Nabiałowe raczkowanie

[Ulalka]

Bazyl dzięki Ci i miłej niedzielki ( u mnie leje co chwilę albo świeci słońce he kwiecień plecień )

[sverige2]

Bazyl Ci już odpowiedział, a ja zapytam jak smakowo było samo mleko, no i smak gotowego jogurtu, jak go odbierasz, bo to jest istota sprawy, musi smakować . Jogurt normalnie jest płynny, aby był gęsty dodaje się dodatki jak np. mleko w proszku.

Tu znajdziesz trochę różnych porad z których możesz skorzystać. http://www.greenmorning.pl/jak-zrobic-jogurt/

[Ulalka]

Samo mleko pyszne, smak gotowego jogurtu bardzo dobry W konsystencji ma delikatne drobinki tak jakby twarogowe (w ustach tego nie czuć). Za link dzięki, przejrzę sobie

Czy z tego mojego jogurtu (uważam, że nie jest do końca udany) odłożyć 5 łyżek na kolejny? Ja myślę, że nie a co Wy na to ?

[sverige2]

No właśnie Ulalka, mleko "Wiejskie z Piątnicy" ma smak prawdziwego mleka wiejskiego, takiego jakie kupuje się od gospodarza, i ustępuje mu tylko mniejszą zawartością tłuszczu. Jestem fanem mleka w każdej postaci, ale do codziennej konsumpcji i picia go jako normalnego napoju, uznaję tylko mleko surowe, i tylko prosto z lodówki. Nawet np. śledzia z ziemniakami, którego jadłem przed chwilą, popijam mlekiem. W Szwecji to normalka. Dzieci już w przedszkolu dostają tylko surowe mleko do posiłków, i do normalnego picia jako napój. Dopóki w Polsce nie było tego mleka z Piątnicy, to nie pijałem po przyjeździe mleka najzwyczajniej, tylko ew. na Mazurach, będąc z tego powodu ogromnie nieszczęśliwy. Wydzwaniałem do wszystkich wiodących mleczarni jak "Łowicz" etc. z pytaniem, dla czego u was niema normalnego, nisko pasteryzowanego, smakującego mlekiem mleka, i wszędzie opowiadali mi bzdurne historyjki że nie ma zapotrzebowania, itp. pierdoły. Ważny był tylko tzw. "Biznes po polsku", jak to w kraju bywa. Okazało się że jednak można przygotowywać pyszne konsumpcyjne mleko, aby Polacy nie zapomnieli jak prawdziwe mleko smakuje, bo dzieci już w wielu przypadkach po zapytaniu ich skąd bierze się mleko, odpowiadają że ze sklepu, i to wcale nie jest żart. Brawo więc Piątnicy za przetarcie szlaków i mleczko które mleczkiem smakuje . Brawo też dla rolników, którzy sprzedają swoje mleko w mlekomatach .

[Papcio]

Ciężko się Ciebie czyta "szwedzie"

Piłeś mleko z Głubczyc?, Raciborza czy z Prudnika? Mleko  z Pątnicy  w życiu już nie kupię, tak mi obrzydziłeś.

Ja też piję mleko do wszystkiego i co z tego? A żona nie - ma uczulenie, a o gustach to się nie dyskutuje!

[sverige2]

Papcio, czy Ty rozumiesz sam co i o czym czym piszesz ??? Bo ja przynajmniej nie , widocznie oporny jakiś jestem, a dla mnie osobiście to możesz pijać co Ci się żywnie podoba, nawet UHT, co pija twoja małżonka, to też jej prywatna sprawa, nic mi do tego ..

Ps. A mleka z Pątnicy, to ja też nigdy nie kupię .

Edytowane 12 Kwietnia 2015 przez sverige2

[Ulalka]

no i nie zostawiłam swojskiego jogurtu na następny raz , tylko wszystko do pieluchy i labneh robię - tym razem 24 godz. w temperaturze pokojowej będzie obciekało

[beatag]

A ja już zajadam kulki jogurtowe-najlepiej pasują mi opanierowane w oregano tymianku, rozmarynie ,czosnku i ziołach prowansalskich.

Jutro przetestuje je do a"la sałatki greckiej zamiast fety.

[Ulalka]

A ja mam plan na serek z rzodkiewka a reszta to kulki że skórka cytrynowa i zalewa z oleju z bazylia

[beatag]

Spróbuj z tą przyprawą zatar [polecały ją Camelki]. Generalnie jest w niej smak cytrynowy.

[Ulalka]

jak skompletuję przyprawy to spróbuję

[sverige2]

Jadam prawie codziennie kanapeczki z twarożkiem Labneh, posypane właśnie tą przyprawą od Camelków, ( zatar), wykonaną wg. wersji nr. 1, z tym że również ziarna sezamu po zrumienieniu, zmełłem razem z majerankiem i dopiero pomieszałem z resztą przypraw i solą. Smakuje doskonale.

[Aksamit97]

 

Ja używam tylko mleko UHT. Mleko UHT jest pozbawione wszystkiego przez podgrzanie do ok 150°C. Wysoka temperatura zabija wszystko co sprzyja psuciu żywności. Dodawanie kultur jogurtowych do tego mleka jest dużo bezpieczniejsze. A sama obróbka termiczna nie ma zbyt dużego znaczenia na jakość i wartości odżywcze mleka UHT. A nieumiejętna pasteryzacja mleka z "butelki" da posmak mleka gotowanego ale to już jak kto woli.

