Magdaleny kucharzenie

[electra]

to mamy odmienny problem , ja wywale czesc wody zamrozonej do drinkow i znajdzie sie miejsce

[Gość magdajack]

http://3.bp.blogspot.com/-EYHEyq1EOJw/U8qjFJAxVtI/AAAAAAAAFbg/wNI_hySjb8Y/s1600/Szybkie+bu%25C5%2582ki+%25C5%259Bniadaniowe+2.jpg

 

300 g mąki pszennej

150 ml wody

90 g aktywnego zakwasu żytniego

1 łyżeczka (3-4 g) drożdży instant

2 łyżeczki soli

1 łyżeczka cukru

 

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy elastyczne, gładkie ciasto. Dzielimy je na 9 części i z każdej z nich lepimy niewielką bułkę. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika. Piekarnik ustawiamy na mniej więcej 45 stopni i grzejemy tak bułki przez godzinę. W tej temperaturze ładnie wyrosną. Przy okazji, przypadkiem, spowodowałem jeszcze jedną pożądaną rzecz. Okazało się, że bułki tak leżakujące w piekarniku wyschły nieco od temperatury i dzięki temu miały fantastyczną grubą chrupiącą skórkę.

Po godzinie bułki powinny dwukrotnie zwiększyć swoją objętość. Wtedy podkręcamy piekarnik do 200 stopni i pieczemy bułki przez 20 minut.

 

Po upieczeniu, dla dodania charakteru, możemy leciutko oprószyć bułki mąką.

http://1.bp.blogspot.com/-iPhL58W1kdc/U_xkKL9dS0I/AAAAAAAAGCk/UknWNg4cYTs/s1600/Pszenno-%C5%BCytni%2Bchleb%2Bna%2Bdro%C5%BCd%C5%BCach%2Bze%2Bs%C5%82onecznikiem%2B1.JPG

 

Składniki na dwa małe bochenki:

250 g mąki żytniej typ 720

300 g mąki pszennej

375 ml wody

6 g drożdży instant (lub ok. 20 g świeżych)

1,5 łyżeczki soli

1,5 łyżeczki cukru

100 gram ziaren słonecznika (plus odrobina do posypania chleba)

 

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wyrabiamy ciasto. Niestety mąką żytnia ma to do siebie, że bardzo się klei do rąk. Dlatego warto użyć maszyny. Maszyną wyrabiamy 7-8 minut, ręcznie 12-15 minut. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na 45-60 minut. Po tym czasie przekładamy ciasto do niewielkich keksówek (mniej więcej do połowy wysokości) wyłożonych papierem do pieczenia, ponownie przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny. Aż ciasto w całości wypełni keksówki. Po wyrośnięciu smarujemy chleby wodą i posypujemy słonecznikiem.

 

Do zimnego piekarnika wstawiamy naczynie żaroodporne z wodą. Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni, wstawiamy chleby i pieczemy 25 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy kolejne 25 minut. Studzimy na kratce.

[KURP]

Normalnie zdjęcia jak z folderu

[Gość magdajack]

dzięki, a Ty mógłbyś na maile odpisywac

[electra]

fotki sa znakomite az robic sie chce takie wypieki ,bulki musze zrobic bo widze ze sa szybkie  a to najwazniejsze bo ja za dlugo jak jestem w kuchni to sie zaraz zniechecem

[tusiaczek]

No zdolne bestie niesłychanie te Mardery 

[Gość magdajack]

weźcie bo sie z dumy rozpęknę na pół 

[SIVON]

Wypieki pierwsza klasa, idzie sezon zimowy to i ja ruszę z kopyta i zacznę częściej wypiekać pyszności. Niestety mój prawie trzyletni zakwas żytni dokonał żywota Dobrze że dorobił się potomstwa które ma się świetnie u rodziny.

[Gość magdajack]

nam też umarł.. chyba był 4letni jak dobrze pamietam... zapomnielismy go kilka razy dokarmic i umarł. 

[KURP]

dzięki, a Ty mógłbyś na maile odpisywac

obiecywuje że się poprawię.

a nie widać że na Facebook'u zmieniłem zdjęcie profilowe na SWW?

widzę że się wybieracie na podstawowy kurs do Łazów Jak nie w Wawie, to może u Andrzeja uda mi się Was odwiedzić i się zrehabilitować (w podzience za pomoc)

[Gość tusiaczkowa]

Z Waszych przepisów  .

http://www.chleby.info/2014/06/chleb-orkiszowy-ii.html

 

Dziś zrobiony  .

Starszak i Dziad mówią, że bardzo dobry  . I ja się z nimi zgadzam  .

[Gość magdajack]

Jak Dziad mówi że dobre to znaczy że dobre       

[Gość tusiaczkowa]

Ważniejsza opinia Starszaka dlatego on pierwszy wymieniony  .

