Fotowoltaika

[Papcio]

Nie umiem jakoś opisać problem. Zbiornik stoi na fundamencie i z dołu jest zasilany wodą. Od strony wodociągu jest zawór, licznik z filtrem siatkowym z możliwością spuszczenia wody (jak mówiono do czyszczenia filtra) Ale nie będę się już dalej zastanawiał - wezwę nasze wodociągi i niech połączą mi tak jak ma być.

Dziękuję za chęć pomocy.

[bilu72]

Możesz spuścić wodę przez zawór bezpieczeństwa,oczywiście wcześniej należy zamknąć dopływ wody oraz odłączyć prąd jeżeli bojler jest elektryczny.Lub odczytać model bojlera z tabliczki znamionowen jeżeli taką jeszcze jest czytelna i poszukać instrukcji obsługi bojlera.

[piurko]

Możesz spuścić wodę przez zawór bezpieczeństwa.......

 

Ja bym się tego nie podjął , coś by mnie trafiło , 200l ...

 

Papcio , może jest tam gdzieś śrubunek , to popuścisz i poleci .

Może jakąś fotkę wrzuć .

Nie potrzebujesz do tego fachowców , żebyś nie trafił na takich , co wiedzą mniej niż Ty ...

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez piurko

[ZLeP]

Papcio pytałem Cię w innym temacie ile zużywasz energii rocznie.

Instalację PV masz niecałe 6,3kW? Jeśli brak zacienienia i dobrze położona to wygeneruje do 7000kWh. Jeśli masz cień, to mniej, nawet dużo mniej. Wystarczy, że cień padnie na jeden panel, a reszta paneli zacznie pracować z wydajnością tego najsłabszego (można to ominąć, ale to jest jeszcze drogie), więc uzysk może być sporo mniejszy. Biorąc pod uwagę, że kiedy panele generują prąd, to wtedy go nie zużywamy, ale oddajemy do sieci. Odbieramy 80%. Więc z bardzo optymistycznych 7000kWh możesz mieś w praktyce do dyspozycji sporo mniej, trochę cienia, generowanie do sieci i w praktyce może się okazać, że do dyspozycji masz 5000kWh.

Ile tego prądu z fotowoltaiki Ci zostanie do ogrzewania?

Jeśli w domu w ciągu roku zużywałeś 5000kWh, to nawet nie baw się w grzałki, bo nie oszczędzisz ani grosza, a nawet może się okazać, że grzejąc w bojlerze będziesz oszczędzał tani gaz, a później kupował drogi prąd.

Chyba, że chodzi Ci o wygodę bo chciałbyś np. uniknąć palenia w piecu.

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez ZLeP

[Muski]

 

 

Bo może się okazać, że grzejąc w bojlerze będziesz oszczędzał tani gaz, a później kupował drogi prąd.

 

[bilu72]

Możesz spuścić wodę przez zawór bezpieczeństwa.......

 

Ja bym się tego nie podjął , coś by mnie trafiło , 200l ...

 

 

Podłączy wężyk do zaworu włoży do spustu od kanalizacji i przez kilka godz.woda sobie spokojnie zejdzie,dodatkowo odkręci wężyk z ciepłą wodą aby woda szybciej schodziła.(na hardkora można wykręcić zawór bezpieczeństwa i wkręcić zwykły.Dodam tylko że grozi to ochlapaniem wodą a w najgorszym przypadku zalaniem piwnicy.

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez bilu72

[Papcio]

Rozumiem, ale chciałem wiedzieć czy licznik wody może kręcić się do "tyłu"? Woda z kotła może być spuszczona, na drodze jest licznik i to zaplombowany.

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez Papcio

[wróbel75]

Musiał byś wstawić fotki. Za licznikiem nie ma zaworu? Plomba jak się nie mylę powinna być na przodzie instalacji wodociągi-licznik a nie licznik-dom/bojler.

Jeśli będziesz spuszczał wodę z bojlera za licznikiem (na odcinku licznik-bojler)to nic się nie będzie kręciło/cofało tylko musisz zakręcić dopływ "świeżej" wody bo jej nigdy nie spuścisz

[Romii]

 

 

Rozumiem, ale chciałem wiedzieć czy licznik wody może kręcić się do "tyłu"? Woda z kotła może być spuszczona, na drodze jest licznik i to zaplombowany.

Chciałbyś "swoje" 200l z bojlera oddać spowrotem do wodociągu?

Po drodze powinien jeszcze być zawór zwrotny tzw. antyskażeniowy, który nie powinien na coś takiego pozwolić. 

Do spuszczania wody z bojlera stosuje się w instalacji trójnik na dopływie zimnej wody - przelotowo + odejście zakręcone korkiem.

Jeśli czegoś takiego nie ma trzeba kombinować.

 

 

Za licznikiem nie ma zaworu? Plomba jak się nie mylę powinna być na przodzie instalacji wodociągi-licznik a nie licznik-dom/bojler.

 

Zawory powinny być i przed licznikiem i za licznikiem - żeby była możliwość wymiany licznika bez kombinacji.

Oba zawory będą zaplombowane + plomba/plomby na liczniku.

--

Romii

[bilu72]

Rozumiem, ale chciałem wiedzieć czy licznik wody może kręcić się do "tyłu"? Woda z kotła może być spuszczona, na drodze jest licznik i to zaplombowany.

