grizzly Opublikowano 24 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 24 Maja 2010 Tu https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=30124#30124 coś znajdziesz o uszczelkach, a jak mało to do szukajki wpisz słoiki i czytaj :smile:Przeczytałem i już się wyleczyłem z tych słoików :lol: . Cytuj "Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paprykarz Opublikowano 26 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 26 Maja 2010 Przeczytałem i już się wyleczyłem z tych słoików :lol: . Niesłusznie :grin: sprawdzają się znakomicie, ja osobiscie wolę gumki :tongue: (są tacy co wolą bez). Może dlatego że silikonowych nie używałem, ale nawet jak się gumka uszkodzi, zniszczy nie ma problemu z wymianą i dostępnością. Ja kupowałem z zapasem gumek tu, http://www.honest.pl/gama_sloi.html Cytuj Chleb nigdy się nie znudzi.Dobra wędlinka również :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys59 Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 23 Stycznia 2011 Zrobiłem pasztet wg. Twojego przepisu, połowa kurczaka, obgotowana we włoszczyźnie, razem z ze skórą z wędzonego boczku (wielkości małej dłoni), do tego jeszcze dodałem z 5-6 suszonych podgrzybków, wymoczonych wcześniej w gorącej wodzie. Mięsa było po obraniu kości i odrzuceniu skóry ok. 650g, dodałem też 100 g słoniny, 100 g wątróbki drobiowej moczonej w zimnej wodzi i sparzonej przez 5 minut. Wszystko razem zmielone i miksowane z rosołem z gotowania kurczaka (dodałem do rosołu wodę z grzybów), przyprawami i kaszą manną, potem pasteryzacja w słoikach DZK 500 (wyszły 3 sztuki) i degustacja po dwóch dniach. PYCHAMój młody wychował się na pasztecie podlaskim, jak do tej pory nie udało mi się dogodzić mu innym pasztetem, ale ten po spróbowaniu nazwał "prawie podlaski" i wyjeżdżając z domu (student) zabrał mój pasztet, a puszki z podlaskim zostały na półce :-)Wielkie dzięki za przepis :thumbsup: :clap: :clap: :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisk Opublikowano 16 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 16 Lipca 2011 Pasztet parzyłem ok. 1godz. 15min. w temp 72-75st.C. Około 1cm wierzchnia warstwa zrobiła się szarawa, ale wewnątrz jest różowy. Wątróbkę parzę w sposób podobny do parzenia pomidorów, aby usunąć skórkę, czyli zalewam wrzątkiem na jakieś 30 sekund, potem wodę wylewam. Widziałem też dzisiaj zdjęcie pasztetu Tiera, który robił go wczoraj i kolor jest również różowy. Witam Ostatnio sporządziłem pasztet wg Twojego przepisu, choć trochę z innymi proporcjami. 75% mięsa po ugotowaniu 25% wątróbki drobiowej Dodatkowo 70% wywaru i 5% kaszy manny. Nie dodałem słoniny, bo akurat w sklepie nie było, ale i bez niej pasztet wyszedł super! Ps, po co dodawać tą słoninę i w jakim stanie ją dodać do pasztetu. Mam jeszcze pytanie, jaki jest możliwy czas przechowywania pasztetu w lodówce, skoro temp. parzenia wynosi ok 75st, a parzyłem ok 1h 5min. Wydawało mi się, że słoiki nie były "zamknięte". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 16 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 16 Lipca 2011 Wydawało mi się, że słoiki nie były "zamknięte". Poczekałeś do wystygnięcia? wtedy pokrywki nie robią '' klik'' jaki jest możliwy czas przechowywania pasztetu w lodówce, s A ile ''zdzierży''...? :grin: Pozdrawiam! Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 16 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 16 Lipca 2011 Ps, po co dodawać tą słoninę i w jakim stanie ją dodać do pasztetu Bo jak do pasztetu dasz samo chude mięso to będzie wiórowaty.Do pasztetu dodaje się tłuszcz ugotowany. