Skocz do zawartości

Chłodziarki do wina do dojrzewania sera i wędlin


jacinto

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

nabyłem używaną chłodziarkę do wina, głównie w celu uzycia jej do dojrzewania. Niestety nie mam piwnicy, ani ziemianki... Chłodziarka ma 2 niezalezne strefy z temp 7-18 st C, ma tez wentylatory-czyli jest obieg powietrza. Jest oczywiscie sprawa wilgotnosci,ale chce wstawic płaskie tacki z wodą.

Czy ktoś ma doświadczenia z użyciem takiego sprzętu w serowarstwie lub dojrzewaniu wędlin?

Jesli moj zakup jest nietrafiony to ostatecznie bede chłodził wino... ;)

 

mój najsmaczniejszy blog :)http://najsmaczniejszy.com.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Witam, tu jest ten wentylator = nie dobrze. Zanim ja kupiłem osobną lodówkę, tylko dla moich potrzeb, wcześniej miałem pożyczoną z sklepu co chłodziła coca cola-ę. Właśnie w niej też był wentylator co chłodne powietrze z góry dmuchał po całej komorze. Efekt był taki że sery po dobie się wysuszyły i popękały. Gdy odłączyłem ten wentylator, znów temp. bardzo nie równo rozkładała się, a pomiędzy ponownym włączeniem tzw. „agregatu” zbyt duże przerwy były, co w konsekwencji powodowało mocne wahania temp. taka lodówka jest dobra tylko do produktów zamkniętych w szczelnym opakowaniu! Przerabiałem to!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartnik, u mnie sa 2 wentylatory i raczej wyglada na to ze wywiewaja powietrze na zewnatrz,a nie do wewnatrz. Ale moze masz racje. W takim razie bede musial pakowac np sery prozniowo,albo... chłodzic tam wino...
mój najsmaczniejszy blog :)http://najsmaczniejszy.com.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Lodówkę gdy kupujesz patrz na regały z stali i na pojemność. Moja ma ponad 400L, niby dużo, lesz latem nie zapeklujesz mięsa, nawet osadzanie też nie bardzo, (surowiec można bardzo szybka zepsuć), mleko, sery tak samo, znam to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest dobra tylko do produktów zamkniętych w szczelnym opakowaniu! Przerabiałem to

Akurat.Mam chłodziarkę z wentylatorem w środku i wszystko w niej się osadza i żadnych ubocznych efektów nie ma.Serki też sobie tam wiszą i nic.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Solenie serków odbywa się w solance i pewnie pod przykryciem. W tej co ja miałem z sklepu – używałem latem gdy temp. była upalna, w domu też wysoka. W niej sery były już wyciągnięte z solanki na kracie ociekały. One były przechowywane aż zrobiłem jeszcze dwa „siupy” (w kolejnych dwóch dniach), po to aby za jednym wędzeniem razem wszystko uwędzić. Właśnie ten powiew wiatru wewnątrz lodówki je tak załatwił. Później już normalna lodówka bez wentylatora, nie powodowała opisanej sprawy.

 

 

Acha; jeden wentylator przemieszcza powietrze wewnątrz lodówki, co przedmuchuje przez element chłodzący i do środka do komory. Dugi jest przy sprężarce, który przedmuchuje powietrze przez element grzejący, co oddaje ciepło na zewnątrz.

 

[ Dodano: Pią 02 Mar, 2012 22:03 ]

Z książki; tył lodówki to skraplacz (ciepły). W środku to parownik (zimny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś byłem u "dużego" pszczelarza, którzy w piwnicy domu przechowywał ramki z woszczyną i chcąc się uchronić przed żarłocznymi larwami motylicy obniżył temperaturę podwieszoną do sufitu "klimą".

W pomieszczeniu było około 10 st.C.

 

Może ten sposób stanowiłby rozwiązanie.

Pomieszczenie zaizolowane styropianem i odpowiednia "klima". Warto też pamiętać, że klima nie tylko chłodzi, ale i osusza.

 

Zapewne są na forum spece od klimatyzacji i ich wypowiedź byłaby bardziej miarodajna.

 

[ Dodano: Sob 03 Mar, 2012 01:23 ]

Czy ta chłodziarka do wina nie jest przypadkiem na ogniwach Peltiera?

 

Ma dwa wentylatory obok 2 radiatorów i nie ma agregatu jak typowe lodówki sprężarkowe.

