EAnna Opublikowano 29 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 29 Lipca 2018 (edytowane) Warto spróbować i zrobić samemu żeby wyrobić sobie własną opinię na podstawie prób organoleptycznych a nie teoretyzowania...Przepraszam Cię Tusiaczku , moje wywody to było wytłumaczenia się, podanie powodu wycofania się z próby zrobienia ogórasów wg tego przepisu.Nie chciałam nikogo zniechęcać broń boże Jeżeli tak wyszło to jeszcze raz przepraszam Powiem tak: ze względów dietetycznych nie będę mogła spróbować tych niewątpliwie wspaniałych w smaku ogórków.No, chyba że jednego, na jakimś zlocie Edytowane 29 Lipca 2018 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugeniusz_2015 Opublikowano 29 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 29 Lipca 2018 Tusiaczek, chwała Tobie i wielkie dzięki za przepis. Rozumiem, że robiłeś z kwasem mlekowym, bo ja tak chcę zrobić. Mam jeszcze pytanie o pasteryzację. Obawiam się aby nie były rozgotowane. Możesz przybliżyć, jak dokładnie pasteryzujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugeniusz_2015 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Ogórki zrobiłem. Bez żadnych swoich modyfikacji, skrupulatnie wg przepisu. Efekt - ogórki wyszły super. Takie jakie jadłem wiele lat temu. Dzięki za przepis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 (edytowane) Warto spróbować i zrobić samemu żeby wyrobić sobie własną opinię na podstawie prób organoleptycznych a nie teoretyzowania...Poszłam za Twoją radą Tusiaczku i zrobiłam dwa słoiki ogórasków wg oryginalnego przepisu, z kwasem mlekowym i syropem cukrowym.Proszę mi jednak powiedzieć, po jakim czasie ogórki uzyskają pełny smak aby go miarodajnie ocenić.Przy okazji sporządzania 1l zalewy pozbyłam się 20% cukru, który zużywam na rok Edytowane 3 Sierpnia 2018 przez chudziak Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Generalnie najmniej zdarzyło nam się czekać dwa tygodnie i ogórki były już OK. Ale wsadzone do lodówki to i po dwóch dniach pasowały pod jakieś %... Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugeniusz_2015 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 zrobiłam dwa słoiki ogórasków wg oryginalnego przepisu, z kwasem mlekowym i syropem cukrowym. Bardzo mało - ja machnąłem 10 słoików i uważam, że wcale nie za dużo.Mam jednak zawsze problem z pasteryzacją. Staram się trzymać reguł, a nawet maksymalnie obniżać czas pasteryzacji a i tak wydaje mi się, że ogórki wychodzą zbyt miękkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Tutaj co ciekawe ogórki nabierają chrupkości z upływem czasu. My je po wyjęciu z piwnicy wsadzamy do lodówki i takie schłodzone są najlepsze. Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 29 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 29 Lipca 2019 Jak co roku Kartuskie nam "wyszły" co do słoiczka... Pierwsze 50 kg na kolejną partię się moczy... Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SIVON Opublikowano 29 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 29 Lipca 2019 Pierwsze 50 kg na kolejną partię się moczy... Konkretna ilość Cytuj Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie. Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/ Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 29 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 29 Lipca 2019 (edytowane) No u Ciebie Tysiaczek jak to pierwsza partia dedykowana kartuski to "ogorców nie braknie" się tylko zastanawiam czy spakojnyj okean chwatit. Ja dumaju, czto niet. Edytowane 29 Lipca 2019 przez EAnna Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz7 Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 2 Sierpnia 2019 Dzisiaj zrobiłem 8 słoików 'ala kartuskich,datego,że zabrakło mi cukru,wróciłem z dugiej zmiany i nie miałem już gdzie dokupić... wszystkie składniki zalewy wylądowały w garnku i przyszedł czas na dodanie cukru,którego miałem za mało o jakieś 400g... odlałem więc z litr,półtora wody z octem i z tego przygotowałem zalewę,następna partia ogórków pójdzie w słoiki w należytych proporcjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestor Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 (edytowane) Z tym dodawaniem cukru ,to