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisk Opublikowano 16 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 16 Lipca 2011 Nie dałem samego chudego, mięso było z łopatki, a za chuda nie była. Pasztet wiórowaty nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 16 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 16 Lipca 2011 Pasztet wiórowaty nie jest A skąd wiesz nie masz porównania który lepszy?. Nie dałeś wszystkich składników z przepisu BonAira. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisk Opublikowano 16 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 16 Lipca 2011 Myślę, że te trochę słoniny cudów by nie zdziałało. :wink: Wolę mniej tłuste potrawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Powtórzyłem wczoraj pasztet w słoikach . Składniki to udziec z indyka , wątroba z indyka , boczek wieprzowy a że był chudy to dodałem kawałek słoniny jaja i kasza manna + przyprawy . Pierwszy raz dałem kaszę podczas kutrowania i blender miał lżej , wczoraj wsypałem do zagotowanego rosołu i blender "stawał dęba" .Mięso gotowałem w litrze wody i dlatego nie dodawałem więcej.Pierwszy pasztet dostał wątrobę surową , tym razem zaparzyłem i pasztet jest łagodniejszy ale poprzedni miał bardziej różowy kolor.Pasztet oczywiście smaczny i smarowny . Na śniadanko: http://img5.imageshack.us/img5/6470/002nte.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klodek4 Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 19 Sierpnia 2011 ale mi smaka robicie!!!!! Cytuj dycha do dychy i strzelaja kielichy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 11 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 11 Września 2012 A jak ma się sprawa przypraw? Co i w jakich ilościach? Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 12 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 12 Września 2012 Zainspirowany pasztetem smarownym, słoikowym, z przepisu bonAir'a ( https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1489 ) zdziałałem wczoraj oto, to: Mięska drobiowego wyszło ok 2,8 kg + 10 % słoniny: http://img195.imageshack.us/img195/3584/p9110161f.th.jpg Wątróbka 10% masy mięsa : http://img855.imageshack.us/img855/6128/p9110162.th.jpg Wywar z gotowania mięsa i słoniny 65% masy mięsa : http://img221.imageshack.us/img221/4868/p9110164.th.jpghttp://img802.imageshack.us/img802/3411/p9110165.th.jpg Kasza manna ekspresowa, sypka, dodana do wywaru i rozmieszana (5%), bez specjalnego jej gotowania, przyprawy to sól 18gram na kg, pieprz 1 gram na kg, majeranek pół grama na kg, zamiast gałki, dodałem kardamon, w ilości podobnej jak majeranku... smak rewelka. Nie zabrakło mojej malutkiej pomocnicy http://img39.imageshack.us/img39/9207/p9110166.th.jpg Po zmieleniu wyglądało tak: http://img571.imageshack.us/img571/1268/p9110171j.th.jpg Następnie było kutrowanie w malakserze .... na każdą mało porcję przeznaczyłem ok. 6 min. maksymalnych obrotów, co w zupełności wystarczyło i tak jak wspominaliście wcześniej, była to konsystencja rzadkiego ketchup'u . Część powędrowała do foremek i do piekarnika... 160 stopni ok 40 min. http://img571.imageshack.us/img571/415/p9110173m.th.jpg Część do słoików i osłonki do krakowskiej http://img221.imageshack.us/img221/5957/p9110174.th.jpg W efekcie otrzymałem : http://img211.imageshack.us/img211/8466/p9110175.th.jpghttp://img692.imageshack.us/img692/2991/p9120177.th.jpghttp://img703.imageshack.us/img703/8927/p9120179i.th.jpg A na chlebku prezentuje się tak http://img9.imageshack.us/img9/7986/p9120184p.th.jpg Smak, konsystencja, smarowność ... hmmm... idealnie jak dla mnie i rodzinki W sumie mój pierwszy wyrób takiej smarownej pasztetówki, a daję sobie mocną czwórkę Jutro degustacja parzonej Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldeman Opublikowano 14 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 14 Września 2012 Ja również pokusiłem się na ten pasztecik. Przyprawy w ilości jak u mytha lecz z gałką. Wyszedł niezły ale to chyba jeszcze nie mój smak. Następnym razem dam