Fotowoltaika

[ZLeP]

W domku letniskowym zalej sobie instalację glikolem. To będzie najpewniejsze.

[cezar]

W domku letniskowym zalej sobie instalację glikolem. To będzie najpewniejsze.

To jest rozwiązanie dla instalacji CO, a co zrobić z instalacją sanitarną?

[ZLeP]

A jaką masz tam instalację (miedziana, plastikowa czy stalowa) i co za urządzenia (kibelek, bojler...)?

[cezar]

Instalacja jest plastikowa, chyba pex

[Andyandy]

 

 

Obawiam się, że nie masz racji. Do ogrzewania bardziej sprawdzą się panele solarne, po prostu mają dużo większą sprawność. Energia cieplna po za tym jest tańsza od elektrycznej (w przeliczeniu na kW), przynajmniej w taryfie dziennej, bo w niektórych nocnych zaczyna być porównywalnie.

W każdym rejonie są inne przepisy np. panele solarne służą tylko do grzania wody i nie wolno wykorzystać do ogrzewania budynków ponieważ wymaga tego przepis z dotacji itd itp. Zimą można wstawić panele solarne do "szafy" a fotowoltaiczne będą pracować i nie pozwoli na minusową temperaturę w domku letniskowym i to jest bardzo dużo, latem wystarczy na grzanie wody i chłodzenie wentylatorem pomieszczeń przynajmniej w gorące dni i nie potrzebuję grzania 400 litrów wody i korzystania z sieci energetycznej. Bojler 30 do 40 litrów wystarczy. Oczywiście zapotrzebowanie w domku letniskowym jest inne niż w budynkach mieszkalnych i tu masz rację. Koszty to już spawa osobista i nie namawiam.  Fotowoltaika tylko wspomaga, ale ma jeden plus nie wymaga zasilania z sieci energetycznej, a panele solarne tak. Mam panel 0,6 m kw i otrzymuję 12 v 3,2 A podczas słonecznych dni i w pochmurne 12 v 1A pod obciążeniem.

Wystarczy na ładowanie akumulatora samochodowego 72 Ah, który zasila wentylator w razie potrzeby i oświetlenie ( ledy żelowe x 6 = 12 W ) całego domku letniskowego przez 24 godziny. Kilka razy do roku korzystam z takiego oświetlenia i całkowicie zdaje egzamin. O radiu nie wspomnę. 

[ZLeP]

Andy, w zimie z biedą naładujesz akumulator. O ogrzewaniu naprawdę można zapomnieć. Przykładowo dzisiaj, przy pochmurnym dniu uzysk z 13kW paneli wyniósł 5kWh, a będą dni jeszcze gorsze, również śnieg na panelach, to uzysk praktycznie będzie bliski zeru. Ja bym się nie odważył tym ogrzewać czegokolwiek. Jak zaświeci słońce, to już inna sprawa, ale w nocy, kiedy jest najzimniej niestety nie świeci.

[mirek62]

Fotowoltaika to prąd za darmo, niestety tak nie jest. W naszej gminie analizujemy tzw Prosumenta i tu ważna sprawa, te dofinansowanie obejmuje zarówno pożyczkę i dotację i niestety przy udzielaniu dotacji z programów obojętnie jakich nie dostaje się tzw taryf gwarantowanych, cena za KW sprzedany energetyce to ok. 20 gr ! a kupujemy po 60 gr ! Okres zwrotu przy dostaniu 60% pożyczki i 40 % dotacji to 12-14 lat. Chcąc mieć taryfę gwarantowaną na ok 15 lat po 60 gr za 1 kW sprzedanej  energii niestety trzeba samemu ją sfinansować. Koszt instalacji 1 kW wynosi ok. 6 tys. zł , oczywiście bez akumulatorów !