 

Jeżeli tak, to wentylator zimnego powietrza wiele nie powinien narozrabiać, bo służy tylko do wymuszenia cyrkulacji powietrza przez "zimny" radiator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomieszczenie zaizolowane styropianem i odpowiednia "klima"

tylko nie każdy ma takie pomieszczenia aby zaadaptować na "chłodnię" :rolleyes:

a sam koszt budowy czegoś takiego też mały nie jest w porównaniu z przystosowaniem gotowej chłodziarki

 

wentylator zimnego powietrza wiele nie powinien narozrabiać, bo służy tylko do wymuszenia cyrkulacji powietrza przez "zimny" radiator.

niekoniecznie :rolleyes: - cyrkulacja zawsze w pewnym stopniu osusza.... a w jakim ? to zależy głównie od szczelności takiej komory i wilgotności w niej panującej....

weź prosty przykład:

powieśmy pranie na podwórku - przy wietrze wyschnie zdecydowanie szybciej, ale jeśli dzień będzie wilgotny (np tuż po deszczu) to proces będzie dużo wolniejszy

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomieszczenie zaizolowane styropianem i odpowiednia "klima"
tylko nie każdy ma takie pomieszczenia aby zaadaptować na "chłodnię" :rolleyes:

a sam koszt budowy czegoś takiego też mały nie jest w porównaniu z przystosowaniem gotowej chłodziarki

 

Zgoda, jednak do chłodziarki niewiele wejdzie, a każde pomieszczenie, nawet psią budę można wyłożyć styropianem i już jest izolacja. Tak samo jak każdy dom można ocieplić.

 

Podobnie robi się z komorami dekrystalizacyjnymi do miodu, gdzie od potrzeb pszczelarza robi się izolowaną skrzynię na 1 lub więcej beczek z miodem.

Obecnie mamy całą masę urządzeń chłodniczych mogących służyć za wytwornicę zimna.

 

Mam też nieco inne zdanie o tym zabójczym działaniu wentylatorów, bo wystarczy wejść do jakiejkolwiek chłodni w hurtowni spożywczej i są tam swojego rodzaju klimatyzatory zaopatrzone w wielkie i huczące wentylatory i jakoś nikt szczególnie nie chroni produktów przed wysuszeniem.

 

W tej sytuacji pokusiłbym się o przeróbkę typowej dużej lodówki domowej, gdzie parownik zaopatrzyłbym w radiator zwiększający powierzchnię, a izolowana termicznie skrzynia pełniłaby rolę chłodni. Tym bardziej, że nie chodzi nam o zamrożenie produktów, a jedynie o ich przetrzymanie jakiś czas w temperaturze dodatniej, ale niewiele wyższej od zera.

 

Coś na wzór wędzarni z możliwością powieszenia wyrobów lub postawienia naczyń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wytłumacz komuś w z bloku gdzie ma ze 60 m2 żeby komorę budował z zewn.etrzym agregatem :devil:

Zgoda, jednak do chłodziarki niewiele wejdzie, a każde pomieszczenie, nawet psią budę można wyłożyć styropianem i już jest izolacja

no tak .. a do psiej budy to nawchodzi nie? :tongue: teraz pomyśl kolego... masz tą psią budę kupujesz klimę czy agregat, parownik sterowanie etc..... - bez względu na umięjętności po połączeniu trzeba napełnić układ a to juz kosztuje

- uważam że sumasummarum adaptacja gotowej lodówki jest zdecydowanie tańsza...

 

wystarczy wejść do jakiejkolwiek chłodni w hurtowni spożywczej i są tam swojego rodzaju klimatyzatory zaopatrzone w wielkie i huczące wentylatory i jakoś nikt szczególnie nie chroni produktów przed wysuszeniem.

w takich miejscach wyroby są zazwyczaj pakowane a te

luzem" są w pojemnikach :cool:

poza tym wielkość powierzchni też ma znaczenie - inny ruch powietrza jest w małej lodówce a inny w hali 200m2

 

