za Rogera odpowiem ..... idealnie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ale oczywiście postęp nie oznacza wcale zarzucenia tego co dobre z przeszłości...

Bardzo dobre podejście do "postępu" ale w kontekście dymogeneratora

w wykonaniu Roberta musimy oceniać prace tego dymogeneratora

na podstawie jakiś KONKRETNYCH kryteriów. :cool:

 

Zarówno zachwyty jak i narzekania bez podania KONKRETÓW

wedle ustalonych kryteriów to zwykłe "lanie wody". :grin:

 

Dziadek do całej sprawy podchodzi bardzo pragmatycznie i konkretnie,

nie widzę w jego ocenach "ślepych" - zachwytów czy tendencyjnej krytyki,

po prostu pragmatyczne podejście doświadczonego i DOSKONAŁEGO praktyka.

 

Moim zdaniem dymogenerator w rękach kogoś,

kto rozumie całą złożoność i finezje wędzenia

będzie doskonałym pomocnikiem, natomiast w rekach partacza

może stać się narzędziem "biedronkowca pospolitego". :cool:

 

Wędzenie dymogeneratorem niestety ma swoje minusy,

prawda taka, że nie każdy sobie to uświadamia. :wink:

 

BTW

Tacy doświadczeni Koledzy jak Dziadek

doskonale "czuja" słabe punkty dymogeneratora. :cool:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno zachwyty jak i narzekania bez podania KONKRETÓW

wedle ustalonych kryteriów to zwykłe "lanie wody".

TY TO DOPIERO LEJESZ WODĘ.Bardzo Cię proszę żebyś nie ugólniał.Jeśli masz jakieś praktyczne doświadczenie to je napisz a teorie zostaw na boku.I przeczytaj uważnie całość a dowiesz się też konkretów.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Mówisz konkretach to ja bardzo Cię proszę o ich podanie - skoro tak piszesz mniemam że masz doświadczenie w wędeniu na oba sposoby i je tutaj opiszesz z wszystkimi jak to piszesz plusami i minusami bo jakoś nigdzie na forum nikt tego jeszcze nie opisała a tylko co chwila wybuchają przepychanki zwolenników to jednej to drugiej opcji. Myślę ze byłby to bardzo fajny nowy wątek. Oczywiście konkretem jest olbrzymia wiedza i doświadczenie DZIADKA :grin: Reszta to cukrzenie DZIADKOWI jak zauważył przedpiszca.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w którym to miejscu marek 301 nalał tak wody bo ja jej nie widzę.

Wszystko to co napisał to bla,bla,bla bez żadnych konkretów popartych praktyką.Co to znaczy ,że dymo.w rękach partacza się nie sprawdzi.Partacz nic nie zrobi z niczym.Zarzuca innym ,że nie podają konkretów.A jakie On podaję.Żadne.A gdzie są dokonania kolegi w wędzeniu tradycyjnym lub dymogeneratorem, bo jakoś nie moge ich znaleźć

 

Wędzenie dymogeneratorem niestety ma swoje minusy

I znowu teoria.Jakie i dlaczego. A TAK TO TYLKO BLA,BLA,BLA.

 

No właśnie. Mówisz konkretach to ja bardzo Cię proszę o ich podanie - skoro tak piszesz mniemam że masz doświadczenie w wędeniu na oba sposoby i je tutaj opiszesz z wszystkimi jak to piszesz plusami i minusami bo jakoś nigdzie na forum nikt tego jeszcze nie opisała

To jesteś w błędzie.Nie będę powtarzał juz tego co napisałem i inni też.Poczytaj .

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6464

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.