BonAir Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 24 Listopada 2007 Niektóre przepisy na kiełbasy trwałe zawierają zdanie: Gdyby kiełbaska pokryła się białym nalotem (receptura go dopuszcza - jest nieszkodliwy) należy go zetrzeć wilgotną ściereczką. W niektórych zdanie to już brzmi nieco "groźniej": O ile podczas podsuszania kiełbaski pokryją się pleśnią, należy ją zetrzeć ściereczką. Czy aby na pewno ten biały nalot jest pleśnią ? :shock: Odnoszę wrażenie, że nalot ten to po prostu jest sól pojawiająca się na osłonce podczas podsuszania. A przynajmniej smakuje jak sól Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 24 Listopada 2007 Może być wysad solny, ale także pleśń. Jest kilka rodzajów pleśni. Te drobne skupiska, o kolorze białym nie są groźne dla naszego zdrowia. Gorzej jest z kolorem niebieskawym (siwy i odcienie) oraz zielonym. Poza tym, kiełbase podczas posuszania i dojrzewania (slami) musi być pod ciągłym nadzorem m.in. po to, by natychmiast reagowac na takie zmiany. Zreszta w warynkach niebędnych do osuszania kiełbasy, nie powinny wystąpiś problemu z plesniami szkodliwymi.To tak po krótce i w miarę obrazowo. :wink: Temat rzeka, zwazywszy próby omówienia dojrzewania np. salami.Podsumowując - jesli na kiełbasce stwierdzisz biały nalot ( i jest to pleśń, a nie wysady soli), możesz spokojnie zetrzeć ją wilgotną ściereczką jak podaja przepisy.W przypadku naszej produkcji raczej z innym rodzajem pleśni nie powinienes mieć kontaktu (no chyba, że zastosujesz jakies nietypowe dodatki i nie zachowasz parametrów suszenia).Pozdrawiam serdecznie. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 24 Listopada 2007 O parametrach dobrego suszenia wedlin decyduja właściwie tylko trzy parametry: temperatura, wilgotnośc i ruch powietrza. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 24 Listopada 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 24 Listopada 2007 W przypadku naszej produkcji raczej z innym rodzajem pleśni nie powinienes mieć kontaktu Z tego co pamiętam, to wiele osób miało styczność właśnie z pleśnią podczas produkcji schabu a'la parmeńskie. Pleśń pojawiała sie na otoczce z przypraw. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 24 Listopada 2007 Schab parmeński, to wędlina produkowana a'la wędliny parmeńskie. Zupełnie inny cykl produkcji.Ja pisze o kiełbasach (Ty zreszta także, cytując zdania o nalocie). W przypadku schabu "parmeńskiego" główna przyczyna tkwi w tym, że przewaznie w kuchni jest odpowiednia teperatura, ale brak dostatecznego ruchu powietrza, a mięsko jest surowe i jak Wiesz zawiera ponad 80% wody. Gdzieś ją musi zgubić. We Włoszech trwa to rok i w warunkach nie do odtworzenia u nas. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Bardzo proszę zerknijcie na to: Na osłonce podczas podsuszania (temp.: 16 stopni, wilgotność - hmmm?, przewiew - był, czas - 7 dni) pojawił sie biały nalot. Starłem to ściereczką ale po 2 dniach przechowywania w 6 stopniach znowu się pojawił. Kiełbasa w smaku jest przepyszna. Chyba nigdy jeszcze nie wyszła mi taka dobra. W sumie nie ma podcieków tłuszczu, pachnie cudownie, smakuje bosko tylko ten nalot.... Nie ukrywam, że mnie martwi troszeczkę... Proszę o jakieś sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alltid Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Gdyby kiełbaska pokryła się białym nalotem (receptura go dopuszcza - jest nieszkodliwy) należy go zetrzeć wilgotną ściereczką. Ja potem nacieram olejem :smile: I w lodówce owijam papierowymi ręcznikami i co jakiś czas przeglądam i wycieram i nacieram, gdy długo leży. Cytuj Pozdrawiam,Alltid/Ela http://images35.fotosik.pl/1801/094ee4c6df2e9767m.gifhttps://alltidnalewki.wordpress.