witch Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Poniewaz wreszcie udalo mi sie mniej wiecej opanowac sztuke szynkowarzenia wieprzowinki i drobiu (no, przynajmniej dwa ostatnie produkty mi sie udaly), to teraz mam pytanko co da sie zrobic z baranina?Czy wogole jest sens probowac? Jak to peklowac? Czym przyprawic? Czy czas parzenia powinien byc dluzszy?Macie moze jakies pomysly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Baraninę raczej bym odradzał ale jagnięcinę możesz spróbować zrobić.Parę rad co do jagnięciny: - usunąć cały tłuszcz - namoczyć w kwaśnym mleku - po namoczeniu natrzeć dużą ilością czosnku Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 witam Pania Witchja bym proponowal zrobic mieloneczke z odrobina wieprzowiny np.boczku.przed peklowaniem z baraniny czy jagnieciny usunal bym bardzo staranniewszystkie zyly i blony oraz tluszcz poniewaz to najbardziej pachnie barankiem. co do moczenia w kwasnym mleku mozna tak zrobic,lecz nalezy usunac wszystkieblonki i zyly ,musi byc same czyste mieso.prosze pamietac ze zawsze pozostanieposmak lekki kwasnego mleka jezeli to idzie do preski tak nam wyjdzie co do pieczeniato k.mleko moze byc. ja generalnie jak bym robil to napewno bym peklowal w solance z dodatkiemczosnku roztartego.mieso przygotowane oczywiscie jak powyzej,w ten sposobuzyskal bym fajnie przepeklowane miesko,przejdzione czosnkiem no i bez zapachu.nastepnie zmlel bym razem z czescia boczku badz golonka peklowanego,wymieszal bym z dodatkiem galki muszkatalowej badz kardamonu i do parzenia.galka czykardamon mysle ze przy baraninie zniwelowalo by troche ten posmak na korzysc.pisze poniewaz znam dobrodziejstwo tych dwoch przypraw.jak by Pani miala pytania jakies chetnie odpisze. slonecznie pozdrawiamMarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Dziekuje za porady Wlasnie zastanawia mnie to, czy jest sens robienia wedlinki z baraniny... Piszecie tutaj, ze trzeba zniwelowac barani smak... Ja nie mam jakiegos przymusu, by z baraniny cos zrobic, po prostu sie zastanawialam, czy to by smaczne bylo... bo jesli ma byc niesmaczne, to po co? Ja wiem, ze baranina to nie jest jakies "luksusowe" mieso i wielu ludzi jej nie lubi (ja probowalam kilka razy, ale poniewaz nie umiem jej przyrzadzac... no to roznie bylo ).... Wiec podstawowe pytanie: czy moze to byc smaczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Witch mi baranina smakuje np.z grila jako szaszlyk mocno naczosnkowana zpapryka i boczkiem na przemian,oraz najfajniejsza jest naszpikowanapaskami wedzonej sloninki obsypana pieprzem i orginalna papryka wegierska slodka i upieczona uuuuuuuuuu pycha smakuje najlepiej z micha zielonejsalaty lodowej + smietanka slodka + troche octu+troche cukru do smaku. ja w presce bym raczej nie robil,ale jak chcesz mozesz sprobowac. wie kto gdzie mozna kupic orginalna papryke wegierska slodka,lecz nie w kg slojach?jak kto wie niech da znac,bo akurat sie konczy a nie mam juz zrodla gdzie kupic.chce kupic tylko ta orginalna wegierska mocno czerwona jak cegla pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Dzieki Ci Marku!Byc moze najpierw sprobuje baraniny z grilla, a potem ewentualnie poeksperymentuje z praska....PS. nie chce zakladac nowego tematu, a mam pytanko dotyczace wedlinki (drobiowo-wieprzowej) z praski: co moze byc powodem odkruszania sie zewnetrznych kawaleczkow miesa podczas krojenia wedlinki? Czy powodem moze byc zbyt wysoka temperatura parzenia (na kilkanascie minut skoczyla prawie do 90 stopni)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 witaj witchwczoraj bylem w oszolomie i widzialem udziec jagniecy z koscia cena szok 39zl za kg,szczerze powiedziawszy to wolalbym zrobic szynke w presce z cielecicny ktora moznaw podobnej cenie kupic,ale za "capka" 39zl uwazam stanowczo za duzo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jondek Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Marku na pocieszenie powiem Tobie w tajemnicy, że w TESCO możesz kupić łopatkę za 4,5 PLN toć to jest taniej niż wieprzek u rolnika. Istne cuda W tym chorym kraju wszystko jest możliwe. Cytuj z ukłonami Jondek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemo Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 w TESCO możesz kupić łopatkę za 4,5 PLNZ całym szacunkiem wolę kupić u "rolnika" :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 A łopatka to z jagnięciny? Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Ale ja w Polsce nie mieszkam, a baranina u mnie tania (zaraz po kurczaku), i dosyc latwo dostepna.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 czesc jondek toz to nie dowiary 4,5 za lopatke z jagnieciny?chocby z capka to i takcena fajna jak bede w tesco to zobacze,ten udziec co widzialem mial 2kg z hakiema cena celego to 74zl z gr. czesc przemo masz racje lepiej od rolnika kupic,ja pod gorami prawie mieszkam a zywe barany to tylko w zakopanem widze tak to nigdzie,predzej kozy staly sie modnewidac je wszedzie jak szkludza,ostatnnio z moja coreczka pod zapora dokarmiamyczyjes kozy tak dla przyjemnosci i co sie okazalo ze niechce im sie juz skubactrawy bo ludzie pod pyszczek daja:-) hej witchzauwazylem nie tylko ja zapanowala jakas moda na baranine i konine ludzieszukaja tego miesa po sklepach,chyba dolacze do nich i bede szukal koniny,bo masci konskiej jest wszedzie juz w brud. pozdrawiamslonecznieMarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Baranina a właściwie jagnięcina kiedyś była tania a teraz z braku popytu jest droga.Kupiłem schab jagnięcy za 28 zł za kg i nie żałuje wydanej kwoty, ponieważ schabik jagnięcy z grilla jest po prostu boski. