wosiu Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 8 Listopada 2007 http://www.allegro.pl/item262899453_kaszubska_bankietowa_szynka_z_noga_tradycyjna_.html Czy może ktoś wie jaki jest proces produkcji takiej szynki?Oni piszą że najpierw poddają obróbce termicznej a następnie wędzą.Czy to możliwe? Cytuj Przyjacielem trzeba być,a nie bywać.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 8 Listopada 2007 Ciekawa tradycyjna metoda z solą peklującą. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 8 Listopada 2007 W takim razie Sherlock Bonaires pójdzie na "przeszpiegi".Do Bolszewa Sherlock ma niecałe 10km. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 8 Listopada 2007 Oni piszą że najpierw poddają obróbce termicznej a następnie wędzą.Można i w ten sposób przeczytaj http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=896 oraz http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=899 Czy może ktoś wie jaki jest proces produkcji takiej szynki?Typowy, dla wszystkich wędzonek czyli w tym i szynek. Tajemnicą pozostaje zestaw przypraw. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 8 Listopada 2007 Tajemnicą pozostaje zestaw przypraw. Oraz dlaczego są takie osmolone ? Czyżby na kaszubach tak się kopciło ? Dobrze, że ja "napływowy" Kaszub jestem. ;-) Jo! Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wosiu Opublikowano 8 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 8 Listopada 2007 Pytanie zadałem jak to się robi dlatego ponieważ już kiedyś robiłem podobną tylko bez kopytka i po sparzeniu szynka nieco zmieniła kształt tzn nie była tak widowiskowa, jakby się skurczyła, nie była tak wydłużona jak np.szynka parmeńska która ma naturalny wygląd a do tego jeszcze ta skóra z jednej strony.Nie wiem jak to jest zrobione.Moja skóra na szynce jakby się skurczyła.Wosiu Cytuj Przyjacielem trzeba być,a nie bywać.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 8 Listopada 2007 Wosiu! Patrząc na zdjęcie, to nie wiele można zobaczyć, gdyż jest słabej jakości oraz szynka nie jest pokazana z drugiej strony. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fentel Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 8 Listopada 2007 piszą że najpierw poddają obróbce termicznej a następnie wędzą.Czasami szyneczkę po parzeniu jeszcze raz wędzę w zimnym dymie. Balerony od kilku lat ( dzięki tej stronce )najpierw parzę a później wędzę - rewelka :lol: Cytuj fentelzadymiacze wszystkich krajów łączcie sięORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi ! http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256www.rufi.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 8 Listopada 2007 Fentel mam pytanie czy faktycznie najpierw parzysz a później wędzisz balerony bo nigdy tak nie robiłem, a mam sasolone 4 sztuki i czy warto próbować? JK Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fentel Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 8 Listopada 2007 czy warto próbować Uważam ,że warto spróbować. Jak będziesz parzył , to troszkę wodę posolić trzeba i nie przegnij z temperaturką - ok. 75-80 C , osuszyć i wędzić - super trwały i zawsze pachnący wędzonką baleronik ! Chciałem sprawdzić trwałość wyrobu na rejsie morskim, ale rekord to 5 dni - bo zeżarli :???: pzdr Cytuj fentelzadymiacze wszystkich krajów łączcie sięORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi ! http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256www.rufi.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 8 Listopada 2007 Z tym terminem u mnie też się nie sprawdza bo mamy za duży apetyt. Ale dzięki za poradę w środę przystępuję do parzenia. Ta temp. to jest taka jak zawsze parzę tak , mam nadzieję , że się uda. O wynikach napiszę niebawem. No może w końcu wyślę jakieś zdjęcia bo mam sie czym pochwalić. JK Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 8 Listopada 2007 Witam fentel . Czy wędzenie baleroniku uprzednio sparzonego trwa tak długo jak surowego ? Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 8 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 8 Listopada 2007 Zaraz!! Ja zrozumiałem, że to drugie wędzenie! Kolejno: wędzić, parzyć, wędzić! Czy nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 9 Listopada 2007 Balerony od kilku lat ( dzięki tej stronce )najpierw parzę a później wędzę - rewelkaa to masz odpowiedz Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 9 Listopada 2007 fentel . Czy wędzenie baleroniku uprzednio sparzonego trwa tak długo jak surowego ? Wydaje mi się, że dym łatwiej wnika w strukturę mięsa surowego niż parzonego. Kiedyś na początku robiłem udka wg przepisu na "Weekendowego kurczaka aromatycznego Dziadka" (kto jeszcze nie robił, to warto sprawdzić ten "odwrócony" proces! DO DZIEŁA!) i dla "celów poznawczych" jednego udka nie sparzyłem przed wędzeniem. Spostrzeżenia: 1. udko surowe szybciej udało się wysuszyć oraz szybciej nabrało koloru podczas wędzenia 2. dużo bardziej smakowały nam udka wg "odwróconej" kolejności - przede wszystkim były dużo bardziej soczyste Od tego czasu na grilla często przygotowuję udka uprzednio parząc je wg przepisu, tylko stosuję sól zamiast peklosoli. Po pierwsze "peklosól z grilla" jest niezdrowa ;-), po drugie śmiesznie wyglądają różowiutkie udka. Po takim przygotowaniu udek ma się pewność, że w zasadzie w każdym momencie można je wyjąć z grilla oraz nigdy nie są suche jak wiór, jak to czasami bywało. Ja zrozumiałem, że to drugie wędzenie! Kolejno: wędzić, parzyć, wędzić! Czy nie tak? Wątek ten traktuje o tym, że równie dobrze można mięso najpierw parzyć, a potem wędzić. Przeczytaj dokładnie dwa linki podane przez Bagno. Drugie wędzenie stosuje się przeważnie przy wędlinach wędzonych/parzonych. Ma ono na celu podwyższenie trwałości parzonego produktu, gdyż jak wiadomo woda jest dobrym środowiskiem do rozwoju bakterii. Ba, często przepisy podają jeszcze trzecie wędzenie po kilku dniach... Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 9 Listopada 2007 Witam BonAir . Kurczaków tzw fermowych w zasadzie nie jadam ale jak piszesz to przy okazji spróbuję . Serdecznie Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 9 Listopada 2007 Kurczaków tzw fermowych w zasadzie nie jadamTo jakie jadasz? Mnie tylko raz, w dorosłym życiu udało się dostać prawdziwego, wiejskiego kurczaka. Smak upieczonego (udka i piersi nastrzyknęłam mieszanka masła, wina i wywaru z ziół) powalił wszystkich z nóg. Te fermowe, to jakby inny gatunek ptactwa... Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 9 Listopada 2007 Czasami szyneczkę po parzeniu jeszcze raz wędzę w zimnym dymiePrzeczytałem to zdanie dokładnie już dawno. Dlatego prosze o uściślenie. Jest wyraźnie napisane: jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 9 Listopada 2007 Sokoz to zdanie o ponownym wędzeniu dotyczyło szynki. Kolejne zdanie dotyczyło już baleronów, które fentel najpierw parzy, a potem wędzi. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 9 Listopada 2007 Witam EAnna. W latach 70 najadłem się kurczaków chyba do końca moich dni pracowałem dorywczo u mojego kolegi w rożnie więc było tego po same uszy . Z perspektywy czasu dzisiaj mogę powiedzieć że nadmiar fermowych kurczaków wywołał w tamtym czasie u mojej osoby chorobę bardzo powszechną nawet w dzisiejszych czasach . Moje myślenie potwierdza to , że jak przestałem zresztą nie z tego powodu pracować w rożnie to po paru latach wszystko wróciło do normy i już nigdy do dnia dzisiejszego nie miałem tych objawów . Jeżeli chodzi o kury i kurczaki to jadam takie które choć trochę biegają po dworze i nie są pasione samą paszą ,czyli kupuję u znajomych . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 9 Listopada 2007 Andrzej k mam pytanie mozesz napisac o jaka chorobe chodzi?pisze poniewaz moj kolega za mlodu tez jadl duzo drobiu i mialjakies nastepstwa hormonalne stwierdzone przez specijaliste. pozdrawiamMarek p.s.jutro wedzenie mam tez 6 udek do uwedzenia:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 9 Listopada 2007 Witam Łuszczyca Pozdr Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 9 Listopada 2007 BonAir! I stała się jasność. Dziekuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 9 Listopada 2007 Witam Proszę zwrócić uwagę co jest w paszy dla drobiu i nie tylko i ile jest różnych hormonów ,antybiotyków i innego badziewia . Kurczak do swojej wagi dochodzi w cztery tygodnie a chowany sposobem domowym sześć miesięcy . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 9 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 9 Listopada 2007 Kurczak do swojej wagi dochodzi w cztery tygodnie :shock: ło matko bo ich już nie tknę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.