[Andyandy]

 

 

Andy, w zimie z biedą naładujesz akumulator. O ogrzewaniu naprawdę można zapomnieć. Przykładowo dzisiaj, przy pochmurnym dniu uzysk z 13kW paneli wyniósł 5kWh, a będą dni jeszcze gorsze,

Zgadza się dlatego fotowoltaika jest tylko wspomaganiem niektórych czynności jak ładowanie akumulatora itd. Należy zapomnieć o zyskach i zasilaniu zbliżonym do sieciowego. Mając co najmniej 7 paneli można latem zasilać wentylator i grzać mały bojler, a zimą w dzień utrzyma zaledwie dodatnią temperaturę w małym domku letniskowym.  O zwrocie kosztów należy zapomnieć chyba, że wliczymy koszty szkód wyrządzonych mrozem, a dzięki fotowoltaice unikniemy. Niestety są rejony gdzie przez tydzień wieje dmuch i jest ciemno więc nic nie zyskamy, ale i z solarów też nic. Pozostaje tylko awaryjne oświetlenie i wentylacja latem z taniej jednej czy dwóch płyt do 200 zł i starego akumulatora od samochodu.  O mocy w KW można zapomnieć, ale podczas awarii sieci elektrycznej latem czy zimą nie szukam świeczek, latarek tylko odpalam awaryjne zasilanie i jest super.   

[ZLeP]

Instalacja jest plastikowa, chyba pex

Jeśli tam nie mieszkasz, to spuść na zimę wodę i pozostawiaj otwarte krany, pex nie zardzewieje. Na wiosnę przepłuczesz i powinno być ok. Jeśli masz jakiś bojler, to ewentualnie grzałka z termostatem i nastawić na temperaturę kilku stopni.

[cezar]

To jest dobre rozwiązanie,ale my jeździmy na weekendy bardzo często.

[MariuszB]

..... oczywiście bez akumulatorów !

Które trzeba co kilka lat wymieniać na nowe, a do tanich one raczej nie należą i znowu zmienia się nam bilans zwrotu inwestycji.

[cezar]

Jak uchronić solary przed przegrzaniem latem ?

[bwie]

Regularnie zużywać gorącą wodę

Przykrywać panele

zastosować obieg czynnika przez 24h/dobę aby w nocy chłodzić czynnik

 

ew google https://www.google.pl/#q=Jak+chroni%C4%87+solary+przed+przegrzaniem+latem

[Pacan Wojciech]

Fotowoltaika to prąd za darmo, niestety tak nie jest. W naszej gminie analizujemy tzw Prosumenta i tu ważna sprawa, te dofinansowanie obejmuje zarówno pożyczkę i dotację i niestety przy udzielaniu dotacji z programów obojętnie jakich nie dostaje się tzw taryf gwarantowanych, cena za KW sprzedany energetyce to ok. 20 gr ! a kupujemy po 60 gr ! Okres zwrotu przy dostaniu 60% pożyczki i 40 % dotacji to 12-14 lat. Chcąc mieć taryfę gwarantowaną na ok 15 lat po 60 gr za 1 kW sprzedanej  energii niestety trzeba samemu ją sfinansować. Koszt instalacji 1 kW wynosi ok. 6 tys. zł , oczywiście bez akumulatorów !

 Czy to oznacza ze instalacja zwróci sie po kilkudziesieciu latach  ?? !!!!

[Papcio]

A może kolektor hybrydowy? Takie są produkowane u nas w firmie Ensol.

Taki kolektor ma układ solarów i ogniwa polikrystaliczne czyli 2w1.

Oczywiście jak widać w ofercie mają wszystko co potrzeba.

 

 

http://ensol.pl/pliki/cenniki/solartermia/Cennik%20ST%20022015%20v2.pdf

[ZLeP]

 

Fotowoltaika to prąd za darmo, niestety tak nie jest. W naszej gminie analizujemy tzw Prosumenta i tu ważna sprawa, te dofinansowanie obejmuje zarówno pożyczkę i dotację i niestety przy udzielaniu dotacji z programów obojętnie jakich nie dostaje się tzw taryf gwarantowanych, cena za KW sprzedany energetyce to ok. 20 gr ! a kupujemy po 60 gr ! Okres zwrotu przy dostaniu 60% pożyczki i 40 % dotacji to 12-14 lat. Chcąc mieć taryfę gwarantowaną na ok 15 lat po 60 gr za 1 kW sprzedanej  energii niestety trzeba samemu ją sfinansować. Koszt instalacji 1 kW wynosi ok. 6 tys. zł , oczywiście bez akumulatorów !