W tej sytuacji pokusiłbym się o przeróbkę typowej dużej lodówki domowej,

i to zazwyczaj jest dobre rozwiązanie dla nas amatorów - a wielkość? zależna od warunków
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Witam, jeśli ta lodówka jest na ogniwach (wspomnianych przez fatum), to cień-ko to widzę, mało wydajne, a swoje zużywa energii. Weź na próbę wstaw do niej ile się da garnków z letnią wodą i obserwuj temp. w środku. moje zdanie (lodówka do wina – jak często się wyciąga butelkę wina? Jedną na 1dzień … ). znajomy na TiR-e co On już takich lodówek miał (na zapalniczkę zasilane z tym ogniwem), latem to nie schłodzi, tylko podtrzymuje temp. produktów co wcześniej już były w niższej temp. dopiero gdy się doprosił szefa, aby dał naprawić, tę co jest na wyposażeniu TiR-a z sprężarką, i to jest lodówka co osiągnie temp. koło zera, inne na te ogniwa to nie. Dlaczego? Mało efektywna praca i duże zużycie energii elektrycznej (coś chyba koło 10A z 12V). przetestuj ją i odsprzedaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klimą nie jest wielka filozofia, bo samemu można wszystko zainstalować, tak jak ja to u siebie zrobiłem w domu. Wystarczy odrobina wiedzy politechnicznej i umiejętność poszukiwania dodatkowej wiedzy.

 

Zgadzam się z tym, że w bloku raczej trudno i blokowy wędliniarz nie robi wielkiej produkcji.

 

W sprawie psiej budy niejeden by się zdziwił, bo moja Saba (kaukazianka) ma budę 1,4 x 1,4 przy wysokości 1 m.

Nawet jest otynkowana strukturą i chciałem zrobić ubaw malując okna z kwiatkami, a na dachu zainstalować pokrywkę od gara jako antenę sat.

 

W dużej chłodni wieje kilka wentylatorów i nie wszystko jest pakowane. Można przyjąć, że warunki są podobne w tych małych i dużych.

 

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem są sprowadzane z zachodu duże chłodziarki (nie lodówki), które można kupić za logiczną cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klimą nie jest wielka filozofia, bo samemu można wszystko zainstalować....Wystarczy odrobina wiedzy politechnicznej

wyobraź no sobie kolego że nie każdy włada śrubokrętem jak Wołodyjowski szabelką :rolleyes: w sumie mi też jakiś czas ciężko w to było uwierzyć że nie każdy ma podstawowe zdolności manualne :rolleyes: ale tak jest...

co do klimy to owszem jak się ma wiedzę..... to można zaryzykować ale tylko fabrycznie nowe komplety (mają naddatek gazu) - a i tu też by się przydał podstawowy sprzęt jak sprężarka podciśnieniowa (w sumie to każdy tak podstawowy sprzęt ma w domu prawda? :tongue: ) - ja tam do politechniki mam jak do księżyca, ale wiem szanowny kolego że jak nie opróżnisz instalacji chłodniczej z powietrza i wilgoci to długo to nie pochodzi :cool:

 

wydaje mi się że dalsza dyskusja w tym zakresie jest bez sensu :blush: (dlatego ja się wyłączam)

- każdy robi tak jak ma warunki, potrzeby i możliwości..... i to chyba na tyle :blush:

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do klimy to owszem jak się ma wiedzę..... to można zaryzykować ale tylko fabrycznie nowe komplety (mają naddatek gazu) - a i tu też by się przydał podstawowy sprzęt jak sprężarka podciśnieniowa (w sumie to każdy tak podstawowy sprzęt ma w domu prawda? :tongue: ) - ja tam do politechniki mam jak do księżyca, ale wiem szanowny kolego że jak nie opróżnisz instalacji chłodniczej z powietrza i wilgoci to długo to nie pochodzi

Jak zawsze prawda, ale nie do końca.

 

Nową klimę można "odpalić" trzykrotnym przedmuchem, a ja na dodatek wykorzystałem lodówkowy agregat podłączony na ssanie do serwisowego zaworu klimy.

 

Wiem, że nie uzyskałem próżni doskonałej, ale zawsze lepiej niż bez niedoskonałej próżni.

Każda instalacja posiada specjalne filtry odwadniacze. Z drugiej strony - ile tej wilgoci mamy w powietrzu.

 

Zapewne moja klima nie posiadła takiej wiedzy, bo wbrew podanym zasadom nie tylko chłodzi, ale grzeje i odwadnia mieszkanie.

 

Wiem, że nie wszyscy potrafią, ale nawet oni powinni wiedzieć - co, jak i dlaczego.

 

Dla tych którzy potrafią takie dyskusje są pomocne, aby uniknąć błędów.

