Skocz do zawartości

Sól morska do peklowania .


widan

Rekomendowane odpowiedzi

Dodałem sól morską do peklowania mięsa na kiełbasę w stosunku 50 / 50 z peklosolą. Moje zdziwienie przy mieszaniu już mięsa  do jelit wywołał smak , który był o niebo lepszy  kiedy dodawałem sól zwykłą. Okazało się również że nie musiałem już dosalać ani grama mięsa. Może ktoś miła podobne doświadczenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wyświetlenie tego postu było 60-te. Nie dziwię się, że tylko jedna odpowiedź. Gregtom, Ty rozumiesz o co chodzi Koledze widan ? Ja niestety nie. I teraz zachodze w głowę, czy z moim czytaniem ze zrozumieniem jest coś nie tak.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wyświetlenie tego postu było 60-te. Nie dziwię się, że tylko jedna odpowiedź. Gregtom, Ty rozumiesz o co chodzi Koledze widan ? Ja niestety nie. I teraz zachodze w głowę, czy z moim czytaniem ze zrozumieniem jest coś nie tak.

Pyta czy sól morska jest słońsza.  ;)

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za przetłumaczenie. Starość nie radość. NIe domyśliłbym siem.


Pisał, ze smak normalnej soli był lepszejszy.

 

Dalej nie ogarniam.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu z tekstu wynika, że sól zwykła lepsza w smaku ale po morskiej nie trzeba dosalać?

Chyba, że brakuje "niż" i wtedy to morska jest mniam mniam i do tego bardziej słona.

 

Na mój język sól morska jest ciut mniej słona od zwykłej (ale może używam słabszej jakościowo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumialem kolege tak:

Zrobil mieszanke peklujaca z soli morskiej i peklosol. (50/50). Zapeklowal nia mieso na sucho (niewiem jak dlugo) i przemielil calosc na farsz kielbasiany (dal napewno przyprawy).

Przy mieszaniu farschu przed nabijaniem w jelita, skosztowal i stwierdzil ze smak mu lepiej odpowiada niz przy uzyciu zwyklej soli z peklosola.. Czyli nic dodac, nic ujac..

Teraz co do smaku soli.. Wezcie "poliszcie" zwykla sol i sol morska np. gruboziarnista. Mi sie wydaje ze ta sol morska nie jest tak slona jak zwykla ale cos w niej jest innego smakowo.. Niewiem jak to okreslic..

Kupilem niedawno sol morska dla mojej zony i ona to ssala jak landrynki.. Oczywiscie tylko troche tej soli..  :)

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy mieszaniu farschu przed nabijaniem w jelita, skosztowal i stwierdzil ze smak mu lepiej odpowiada niz przy uzyciu zwyklej soli z peklosola.. Czyli nic dodac, nic ujac..

 

 Moje zdziwienie przy mieszaniu już mięsa  do jelit wywołał smak , który był o niebo lepszy  kiedy dodawałem sól zwykłą. Okazało się również że nie musiałem już dosalać ani grama mięsa.

 

kiedy=gdy i wszystko jasne

Ja poniał. Dzięki Koledzy.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sól morska zawiera o wiele więcej mikroelementów niż zwykła, i w nich dopatrywał bym źródła zmiany smaku  . Mogło też dojść do oszustwa  tz sprzedano jako sól morską sól pośredniej jakości (może nie koniecznie "drogową ) .

Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zakladajac ze mamy juz prawdziwa sol morska, to czy przy peklowaniu mieska i koncowym smaku wyrobu ma ona jakis wyczowalny wplyw..

No i samo peklowanie bo jak piszesz sol morska ma o wiele wiecej mikroelementow. Czy te elementy moga poprawic albo zaszkodzic w procesie peklowania..?

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to pytanie do ludzi o dużej wiedzy teoretycznej w zakresie technologii żywienia , chemików ja jej nie mam być może  doszło do wzajemnych reakcji składników peklosoli i mikroelementów. Najpierw jednak trzeba wykluczyć błędy technologiczne, błąd pomiaru ilości soli i wady mięsa . Może wytłumaczenie jest prozaiczne np kiepskie mięso + błąd wagi przy naważaniu  mieszanki + za wysoka temp peklowania , czy  np zastosowanie gorącej zalewy  i efekt jest jaki jest  a przypisany jest zamianie soli solą morską  


ups mowa jest o peklowaniu mięsa na kiełbasy wiec raczej nie było zalewy. wiec ciepłą marynatę możemy wykluczyć :)

Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A więc peklowałem mięso na sucho w stosunku 50% peklosoli i 50% soli morskiej. Dotychczas peklowałem zawsze peklosól +sól zwykła taka jak do ogórów czy kapusty. Peklowałem na sucho 3-4 dni. Chodziło mi o to że mieszanka peklosoli z solą morską sprawiła że mięsa nie trzeba było dosalać  / a zawsze to robiłem gdy dodawałem zwykłą sól jeszcze przed dodaniem przypraw.ł/ Co do smaku kiełbasy , była bardziej wyrazista z mieszanką soli morskiej.Od tej pory robię tylko z solą morską, i to tyle co chciałem przekazać i podzielic się moim doświadczeniem Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Odswieże temat. Postaram sie jak najkrocej. Zrobilem dzis pierwsza mase na kielbase, wlasnie sie maceruje, dalem tylko sol morska. Przelicznik ilosc soli, na kg. wzialem z Waszego forum https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1906-kie%C5%82basa-na-samej-soli/ , sol morska zawiera niemal wszystkie pierwiastki wystepujace na ziemi, i nie wiem czy to byl dobry pomysl:( poprostu innej soli nie uzywam. Jakos tak czuje sie poprostu lepiej:) moze to efekt placebo, ale mam  to gdzies, peklowej nie uzyje, bo i tak nie ma dostepu do takiej.

