Jump to content

grim_reefer

Użytkownicy
  • Posts

    2,276
  • Joined

  • Last visited

About grim_reefer

  • Birthday 04/21/1987

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Rzeszów / Wesoła k. Dynowa
  • Kącik kuchenny
    https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15611-wyroby-grim-reefera/

Recent Profile Visitors

1,487 profile views

grim_reefer's Achievements

Grand Master

Grand Master (14/14)

  • Dedicated Rare
  • KPP Rare
  • First Post
  • Collaborator Rare
  • Posting Machine Rare

Recent Badges

231

Reputation

  1. Dzięki za odpowiedź. Bardzo możliwe, że warstwa jest grubsza niż na tym drugim serze. Jeszcze teraz po naciśnięciu na miejsce pęknięcia skleja się na chwilę - więc do końca jeszcze nie zaschło.
  2. Witam, To nasze pierwsze podejście do Goudy i w ogóle serów innych niż Koryciński. Po utworzeniu się skórki żona nałożyła na dwa sery powłokę z polioctanu. Niestety na jednym z nich zauważyła, że powłoka ma bardzo małe pęknięcia (tylko z jednej strony). Nałożyła kolejną warstwę, a pęknięcia znowu się pojawiły zanim jeszcze warstwa wyschła do końca. Pęknięcia widoczne dopiero po powiększeniu zdjęcia. Wie ktoś może co może być powodem pojawiających się pęknięć?
  3. Wiem, że żeby zrobić dobry ser to potrzeba mnóstwo wiedzy i doświadczenia. Obydwu jeszcze nie posiadam. Póki co chce sie dowiedzieć czy jestem wogóle w stanie to robić w warunkach jakie posiadam lub mogę powiadać. Niestety w bloku mam mocno ograniczone możliwości miejscowo/temperaturowo/wilgotnościowe - nie posiadam wilgotnej jaskini W prawdzie rodzice posiadają pod domem starą i dość wilgotną piwnicę, ale wozić sery mija się z celem. Nie zamierzam biec zanim nauczę się chodzić. W sumie to nawet nie ja, a żona zaczęła robić sery. Na początek zaczęła od sera ala korycińskiego. Ale ja wolę się przygotować na to, że będzie chciała iść dalej. Twój serek jest piękny. Czy mogę wiedzieć gdzie dojrzewają Twoje sery?
  4. Regulację temperatury ma, ale zgodnie z opisem kończy się za nisko. Dodatkowy sterownik załatwi sprawę. Właśnie bardziej zastanawiała mnie kwestia wilgotności i samych gabarytów (czy wszystko się zmieści i czy ma to sens). To ma byś głównie nastawione na sery. Wątpię, żebym wchodził w wędliny dojrzewające. Jeśli już to chorizo, ale to udawało mi się robić nawet bez dojrzewalni. Nie mam doświadczenia, więc nie jestem w stanie określić czy w dojrzewalni będę potrzebował osuszacza. Zakładam, że wilgotność przez większość czasu może być zbyt niska niż zbyt wysoka.
  5. Tak, zapomniałem dopisać. To witryna chłodnicza podblatowa / barowa Przykładowa: https://www.olx.pl/d/oferta/witryna-chlodnicza-podblatowa-10-sztuk-lodowka-chlodnia-CID619-IDSE43K.html
  6. Witam, Żonie spodobało się przygotowywanie serów. Żeby iść dalej, potrzebuje miejsca gdzie będą one dojrzewać. Mówi, że to jeszcze długa droga zanim się zajmie dojrzewającymi, ale wolę się przygotować merytorycznie - jakie mamy opcje. Przestudiowałem już kilka tematów na temat budowy dojrzewalni, ale wszędzie jest ona budowana na bazie wysokiej witryny/lodówki. Ja w piwnicy nie mam już miejsca na coś wysokiego, ale przyszedł mi do głowy pomysł użycia witryny podblatowej 90x90x50 - takiej jak na zdjęciu. Taką witrynę mógłbym wstawić zamiast jednej półki - mają dokładnie takie wymiary. Czy coś takiego nada się na dojrzewalnię sera? Czy w będę mógł dojrzewać (ewentualnie tylko podsuszać) w niej również wędliny? Dodam, że docelowo ma ona stać w piwnicy bloku. Warunki mocno się różnią w zależności od pory roku i tego jak często sąsiedzi zostawiają okna/drzwi otwarte. Temperatura to 10-14 w zimie i 18-22 w lecie. Wilgotność 30-50% zima i 60-80% lato.
