Skocz do zawartości

Zielone plamy w szynce i polędwicy


tomii1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, jako że na forum jestem nowy to chciałem wszystkich zadymiarzy przywitać.

Wyroby robię nie od dziś, no i jak każdemu nawet najbardziej doświadczonemu wyjadaczowi czasem coś nie wyjdzie.....

 

Zrobiłem szynkę i polędwiczkę, w sumie to takowe plamy już widywałem w znajomych w swojskich wyrobach, ale mam wrażenie że były efektem niezapeklowania się w środku...

Moja szyneczka i polędwiczka poleżała ok tygodnia w lodówce oczywiście napoczęta i wczoraj jeszcze nic nie było a dziś pojawiły się takie zielone plamy, w polędwicy pomiędzy włóknami w szynce na środku - załączam zdjęcia.

Dodam. że wędzone ok 3 h w temp ok 70-80 stopni i parzone do osiągnięcia w środku 72 stopnie (takie wolę są bardziej soczyste).

Wyroby są pyszne smakują dzieciom i całej mojej rodzinie....

 

Ktoś podpowie skąd te plamy i czego są efektem? Zepsuło się to to mięsko? czy może to jakaś reakcja białek i azotynów bo też takie coś występuje.

Dodam że kolor nie jest  szary ale ewidentnie zielonkawy, chyba pieski będą miały co jeść.....

 

Podpowiedzcie proszę czy mam to wyrzucić i się martwić? Może za długo w lodówce była?

 

post-68114-0-62011800-1423412421_thumb.jpg

post-68114-0-28466000-1423412422_thumb.jpg

post-68114-0-42667500-1423412485_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witaj, moim zdaniem to nie zapeklowała się odpowiednio i po prostu się zepsuła! Piesek sił ucieszy :-)

Przepraszam Arku, ale pies to nie śmietnik. 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peklowanie bez nastrzyku tzw. zalewowe,szare plamki niedopeklowania z czasem w gotowym produkcie wędliny przeistaczają się w proces gnilny wywołany bakteriami oraz niewłaściwie przeprowadzonym studzeniu po parzeniu.Studzenie ważna faza jeżeli chodzi o trwałość wędlin.To tyle,za mało informacji podanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przy niewystarczającej obróbce cieplnej kiełbas mogą pozostać heterofermentatywne laseczki mlekowe, np. Lactobacillus viridescens powodujący zielenienie kiełbasy"  http://www.wedlinydomowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=954&Itemid=4

Prawdopodobnie zakupiłeś bakterie wraz z mięsem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi.

Co do parzenia to wykonuję je tak jak wy zalecacie, a zarazem wiele książek zaleca odpowiednią obróbkę cieplną, parzenie w wodzie o temperaturze ok 85 stopni celsjusza, tak długo aż wedlina w środku osiągnie 72 stopnie celsjusza w najgrubszym miejscu, zawsze tak robiłem i było ok.

Co do peklowania to szynki z nastrzykiem, poledwica jest cieńka to robię bez, czas peklowania ok 4 dni solanka wg. tabeli Dziadka - ale z modyfikacją na mniej słone, ok 55 gram peklosoli na kg mięsa przy 0,4 litra wody/kg - tak mi poprostu smakuje choć czasem polędwica wychodzi lekko słonawa.

Studzenie po parzeniu studzę w zimnej wodzie przez ok 5 minut potem zostawiam do ostygnięcia i odcieknięcia na wolnym powietrzu do temperatury pokojowej, albo wynosze do piwnicy (10 st. celsjusza wilgotnośc ok 70%) albo zostawiam na kilka dni w lodówce -oczywiście jem na bieżąco więc w te kilka dni mięsko znika.

Kolega Marek pisze o studzeniu, jakbyś mógł dodać dwa słowa to ok - chętnie się coś nauczę.

Kolego Bagno - sugerujesz że za mało sparzone? Być może choć ja tego pilnuję, może być że kupiłem bakterie wraz z mięskiem, w sumie chyba pierwszy raz takie coś mi się stało.

 

Dziekuję za odpowiedzi - co do zadymiarzy miało chyba być zadymiacze :).

 

Własnie wyczytałem, że zimna woda do chłodzenia powoduje szok termiczny i twardą powierzchnie wedzonek :(.

Edytowane przez tomii1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Studzenie po parzeniu studzę w zimnej wodzie przez ok 5 minut potem zostawiam do ostygnięcia i odcieknięcia na wolnym powietrzu do temperatury pokojowej, albo wynosze do piwnicy (10 st. celsjusza wilgotnośc ok 70%) albo zostawiam na kilka dni w lodówce -oczywiście jem na bieżąco więc w te kilka dni mięsko znika.

