Czy ktoś słyszał o Rol-Mięs?

Piszą prawdę czy kłamią ? ;-)

Skład naszych wędlin jest tak dobrany, aby nie stosować żadnych chemicznych konserwantów lub sztucznych wypełniaczy, za wyjątkiem witaminy C i soli peklującej o specjalnie, dla naszej firmy, zmniejszonej o 50% zawartości azotynu sodu. Stosujemy naturalne przyprawy ekologiczne jak czosnek, majeranek, cebula pochodzące od producentów ekologicznych oraz pieprz i gałkę muszkatołową w ziarnie. Wszystkie dodatki posiadają certyfikat zgodności produktu rolnictwa ekologicznego. Wędzenie ekologicznych wędlin odbywa się w tradycyjny sposób, tj. w dymie z drewna olchowego bez kory w czasie od 12 do 72 godzin w zależności od wyrobu (w wielkoprzemysłowych przetwórniach czas wędzenia jest skrócony do około 1 godz.).

 

http://www.rolmies.pl/firma.html

Dobre. :wink:

Niech Ci podeślą certyfikat na pieprz, gałkę muszkatołową oraz drewno olszynowe. :grin:

Bardzo jestem ciekawa czy ta firma pojawiła się w naszych sklepach :???:

Specjalnie zwrócę na to uwagę .

Po przeczytaniu linka brzmi to dość obiecująco, choć wątpię w ich domowe sposoby.

Nie ma to jak samemu sobie świnkę przerobić ,uwędzić itp.....

To dopiero jazda :!: :lol:

Piszą prawdę czy kłamią ?

Moim zdaniem dużo mogą powiedzieć ceny tych produktów.

Witam .

Ja w to nie wierzę , bo żeby przygotować ziemię pod uprawę ekologiczną potrzeba paru lat albo i więcej . Przecież składu jakościowego danego artykułu już nikt nie pilnuje po otrzymaniu certyfikatu . Tylko ta informacja widnieje na opakowaniu . Właśnie a przyprawy jak wspomina Maxell. Cieszę się jednak że coś na te tematy się mówi chociaż na dzień dzisiejszy pomaga to tylko zarabiać lepszą kasę .

Pozdrawiam

Podawany jest termin przechowywania "Termin przydatności do spożycia 40 dni"

Czy to dotyczy przechowywanie w warunkach domowych? - bez schładzania np. w lodówkach? :smile:

Dzisiaj odkryłem w okolicy nowy sklep przy dużym gospodarstwie rolnym (sprzedaż bezpośrednia). Sklep czynny dwa dni w tygodniu. Na scianie powieszona kartka z napisem "Nasze wyroby oparte na starych recepturach i nie zawierają polifosforanów". :!:

Na próbę kupiłem jedną kiełbasę i kawałek bloku ozorkowego.

Niestety czuć było charakterystyczne pieczenie języka, jak przy konsumpcji wyrobów sklepowych... Eeech. :sad:

Czy dodanie dużej ilości ostrych przypraw nie powoduje

pieczenie języka :question:

Jak to odróżnić :question:

Czy rzeczywiście po dodaniu dużej zawartości środków ,jakby to nazwać z niższej półki,

p

owoduje charakterystyczny posmak :question:

Rolują wszystkich a tylko nieliczni wiedzący albo tego wcale nie jedzą

albo czasami z braku laku... wybieramy co lepsze z tego chłamu

Czy dodanie dużej ilości ostrych przypraw nie powoduje

pieczenie języka :question:

Jak to odróżnić :question:

Czy rzeczywiście po dodaniu dużej zawartości środków ,jakby to nazwać z niższej półki,

p

owoduje charakterystyczny posmak :question:

Swoją drogą nie negowałbym wszystkiego przemysłowego na złe ,są masarnie co naprawdę robią dwa rodzaje wyrobów : te tanie i te smaczne.Kolo mnie w małym mięsnym mają takie dobre kabanoski że hoho ,tyle że w cenie 28zł .

Witam

Jasiu absolutnie nie neguję twojej wypowiedzi ale czasami zastanawiam się co kryje się w słowach np. smaczny , dobry itp . Myślę że czasami zapominamy o słowie jakość czyli jakościowo dobry w pełnym tego słowa znaczeniu .