ciut więcej wątróbki i majeranku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 14 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 14 Września 2012 Proszę jakie fajne paszteciki. :clap: Myth. Ja jednak gałki do pasztetu bym dodał. :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 14 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 14 Września 2012 arkadiusz, nie dodałem gałki, bo nie miałem, więc jako zamiennik postanowiłem dodać kardamon.... trafiłem ze smakiem Dzięki! Ps. Waldeman, spoko te Twoje wyszły Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacinto Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 11 Października 2012 Czasem też trzeba napisać o tym, co sie sp****. . Zrobiłem ten pasztet z ok 2 kg - niestety za słabo go doprawiłem i był niedobry (a na szkoleniu było jak solic pasztetową... ), postanowiłem go przerobic na coś innego. Niestety po ok tygodniu od zrobienia słoiki dostąły bombarzu - po prostu się zespuły! Strasznie to śmierdziało. Zrobiłem wg przepisu , dośc dokładnie, pasteryzowałem ok 1,5 godz. Czy ktoś może mi podpowiedzieć co zrobiłem źle? Słoików nie trzymałem w lodówce.... Cytuj mój najsmaczniejszy blog http://najsmaczniejszy.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 11 Października 2012 pasteryzowałem ok 1,5 godz. Słoików nie trzymałem w lodówce.... trzeba było pasteryzować 2 razy, w odstępie 24h przy jednokrotnej pasteryzacji konieczne jest przechowywanie w warunkach chłodniczych i to niezbyt długo Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacinto Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 11 Października 2012 dzięki, fakt,że słoik,który otworzylem i potem trzymałem w lodówce nie zepsuł się. Cytuj mój najsmaczniejszy blog http://najsmaczniejszy.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 11 Października 2012 Strasznie to śmierdziało. To chyba te bakterie beztlenowe, o których pisała Violka. Smród potworny :devil: Taki odrzucający i prowokujący wymioty :devil: Ostatnio musiałem wyrzucić jeden słoik z mięskiem. I to dosłownie - zawartość, słoik i zakrętkę - nie dało się tego ani domyć w zmywarce ani wyparzyć. Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacinto Opublikowano 11 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 11 Października 2012 u mnie słoiki dąły się umyć, ale wyciekło to na półkę w szafie, która się wypaczyła i w pokoju smierdzi g*** na drugi raz podwójnie zapasteryzuje.... Cytuj mój najsmaczniejszy blog http://najsmaczniejszy.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 12 Października 2012 Lepiej zrób to trzykrotnie, zwłaszcza że nie przechowujesz w lodówce. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 12 Października 2012 Po przemyśleniu myślę że to raczej nie był bombarz , tylko pasztet skisł. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazi Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Właśnie jestem w trakcie pasteryzacji smarownego pasztetu słoikowego BonAir'a.W związku z tym mam pytanie. Czy najwyższy słoik w garnku może wystawać z wody 1,5 cm poniżej wieczka? Niestety nie mam zdjęć. Jeszcze chciałem ostrzec forumowiczów: nie róbcie pasztetu w thermomixie (nie kutrujcie, nie rozdrabniajcie), gdyż może okazać się on droższy od foie gras z truflami. :blush: Postaram się jutro zrobić fotki gotowego pasztetu. Ale szybki jestem. Pół roku po ostatnim wpisie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boggi Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Czy najwyższy słoik w garnku może wystawać z wody 1,5 cm poniżej wieczka?Może wystawać Cytuj Powoli się wprawiam i zaczynam się rozpędzać Pan S jest moim przyjacielem i codziennie go odwiedzam. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ http://boggi-okna.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.