Raulo Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 20 Listopada 2007 Witam Po długiej ale nie ukrywam bardzo ciekawej lekturze forum postanowiłem kupić rozebraną świnkę i ją przerobić Naturalnie nigdy tego nie robiłem dlatego tym większa jest moja radość - dokonałem prawie cudu jeśli chodzi o moją osobę Naturalnie nie obyło się bez ofiar Ze stołu w jadalni odchodzi okleina po wyrobie kaszanki, Blat w kuchni porysowany od noży, pożyczona maszynka do mięsa się spaliła - musiałem odkupić. Nie wspominając o dwukrotnie przeciętym palcu, raz moim raz żony Ale powiem Wam, ze to wszystko nic do dumy jaka mnie rozpiera jak znajomi mówią, ze im smakuje i że to niby nie ja z żoną robiliśmy hahaha To dzięki Wam udało nam się tego dokonać ! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA POMOC ! Wiele razy pytałem na forum i zawsze dostałem odpowiedź. Ale kończę, bo przeżywam jak bym Amerykę odkrył na nowo Na zdjęciach troszkę mizernej jakości pokazałem co udało nam się zrobić ze świnki - reszta mięska surowa pomrożona. Wędzonki: Schaby, boczek i szynki Kiełbaska: Biała parzona i wędzona Kiełbaska słoikowa Smalec Salceson Jest jeszcze kaszanka (biała) ale w zamrażalce i nie zdążyłem pstryknąć fotki Fotki na moim serwerku. http://www.tbs.one.pl/roger/Wyroby/Wyroby.html Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 20 Listopada 2007 Aż serce rośnie jak się czyta takie posty :grin: Gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 20 Listopada 2007 Raulo pamietaj ze uznanie domownikow (konsumentow)o Twojej udanej pracy jest najwspanialszym uczuciemjakie ja doznaje lub kazdy z nas ,jest to taka nieplaconanagroda za udane wyroby. to ze sie blat porysowal,ze maszynka sie spalila to nie Twojawina to przeciez Wasze emocje,zapal do pracy zwiazane z wyrobamispowodowaly czyniac lekcje na nastepne wyroby. pozdrawiam3-maj sieMarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 20 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 20 Listopada 2007 No właśnie Marku, te straty to piwko małe przy tym jaką sobie i rodzinie sprawiliśmy radość.Już się zaopatrzyłem w swoją maszynkę 1300W także mam nadzieję, że tak szybko jej nie spalimy Nie wiem tylko dlaczego mam takie "blade" wędzonki. Na Waszych fotkach są dużo łądniejsze Wędziłem przez 3 godzinki drzewem olchowym w 50 stopniach + 1 godzinka osuszania w tej samej temp. P.S Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak ubolewam nad tym, ze nie mogłem być na zlocie - przecież to szkoła zycia dla takich jak ja !Jestem jednym z Adminów strony o CB radio a zarazem organizatorem zlotów i zawsze mamy zlot praktycznie pokrywający się z Waszym Ale obiecałem sobie, ze jeśli mogę to przyjadę do Was w przyszłym roku choćby nie wiem co ! Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 20 Listopada 2007 Gratulacje za piękne wyroby- .podwędziłem troszkę te wędzoneczki Po prostu dużo białego na wierzchu i tak wszystkiego po troszeczku nazbierało się w czasie wędzenia .Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 20 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 20 Listopada 2007 No właśnie DZIADKU starałem się aby specjalnie podsuszyć wędzonki w 50 stopniach aby nic sie do nich nie naprzyklejało. No teraz to są rewelka Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 20 Listopada 2007 Na wędzonkach to nic się nie nazbierało ,piękne czyściutkie A nazbierało to się troszeczkę maleńkich błędzików w czasie wędzenia . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 20 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 20 Listopada 2007 Witam Raulo Piękne te Twoje wędzonki ,a że blade to następnym razem będą ciemniejsze jak dłużej pobędą w wędzarni . Gratulacje z okazji przerobienia świnki Pozdrawiam kolegę zza miedzy Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 21 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 21 Listopada 2007 A nazbierało to się troszeczkę maleńkich błędzików w czasie wędzeniaNo tak, jak to mówią od razu Rzymu nie zbudowano Potrenujemy i będzie lepiej Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 21 Listopada 2007 Nie wiem tylko dlaczego mam takie "blade" wędzonki Nie są takie blade! nazbierało to się troszeczkę maleńkich błędzików w czasie wędzenia Mógłbyś proszę rozwinąć temat jakie to błędy "widać" z tego zdjęcia? Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 21 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 21 Listopada 2007 Mógłbyś proszę rozwinąć temat jakie to błędy "widać" z tego zdjęcia?Ze zdjęcia na pewno widać fatalne wiązanie Niestety cały czas czekam za płytką więc improwizowałem Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 21 Listopada 2007 Ze zdjęcia na pewno widać fatalne wiązanie E tam. Przesadzasz. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 21 Listopada 2007 Ze zdjęcia to widać że jest uwędzone na bardzo jasny kolor i o ile by to było zamierzone takie uwędzenie to 5 dla operatora wędzarni .Ale to nie tak miało być w związku z tym możemy uznać że wędzonki są nie dowędzone . Odpowiedź nasunie się sama gdy wczujesz się w proces tego wędzenia A więc może należało osuszać w trochę wyższej temperaturze lub okresowo ją podwyższać i obniżać a zakres według norm jest duży, następnie po osuszeniu mogło być w wędzarni mało dymu a to już związane jest z budową paleniska lub wędzarni . Można pod koniec wędzenia wędzić w gęstszym dymie i trochę wyższej temp. np 70st C i wtedy wędzonki nabierają szybciej koloru. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 21 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 21 Listopada 2007 Wziąłem to sobie do serca. Nawiasem mówiąc sugerowałem się zdjęciami z Twojej AKADEMII. Tam był przedział 45-55Nie wiedziałem, ze zakresy są większe. Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jareknew Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 21 Listopada 2007 Można pod koniec wędzenia wędzić w gęstszym dymie i Jak uzyskać gęsty dym, bez zwiększania temperatury? Ja zawsze dokładam drzewa, przykrywam palenisko, przykrywam wylot wędzarni, a temperatura i tak rośnie. Fakt, że po pewnym czasie spada, ale i spada gęstość dymu. Czy trzeba użyć mokrego drzewa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strampek Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 21 Listopada 2007 No Raulo! Przez "żołądek do serca" to chyba trafiasz celnie. Ja się będę "męczył" ze świnką za dwa tyg. Podeślę zdjęcia to porównamy. Co do dymu- ja zasypuję zrębkami i dymi że ho,ho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 21 Listopada 2007 Ze stołu w jadalni odchodzi okleina po wyrobie kaszanki, Blat w kuchni porysowany od noży,Dzięki temu będziesz miał nowy stół. Wędzenie wykonałeś wzorowo a na przyszłość musisz zwiększyć wilgotność drewna do wędzenia, chyba, że błąd tkwi w tym o czym pisał Dziadek. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarSla Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 21 Listopada 2007 Moje gratulacje Raulo. Kiedyś wędziłem, ale to było tak dawno że mozna powiedzieć że jestem nowicjuszem. Tak więc moje pierwsze wędzenie za ok 3 tyg. Twoje wędzonki wyglądają smakowicie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raulo Opublikowano 22 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 22 Listopada 2007 na przyszłość musisz zwiększyć wilgotność drewna do wędzeniaNo właśnie. Tak bardzo sie starałem aby było suche, ponieważ na forum czytałem, że drewno powinno być suche a nie mokre. Procentu wilgotności nie jestem w stanie sprawdzić ale mam drewno suche spod dachu i całkiem wilgotne na otwartym powietrzu. Tego mokrego właśnie bałem sie używać. Cytuj A tym się zajmuję"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 22 Listopada 2007 Witam Co za zbieżność problemu . Przy ostatnim wędzeniu zauważyłem że mam problemy z otrzymaniem dobrego dymu . Już myślałem że coś się stało z wędzarnią a do wędzenia 20kg wsadu . Drewno do wędzenia przechowuję pod wiatą i muszę powiedzieć że od strony południowej tak przeschło na maxa że nie dawało dymu .Wczas jednak sie zorientowałem wziąłem kawałek drewna z innego miejsca wiaty i sytuacja zaraz się wyjaśniła . Jeżeli chodzi o drewno to nie powinno być używane do wędzenia zaraz po ścięciu . Serdecznie pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 22 Listopada 2007 Określenie "drewno suche" nie oznacza wysuszenia "na pieprz" przyjmuje się że jest to ok. 20% wilgotności, Przypomnę też że choć dymu może nie być widać, to jednak on jest i wędzi... Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.