JaGra Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Czy może mi ktoś podrzucić przepis na wątrobiankę. W miarę prostą do wykonania. :blush: :grin: Cytuj Nigdy nie walcz o przyjaźń.... O prawdziwą nie musisz, o fałszywą nie warto VanCana Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Nie zapominajmy o stronie głównej. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=42 Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 15 Grudnia 2007 a jeśli nie wies co wybrać to polecam :pasztetowa smarowna BonAiraczy jakoś tak :tongue: łatwa i smaczna :lol: :lol: :lol: Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 15 Grudnia 2007 To był pasztet ekstra smarowny ;-)Ale mało jest w nim wątroby. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_ Opublikowano 15 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Witam!Wypróbowałem i polecam ten przepishttp://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=737Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Witajcie!W książce którą dostałem pod choinkę pt. PRZY WROCŁAWSKIM STOLE znalazłem przepis na wątrobiankę. Przepis ten pochodzi XIX w. Wiele gospodyń wyrabiało kiełbasy w domu, najczęściej z mięsa wieprzowego.Ale też kaszanki i wątrobianki należały do " markowych "domowych wyrobówDo wątrobianki przygotwywano 3kg mięsa wieprzowego i 25dkg wieprzowej wątróbki, sól ,pieprz, i czerstwe bułki - 4-5 na kilogram mięsa.Gdy mięso i wątróbka były już ugotowane, przystępowano do działania.Bułki krojono w drobną kostkę - a jak mówiono, " bez bułki nie można zrobić dobrej wątrobianki"- i moczono w rosole z gotowanego mięsa Następnie przekładano do dużej miski, dodawano drobno siekane mięso, doprawianod do smaku pieprzem i solą a całość dokładnie mieszano.Czyste i świeże jelita należało krótko obgotować w posolonej wodzie i pociąć na kawałki odpowiedniej długościMasę mięsną dzielono na dwie części - jedną mieszano z krwią wieprzową i majerankiem,drugą zaś połowę z obraną z obraną ze sórki i również drobno posiekaną wątróbka.Za pomocą lejka napełniano jelita, a przygotowane kiełbaski obgotowywano kilka minut w lekko wrzącej wodzie.Powstały wywar należało zachować na póżniejsze zupy.Gdy wątrobianka miała być przeznaczona do "zimnego krojenia", należało do ugotowanego mięsa wieprzowego dodać tylko surową drobno posiekaną wątróbkę, jak i drobno posiekaną cebule. Masę mięsną, gdy została , a nie było pod ręka więcej jelit, można było zapiekać jak pasztet. Pozdrawiam. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andriu53 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Witam! Mnie i sąsiadom smakował ten przepis https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=3232&highlight=w%B1trobianka+andrzejak Cytuj Jędruś! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 3 Stycznia 2010 :grin: :grin: :grin: Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Czyste i świeże jelita należało krótko obgotować w posolonej wodzie i pociąć na kawałki odpowiedniej długościSpróbujcie, zrobić wg przepisu a zobaczycie, ile pozostanie wam jelit do napełnienia. :question: W tym, przypadku chodzi o czynność zwaną przelewaniem, płukaniem, którą trzeba wykonywać w ciepłej wodzie, zaś na koniec zbyt długie odcinki jelit pociąć na mniejsze. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 24 Listopada 2012 Ponieważ znów musiałam zagospodarować surowiec więc otrzymany wyrób jest a"la wątrobianką mego autorstwa bazującym na kilku różnych przepisach . Wątrobianka jest w 100% z dzika - locha bez cienia dziczego zapachu :grin: więc dlatego zdecydowałam się użyć również tłuszczu z niej. Użyłam całą wątrobę ok 1,5 kg , mięso z obgotowanych kilku kości i tłustych kilku żeberek - 1,5 kg i 0,6 kg tłuszczu. Mieliłam (prawie bo pod koniec zmieliłam łyżeczkę i to był koniec mielenia :???: :???: ) trzy razy przy użyciu sitka 2. Doprawiłam początkowo biorąc pieprzu 2g na kg mięsa ,majeranku 1,5g/kg oraz 20g ( na całość) cebuli granulowanej - wszystkich przypraw , poza cebulą po wstępnej degustacji dosypałam w znacznej ilości a ponadto dodałam trochę czosnku i słodkiej papryki no i wywar z gotowania żeberek i kości w ilości 300ml . Użyłam jelit 28 bo tylko takie miałam w domu, nadziałam i parzyłam a potem po ostudzeniu 2/3 trochę podwedziłam. http://img62.imageshack.us/img62/9995/dzik002.jpg http://imageshack.us/a/img641/1715/dzik009.jpg http://imageshack.us/a/img849/6633/dzik010.jpg http://imageshack.us/a/img6/7974/dzik011.jpg http://imageshack.us/a/img62/8285/dzik012.jpg Po prawej stronie wersja podwędzona , po lewej nie