Widać, że pan Stanisław nie wędzi zimnym dymem 12 czy 24 godziny, więc nie proponuj komuś jedzenia półsurowych produktów, to nie kwestia gustu, tylko technologii i zdrowego rozsądku. Jeżeli nie jest wędzone na zimno, to parzymy lub podpiekamy w zależności od asortymentu.
Nie twierdzę, że jestem nieomylny
może się po prostu źle nauczyłem.. ze strony głównej?
Wędzarnia rozgrzana do temp. 60 st.C., obsuszanie 1h .
Wędzenie zrębkami bukowo-olchowymi 3 godziny w temp. 50-60 st.C.
To cała Twoja nauka? Szkoda, że do kolejnych nie zagladaleś
"Dodam od siebie, iż jest to pierwszy produkt Demon'a i w dodatku wędzony w nowej wędzarni "Grzegorza"
Maxell"
Paweł, jeżeli nigdy nie zmieliłeś surowego peklowanego boczku z cebulką i nie położyłeś tego na kromkę chleba - żałuj
Pozdrawiam
Jadam metkę i jadam tatara, ale nie jadam niedowędzonych wędlin.