Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. To dość charakterystyczne dla Arkadiusza, że unika sedna sprawy i z łatwością przeskakuje z jednego wątku na drugi. Jego uwagi były skierowane w moją stronę, choć — co warto podkreślić — nikt rozsądny nie kwestionuje istnienia takiej metody peklowania. Metoda ta jest stosowana od czasów starożytnych aż po dziś dzień, a także była uwzględniana w literaturze branżowej oraz praktykach technologicznych.
  3. Dzisiaj
  4. Tak dokładnie robię i tak sól zapobiegawczo ale teraz będę wkładał do solanki bo to rzeczywiście brzmi logicznie.
  5. W tym wieku to chyba wszystko wiadomo😉🤣. Skoro ustaliliśmy, że dziurka jest to przez nią pompujesz balonik. Taki balonik wieszasz do wyschnięcia. Innej metody suszenia nie znam ale może czegoś nie wiem🤔. Rozumiem, że sól zapobiegawczo.
  6. Rozwiń myśl, czy chodzi o sprawdzenie przed użyciem czy nie ma dziurki? Mnie chodziło że czasem błąd w obliczeniach i sporo za dużo się wyjęło.
  7. Co prawda trochę czasu minęło od ostatniego posta, ale temat twardych jelit co jakiś czas się pojawia. Napotkałem taki materiał: Może ktoś będzie w stanie coś powiedzieć w tym temacie bo wygląda ciekawie. Ja już niestety na razie nic nie będę robił, ale może ktoś ma ochotę sprawdzić w wolnej chwili.
  8. Baloników nie pompowałaś🤔.
  9. Czyli ja o zupie a Ty o ziemniakach. Można i tak. Następnym razem wspomnę o ziemniakach nawet powiem jaka odmiana.To się dogadaliśmy jak niemowa z niewidomym.
  10. mam pytanko: czy są już jakieś decyzje w sprawie kalendarzy? pozdrawiam
  11. No właśnie nie każdy jak się okazuje, szykuję odpowiednią ilość ale czasami coś pójdzie nie tak wtedy suszyłem i zasypywałem solą a teraz wrzucę do słoika i tak długo nie poleżą.
  12. Nadmiar można tez wsadzić w słoik i zasypać dużą ilością soli, potem do lodówki.
  13. Chyba każdy tak robi, a przynajmniej ci, którzy od czasu do czasu coś nabijają w jelita.
  14. O widzisz, nie pomyślałem o tym, wykorzystam następnym razem, dziękuję.
  15. Ja tam trzymam w bardzo mocnej solance.Ma to tą zaletę,że wyjęte z solanki w zasadzie po jednokrotnym przepłukaniu nadają się od razu do użytku.
  16. Moja odpowiedź nie dotyczyła tej konkretnej kiełbasy i była uwarunkowana pewnymi zasadami o których nie wspomniałeś cytując tylko fragment mojego wpisu. Dodam jeszcze ,że rozdrobnienie też ma wpływ na podcieki tłuszczu. Tyle wyjaśnienia. A to dalsza część mojego wpisu. Jak widać nie napisałem ,że te konkretne warunki są odpowiednie. Odpowiednie według mnie to tzn.ogólnie zalecane trzymające normę.
  17. Dokładnie tak, a jak nie zużyjesz wyjętych do produkcji do końca to możesz podsuszyć i zasolić na nowo i też chwile dadzą rade.
  18. Mogą spokojnie poleżeć w lodówce są odpowiednio zasolone i zapakowane. Na etykiecie masz termin przydatności do użycia . Tak to wygląda;
  19. Ja też kupuję w Swojski wyrób. Raz w jeluxie na paskach kupiłem do kabanosów na pasku. Bo bałem się, że nie uda się nałożyć i wygoda przy rozpolatywniu. A i lubię wspierać lokalnie jak się da. A mam blisko swojski wyrób z 10 minut od domu to korzystam.
  20. Dzięki za wypowiedzi. Biorę ze swojskiwyrób.pl. Powiedzcie mi jeszcze, czy jelita od nich przychodzą w zwykłym woreczku odrazu do "użycia" czy są zapakowane jak sklepowe i chwilę mogą poleżeć w lodówce?
  21. Swojskiwyrob.pl - aktualnie też zamówiłem
  22. Też potwierdzam jakość Jak mają to co potrzebuję to zawsze u nich kupuję.
  23. Wczoraj
  24. Też potwierdzam, zawsze tam kupuję nigdy nie miałem problemów z jelitami.
  25. Ja mogę kupuję naprzemiennie raz u nich raz w Jeluxie przy okazji innych rzeczy których nie ma swojski.
  26. Czy firma swojskiwyrób.pl trzyma jakość jelit wieprzowych? Ktoś może aktualnie potwierdzić?
  27. Osobiście odradzam zakup tej masownicy próżniowej. Proszę zwrócić uwagę na pojemność bębna 18 litrów, co realnie oznacza około 9 kg wsadu. Minimalna prędkość obrotowa to 8 obrotów na minutę, co moim zdaniem jest zdecydowanie zbyt dużo. Całość sprawia wrażenie tandety, a pompa próżniowa prawdopodobnie również nie trzyma odpowiedniej jakości. Nie polecam jej nawet do amatorskich zastosowań 👎 moim zdaniem nie spełnia podstawowych norm masownicy. Natomiast polecam masownico-mieszałkę. Można jej używać zarówno do masowania szynek, jak i do mieszania wędlin. Świetnie sprawdza się również przy odpowietrzaniu farszu na kiełbasy, na przykład szynkową. To znacznie bardziej uniwersalne i praktyczne urządzenie w warunkach domowych i półprofesjonalnych, a dodatkowo zakres obrotów zaczyna się już od 2 obrotów na minutę i może dochodzić do 15 obrotów na minutę, co daje znacznie większą kontrolę nad procesem.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.