chemiqs Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 22 Września 2015 HejW zamierzeniu było tak - robić tylko dla siebie.Kiedy pierwszy raz poszedłem do sklepu z materiałami wędzarniczymi - koleś powiedział: "Zobaczy Pan że zaraz się odezwie rodzina i znajomi".Podszedłem do tego z ogromnym dystansem, bo gdzież ja do robienia wędlin. "Ulepić" coś dla siebie to tak. Ale dać komuś? NIEEEE. Zycie jednak to zweryfikowało. Ostatnio brakuje dla mnie . Podzielę się swoimi osiągnięciami. Pozdrawiam wszystkich zadymiaczy. PS.Jakby trzeba było komuś pomóc to zapraszam do kontaktu uwalerasiedlce@gmail.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 22 Września 2015 Jak to mówią "miód-malina". Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
menzur Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 22 Września 2015 Piękności. Cytuj Apetyt rośnie wraz ze mną od urodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArkoGdynia Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 22 Września 2015 Znam z autopsji Twoją historię.... Bracia i Siostry z forum mnie też "ostrzegali".. a ja głupi nie słuchałem Wędzonki.... prima sort!! Pozwodzenia i z Dymnym pozdrowieniem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mesch Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 22 Września 2015 Bardzo ladne tylko dla siebie wedzic to nierealne przy dobrych wyrobach Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyzio Opublikowano 22 Września 2015 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 22 Września 2015 HejW zamierzeniu było tak - robić tylko dla siebie.Kiedy pierwszy raz poszedłem do sklepu z materiałami wędzarniczymi - koleś powiedział: "Zobaczy Pan że zaraz się odezwie rodzina i znajomi".Podszedłem do tego z ogromnym dystansem, bo gdzież ja do robienia wędlin. "Ulepić" coś dla siebie to tak. Ale dać komuś? NIEEEE.Zycie jednak to zweryfikowało. Ostatnio brakuje dla mnie .Podzielę się swoimi osiągnięciamPozdrawiam wszystkich zadymiaczy.PS.Jakby trzeba było komuś pomóc to zapraszam do kontaktu uwalerasiedlce@gmail.comZałożyłem kalosze, podwinąłem nogawki bo z monitora kapie, wręcz sie leje dużymi kroplami wrodzona skromność. Cytuj Ciepło pozdrawiam. dyzio __________________________________________ Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa) nie zapominaj o Panu "S" http://wedlinydomowe...go-forumowicza/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiqs Opublikowano 22 Września 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 22 Września 2015 Zgadza sie. Z tym trzeba sie urodzic hahahhaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pontiak Opublikowano 29 Października 2015 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 29 Października 2015 to prawda stara jak świat też musiałem się pogodzić Cytuj ,,carpe diem,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 2 Listopada 2015 Z wielką przyjemnością napisze że z takimi wyrobami tradycyjnymi spokojnie można startować pod "Krakowski Kredens",wędzonki z piękną glazurką,szyneczki jak i polędwica nie są "posmarkane" wyciekającym białkiem,piękne intensywne wędzenie,czujesz kolegotemat wędzenia,a wędzonki prezentują się jak modelki brawo.pozdrawiamMarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiqs Opublikowano 2 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 2 Listopada 2015 Dziękuję - ale aż tak to tego nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiqs Opublikowano 2 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 2 Listopada 2015 (edytowane) A to wędzonki z października. Też wyszły w miarę ok. Edytowane 2 Listopada 2015 przez chemiqs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldeman Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 2 Listopada 2015 Jakby to tak delikatnie... to ostatnie zdjęcie jest... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 2 Listopada 2015 Dziękuję - ale aż tak to tego nie widzę pochwalić pochwaliłem,błędy każdy robi,łapiesz się na pośpiechu w wędzeniu,a to jest niewskazane,przynajmniej wiesz jak się obronić nad efektem końcowym....to jest ważne.Na przedostatnim zdjęciu widać na szynce z boku tzw."posmarkane" zacieki z białka,obroniłeś ją wyższą temp.,polędwiczki to tak jakbyś wędził w niewygrzanej wędzarni,gdzie temp. spadła po czym póściłeśbardzo gęsty dym,"posmarkanie" minimalne....zwykły konsument kupi każdy bajer,smakosz wyczuje goryczkę właśnie w tym miejscu ale to tam tylko moje wywody....nie przejmuj siępowodzeniap.s.emocje,pośpiech są zbędne,będzie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiqs Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 3 Listopada 2015 czyli jakbyś miał radzić laikowi - to na pewno dobrze nagrzać wędzarkę i dobrze osuszać? A jak uniknąć tych jak to mówisz "posmarkanych" zacieków z białka?z góry dzięki za podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.