Kolega Marek pisze o studzeniu, jakbyś mógł dodać dwa słowa to ok - chętnie się coś nauczę.

 

witam

co do studzenia przeprowadzasz je prawidłowo jak na warunki domowe,zatem eliminuję nieprawidłowości, co niektórzy popełniają,

czyli jeszcze nie ostudzone wędliny do worka i do lodówki...

 

 

 

 

Własnie wyczytałem, że zimna woda do chłodzenia powoduje szok termiczny i twardą powierzchnie wedzonek :(.

zimna woda powoduje szok tylko jak się polewa pieczony boczek w celu studzenia,powstają wtedy zacieki smalcu....

Twarda powierzchnia wędzonek będzie jak zaserwujemy bardzo popularne tzw. "nocne osadzanie z ociekaniem" połączone z wędzeniem w wysokiej temp. z dużym przepływem (cugiem w komorze) dymu w wędzarni.Drugim czynnikiem jest także sposób

zapeklowania mięsa,nas na forum akurat nie dotyczy,iż nie używamy solanek z dodatkami funkcjonalnymi na 40-80% wydajności.

Podsumowując twarda powierzchnia wędzonek jest efektem niewłaściwie przeprowadzonego procesu wędzenia wędzonek,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...

Dzień dobry,

jestem po drugim wędzeniu i niestety zauwazyłem podobny problem: szynka i karkówka czyli "najgrubsze mięsiwa". Plamy nie są tak zielone jak u kulegi ale ewidentnie środek ma inny kolor.

 

Proces technologiczny przeprowadzony jak wyżej czyli książkowo :)

- peklowanie zg z tabelą Dziadka, dolna wartość soli, 7 dni w lodowce, jedno nastrzykiwanie, mięso obracane

- opłukanie, 30 min w czystej wodzie i pakowanie w siatki, całonocne suszanie w chłodnym miejscu na kijach

- wędzenie: 1h osuszanie 40-50st, 3h wędzenie koło 50

- parzenie: woda 80-90st aż do uzyskania wewnątrz wyrobu temperatury 70-72

- całonocne studzenie w wędzarni

 

i gdzie popełniamy błąd?

żle ostrzykniete mięso ?

użycie mieszanki peklosoli i soli kamienej niejodowanej 50/50 ?

świeżo nabyty bezprzewodowy termometr ?

 

pytanie dodatkowe:

kupując gotowe swojskie wyroby są one często "wilgotne i soczyste" jest to nazwijmy efekt cudownego zwiększenia wagi gotowego wyrobu ?

 

Driven Like The Snow

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kupując gotowe swojskie wyroby są one często "wilgotne i soczyste" jest to nazwijmy efekt cudownego zwiększenia wagi gotowego wyrobu

 

A czemu gotowego ... ?

Przeważnie przed obróbką mięso jest nastrzykiwane oprócz solanką substancjami wzmacniajacymi smak, białkowymi, wszelkimi "E" i wielofosforanami żeby się to kupy trzymało ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz "Inny kolor" ...... warto byłoby wstawić fotkę wyrobu, bo nie wiemy o jakim "problemie" mamy pisać.

 

kupując gotowe swojskie wyroby są one często "wilgotne i soczyste" jest to nazwijmy efekt cudownego zwiększenia wagi gotowego wyrobu ?

 

Nie ma się co czarować,  "swojskie" przemysłowe wędliny wspomagane są różnymi dodatkami.

Swego czasu też miałem problem z za małą jak dla mnie soczystością, ale od kiedy używam termometru do parzenia i osiągam 67-68C w środku, a następnie od razu chłodzę wędliny, soczystość jest ok.

 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzień dobry, jestem po drugim wędzeniu i niestety zauwazyłem podobny problem: szynka i karkówka czyli "najgrubsze mięsiwa". Plamy nie są tak zielone jak u kulegi ale ewidentnie środek ma inny kolor.

Jeśli plamy są szare to pewnie źle nastrzyknąłeś (niedopeklowane). Niedoparzenie może również powodować inną barwę w środku ale będzie to niewielka różnica (różne odcienie różu)

 

 

 

 

kupując gotowe swojskie wyroby są one często "wilgotne i soczyste"

Nie wiem co masz na myśli pisząc "gotowe swojskie". Jak sklepowe "swojskie" to Robert wyjaśnił Ci z czego wynika ich "perfekcyjność".

Nie wiem też jaką wilgotność i soczystość osiągasz a na jaką liczysz w wyrobach. Jeśli np przeparzasz to inny naprawdę swojski wyrób bez dodatków będzie dla Ciebie właśnie "wilgotny i soczysty". Ja pekluję tylko w peklosoli, parzę według zaleceń i na soczystość nie narzekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

i gdzie popełniamy błąd? żle ostrzykniete mięso ? użycie mieszanki peklosoli i soli kamienej niejodowanej 50/50 ? świeżo nabyty bezprzewodowy termometr ?

