Radegast Opublikowano 18 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 18 Lutego 2015 Czasami przydałaby się jakaś wędzona kość na zupę.I tutaj pytanie.Peklować czy solić?IMHO wystarczy zamoczyć na kilka dni w nasyconym roztworze soli, a przed wędzeniem opłukać itd.Będzie bardzo słone, ale na zupę uważam, że powinno być ok, a duża ilość soli powinna zapewnić bezpieczeństwo.Dobrze kombinuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 19 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 19 Lutego 2015 Tez tak uważam. Peklosól w tym przypadku jest zbędna. Po co dodawać następny E.... do zupy? Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 19 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 19 Lutego 2015 wystarczy zamoczyć na kilka dni w nasyconym roztworze soli W soli tak,ale nie w roztworze nasyconym ,to dużo za dużo %.Rozrób typową solankę wg tabel tzn. taką jaką preferujesz. Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radegast Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 19 Lutego 2015 Z solą chciałem przesadzić ze względów bezpieczeństwa żeby taka kość mogła sobie powisieć na strychu i się nie zepsuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 19 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 19 Lutego 2015 Ja soliłbym na sucho trzymając kości kilka dni w samej soli. Przecież przed gotowaniem możesz na noc wrzucić je do wody. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radegast Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 19 Lutego 2015 Dzięki, na najprostszy sposób nie wpadłem.Im mniej wody tym większa trwałość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 19 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 19 Lutego 2015 A bierzecie pod uwagę smak kości wędzonych peklowanych i smak tylko solonych i wędzonych ?Może i za dużo E składników nie jest wskazana, ale nie przypominam sobie kości wędzonych bez peklowania. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radegast Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 19 Lutego 2015 Bierzemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 5 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 5 Lipca 2019 (edytowane) Wędziłem dzisiaj kości dla piesków bez zasolenia i peklowania.Czy po uwędzeniu takie kości muszę trzymać w chłodni czy mogą wisieć gdzieś w garażu lub pod wiatą?Fotkę po uwędzeniu wstawię jutro. Edytowane 5 Lipca 2019 przez bilu72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 5 Lipca 2019 W chłodni bo chyba wszystkich na raz nie zjedzą a jak mają poleżeć dłużej to lepiej część zamrozić Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 5 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 5 Lipca 2019 (edytowane) W chłodni bo chyba wszystkich na raz nie zjedzą a jak mają poleżeć dłużej to lepiej część zamrozićW sklepach zoologicznych kości leżą w pojemnikach bez żadnego chłodzenia.Chyba że są w jakiś sposób konserwowane aby się nie psuły. Edytowane 5 Lipca 2019 przez bilu72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 5 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 5 Lipca 2019 Czy po uwędzeniu takie kości muszę trzymać w chłodni czy mogą wisieć gdzieś w garażu lub pod wiatą? Ja bym te kości przepiekła w wędzarni. Pieczenie je wysuszy więc będą mogły wisieć pod wiatą.O ile ptaki się do nich nie dobiorą.Nawet lekko nadpsute mięso psom nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Zaspokaja ich atawistyczne potrzeby. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 5 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 5 Lipca 2019 (edytowane) Czy po uwędzeniu takie kości muszę trzymać w chłodni czy mogą wisieć gdzieś w garażu lub pod wiatą? Ja bym te kości przepiekła w wędzarni. Pieczenie je wysuszy więc będą mogły wisieć pod wiatą.O ile ptaki się do nich nie dobiorą.Nawet lekko nadpsute mięso psom nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Zaspokaja ich atawistyczne potrzeby.Zostawię kości do rana w wędzarni,zobaczę jak bedą wyglądać jutro. Przez chwilę temperaturę trzymałem w okolicach 90st. Edytowane 5 Lipca 2019 przez bilu72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 5 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 5 Lipca 2019 zobaczę jak bedą wyglądać jutro. Możesz je ew. dosuszyć wentylatorem. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 6 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 6 Lipca 2019 Ciekawe czy pieskom będą smakować kostki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby7074 Opublikowano 6 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 6 Lipca 2019 Musisz mieć spore te pieski skoro zajadają takie rarytasy Jak podpiekłeś to może wytrzymają bez chłodni kilka dni,muchy do wędzonego też nie ciągną,nadmiar najlepiej zamrozić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 6 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 6 Lipca 2019 Musisz mieć spore te pieski Labek daje radę,drugi to mały mieszaniec ale też nie gardzi kostką chodz ten pierwszy po nim kończy,natomiast wilczek sąsiada oprawia nawet największe gnaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 6 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 6 Lipca 2019 Wywieszanie wędzonek na zewnątrz, bez zabezpieczenia przed insektami, to kiepski pomysł.Muchy mają uciechę...???? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 6 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 6 Lipca 2019 (edytowane) Muchy mają uciechę... Nie uwielbiają wędzonek . Ciekawe czy pieskom będą smakować kostki? Ja nie piesek jeszcze ale uwielbiam rosoły z kości szpikowych . Walory smakowe to jedno a wartości odżywcze ...... górna półka . Pozdrawiam Edytowane 6 Lipca 2019 przez andrzej k Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 7 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 7 Lipca 2019 Ależ oczywiście, muchy nie srają na wędzone.... ???????????? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 8 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 8 Lipca 2019 Ja bym te kości przepiekła w wędzarni. kosci gotowane badz pieczone nie wazne z jakiego zwierzecia pochodzi nie jest zdrowa alternatywa dla psa , sa ciezko strawne , najlepsze sa kosci surowe .te wedzone w zoo sklepach tez nie znaczy ze sa zdrowa przekaska dla psa ..zreszta w taki sam sposob jak i dla ludzi nie wszystko co jest w do kupienia w sklepie jest zdrowe .kosci najlepiej podawac surowe , a z takich wedzonych to chrzastki i resztki miesa , ale to bedzie trudne w przypadku duzych psow. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.