Zmiany w wyglądzie szynkowarów aluminiowych?

Wśród nas napewno jest ktoś kto zna chemię nie tylko z przem. spożywczego ale np z metalurgii.Może ktoś odpowie czemu to aluminium zktórego są szybkowarki dopuszczona przez PZH,-pod wpływem gorącej wody tak czernieje ?Bo ja w tej materii jestem "noga'

A tak nie przyzwoicie to wygląda.http://img6.imageshack.us/img6/1543/szynkwczsciach.th.jpg

Witam

 

A tak nie przyzwoicie to wygląda.

Ja posiadam czeski i nic takiego się nie dzieje . Moim zdaniem oszustwo w materiale :!: ,względnie nikt tego nie badał a dał homologację .

 

 

Pozdrawiam

Słowo oszustwo jest za mocno napisane :devil:

 

Sprzedaje te szynkowary i sam takiego używam.

To drugi przypadek że szynkowar ma ciemny nalot.

Moim skromnym zdaniem aluminum wchodzi w reakcję chemiczną z czymś .... ale z czym tego nie wiem.

Na początku myślałem że to wina kuchni indukcyjnej ale nie, próbowałem różnych wariantów i mój nie chce sczernieć.

 

To zagadka dla metalurga i może jest ktoś na forum biegły w temacie metali i znajdzie odpowiedź.

 

Technik jakiego naczynia używasz do parzenia ?

Ktoś jak zwykle robi szybką kasę. Wykonane jest to pewnie z najtańszego czyli najgorszego aluminium. Pewnie jeszcze w CRL.

Ja swoją sznkowarkę kupiłem w Czechosłowacji w 1988r, i po tylu latach użytkowania aluminium koloro nie zmieniło.

Witam

 

Słowo oszustwo jest za mocno napisane :devil:

miro . Niektóre sprawy należy nazywać po imieniu . To jest dla naszego dobra :!:

 

Ja swoją sznkowarkę kupiłem w Czechosłowacji w 1988r, i po tylu latach użytkowania aluminium koloro nie zmieniło.

Moja też nie zmienia :!:

 

Gorąco pozdrawiam

 

P.S. Chyba że była używana niezgodnie z przeznaczeniem . Mam na myśli parzenie .

Dawno, dawno temu, jeszcze za czasów NRD, przywiozłem sobie z tego pięknego :smile: kraju właśnie szybkowar. Do dzisiaj kolor stopu dural pozostał bez zmian. Natomiast rok czy dwa lata temu, pokusiłem się o kupienie garnuszka do mleka, również z duralu, ale tym razem od naszych braci Chińczków. I ten, niestety, czernieje. Da się, oczywiście, domyć, czy raczej: doszorować, ale fakt jest faktem. Chyba zrobię eksperyment i spróbuję zagotować mleczko w DeDeeRowskim szybkowarze - może to tylko kwestia "wsadu"? Może mleko ma coś w sobie takiego, że dural się utlenia?

Nie dawno pożyczyłem od Mobilka czechosłowacki szynkowar "funkiel nówka nieśmigany" i sczerniał na zewnątrz do poziomu wody po prostu utlenił się.

mam szynkowar z powaznej firmy Adelmann http://www.adelmann.net/ ktora specjalizuje sie w szynkowarach, i tez mi sczernial na zewnatrz do poz. wody

Mam 2 szynkowary takie same jak Technik i też mi zczerniały do poziomu

zanurzenia w wodzie.Nigdy się tym nie przejmowałam bo myślałam ,że tak musi być.

Tak węc od czego to zależy,że jedne zmieniają kolor a inne nie?

Oj nie uważało się na lekcjach chemii :smile:

Aluminium czernieje na skutek kontaktu z twardą wodą lub kwaśną żywnością, jest to naturalny proces, a nie „zmowa wykonawców” naczyń.

Zapobiega się poprzez eloksowanie.

Tak właśnie myślałem o twardej wodzie,też mam zaczerniały szynkowar-u nas w opolskim jest twarda woda

Nie posiadam szynkowaru,ale podobną sytuacje mam z foremką aluminiową.W foremce tej piekę ciasto w kąpieli wodnej i żeby uniknąć sczernienia do wody wlewam troszeczkę octu.Nie ma to złego wpływu na jakość ciasta,ale nie wiem jak by to się miało do szynkowaru. :question:

Witam

 

Aluminium czernieje na skutek kontaktu z twardą wodą

W moim miasteczku jak mówią fachowcy z wodociągów też jest twarda woda i to się nie dzieje z moim szynkowarem . Być może jest jeszcze za miękka do mojego .