dobra metoda,bo n.p. ogórki krakusy są dlatego najlepsze, bo zalewa zawiera cukier Edytowane 4 Sierpnia 2019 przez nestor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piksiak Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Zalewę gotujecie czy zimną zalewacie ogórki? Cytuj Piksiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Ja zalewam gorącą... I mała rada (sam si ę dziwię że wcześniej nie napisałem ale to dla mnie oczywiste...), od razu po pasteryzacji słoiki natychmiast chłodzimy, ja wstawiam do zlewu i zalewam zimną wodą którą wymieniam tak ze trzy razy (akurat w tym czasie pasteryzuje się następna porcja). Dzięki temu ogórki są jędrne i chrupiące Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piksiak Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Dzięki, właśnie chciałem zalać zimną ???? Cytuj Piksiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestor Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Gorące słoiki wstawiamy do zimnej wody,Boję się,że mogą popękać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 4 Sierpnia 2019 Nie wstawiasz ich do zimnej wody... wstawiasz do pustego zlewu i dopiero napełniasz go zimną wodą. Jeszcze żaden słoik mi tak nie pękł Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalar50 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Wczoraj zrobiłem parę słoików ogórków wg tego przepisu nie wiem czy tak powinno być ,czy coś nie tak poszło, ale ogórki po zalaniu gorącą zalewa skurczyły się co widać na zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Wszystko OK. O ile nie przesadziłeś z pasteryzacją to na bank wyjdą dobre... [Dodano: 10 sie 2019 - 19:53] PS. A gdzie koper i papryka bo coś nie widzę? Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalar50 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Kopru nie dałem a papryka dodana biała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tusiaczek Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 No to nie zrobiłeś z przepisu... :-) Nie wiem jak papryka ale brak kopru znacząco wpływa na inny niż "oryginalny" smak. Sprawdzone empirycznie... bez kopru to nie to samo i mimo że są dobre to jednak gorsze od wersji z koprem. Cytuj "Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..." Tatuś Muminka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalar50 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Wszystko możliwe tak to bywa jak się ma znienacka napad na kulinaria ale nie wszystkie składniki w domuzrobiłem też małosolne bez kopru, sprawdzę przy okazji jaka różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eugeniusz_2015 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Wczoraj zrobiłem parę słoików ogórków wg tego przepisu nie wiem czy tak powinno być ,czy coś nie tak poszło, ale ogórki po zalaniu gorącą zalewa skurczyły się co widać na Ogórki wyglądają na rozgotowane. Mówiąc szczerze robiłem w zeszłym roku ogórki Kartuskie z kwasem mlekowym i też nie mogłem opanować procesu pasteryzacji.Pasteryzowałem je zalewając gorącą zalewą i bezpośrednio wkładałem do gorącej kąpieli wodnej max na 2 minuty. Po wyjęciu - jest to chwila - przewracałem do góry dnem i przykrywałem ściereczką. Miejscami były jeszcze zielone. Tyle wystarczało, ale moim zdaniem były jeszcze zbyt miękkie.Zalewane zimną zalewą i pasteryzowane do osiągnięcia 100 stopni Celsjusza, zawsze dawało efekt rozgotowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Ja kilka dni temu robiłem pikle z większych ogórasów. Zastosowałem nową metodę ich produkcji (niebawem cały przepis i proces produkcji i marynowania). Zalałem przygotowane w dużym naczyniu płaty pikli gorącą zalewą i są twarde i bardzo smaczne (na zlocie próby smakowe). Podkreślam - płaty.Ogórki ewidentnie zbyt długo pasteryzowane. Robimy ich sporo w różnych wersjach, więc nieco o tym wiemy. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 10 Sierpnia 2019 Przy tak wysokich temperaturach, nie wolno przykrywać niczym zapasteryzowanych świeżo słoików. To samo dotyczy kiszenia małosolniaków. Do nich z kolei jedynie zimna zalewa i bez okrywania. Po 3 dniach do chlodnego miejsca lub lodówki. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.