 

Problem z kolorem najpewniej wynika z niedopeklowania mięsa. Zbyt krótko, lub zbyt mały nastrzyk. I następnym razem użyj samej peklosoli. W miarę nabywania doświadczeń, sam dojdziesz jaką proporcję sól\peklosól stosować. Istotnym czynnikiem jest też temperatura solanki w czasie peklowania, przy temp. 0.st C solanki proces peklowanie prawie zamiera.

 

A co do soczystości wędlin, tak jak Miro napisał: najważniejsze jest parzenie i pilnowanie temperatury w środku. Jak za wysoka, będą mało soczyste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- parzenie: woda 80-90st aż do uzyskania wewnątrz wyrobu temperatury 70-72

 

Przy takiej temperaturze parzenia, wyrób w części zewnętrznej będzie przeparzony, mimo pomiaru temperatury wewnątrz termometrem.

Dla mnie górna temperatura wody przy parzeniu to 80 C, a najlepiej trzymać w granicach 75 c.

 

 

 

użycie mieszanki peklosoli i soli kamienej niejodowanej 50/50 ?
 

To już przerabialiśmy na forum, więc nie będę się rozpisywał.

Każdy robi jak uważa.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolor - poprawić proces peklowania i nastrzyk, używać tylko peklosól ?

podobno nie ma głupich pytań: jak wygląda proces masowania po ostrzyku ?

 

 

 

Swego czasu też miałem problem z za małą jak dla mnie soczystością, ale od kiedy używam termometru do parzenia i osiągam 67-68C w środku, a następnie od razu chłodzę wędliny, soczystość jest ok

soczystość - pilnować temperatur zg z tabelami Dziadka

- woda max 82

- szynka do 68 (ja trzymałem do 72 bo właśnie bałem się surowego środka)

chłodzenie: zimna woda / chłodne miejsce do jakiej temperatury ochłodzić? ja poprostu wyniosłem do wędzarki na noc

Edytowane przez zzzt

 

Driven Like The Snow

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poście wyżej napisałem Ci jak ja parzę, ale powtarzam, każdy robi jak uważa.  :cool:

 

 

 

chłodzenie: zimna woda / chłodne miejsce do jakiej temperatury ochłodzić? ja poprostu wyniosłem do wędzarki na noc

 

Wyniesienie do wędzarni, to nie to samo co schłodzenie w wodzie.

A co jak wędzarnia była jeszcze ciepła ? 

Wtedy o chłodzeniu możesz zapomnieć, stąd wyrób przeparzony.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego staram się doprecyzować co macie na myśli pisząc chłodzenie, czy ma to być bardziej szok termiczny w zimnej wodzie i potem niech sobie odpoczywa w chłodnym miejscu czy gorące wynosimy do komórki/piwniczki lub innej zimnej wędzarki na październikową noc :D

 

Driven Like The Snow

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parzę do 67-68 C, po czym wędzonki wkładam do letniej wody, nie stosuję szoku termicznego.

Jak przestygną (jakieś 10-15 min), kładę na stół, ściereczkę i dalej się chłodzą.

Potem albo lodówka, albo mrożenie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam!

Mnie również to dopadło, ale kolor pojawia się tylko tam gdzie wędlina ma kontakt z powietrzem (jak szynka zwinięta to wzdłuż krawędzi i z czasem się poszerza). Zmiany pojawiają się po około 7-8 dniach od wędzenia. 

Nie wiem czy to zielone czy szare, ale nie apetycznie wygląda i zawsze odcinamy dla przyjaciela mięsożercy. 

 

Pozdrawiam wess

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mnie również to dopadło, ale kolor pojawia się tylko tam gdzie wędlina ma kontakt z powietrzem (jak szynka zwinięta to wzdłuż krawędzi i z czasem się poszerza). Zmiany pojawiają się po około 7-8 dniach od wędzenia.

Nie wiem czy to zielone czy szare, ale nie apetycznie wygląda i zawsze odcinamy dla przyjaciela mięsożercy.

 

Pozdrawiam wess

Peklujesz peklosolą, czy zamieniasz peklosól na sól?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy to problem słabego zapeklowania i nastrzyku?

Środek wyraźnie niedopeklowany.

Napisz w detalach jak peklowałeś

  •  czy wyłącznie peklosolą
  • jakie było stężenie solanki
  • ile solanki na kg mięsa
  • ile nastrzyku
  • temperatura peklowania
  • czas peklowania.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.