  7. Mam podobny otwieracz kosza na śmieci (szuflady) z Ikei. Też zaczął żyć własnym życiem. Na kilka miesięcy pomogło przesunięcie go trochę do tyłu (jakieś pół centymetra), potem na kilka miesięcy trochę do przodu. Chwilowo ustawiłem go tak, że front siedzi na sztywno i muszę mocno kopnąć w szufladę żeby zadziałał otwieracz. Lub podciągnąć za uchwyt. Ale sam się nie otwiera Jeśli znajdziesz lepsze rozwiązanie, to daj znać - to w końcu ta sama konstrukcja
  8. Tabela z linku pokazuje po jakim czasie kawałek mięsa o danym kształcie i wymiarach osiągnie temperaturę wody w której się gotuję. Tak mniej więcej, bo zmiennych jest dużo więcej. Zaczynając od temperatury około 5 stopni (z lodówki). /uploads/monthly_01_2019/post-65748-0-27606400-1546715239.jpg 90% temperatury wody mięso o danym kształcie osiągnie po około połowie danego czasu. W skrócie wychodzi, że przy wodzie 75-80 stopni mięso po czasie liczonym jako 10min/cm osiągnie 68-72 stopnie
  9. Jedyna temperatura jaka może mieć wpływ na niedopeklowanie to temperatura jaką masz w lodówce. Peklowanie baaaardzo spowalnia jeśli jest blisko zera. Doświadczyłem tego jak mi lodówka chłodziła zbyt mocno i miałem prawie zero w miejscu gdzie peklowało się mięso Tylko skąd pomysł, że temperatura była za niska, skoro nie podałeś żadnej informacji o niej Większa szansa, że to wina niewystarczającego/nieodpowiedniego nastrzyku niż temperatury peklowania.
  10. A przeglądaliście skład? Ze strony producenta: Z tego co wiem to w normalnej peklosoli jest azotyn sodu. Może producent zaleca mieszanie ze względu na inny skład? Czy jeśli nasza mieszanka peklująca zawiera saletrę, to nie trzeba ineczej postępować? (ja nie wiem, ale bardziej doświadczeni będą wiedzieć) Niestety producent nie podaje stężenia.
  11. A u mnie jedyne danie które pojawią się tylko na Wigilii to olej lniany (tłoczony lokalnie, żadna masówka ze sklepu) z surową cebulą i solą. Do tego słodka chałka, którą się w nim macza. To jest pierwsze danie jakie jemy na Wigilię
  12. Ależ mogą Tylko na samą wigilię trochę mało spotykane , co innego w dni świąteczne. Tak na marginesie Baaardzo lubię gołąbki Zależy gdzie mieszkasz I w moim domu rodzinnym i u mojej żony (obydwoje jesteśmy z Pogórza Dynowskiego) gołąbki zawsze były na Wigilię. Może to taka lokalna tradycja, że gołąbki są na Wigilii. Oczywiście wersję bezmięsne: - z ryżem i grzybami - z ryżem, kasza jęczmienną i grzybami - z kasza gryczaną i grzybami - z ziemniakami (farsz podobny do czarnych klusek śląskich) Zawsze pieczone/duszone w sosie pomidorowym, często z dodatkiem śmietany. Do tego sos albo z wywaru z duszenia (pomidorowo-kapuściany) albo grzybowy.
  13. Borniak 150L i 6kg kiełbasy... Według mnie albo przeładowałeś wędzarnie, albo tak jak pisze ANNAM, kiełbasy się stykały. Spróbuj wędzisz połowę mniej na raz
  14. A masz tam jakikolwiek dopływ powietrza? Czy tylko nadmiar dymu wychodzi przez komin? Bo jeśli patrzę na dobre zdjęcia to wędzarnia wygląda na super szczelną. https://www.expondo.pl/royal-catering-wedzarnia-elektryczna-147-l-royal-catering-8-rusztow-10012167?gclid=CjwKCAjwx7GYBhB7EiwA0d8oe8cd9kxSu6jwq2CBqSh7j024ChZpD5RvjmbUlYBXk6Tp-7Xc1zl65BoCVOUQAvD_BwE Nigdy nie miałem wędzarni elektrycznej matalowej, ale w większości projektów drewnianych jednak jest jakiś dopływ powietrza. Spróbuj rozszczelnić drzwi dołem podczas wędzenia.
  15. Kocham takie odpowiedzi... Na prośbę typu "Pomóżcie, słońce za mocno świeci mi przez okno", pada odpowiedź "Zamuruj okno, a najlepiej to kup sobie dom który ma okna tylko od północy" Dymogeneratorów typu Dymbox, Forest Legend, itd. da się używać z mniejszymi lub większymi problemami. Trzeba się ich tylko nauczyć. Jak używam Dymboxa i działa - trzeba tylko co jakiś czas stuknąć, żeby zrębki opadły. - zrębki jak największe, klasa 8-10 - zrębki suche! - rurka dymowa MUSI lekko opadać, żeby smoła spływała - powietrze na minimum: tylko tyle żeby tylko nie zgasło
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.