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jondek Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Witaj Marku z Bielska! pisałem o łopatce z wieprzka. Ja osobiscie też wolę kupić od rolnika, choćbym miął zapłacić więcej. Krew mnie zalewa jak włączę TV i słyszę ten zafajdany rząd i całą tą zbieraninę niedouczonych palantów co mienią się władzą sejmową. Zapędził bym całą tą swołocz w bydlęce wagony i pogonił na sybir, zeby ślad po nich zaginąl po wsze czasy. myślę, ze lepiej odemnie wiesz jaki jest nakład pracy, koszty wychodowania i przerobienia wieprzka w polsce. Jakim cudem zjawia się na pólce mięso za 4,5 PLN za kg oczywiście w zachodnim markecie. kończę bo szkoda moich klawiszy, ponoć lepiej na uspokojenie wypić szklankę zimnej wody co niniejszym czyniępozdrawiam Cytuj z ukłonami Jondek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Syberii szkoda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 A co myslicie o wykorzystaniu watroby jagniecej w produkcji pasztetu? Jak to moze smakowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 A co myslicie o wykorzystaniu watroby jagniecej w produkcji pasztetu? Jak to moze smakowac? Odrobiną baraniny. Najlepiej jeśli zrobisz pasztet z watrobą wieprzową i jagnięcą, piekąc w dwóch blaszkach. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 To jest kwestia indywidualnego smaku. Musisz sama wypróbować i jesli Ci bedzie smakowało to ok. To samo z miesem - baraniną. Inaczej smakuje gotowana, zupełnie inaczej pieczona (odpowiednio przyrządzona), a jeszcze inaczej wędzona.Moja teściowa (super kobitka) bardzo lubi baraninkę. Kiedys, kiedy jeszcze hodowała owce robiła ja na różne sposoby. Ja baraniny nie cierpię. Przyszedłem z pracy, a tu na obiadek rosół z baraniny (tradycyjna potrawa dawnych gospodyń w centralnej Polsce). Zjadłem dosłownie na wdechu, by mieć to już za sobą i by nie robic przykrości kobitce. Ta jak zobaczyła - Widzę, że mój rosołek z baraninki ci bardzo smakuje. Zjadłes pierwszy. Podaj talerz to naleję ci jeszcze jedna porcję. To był ostatni raz kiedy jadłem baranine. :wink: Co do wątroby - ja zawsze robię pasztet z kurczakiem (przepis chyba w pasztetach), do którego dodaję wątróbkę wieprzową. Wczoraj nigdzie jej nie mogłem dostać i zastąpiłem ją drobiową. Zobaczymy co wyjdzie. :question: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Bagno, czy moglbys rozwinac temat? Bo nie bardzo... rozumiem... Maxell, mysle, ze z drobiowej watrobki tez wyjdzie dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Witch. Koledzy już pisali, że mięso baranie ma specyficzny smak, dlatego w naszych starych krajowych przepisach wg których produkowano wyroby miesne było napisane, dodatek mięs baranich nie więcej niż 5%.Dlatego napisałem, że twój pasztet może być czuć baraniną.Warto zrobić próbę z watrobą baranią lub inną. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Spróbuj na początek skorzystać z tego przepisu . http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=49 i wsad włożyć do szynkowarki, praski a później po sparzeniu i wystudzeniu podwędzić dymem nie przekraczając temp wędzenia 40st C. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 oto moj pasztecik z watrobki wieprzowej, watrobki jagniecej oraz boczku... prezentuje sie ladnie (choc nie myslalam, ze sie tak ladnie zetnie, mimo iz dodalam zelatyny, bo chcialam, zeby sie scial), mimo ze za wczesnie z puszki wyjety. Smakuje... calkiem niezle, zwlaszcza na kanapce. Popelnilam blad, bo ilosc watrobek bylo duzo wieksza niz ilosc boczku, wiec baaaaaardzo czuc posmak watrobkowy, ale na kanapke bardzo ladnie pasuje (w sensie smakowym). Baraniny nie wyczuwam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Nastepnym razem daj do pasztetu watróbkę w ilości max. połowy wagi boczku. Bedzie akuracik. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Tak jest! Prze pana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 23 Września 2010 Odgrzewam ten temat, ponieważ zamówiłam i w sobotę odbieram tuszkę jagniecą od hodowcy, więc szukam wszelkich informacji.Na bazie byłego PGR (300ha) rolnik hoduje jagnięta rzeźne i w zasadzie całość eksportuje do Europy Zachodniej.Pytałam go o smak: powiedział, że przede wszystkim zależy od rasy zwierząt. On sam hoduje takie, aby były akceptowane przez zachodnich konsumentów.Tuszka ma być niewielka, poniżej 20 kg. Sama jestem ciekawa, jakie to będzie mięso.Na pewno zrobię szynkę, kiełbasę i kabanosy z wieprzowymi "tłustościami".Zastanawiam się, jakie byłyby parówki na bazie jagnięciny i podgardla wieprzowego. Myślę o dzieciach, dla których mięso jagnięce jest ze wszech miar wskazane.Wszelkie sugestie mile widziane :smile: Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.