 

Jest doskonale, że jedni bronią swoich racji, a inni podważają ich pomysły. Gdyby tak nie było to do dziś byśmy siedzieli na drzewach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze poczytałam sobie o klimatyzacji. Nie chcę wyjść na gbura, ale nie wiele mi to dało, i nie o braki "podstawowej wiedzy politechnicznej tu chodzi". Bardziej chciała dowiedzieć jak się taka chłodziarka do wina przy serach sprawdzi, bo się z mężem zastanawiamy. Warunków na dojrzewanie serów w piwnicy nie mamy. Sery nie wymagają temperatury zbliżonej do zera, więc może nie będzie tak źle. Kwestia utrzymywania wilgotności na stałym i zamierzonym poziomie.

 

Mam nadzieję, że założyciel tematu podzieli się w najbliższym czasie swoim doświadczeniem w tej kwestii.

pozdrawiam serdecznie

www.ruszczynska.fotogalerie.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili nie pamiętam, który z regulatorów wilgotności i temperatury firmy Jabel zaspokoi potrzeby. Urządzenie może cyklicznie włączać wentylator, lub inne urządzenie, a do tego stałą temperaturę oraz wilgotność według zadanej histerezy.

 

Sama chłodziarka może dać tylko zadaną temperaturę. Czujnik wilgotności w razie potrzeby włączy grzałkę w naczyniu z wodą, aby zwiększyć wilgotność. Dodatkowo co jakiś czas można uruchamiać np. wentylator mieszający powietrze, lub inne urządzenie.

 

Taki sterownik (bez 12 V zasilacza) kosztował ok. 360 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatum - dziękuję bardzo za dodatkowe informacje :)

Marzy nam się z mężowatym budowa piwnicy ziemnej, ale z uwagi na koszty (mocno gliniaste podłoże) i fakt, że mieszkamy w budynku służbowym to raczej odpada. Człowiek szuka więc innych rozwiązań, zwłaszcza takich które można "w" razie w zabrać ze sobą.

www.ruszczynska.fotogalerie.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne są na forum profesjonaliści od techniki chłodniczej i przy ich udziale, wspólnymi siłami opracujemy komorę do przechowywania produktów podczas peklowania, dojrzewania serów i wędlin.

 

Wystarczą technologiczne wymagania temperatury oraz wilgotności aby dopasować instalację chłodnicze. Oczywiście przy zminimalizowanych kosztach i "własnym przemysłem".

 

Nie ma rzeczy niemożliwych za dwoma wyjątkami:

 

1. nie można odwrócić wojskowego hełmu na lewą stronę.

 

2. nie można wyjąć z d... otwartego parasola (otworzyć można).

 

Jeżeli ktoś uważa, że to się nie da zrobić, to zlećmy wykonanie komuś, kto nie wie, że nie da się i on to wykona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy,

 

przynajmniej ostudzę temat w zakresie serów pakowanych próżniowo lub woskowanych.

Zmiana wilgotności w górę czy w dół otwarciem drzwi, czy wstawianą miską z wodą nie ma większego znaczenia. Jedyne by taka chłodziarka trzymała zakres temp. 2 - 10.

Do dziś leży kilkumiesięczny cheddar woskowany i foliowany (dwa różne) na górnej półce zwykłej lodówki do zabudowy. Wokół słoiki, puszki, warzywa, wędliny, tłuszcze, książka i inny standardowy zestaw pospolitego mieszkańca miata :cool: . Nic go nie ruszy. Spokojnie dojrzewa. Zdecydowanie trudniejszym mykiem jest okresowe obniżanie wilgotności, np. podczas produkcji salami lub kumpiaka itp. lub utrzymanie wysokiej wilgotności podczas produkcji niebieskiego sera :devil:

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fatum napisał/a:

wystarczy wejść do jakiejkolwiek chłodni w hurtowni spożywczej i są tam swojego rodzaju klimatyzatory zaopatrzone w wielkie i huczące wentylatory i jakoś nikt szczególnie nie chroni produktów przed wysuszeniem.

w takich miejscach wyroby są zazwyczaj pakowane a te

luzem" są w pojemnikach :cool:

poza tym wielkość powierzchni też ma znaczenie - inny ruch powietrza jest w małej lodówce a inny w hali 200m2

 

W dzisiejszej dobie ciężko o wędliny nie zamknięte w vac :???:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.