 

Pozdrawiam

Znacie mnie nie od dziś przynajmniej większość.

Nie sprzedaję dziadostwa bo samo nachapanie się kasą mnie nie podnieca.

Sam mam taki szynkowar i mi nie czernieje.Jak napisałem wcześniej to drugi przypadek z którym mam do czynienia że na zewnątrz :question: ... .czemu tylko na zewnątrz czernieje może teraz już wiem.Dzięki Thoshiba za wskazówkę wiele wyjaśnia w tym temacie.

 

Nie sprzedałem ich 5 czy 10 ale .... i tylko dwa przypadki czernienia.

Może tak jak luciola5 klienci nie wnoszą "skarg bo tak pewnie ma być".

U mnie nie ma czegoś takiego że "tak ma być".

Skoro coś się dzieje to trzeba to wyjaśnić.

 

Ale jak ktoś nazywa mnie oszustem to sory ale krew mi się gotuję.

Nigdy nie byłem i nie będę oszustem w stosunku do kupującego.

Jak dam ciała co każdemu się zdarzy, po prostu przepraszam.

 

NIE JESTEM TYPEM OSZUSTA.

 

 

Odchodząc od tematu jak byłem kiedyś w Gliwicach to do zaparzenia herbaty nie jest potrzebna herbata bo woda jest w takim kolorze jak herbata.

 

Czy to też jest moja wina. :question:

Posiadam też taką prasę do wyrobów o kształcie mandolinowym i nic nie poradzę na to że aluminium czernieje. Praska liczy kilkadziesiąt lat. Nigdy nie byłem ździwiony że tak się dzieje, bo to naturalne. Mieć pretensję do sprzedającego że nabyło się taką praskę to trochę dziwne. Miro nie przejmuj się po prostu kupujący nie wie czego chce. Myśli że będzie błyszczała się jak z kwasówki. Pozdrawiam

Myśli że będzie błyszczała się jak z kwasówki. Pozdrawiam

Też nie do końca.Mam szynkowarkę z kwasówki i szynkowarzę w garnku ze stali 18/10.Po zakończeniu procesu szynkowarzenia w miejscu(na dnie) gdzie stała szynkowarka jest ciemniejsza plama.

 

Pozdrawiam :wink:

Witam

 

Mieć pretensję do sprzedającego że nabyło się taką praskę to trochę dziwne.

Nie mogę znaleźć tego miejsca gdzie jest to napisane .

 

Pozdrawiam

MIRO jeśli chodzi o mnie to ja nie mam żadnych pretensji,gdyż mnie to w niczym nie przeszkadza.

Wyroby z szynkowarek są cały czas takie same ,więc po co zawracać sobie głowe.

Jeśli chodzi o twój sklep to jestem ze wszystkiego co nabyłam bardzo zadowolona

i mam zamiar po świętach złożyć znowu jakieś małe zamówionko :grin:

Nie mogę znaleźć tego miejsca gdzie jest to napisane .

 

i dobrze wiesz, że nie znajdziesz :grin:

Mam szynkowar chyba ze 20letni.

Fakt, mało używany, leżał u mojej mamy w piwnicy.

Wyprodukowany przez Spółdzielnię Inwalidów w Kętrzynie - chyba już nieistniejącą.

I nie czarnieje.

A używam go raz na tydzień, coby zrobić sobie i dzieciakom jakąś jadalną wędlinkę.

Dzięki za dyskusję z tym, że Panowie nie o to mi chodziło. Proszę, wymieniajmy spostrzeżenia spokojnie, nie pieńmy się, to nie ma sensu, bardzo Was proszę.

Miro, pytałeś w czym gotuję? Mam gar emaliowany, on nie ma wpływu. Wiem, o czym myślałeś. Poczytałem Waszych wypowiedzi i wnioskuję, że to wina wody, bo czernieje tylko do poziomu zanurzenia. Temperatura nie ma znaczenia, bo wewnątrz jest cacy.

A eloksowanie to coś jak uszlachetnianie aluminium, poprzez lakierowanie proszkowe. To jednak nie może mieć zastosowania w przem. spożywczym.

Dziadek napisał też kilka zdań.

Ja też mam dwie mandolinowe,{2,5kg.i 5kg.} i też kilkudziesięcioletnie, bo po ojczulku, a ja już w marcu skończyłem 69 wiosenek, ale te to co innego - one są całe stalowo szare, tyle lat, a do poziomu wody nie szarzeją, tylko czernieją. Z tym, że nie mam pretensji do sprzedawcy bo on mnię uprzedzał, że gdyby w razie, to mam myć wodą z octem ale ciiiiiężko.