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Koszu, Przecieram (szczotkuję szczoteczką do rąk) papką zrobioną z soli, spłukuję i wycieram do suchego i do lodówki lub do ganku na kij pod sufit. Jak sie powtarza po paru dniach to powtórka. Tylko nie stalową!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koszu Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Super Panowie. Bardzo dziekuję, uspokoiliście mnie. Już myślałem, że mam 10 kg pysznej, podsuszanej, jałowcowej ...trucizny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Bardzo proszę zerknijcie na to:Też miewam naloty na kiełbasach, wycieram ręcznikiem papierowym lub suchą szmatką. Jak masz większą ilość takich kiełbas to je powycieraj i do zamrażarki. Za każdym razem jak będziesz wyjmował kiełbasę do odmrożenia to po odmrożeniu będzie bardziej sucha niż przed włożeniem do zamrażarki :grin: Nie ukrywam, że mnie martwi troszeczkęNic się nie martw, zmartwienie jest jakby się pojawiła zielona pleśń. Kiełbasa w smaku jest przepyszna. Chyba nigdy jeszcze nie wyszła mi taka dobra.Na minione Święta robiłem cztery rodzaje kiełbas i wszystkie podsuszane, tylko takie chcą, wędzono-parzonych już nie bardzo u mnie jadają, a podsuszane to czasami... trza reglamentować :lol: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 7 Stycznia 2012 A tyle było już jak i czym usunąć biały nalot na wędlinach, nieszkodliwy zupełnie zresztą... Jak masz większą ilość takich kiełbas to je powycieraj i do zamrażarki. Zbóju, toż to profanacja ta Twoja propozycja. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zbóju, toż to profanacja ta Twoja propozycja. pisu, nie mam możliwości dłużej przechowywać większej ilości kiełbas podsuszanych i mrożę, niestety. W zamrażarce staram się trzymać nie dłużej niż 3 miechy, kiedyś dawno trzymałem i powyżej 3 mies. ale już nie Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Salami też ma biały nalot. To szczęście, że biały a nie zielony czy niebieski. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopez73 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Ja też miałem taki nalot na " Przysmaku mnicha " :mellow: zazwyczaj go usuwałem ale pewnego dnia przychodzę z pracy i nie ma kiełbasy ! pytam żonę gdzie jest a ona mówi spleśniała to ją wyrzuciłam :!: mówię no ładnie ją można do roku czasu przechowywać ... tu ładne zdjęcie jeszcze bez nalotu z nalotem nie zdążyłem zrobić :sad: Cytuj "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" - Albert Einstein. https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6803&postdays=0&postorder=asc&start=0 dla znawców tematu " lewa w górę " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 7 Stycznia 2012 też miałem taki nalot na " Przysmaku mnicha " zazwyczaj go usuwałemo ile wiem, kol. Ligawa z Kanady specjlnie szczepi powierzchnie swoich "sztanglówek" białą pleśnią aby lepiej dojrzewały. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 7 Stycznia 2012 Takie szczepienie konkretną pleśnią powierzchni powoduje rozwój tylko tych pożądanych szczepów. Francuzi kiełbasy dojrzewające po zakończeniu procesu myją z pleśni w roztworze soli a batony obsypują "na biało" mąką i piękna piała "pleśń" wychodzi taka handlowa... Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzes855 Opublikowano 8 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 8 Stycznia 2012 U mnie w jednym ze sklepów wędliniarskich(robią dobre wędliny) na regale z wyrobami dojrzewającymi i podsuszanymi wisi duży plakat z informacją do klientów (jak będę tam następny raz to zrobię fotkę) "Biały nalot na wyrobach nie jest objawem zepsucia się wędlin lecz naturalnym procesem technologicznym." czy coś w tym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek79kk Opublikowano 14 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 14 Marca 2014 witam, temat stary ale u mnie aktualny kielbasa robiona listopad 2013 czesc byla od razu do spozycia a czesc zapakowana prozniowo potem byla mala przerwa od wedlin :-) i dzis otwieram ostatni woreczek z kielbasa, wysiagam jedna lub dwie (reszta ponownie pakuje prozniowo) a te do spozycia zawijam w woreczek i zawsze trzymam w 1 miejscu w lodowce....komora z napisem prefect fresh ;-) zagladam a tam w woreczku jeszcze maly kawalek kielbaski lezy zapomniany, i co widze.... cala pokryta bialym nalotem, plesnia? nalot jest suchy, bezwonny, jakby wychodzaca sol ale nie do konca jednak...smakowo kielbasa powala z nog i to w pozytywnym znaczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 14 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 14 Marca 2014 A to dojrzewająca nie jest? Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek79kk Opublikowano 14 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 14 Marca 2014 chyba sie zrobila dojrzewajaca robilem jak na oko...mieso z szynki, karczek, lopatka, peklosol/sol 50/50, pieprz, cukier, jalowiec, galka muszkatalowa, wedzenie, 2-3- dni podsuszanie i pakowarka proznziowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 14 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 14 Marca 2014 Jarek. Namnożyły się pleśnie a głównie pędzlaki i kropidlaki. http://pl.wikipedia.org/wiki/PenicilliumPrawdopodobnie zakażenie powstało przed pakowaniem próżniowym. Przed spożyciem usunąłbym pleśń, gdyż nie masz pewności jakiego rodzaju jest to pleśń. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek79kk Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 15 Marca 2014 zeby ktos nie pomyslal ze mam bajzel w lodowce ale znalazlem jeszcze zawiniety w folie spozywcza aluminiowa - ser, kurcze ma okolo 1,5 - 2 lat niecala polowka z calego krazka (nie pamitam nawet jakie kultury do niego dawalem), stwardnial dosc mocno ze trudno ukroic rowny plaster , skruszal, smak intensywnie ostry, dobry, nie smierdzi, kolor lekko zolty, sladowe ilosci wlasnie takiej plesni jak na kielbasie, bedzie idealny do salaty, pomidorow oliwek i oliwy ;-)musze zaopatrzyc sie w lodowke ktora postawie w piwnicy i czesciej niz czesto bede o niej zapominal, a kiedy juz ponownie do niej zajrze, to napotkam takie smaki jak ta kielbasa i ser :-p@Bagno, nie jestem przekonany do konca czy to pedzlaki, ten nalot bardzo latwo schodzi, jakby obsypujaca sie sol, lecz drobniejsza jakby maka, maczka jakas, sprobuje pozniej zrobic bardzo dokladne zblizenie i wklejemiejsce gdzie sie usunie ten nalot, juz tak szybko sie niz z powrotem nie pokrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyli61 Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 19 Marca 2014 Kolego jarek79kk, taka czyściutka i sypka pleśń to jak najbardziej pozytywny drobnoustrój, dodatkowo potwierdzasz to organoleptycznie, że smak jest wyborny. Ja taką zaszczepiłem na swoje wyroby z kiełbasek sokołowskich z pleśnią, a mianowicie zdjąłem z nich skórki, zrobiłem roztwór letniej wody z glukozą ( na oko ) i zanużyłem wyroby. Po tygodniu dojrzewania w saunie (zimnej) zaczęło pokrywać się bielutką pleśnią o pieczarkowym zapachu. I wreszcie wiadomość z ostatniej chwili. Kulturę pleśniową Penicilium nalgovense można będzie kupić w firmie UNICO w Łomży, już w następnym tygodniu, tak mnie zapewniano- z zadymiarskim pozdrowieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.