Mięso z hipermarketu - co za niespodziankę można w nim spotkać!

[kotunia]

Jaśniejsze dlatego, że była nieprawidłowo oparzana- trafiają sie miejsca bardziej i mniej "dogrzane"

[Andyandy]

Wracając do pierwszego postu - fotki i filmu dotyczącego reklamacji mięska. Czysta ściema.  Ilość substancji, która się wydobyła tylko w tym miejscu jest nie odpowiednia do swojej gęstości, nacięcia, objętości w stosunku do ilości mięsa.  Nacięcie kilka centymetrów dalej jest czyste, kolor mięsa i konsystencja również nie sugeruje tego zjawiska. Wybiórczy proces gnilny bezzapachowy     , a jeżeli chodzi o wypakowanie z siatki w celu reklamacji również jest nie na miejscu. Kupujemy mięso nacięte z obfitym wyciekiem i sprzedawca nie widzi, a kupujący nie wybiera i nie ogląda.??? Totalna bzdura. 

Napiszę inaczej raczej mięsko z hipermarketów psuje się na końcu, ponieważ prędzej uwierzę w odpowiednią ilość konserwantów w celu przedłużenia żywotności. Istnieje dużo filmów i fotek dyskryminujących wielkie sieci. Jednak moim marzeniem jest żeby zachowanie standardów i czystości było wszędzie takie samo jakie mają sieci hipermarketów. Wiele placówek małych nie jest stać na środki czystości w odpowiedniej ilości i jakości. Dużego stać na dużo, małego stać na mało. O nadzorze nie wspomnę. Dlatego wszelkie próby tego typu należy traktować rozrywkowo.    

[miro]

Chyba nie czytałeś wypowiedzi kolegów po pierwszym poście.

Myślisz, że klient napakował pasty do zębów w mięso i poszedł na reklamację ?

Gdyby wezwano pierwszego lepszego rzeźnika, od razu wyczułby podstęp .... i antyreklamę.

Nie zgadzam się z tym że to ściema.

[bilu72]

Jakiś rok temu miałem podobny przypadek z podgardlem zakupionym w sieci Sel..... po przekrojeniu wypłynęła podobna maź jak w pierwszym poście ale nie w takiej ilości uznałem że to jakiś wrzód i wyrzuciłem całość,niesmak pozostał i teraz kupuję  w małych kawałkach.