 

Kolego Piksiaku: Nie opowiadaj bajek. Mleko UHT to najgorszy możliwy wybór. Jest ono pozbawione wszystkiego, w tym wartości odżywczych. Bakterie są naszymi przyjaciółmi, nie wrogami. Wiesz, że w Tobie jest ich ok. 2 kg? Pomyśl, czy w naturze znalazłbyś mleko ogrzane do 150 stopni?

[Ulalka]

Twaróg 

 

Kupiłam 5 literków mleka prosto od mućki , zgodnie z zaleceniami i dobrymi radami ElGregora zaaplikowałam do całości opakowanie zsiadłego mleka z Biedrony (mleka nie pogrzewałam bo miało 29st ) i po dwóch dniach zebrałam śmietanę w ilości dwóch słoików po 360gram . Jeden słoik wymieszałam ręcznie trzęsawką a śmietanę z drugiego wymieszałam mikserem z czego otrzymałam 2xmasełko (2x68g) - miało jakiś taki białawy kolor , no napewno nie żółty . Po zebraniu śmietany skrzep nacięłam i pozostawiłam na 2 godz , później pogrzałam do 38st w kąpieli wodnej , ostudziłam i do pieluchy do obciekania na cała noc . Twaróg w ilości 720gram wyszedł bardzo smaczny , ricotta potwarogowa niestety nie wyszła (pogrzane do 95st i nie wytrąciło się kompletnie nic ) :-( serwatki w ilości 2litrów też już nie ma , bo  została posolona i wypita :-) 

 

Dziękuję wszystkim za dzielenie sie doświadczeniami w wyrobie tych smaczności , sklepowe twarogi to jakaś porażka . Swój własny to jest to i tak naprawdę to wykonanie go w warunkach domowych to pryszcz 

 

 

 

[BazylWidzew]

 

 

sklepowe twarogi to jakaś porażka .

 

Większośc jedzenia ze sklepu to porażka

[Ulalka]

dzisiaj nastawiam kolejne literki mleka i bedę produkować pyszności

[beatag]

Co to za pyszności tym razem?

Robiłaś juz moze bundz?-ja robię często zamiennie z a"la korycinem.-tylko nie solę - bo jemy na bieząco.

[Ulalka]

niestety nic z tych rzeczy - jestem w zerówce hehe

tylko jogurt jak na razie mi wychodzi , kulki jogurtowe Camelków , twaróg 

na podpuszczkowe sery porwe się niedługo , na razie wertuję wpisy doświadczonych serowarów

[BazylWidzew]

 

 

tylko jogurt jak na razie mi wychodzi , kulki jogurtowe Camelków , twaróg

 

Ula to najprosztsze sery i jogurt, jak to moze nie wychodzic

[Ulalka]

dlatego wychodzi no ;-) cieszę się , że mi wychodzi to co i tak wychodzi 

[Perszing37]

Była mowa w tym wątku o mlekach różnej maści. Więc i ja słówko wtrącę. Testowałem różne i takie jest moje zdanie :

 

1. Najlepsze mleko to prosto od krowy bez pasteryzacji

2. Potem jakościowo nieco słabsze - z mlekomatów

3. Potem Piątnica 3,2% - ale tutaj już trzeba dodawać chlorku wapnia żeby polepszyć jakość skrzepu (coś się da z niej wykręcić)

4. Testowałem jeszcze kilka świeżych z krótką datą przydatności (nie pamiętam nazw - ale kiepskie - koło mleka to może przez chwilę leżały).

 

I teraz moje zdanie co to tezy, że mleko z Piątnicy to takie samo jak od gospodarza. BZDURA !!!!!!!! Jest duża różnica. Polecam wypróbować i takie i takie przy produkcji sera i wyrobów tego typu i potem pisać takie herezje.

PODSUMOWUJĄC: od początku roku biorę tylko od gospodarza. I NIE ZMIENIĘ tego za CHINY LUDOWE !!!!!

[Ulalka]

ja też tylko od gospodarza , jeszcze ciepłe , pyszne po 1,80 za literek 

ja zauważam jakość mleka po ilości miseczek do płatków śniadaniowych , starszy syn potrafił robić dolewkę ze sklepowego a teraz jedna miseczka i wypasiony się czuje

twaróg wyszedł przepyszny 

ja też już nie chcę innego mleka niż od mućki o :-)

[Perszing37]

1,8 za litra. Piękna cena. U nas 2-2,5 zł za litr w zależności jaki gospodarz ma humor hehehhehe

Ale że mu wędzę w sobotę pstrągi to w barterze czy jak się to pisze wymianę zrobię - 4 pstrągi za mleko i jaja. Bo też ma dobre - znaczy nie gospodarz hehehe tylko jego kurki. A ma ich ze 40ści sztuków

[electra]

A ja bym tak juz wolala od gospodarskiej krowy ,niz od niego  

ja nie mam dostepu do krowy dajacej mleko pozostaje tylko z kanisterka sklepowego swieze , z tym ze u nas napewno jakosciowo lepsze mam porownanie bo w lato jestem w PL i tego co jest w kartonach pic sie nie da

Edytowane 13 Maja 2015 przez electra

[Perszing37]

Zauważyłem jeszcze, że w zimie na innej paszy (brak świeżej trawy) mleko było bardziej tłuste. Moim zdaniem 4,5% jak nic - może nawet 5%.

Teraz jak krówka zaczyna zdrowiej jeść zawartość tłuszczu spadła i mleko jest lżejsze do innych zastosowań - np. do płatków z mlekiem albo budyniów.