 Czy to oznacza ze instalacja zwróci sie po kilkudziesieciu latach  ?? !!!!

 

Jeśli miałaby się zwrócić ze sprzedaży prądu po kilkanaście groszy, to tak. Już lepiej ten prąd zamienić w ciepło, ponieważ za gaz płacimy w tej chwili ok. 23gr za kWh.

Jednak zużywając prąd na potrzeby własne oszczędzamy około 65 gr za 1 kWh. Tutaj okres zwrotu wyniesie ok. 10 lat.

Dlatego nie opłaca się iść w pseudodotacje. Nie dość że za instalacje zapłacimy dużo więcej (!), to pozbawiamy się możliwości korzystania ze stawek gwarantowanych (65 lub 75 gr za kWh).

[bwie]

 

 

Dlatego nie opłaca się iść w pseudodotacje.

Też tak uważam, jak z rodzicami zastanawialiśmy się nad solarami to wyszło, że z własnej kasy wyłożymy ok 7 k pln a z dotacjami 7 k pln + 10 kredytu za to samo, więc oszczędność żadna a dodatkowa papierologia i ktoś za frajer na nas zarobi

[nestor]

A mnie się podoba turbina wiatrowa o pionowej osi obrotu.Turbina nie posiada skrzydeł , więc zakłócenia są mniejsze.

[Andyandy]

 

 

Turbina nie posiada skrzydeł , więc zakłócenia są mniejsze.

Wszystkie turbiny wprowadzają zakłócenia i nie jest ważne jak wyglądają, zasada jest jedna - uzyskać siłę nośną czyli podciśnienie. Wiatrak, samolot, ptak, turbiny pionowe, żagle, profany itd opierają się na fizycznych właściwościach gazów. Wielkość decyduje o sile zakłóceń.     

[andrej3]

Ja troche poczytalem na ten temat i z ciekawosci poprosilem o oferty kilka firm i widze teraz ogromny potencjal w fotowoltaice. Nie wiem czy rzeczywiscie decydowalbym sie na instalacje z jakims rzadowym czy regionalnym dofinansowaniem, ale sprawa rzeczywiscie jest warta swieczki.

[grzech25]

Ja poczekam na farbę fotowoltaniczną 

[el_gordo]

Jeśli ktoś jest zainteresowany to 2 lutego (wtorek) o godz. 18.00 w Szkole Podstawowej w Mostach (k. Kosakowa) będzie spotkanie nt. fotowoltaiki w tym sprawy związane z uzyskiwaniem dotacji.

Pozdrawiam wszystkich

 

PS. K....a ale wieje 

[Papcio]

No i mam zagwozdkę. Mam powieszone panele, wszystkie skrzynki podłączone i mam tylko poprosić Tauron o dwukierunkowy licznik. Kupiłem grzałki do zbiornika - i tu mam problem. Jak spuścić wodę? chodzi mi co będzie z  licznikiem wody? jak będzie woda spuszczana? Będzie kręcił się odwrotnie? Mam 18 paneli 350W A może nie podłączać się do sieci i panele niech grzeją zbiornik? Zbiornik ma pojemność 200l.

[piurko]

Czytam kolejny raz i nie bardzo rozumiem o jakiej sieci piszesz ... wodnej czy elektrycznej ...

 

Żeby spuścić wodę z zasobnika , to najpierw trzeba zakręcić zasilenie , inaczej możesz sobie spuszczać a woda bedzie dalej napływać . Jak zamkniesz dopływ wody , to i licznik nie bedzie liczył , będziesz do tyłu 200 litrów , które spuścisz .

Tak przynajmniej jest u mnie .

Edytowane 5 Stycznia 2020 przez piurko

[wróbel75]

Papciu nie masz zaworów przed i za zbiornikiem?

Jak stoi pionowo to spuszczasz te 200l i montujesz, jak poziomo to większą połowę (chociaż i tak nie będziesz wiedział ile to jest połowa i pewnie zlejesz cały)

 

 

A może nie podłączać się do sieci i panele niech grzeją zbiornik?

A co z nadmiarem energii?