http://imageshack.us/a/img856/7497/dzik013.jpg A tu "zmielona" łyżeczka http://imageshack.us/a/img51/6915/dzik008.jpg 1 Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 24 Listopada 2012 A tu "zmielona" łyżeczka Olgo, dobrze, że łyżeczka przez sitko nie przeszła A "dzika" wątrobianka... :thumbsup: Pozdrawiam Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 24 Listopada 2012 Ponieważ znów musiałam zagospodarować surowiec więc otrzymany wyrób jest a"la wątrobianką mego autorstwaWątrobianka wygląda bardzo ciekawie.. :thumbsup: a jak w smaku Olgo.. :question: Nie ukrywam , chętnie bym skosztowała takiej wątrobianki bo z dzika jeszcze nigdy nie jadłam :wink: Co do łyżeczki to niezle ją'' potraktowałaś '' :shock: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość quartz Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 24 Listopada 2012 Ja już tradycyjnie, z głupim pytaniem. Kawałki tworzywa sztucznego za "łyżeczką" to co? :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 24 Listopada 2012 Kawałki tworzywa sztucznego za "łyżeczką" to co?quartz, to połamane sprzęgło ślimaka - pisałam o tym SB może wkleję zdjęcia w dziale o sprzęcie jako przestrogę . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIRKON Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 24 Listopada 2012 to połamane sprzęgło ślimaka to drobiazg, szczęście, że to nie palce Cytuj MIRKON Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 24 Listopada 2012 wkleję zdjęcia w dziale o sprzęcie jako przestrogę .Olgo wklej,wątrobianka super. Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość quartz Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 24 Listopada 2012 Wyroby pewnie przepyszne, wybaczcie że pytam o tak prozaiczne sprawy. Ja mam gdzieś Alfę 5 w piwnicy, w użytku jest Zelmer Diana. Tam sprzęgło jest od strony napędu, zdecydowanie mniejsze niż te kawałki na zdjęciu. Proszę nie mylić mojej dociekliwości z moją upierdliwością. Każdy się kiedyś uczył. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 24 Listopada 2012 Wątrobianka wygląda bardzo ciekawie.. a jak w smaku Olgo.. Nie ukrywam , chętnie bym skosztowała takiej wątrobianki bo z dzika jeszcze nigdy nie jadłamHalusiu , ja jestem zadowolona a co do smaku to trudno słowami określić :roll:( wsiadaj w pociąg to Cię nią uraczę ) .Nie poznałabyś chyba , że jest z dzika bo ta locha tak jak pisałam była bezzapachowa . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 24 Listopada 2012 Olga.. :clap: .. Wątrobianki z dzika jeszcze nie jadłam.. :mellow: Ja też kiedyś zmieliłam łyżkę i "popsułam " Dianę.. :blush: Teraz jestem już ostrożniejsza :grin: Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 24 Listopada 2012 Tam sprzęgło jest od strony napędu, zdecydowanie mniejsze niż te kawałki na zdjęciu.Oj quartz'u, :rolleyes: Ja mam zelmera 8 a te elementy to dokładnie kołnierz sprzęgła :grin: Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 24 Listopada 2012 Olga.. :clap: .. Wątrobianki z dzika jeszcze nie jadłam.. :mellow: Ja też nie jadłem jeszcze . Olgo :clap: :clap: za wątrobiankę . Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość quartz Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 24 Listopada 2012 Ja mam takie, na końcu czy początku ślimaka, zależy jak patrzeć. W każdym razie od strony napędu:http://czesciagd.pl/zelmer-sprzeglo-slimaka-861203-p-205692.htmlPrzeważnie pęka na "kwadracie" ale to tylko przez moje głupie pomysły. Typu mielenie chleba czy karmy dla psów, na ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majchal Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 24 Listopada 2012 to połamane sprzęgło ślimaka to drobiazg, szczęście, że to nie palce No niestety moja 32 "szczypnęła" mi już palucha, aj bolało jak diabli :shock: . Oczywiście zmęczenie i kozakowanie, że "ja nie dam rady" " ja już tyyyyyle zrobiłem, że nie muszę używać popychacza". Dwa tygodnie sinego i bolącego palucha, ale potem wszystko wróciło do normy, na szczęście. Powiem/napiszę coś, o czym wszyscy wiedzą, ale... NIECH WAS RUTYNA NIE ZGUBI !!! Cytuj Wino, kobiety i śpiew.Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 24 Listopada 2012 Tu relacja z "mielenia" łyżeczki https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=299770#299770 Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 24 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 24 Listopada 2012 NIECH WAS RUTYNA NIE ZGUBI !!! Święta prawda,przyczyna wielu wypadków w różnych dziedzinach naszego życia niestety :rolleyes: Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.