Zresztą skończmy tę dyskusję. A może producant za dużo wody wlał ? Jak kiedyś lali do mortadeli? ha,ha,ha. POZDRAWIAM WSZYSTKICH.

Technik

Jak Ci piszę że aluminiowe naczynia do pożywki są eloksowane, to tak jest! I nie jest to informacja z kosmosu!

Szynkowarki są w środku eloksowane i dostają atest!

Na zewnątrz nie muszą być już pokrywane niczym, bo nie mają kontaktu z żywnością, jeżeli producent czymś pokryje lepiej lub gorzej, to jego sprawa i efekt wizualny.

Eloksowanie aluminium to nie tylko malowanie proszkowe! To także anodowanie i inne procesy elektrolityczne/galwaniczne, chemiczne, mechaniczne, natryskiwanie i wpalanie innych metali lub związków chemicznych, itd…, często ściśle tajne jak np. eloksowanie aluminium dla sprzętu lotniczego, kosmicznego itd….

Krótko mówiąc - eloksowanie aluminium to WIELKI temat, z jeszcze większą ilością wątków i rozwiązań.

 

Miro - nie masz co się denerwować, ktoś coś chlapnoł i poszło - co do TWOJEJ uczciwości chyba nikt na tym forum nie ma nawet najmniejszych wątpliwości. A jeśli czegoś nie ma to się nie dyskutuje na ten temat, bo po co.

TOSHIBA! Jestem pełen uznania dla Twoich wiadomośći chemicznych. JA o sobie napisałem w 1-szym poście że jestem" NOGA" w tym temacie,-zajrzyj jeśli nie wierzysz.Ale zaraz po Twojej odpowiedzi gotowałem wodę przez 40 min. i teraz mam szynkowarek jednego koloru,-cały czarny.Widać eloksowanie nie pomogło albo go nie było. Masz też zdolności adwokackie,-ale nie pisz "KTOŚ ĆOŚ CHLAPNĄL" Przecież prosiłem wyżej o konstruktywną dyskusję a tu odrazu "CHLAPNĄL".A propos: Jeśli chciałbyś wiedzieć gdzie nabyłem ten szynkowarek to mogę CI po cichu powtarzam po cichu powiedzieć.Mój e-mail bogdank5@vp.pl. Z pow. B.K.

Technik

Czy Twój szynkowar jest eloksowany czy nie, czy może za słabo – to mnie mało interesuje. Pytałeś o przyczynę czernienia aluminium w twoim przypadku, to Ci podałem dlaczego się tak dzieje, przy okazji podałem informacje jak się temu zjawisku zapobiega.

To gdzie to kupiłeś też mnie nie interesuje, bo nie używam aluminiowych naczyń między innymi z tego powodu. Zgłoś problem sprzedawcy i już, a nie mi, ja Ci go nie sprzedałem.

Możesz go sobie porządnie oczyścić http://www.allegro.pl/item590854694_polerowanie_120_pasta_zdzierajaca_galwanizacja.html i posrebrzyć http://www.allegro.pl/item602815625_srebro_w_plynie_juz_jest_zobacz_hit.html lub pozłocić, pocynować, posrebrzyć w inny sposób masz tu całą gamę możliwości http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1064992 i masz problem z głowy. Powodem jest Twoja woda, a nie szynkowar, ten sam szynkowar grzany w miękkiej wodzie nie zczernieje.

 

Ja używam tylko stali KO i przy prawidłowym użytkowaniu nic mi się nie przebarwia.

 

Co do chlapania, to nie zmieniam zdania, zawsze wpierw kontaktuje się ze sprzedawcą próbuje rozwiązać problem i jak to nic nie daje wtedy piszę oficjalne ostrzeżenie dla innych.

 

W przeciwnym wypadku jest to bicie piany niedomówieniami i półsłówkami tylko po to żeby zwrócić na siebie uwagę, a tak naprawdę świadczy o nieudolności kupującego, który kupił coś i nie umie załatwić zwykłej reklamacji, tylko musi się ‘onanizować” swoimi problemami. Mam nadzieje że ww wyjaśnia też sprawę uwagi o adwokaturze

 

To wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie.

 

PS

To że pisałeś że jesteś noga z chemii, widziałem i czytałem, tym bardziej nie powinieneś podważać odpowiedzi, jak ktoś Ci tłumaczy problem i z czego on wynika..