DZIADEK Opublikowano 19 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 19 Października 2007 Ubój zwierzątOd sierpnia 2007 r. obowiązuje rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny. Rolnik może więc dla siebie ubić w gospodarstwie cielęta do 5 m-ca życia, owce, świnie, drób oraz zajęczaki. Gdy ubój dotyczy świń, gospodarz, przynajmniej 24 godziny wcześniej musi poinformować urzędowego lekarza weterynarii o takim zamiarze i zgłosić mięso do badania. Natomiast w przypadku cieląt, owiec i kóz, przekazuje, powiatowemu lekarzowi weterynarii powiadomienie (w formie pisemnej) o powziętym zamiarze, również 24 godziny przed planowanym ubojem. Ponadto, posiadacz małych przeżuwczy składa oświadczenia o zagospodarowaniu na własny koszt materiału szczególnego ryzyka. Ze względu na to, że badanie poubojowe mięsa małych przeżuwaczy jest dobrowolne, posiadacz składa informację o zgłoszeniu do badania, bądź o rezygnacji z niego. ------ Artykuł z lokalnego portalu. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 20 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 20 Października 2007 Gdy ubój dotyczy świń, gospodarz, przynajmniej 24 godziny wcześniej musi poinformować urzędowego lekarza weterynarii o takim zamiarze i zgłosić mięso do badania. Natomiast w przypadku cieląt, owiec i kóz, przekazuje, powiatowemu lekarzowi weterynarii powiadomienie (w formie pisemnej) o powziętym zamiarze, również 24 godziny przed planowanym ubojem.Ciekawa będzie statystyka!? Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 20 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 20 Października 2007 Witam Już to kiedyś było . Jak moja babcia miała zabić kurę to musiała zameldować sołtysowi. Było to dawno temu i jakoś przeminęło . Teraz w UE to zobaczymy ??? Serdecznie Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wnuczek Opublikowano 20 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 20 Października 2007 Ciekawe jak w przypadku uboju gospodarczego zdejmuję się zwierzę z ewidencji ARIMR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 21 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 21 Października 2007 Ciekawe jak w przypadku uboju gospodarczego zdejmuję się zwierzę z ewidencji ARIMR.Jeśli coś nie widnieje w ewidencji, to nie ma w ogóle. :grin: Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 10 Marca 2009 I to jest cała prawda . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkdom Opublikowano 10 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 10 Marca 2009 § 4. 1. Posiadacz zwierzęcia, z wyłączeniem posiadacza świń;, drobiu lub zajęczaków, co najmniej na 24 godziny przed dokonaniem na terenie gospodarstwa uboju w celu produkcji mięsa przekazuje powiatowemu lekarzowi weterynarii powiadomienie o zamiarze dokonania takiego uboju, które zawiera: 1) informację o zamiarze przeprowadzenia uboju, w tym: a) imię i nazwisko, miejsce zamieszkania oraz adres posiadacza zwierzęcia, b) gatunek i liczbę zwierząt poddawanych ubojowi, c) numer identyfikacyjny zwierzęcia, jeżeli z przepisów o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt wynika obowiązek oznakowania zwierzęcia, d) miejsce i termin uboju; Nie ma numeru, nie ma badania :question: :question: :question: Cytuj AREK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 10 Marca 2009 Nie ma numeru,Okazja na szarą strefę . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziuniek Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Podobnie było za okupacji niemieckiej, świnie były zakolczykowane i spisane (kolczyki były ołowiane). Jeśli Polak chciał zabić świniaka to musiał to zgłosić do odpowiednich władz okupacyjnych. Z pozwoleniem podobno było kiepsko. Ale Polak potrafi więc znaleziono sposób przekładania kolczyków i z większych sztuk przekładano na warchlaki i tucznika w nocy w łeb. Jak ktoś doniósł wiadomo czym to groziło. I jakoś sobie ludzie radzili. Moja babcia np. wpadła na pomysł i wyniosła warchlaczka jeszcze nie spisanego do lochu i tam wychodowała do ok 200 kg z kawałeczkiem. Inny "wynalazca" trzymał świnkę w wydrążonym stogu siana.Pewnie były też inne patenty :smile: To takie nasunęły mi się podobieństwa z nasza dzisiejszą "demokratyczna" III RP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 1 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Ciekawe jak wyglądają statystyki? :grin: Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.