[Gość magdajack]

Aaaa to przepraszam hmmm... czyli musi być naprawde dobry 

[Gość magdajack]

Mój majonez

 

http://3.bp.blogspot.com/-a612Had0qrA/U8nykyKgkwI/AAAAAAAAFYw/yddC1Nz9tH4/s1600/domowy+majonez.JPG

 

1 żółtko

1 łyżka musztardy

1 łyżka białego octu winnego

200 ml oleju roślinnego

sól

świeżo zmielony czarny pieprz

 

Blenderem z końcówką do ubijania jajek ubijamy żółtko z musztardą. Następnie, cały czas ubijając, powoli, wąską strużką wlewamy olej. Dodajemy sól i pieprz. Jak uzyskamy konsystencję majonezu to dodajemy ocet winny, mieszamy jeszcze przez chwilkę i gotowe.

[paweljack]

Mój majonez

Ale on jest bardziej babuni czy bardziej kielecki? 

[roger]

To zrób to samo wbijając całe jajko na to reszta plus łyżeczka cukru pudru na sam koniec olej ...

Dopasowany słoik blender do dna i jak zacznie gęstnieć powoli w górę na koniec parę razy góra dół i gotowe

Konsystencję regulujesz ilością oleju więcej to gęstszy majonez będziesz chciala mniej gęsty to dodasz odrobinę wody

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Edytowane 11 Listopada 2014 przez roger

[Gość magdajack]

 

Mój majonez

Ale on jest bardziej babuni czy bardziej kielecki? 

 

Warszawski- Madziuni 

To zrób to samo wbijając całe jajko na to reszta plus łyżeczka cukru pudru na sam koniec olej ...

Dopasowany słoik blender do dna i jak zacznie gęstnieć powoli w górę na koniec parę razy góra dół i gotowe

Konsystencję regulujesz ilością oleju więcej to gęstszy majonez będziesz chciala mniej gęsty to dodasz odrobinę wody

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Z cukrem pudrem nie próbowaliśmy a o takim sposobie ubijania słyszeliśmy i pewnie spróbujemy bo szybciej podobno. 

Dzięki

[Maad]

Madziu, wpraszam się na Waszą kolejną sesję fotografii kulinarnej.

Przyniosę trochę chłopskiej

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6762-maad-na-spokojnie/page-13?do=findComment&comment=382866

i naleweczkę wiśniowo-jeżynową ... podobno niezła, tak przynajmniej mówili (jednogłośnie) chłopaki z Mazowszanki

 

to jak? zgoda?

[Gość magdajack]

A pod tą naleweczkę to i może zgoda     

[Maad]

trzymam za słowo ... i z każdym Waszym kolejnym pokazanym zdjęciem coraz bardziej niecierpliwie

jakby co, to proszę PW albo mail

[Gość magdajack]

 
PIECZONE POLĘDWICZKI W SOSIE SEROWYM ZAWIJANE W BOCZEK
Klika plastrów polędwiczki wieprzowej (po 2-3 na osobę)
Kilka cienkich plastrów surowego boczku (tyle ile plastrów  polędwiczek)
Ostra musztarda
50 g masła (plus odrobina do natarcia naczynia)
1 duża cebula
250 ml słodkiej śmietanki
150 g twarożku ziołowego
1 trójkącik topionego sera
2 łyżeczki zielonego pieprzu
natka pietruszki
sól do smaku
 
Polędwiczki myjemy, suszymy i kroimy w plastry (ok. 3 cm grubości). Każdy plaster smarujemy z obu stron musztardą i owijamy plastrem boczku. Żaroodporne naczynie smarujemy masłem, a dno wykładamy pokrojoną w cienkie plastry (lub pióra) cebulą. Na cebuli układamy mięso, a na nie ścieramy na tarce, na grubych oczkach, masło. Tak żeby wiórki były.
Pieczemy 20 minut w 200 stopniach. W tym czasie robimy sos serowy:
Śmietankę, twarożek ziołowy i ser topiony podgrzewamy w garnku. Do tego dodajemy natkę i świeżo zmielony zielony pieprz. Mieszamy i podgrzewamy aż wszystko się połączy.
Po 20 minutach wyjmujemy mięso z piekarnika, zalewamy sosem i zapiekamy jeszcze przez 10 minut.


MARCHEWKI GLAZUROWANE W MIODZIE (WEDŁUG GORDONA RAMSAYA)
Kilka lub kilkanaście marchewek
50 g masła
2 łyżki miodu
sól, pieprz

Marchewki obieramy. Jeżeli mamy małe młode marchewki to bierzemy je w całości. Jeśli większe to kroimy wzdłuż na ćwiartki. I podgotowujemy. Kilka minut, żeby jeszcze lekko twarde były. Odcedzamy, płuczemy zimną wodą i suszymy. Na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy marchewki. Doprawiamy solą i pieprzem i polewamy miodem. Mieszamy żeby marchewki dokładnie się pokryły miodowo maślaną masą. Smażymy kilka minut aż się dokładnie zeszklą.

Edytowane 15 Listopada 2014 przez vtec

[KURP]

Magda, Smakowitości Mniam, mniam

[tusiaczek]

Pożarłbym razem ze zdjęciem... 

[Gość magdajack]

U mnie w pracy wszystkie kobity to teraz robia. Hicior to jest :-)