Cała aktywność

Swojskiwyrob.pl - aktualnie też zamówiłem

Też potwierdzam jakość Jak mają to co potrzebuję to zawsze u nich kupuję.

Też potwierdzam, zawsze tam kupuję nigdy nie miałem problemów z jelitami.

Ja mogę kupuję naprzemiennie raz u nich raz w Jeluxie przy okazji innych rzeczy których nie ma swojski.

Czy firma swojskiwyrób.pl trzyma jakość jelit wieprzowych? Ktoś może aktualnie potwierdzić?

Osobiście odradzam zakup tej masownicy próżniowej. Proszę zwrócić uwagę na pojemność bębna 18 litrów, co realnie oznacza około 9 kg wsadu. Minimalna prędkość obrotowa to 8 obrotów na minutę, co moim zdaniem jest zdecydowanie zbyt dużo. Całość sprawia wrażenie tandety, a pompa próżniowa prawdopodobnie również nie trzyma odpowiedniej jakości. Nie polecam jej nawet do amatorskich zastosowań 👎 moim zdaniem nie spełnia podstawowych norm masownicy. Natomiast polecam masownico-mieszałkę. Można jej używać zarówno do masowania szynek, jak i do mieszania wędlin. Świetnie sprawdza się również przy odpowietrzaniu farszu na kiełbasy, na przykład szynkową. To znacznie bardziej uniwersalne i praktyczne urządzenie w warunkach domowych i półprofesjonalnych, a dodatkowo zakres obrotów zaczyna się już od 2 obrotów na minutę i może dochodzić do 15 obrotów na minutę, co daje znacznie większą kontrolę nad procesem.

Coś się nie zgadza zgubiło się 50 obr. Chyba specyfikacja jest mało precyzyjna. Warto zadzwonić i zapytać.

Ja bym nie były taki pewny biorąc pod uwagę stosowaną w tej metodzie temp. obróbki termicznej i różnorodność surowca.

Nic dziwnego .W czasie pieczenia pozbywasz się wody i jelito wysycha w czasie parzenia w środowisku wodnym uelastycznia się i mięknie.

Na stronie jest taka pozycja o "Technologiczne odchylenia jakości wyrobów mięsnych" str.293. Tam znajdziesz zapewne odpowiedź czemu tak jest.I tak na marginesie metoda ,którą stosuje Szczepan peklując na etapie mieszania mięsa rozdrobnionego powoduje ,że musi dłużej osadzać dla dopeklowania mięsa w jelicie i może podkreślam może być to jeden z czynników ,że osłonka nie odchodzi od farszu. Nie nie daje nawet tłusty , ale też zależy w jakiej proporcji i jak tłusty. Przy 10 % nawet bardzo tłusty na pewno nie. Jak nie mam podgardla to daję nawet 40 % tłustego 50/50 i nic się nie dzieje , ale trzeba zachować odpowiednie warunki wędzenia i obróbki termicznej.

Hej mam kilka pytań. Będę robił pierwszy raz wiejska Halusi. I tu pierwsze pytanie w przepisie podane jest jelita 26/28 mogę dać jelita 28/30? I podane jest pieczemy w 120c do zakapania? Do którego momentu aż zacznie kąpać czy ma się jeszcze tłuszcz wytopić i ile? I czy mogę wysuszyć wygrzac w wędzarni i potem podnieść do 120c? I czy przy tym podpiekaniu dymimy czy potem w tych 80-100c?

Cóż, niewidomi (ponoć) w karty nie grają 😉 😁

Rzeczywiście piksiak masz racje na stronie jak byk 8-14-18 obr/min. Niepotrzebnie do nich pisałem skoro jest w specyfikacji. https://t4all.pl/pl/masownice/492-profesjonalna-masownica-prozniowa-18l-nablatowa-nierdzewna.html

A mnie odpisali co innego...😡

Podgadaj z Andrzejem "Bagno" on ma masownicę próżniową własnej roboty.Koszt zrobienia nie taki straszny.Nawet kiedyś się przymierzałem.

Na stronie t4all - Ilość obrotów bębna: 8-14-18 obr/min. Zgadzało by się to z przyciskami - slow, medium, fast

Może nie z okna ale taki widok

Odpada, koszt falownika jak napisał Grzewlod +maszyna z załadunkiem jak napisał Szczepan 50% = podwiń rękawy chłopie i nie cuduj... ale fanie byłoby mieć takie urządzenie gdyby działało jak należy.

To z mojego 🙂 dla równowagi

Żeby trochę podnieść temperaturę zewnętrzną przesyłam widok z mojego tarasu.

Pewnie można dołożyć falownik i będzie regulacja obrotów, tylko czy warto iść w dodatkowe koszty?

Tak jak pisałem, wszystko jasne dzięki👍.

"Jedyny problem jaki mam z tą kiełbasą to ciężko dzielić jelito od farszu." Nie wnikam w skład mięsa. Nie należy też przesadzić z wyrabianiem. Ja w zależności od kleistości surowca. dodaję niekiedy kilka procent słoniny, drobno zmielonej.

No więc dostałem odp na pytanie o regulacje obrotów... Dzień dobry, regulacja pracy masownicy jest wyłącznie w sposobie regulacji czasu pracy, więc nie mozna zmniejszyć obrotów.

Faktycznie przy większym udziale boczku (15% i więcej) podcieki się pojawiały, ale przy dodatku 10% i w miarę chudym boczku praktycznie nie występują. Niestety nie mam zdjęcia przekroju, ale podrzucę więcej fotek po wędzeniu przed Świętami, około połowy grudnia. Parzenie stosuję z kilku względów. Moim zdaniem w parzonej kiełbasie tłuszcz rozkłada się bardziej równomiernie w całym świetle jelita. Kiełbasa po parzeniu ma bardziej intensywny kolor, ładniej się prezentuje. I Parzę też dla bezpieczeństwa mikrobiologicznego. Niby wiem: jest peklosól, temp. w wędziku jest wystarczająca do ubicia ewentualnych bakterii, ale mimo wszystko jestem na tym punkcie nieco przeczulony No i czasem trafiały mi się tak oporne jelita, że nawet po pieczeniu w wędziku potrafiły nadal być twarde ale po parzeniu miękły. Jedyny problem jaki mam z tą kiełbasą to ciężko oddzielić jelito od farszu.