Pozdrawiam

Rol-mies z tego co widzialem nie robi nic nadzwyczajnego normalne wyroby

ktore kazdy zaklad potrafi zrobic,wykorzystuje aureole tzw.zdrowej zywnosci

ze swinie,ze przyprawy a wedzenie drewnem jest to chwyt moim zdaniem

typowo marketingowy czyniac swoje wedzonki wyjatkowymi.

ostatnio jak tak czytam gospodarke miesna odnosze wrazenie ze male zaklady

maja problemy ze zbytem i szukaja mozliwosci ktore zapewnia im zbyt,bezpieczenstwo

na rynku-wszelakie patenty certyfikaty na produkty,produkujac wedliny regionalne

czyniac je jako niedostepne,lub ze my robimy kielbase na wodzie z morza z przyprawami z calego swiata,ze swin z chlewni masowej.

jest to typowy teraz przerost formy nad trescia,nie dajmy sie zwariowac,

caly pic polega na tym aby sie stac zakladem wyjatkowym pozyskujac

nowych klientow na swe bardzo drogie wedliny,bo cena nie moze byc niska.

zauwazylem w ostatnim czasie ze sklepy miesne podnosza sobie ceny tak

miej wiecej pod koniec tyg. tj. czwartek,piatek,sobota,bo sa klienci co na

weekend kupuja cos na obiadek,a w poniedzialek do srody ceny sa nizsze

i w te dni przewaznie ja kupuje towar,jest to sprawdzone przezemnie

wielokrotnie,zreszta rolnicy przed jakimis swietami robia to samo czekajac

az cena bedzie wyzsza,ale im to sie nie dziwie.

slonecznie pozdrawiam

Marek

Czy dodanie dużej ilości ostrych przypraw nie powoduje

pieczenie języka

Jak to odróżnić

efcia, nie wiem.

Od półtora roku nie kupowaliśmy kupnych wędlin i smak się nam zmienił.

Wcześniej tego nie było czuć, a teraz podczas prób jakichkolwiek wędlin sklepowych czuć charakterystyczne szczypanie w język. Nie wiem co to może być (może preparaty dymu?), ale na pewno nie jest to przyprawa.

BonAir dziękuję za odpowiedż .Być może tak jest jak mówisz.

Ja od prawie roku nie kupuję wędlin w sklepie bo mój Fentelek sam robi i wędzi.

Wszyscy się zajadamy tymi wędlinkami.Właśnie Wiciu poszedł robić oscypki.

Ja niedługo spróbuję zrobić roladę serową wg. Twojego przepisu. Wygląda

bardzo apetycznie.

Pozdrawiam :lol:

BonAir dziękuję za odpowiedż .Być może tak jest jak mówisz.

Ja od prawie roku nie kupuję wędlin w sklepie bo mój Fentelek sam robi i wędzi.

Wszyscy się zajadamy tymi wędlinkami.Właśnie Wiciu poszedł robić oscypki.

Ja niedługo spróbuję zrobić roladę serową wg. Twojego przepisu. Wygląda

bardzo apetycznie.

Pozdrawiam :lol:

Efcia wychodzi na to, że 4 latka zajadałaś się "wędlinkami" cichaczem przed fentelkiem :grin:

i tak trzymaj

od pięciu lat Efcia nie kupuje żadnych wędlin, nie wspomnę o chlebie

Pozdrawiam :wink:

Przepraszam zapomniałam wstawić cyferki. :blush: Wybaczcie,ale jestem początkująca i mam trochę kłopotu z pisaniem i obsługą komputera .I wcale się tego nie wstydzę :grin:

Lubię Was wszystkich i dalej będę z Wami i z waszymi wyrobami.

Efcia jak to mówią- niech się wstydzi ten kto widzi i jeszcze mówią - ten się nie myli co nic nie robi :tongue:

Pozdrawiam :wink:

Gonzo,

w wypowiedziach Efci i Fentela nie ma nieścislości.

Kobieta ma to do siebie ,że po 5 latach mówi,że przybył jej prawie rok :lol: :lol: :grin:

I to by było na tyle.

Pozdrawiam serdecznie Efcię i Fentela.

I za to Was lubię :grin:

Tak trzymać :!:

...wędzić,parzyć,posmakować,a na koniec pożartować :grin:

...robić szynki i kiełbachy i mieć ubaw aż po pachy :lol:

...wędzić,parzyć,posmakować,a na koniec pożartować :grin:

...robić szynki i kiełbachy i mieć ubaw aż po pachy :lol:

A co ty kobieto tutaj wierszem gadasz? :shock:

To ja po nocy oscypki ćwiczę, dzisiaj następne mięsko zapeklowałem, a Ty tu ściemniasz, że raptem od roku moje wędlinki wcinasz? :rolleyes:

Wędzarnia powstała w 2002 roku ( zanim powstała ta stronka :!: ) i od tej pory wędzę non - stop. :grin:

zaraz przyjdę do chałupy, to Cię przepytam z " wędliniarstwa " :tongue: :devil:

.....qrde... 2 zloty zaliczyła i się mondruje na forum

http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/januszq/PICT0035a.jpg

:devil: