Grzybobranie fajna sprawa. Trzeba jednak wiedzieć co można, a czego nie można.
Piszę ten post, bo irytuje mnie beztroska z jaką ludzie je pozyskują. Większość uważa, że wszystko wie o tych bytach, tak samo jak o medycynie.
Zbieracie Państwo między innymi grzyby prawem chronione, co jest zagrożone karą do 5 tys. zł.
Sarcodon imbricatus - sarniak świerkowy d. sarniak dachówkowaty, którego walory smakowe tak tu są zachwalane, należy właśnie do takich gatunków, które mają ochronę prawną. To gatunek narażony na wymarcie.
Jest tyle atlasów na rynku księgarskim, a jeszcze więcej portali i form poświęconych grzybom, gdzie przy odrobinie dobrej woli i wyobraźni można swoje horyzonty znacznie poszerzyć. Na wiedzę nigdy nie jest za późno.
gazda, ja Tobie nie pogratuluję. Sory.