Koledzy,
mam problem z uzyskaniem koloru na wędzonkach, kiełbasach. Otóż po wysuszeniu puszczam dym, dwie, trzy godziny w wędzarni, a moje produkty nie są "pokolorowane". Ostatnio wędziłem kiełbasy, góra wianka nabrała lekkiego koloru, dolna część prawie wcale. Co zmienić? Wędzę w beczce z elektryczną grzałką w temp. ok 55C z generatorem dymu. Pompka nawet jest lekko przyduszona bo dymu jest sporo.
trudno. Tak poważnie nie takie było moje zamierzenie. Jak wiemy peklosól jest generalnie mniej zdrowa niż sól, używamy jej jak Paweljack słusznie zauważył w celu zabezpieczenia bakteriologicznego, ale jak robimy typową kiełbasę do natychmiastowego spożycia możemy zastąpić peklosól solą. Nie chce mi się szukać (czyt. czepiać) ale podobnie jak Ty korzystam z wielu przepisów Pawła i tak mi się wydaje, że w kilku przepisach podaje stosunek peklosoli do soli 50/50, a nawet 20/80.
Tak myślę, że jak do bezpośredniego spożycia (może nie takie ilości) to peklsól w całości zastąpić solą (bardziej zdrowo). Nawet może bym nie wędził tylko prosto na grill. Paweł, Twoje kiełbaski wyglądają super i pewnie tak samo smakują.
Pisałem o palniku tu: /topic/16622-taborety-gazowe/ Swój odesłałem po tym gdy sprzedawca /czego nie było w opisie w sklepie internetowym/ napisał, że dla swojego bezpieczeństwa palnik powinno używać się w otwartych, dobrze wietrzonych pomieszczeniach. Moim zdaniem, zaznaczam moim to mała bomba.
Gdy byłem młodym człowiekiem był jeden rodzaj chleba i jeden rodzaj bułek. Ci starsi pewnie wiedzą o czym piszę, chleb podejrzewam z mieszanki mąki pszennej i żytniej, bułki prawdopodobnie tylko z pszennej. Dzisiaj jest tyle rodzajów wypieków, że raczej każdy ma swoje racje w dyskusji. Dla mnie, zaznaczam dla mnie chleb jest duży, a bułka mała bez względu na rodzaj mąki, zakwasu czy sposobu wypieku .
750 g obranych ziemniaków2 średnie cebule150 g wędzonego boczku lub kiełbasy150 g mąki pszennejSól, pieprz, majeranekSmalec lub olejJelita kiełbasiane 28-30Boczek /kiełbasę/ podsmażyć dodać cebulę pokrojoną w kostkę i zeszklić. Ziemniaki zetrzeć na średnich oczkach tarki. Wszystkie składniki z listy razem wymieszać, i nadziać luźno w jelita. Formę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć kiszkę w "ślimaka" , wysmarować smalcem lub olejem i ponakłuwać igłą aby kiszka nie popękała. Nagrzać piekarnik do 180C i piec 20 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 160C i piec jeszcze ok 30-35 minut. Na ostatnie 5 minut zwiększyłem temp. do 240C z opcją grilowania w celu zarumienienia kiszki.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.