Edytowane przez EAnna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo i tak nie ma dostepu do takiej.

Kurier/Poczta do Ciebie nie dotrą?

Ja pół domu postawiłem z neta a Ty piszesz że do peklosoli nie masz dostępu.

My tutaj używamy najczęściej peklosoli i/lub kamiennej.

[Dodano: 19 gru 2017 - 15:19]

 

 

peklowej nie uzyje,

A dlaczego?

Pomyślałeś o bezpieczeństwie swoim i rodziny?

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sól morska i sole kamienne (to też morskie, tylko trochę starsze :D) zawierają faktycznie bogactwo mikroelementów i dostarcza ludziom prawie wszystkich, potrzebnych  pierwiastków.

Ponieważ te sole zawierają śladowe ilości nitrytów wspomagają wybarwianie wędlin. 

Zatem sól kamienna (48h) w kiełbasie + tlenek węgla z dymu mogą nieźle wybarwić kiełbasę.

( Tak na marginasie: doszłam do wniosku, że kiełbasa z oczkiem wychodzi tylko na soli warzonej)

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bo i tak nie ma dostepu do takiej.

Kurier/Poczta do Ciebie nie dotrą?

Ja pół domu postawiłem z neta a Ty piszesz że do peklosoli nie masz dostępu.

My tutaj używamy najczęściej peklosoli i/lub kamiennej.

[Dodano: 19 gru 2017 - 15:19]

 

 

peklowej nie uzyje,

A dlaczego?

Pomyślałeś o bezpieczeństwie swoim i rodziny?

 

Wrobel, to nie jest takie proste, w czasach gdzie na granicach paczki sa przeswietlane na maxa:) a oto moja historyja: Pol roku temu poprosilem rodzine o jelita wieprzowe i sol peklowa. Rodzina wyslala, ale paczka nie doszla nigdy, kolega w pracy o tym opowiadalem, i zarazem sie smialem, ze kurna pewnie potraktowali moja paczke jako bardzo niebezpieczna i gansterska, no bo jelita? organy na przeszczep! a sol peklowa? saletra na bombke:) i nie uwierzycie! po 3-ech miesiacach przyszedl list z policji, z zapytaniem o te paczke:) czy mysmy to zamawiali? czy to napewno bylo do nas, i takie tam glupie pytania, i prosili o odpowiedz listowna, aby odzyskac szkody - kase. oczywiscie ze odpisalismy:) paczka byla warta 50 zl, Rodzinka dostala 300zl odszkodowania w Polsce. Tak ze temat wysylki roznych pierwiastkow jest u mnie zamkniety, ale mozna na tych niedostarczonych paczkach niezle zarobic, heh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee,yyy aaa :blush:

A o tym nie pomyślałem w ogóle  :blush:

Chorych czasów dożyliśmy i czasem się o tym zapomina :facepalm:

Sorki :angel:

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam sól morską peklującą do wyrobów dojrzewających z zawartością 0,6-0,7 % nitrytu.Bardzo ładnie się pekluje.Nie wiem jaką masz sól morska , ale w zastosowaniu peklosoli do peklowania nie tylko chodzi o wybarwienie , ale rzecz ważniejszą a mianowicie zabezpieczenie bakteriologiczne.Jeśli Twoja sól nie posiada nitrytu ani saletry albo posiada śladowe ilości to Twoje wyroby będą zapewne wybarwione , ale do szybkiego spożycia.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wr0bel nie sorkuj, :), takie sa realia. Uzywam soli morskiej, bo jest poprostu zdrowa, od 4 miesiecy uzywam tej soli i jakos pompka mi lepiej dziala. Sol zwykla juz poszla na chodnik, w nocy byl przymrozek. Gdzies wyczytalem, ze zwykla sol zawiera piasek, szklo, i inne badziewia, nie wskazane dla naszego organizmu. Pomyslalem ze ktos sobie jaja robi, niestety nie:( wsypalem 3 lyzki soli do letniej, wczesniej zagotowanej wody, i potem przesaczylem solanke przez ciemna serwetke stolowa - papierowa. Prosze sprobowac, zapewniam Was ze po tym doswiadczeniu zaczniecie zyc inaczej:) Uwazajcie tez na podr0by soli morskiej! konsystencja po zmieleniu w mlynku blaszek soli morskiej, jest jakby tlusta, nie jest tak sypka jak zwykla. Jest to bardzo niewygodne np. przy soleniu kanapek. Trzeba sie przyzwyczaic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.