Liczniki starego typu można było cofnać,nowe liczą tylko do przodu

[wróbel75]

 

 

Zawory powinny być i przed licznikiem i za licznikiem - żeby była możliwość wymiany licznika bez kombinacji.

Co powinno być a co robią czasem "fachowcy" to już dwie różne sprawy.  

 

 

 

Oba zawory będą zaplombowane + plomba/plomby na liczniku.

U mnie jest plomba tylko przed licznikiem (no i co zrozumiałe na samym liczniku). Za licznikiem od strony domu to już jest Twoja instalacja i możesz ją modyfikować jak chcesz, np. za zaworem wstawić trójnik/czwórnik i rozprowadzać sobie wodę po całym obejściu. Wodociągi odpowiadają/dbają tylko do licznika.

 

Papcio, a tak z czystej ciekawości, to nie masz gdzieś kranu z ciepłą wodą poniżej tego zbiornika 200l? Wtedy mógłbyś spuścić wodę grawitacyjnie bez ciśnienia "nowej" wody.

[bilu72]

Kranem z ciepłą wodą nie spuścisz wody ze względu że pobór wody ciepłej jest od góry wewnątrz bojlera.

[wróbel75]

Ano tyż racja

Poniosło mnie

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez wróbel75

[Romii]

 

 

Co powinno być a co robią czasem "fachowcy" to już dwie różne sprawy.  

 

U Ojca w domu panowie z wodociągów robili instalację licznika + zaworów takich specjalnych z możliwością plombowania - nic nie robili "fachowcy".

Wszytko było w cenie przyłącza wody.

--

Romii

[Papcio]

Tak, ja mam też dwa liczniki, jeden do bieżącej wody która  liczona jest ze ściekami a drugi na ogród. I tak będę wołał wodociągi bo nie mam takiego klucza by odkręcić zaślepkę

 

Ciekawe są ścieki, przecież trochę wody wypijam, gotuję, podlewam kwiatki w domu a płacę jak za czystą wodę

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez Papcio

[romk]

A susiu nie robisz? A tak w ogóle, to powinieneś być wdzięczny wodociągom, że nie naliczają ci za wypite w domu piwo wędrujące potem do ścieków.

[wróbel75]

I wszystko co napisałem ... skasowałem

W skrócie, Romii nie miałem na myśli Ciebie tylko ogólnie "życie".

Ja robiłem całe przyłącze od głównej rury w drodze do domu sam ( z małą pomocą sąsiada który pracuje w wodociągach) i wodociągi tylko odbierały prace przed zasypem.

 

Papcio, nie wiem jak u Ciebie wygląda cała instalacja ale np. u mnie główna rura wchodzi do kotłowni kończy się zaworem, następnie od zaworu idzie do zespołu filtrów https://allegro.pl/oferta/potrojny-zestaw-filtrow-narurowych-1-wklad-zmiek-7333539503?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_ELKTRK_PLA_RTV+i+AGD&ev_adgr=AGD+drobne&gclid=EAIaIQobChMIhuTmuZbv5gIVGeDtCh2qRAe5EAQYAyABEgLC8fD_BwE(i tutaj też dało by się spuścić wodę) a następnie do rozdzielacza (kolejne miejsce gdzie można na upartego spuścić wodę) gdzie pex-ami jest rozprowadzona po domu. I gdybym nie miał zaworu przy bojlerze to mógłbym łatwo przeciąć pex-a i też wstawić trójnik z zaworkiem.

Pamiętaj że w takim bojlerze powinna być anoda, którą należy co pewien czas wymieniać (czyli spuszczać wodę) i grzałka może się też przepalić (wymiana - to też spuszczanie wody) tak że uwzględnij sobie jakiś spust.

Tak sobie myślę, z braku laku... powinieneś mieć jeszcze taki zawór: https://www.afriso.pl/katalog-online/afriso/zawor-bezpieczenstwa-do-elektrycznych-podgrzewaczy-wody/produkt/42212tutaj też można pomału spróbować spuścić wodę.

A klucz do grzałki kosztuje na all... grosze (z 20zł) a przyda Ci się i do grzałki i do tej anody.

Edytowane 6 Stycznia 2020 przez wróbel75

[Papcio]

Sprawdziłem i jest jak piszesz W mojej wiosce mamy własny wodociąg, woda głębinowa w żaden sposób nieuzdatniana.

[andrzej k]

Papcio ale chlor musisz mieć....

[Papcio]

Po co?

[ZLeP]

Przed licznik też się da wpiąć .

Oczywiście żartuję, wiem również, że odbiegam od tematu ale tak mi się to rozwiązanie spodobało, że umieszczę:

[andrzej k]

 

 

woda głębinowa w żaden sposób nieuzdatniana.

 

 

 

Papcio ale chlor musisz mieć....

 

Może źle napisałem  ..... ale wodę i tak masz chlorowaną .  My też mamy ze studni głębinowych  i dla bezpieczeństwa woda w sieci jest chlorowana .

 

Pozdrawiam

[Papcio]

Jutro popytam w wodociągach

[chudziak]

 

 

dla bezpieczeństwa woda w sieci jest chlorowana .

W niektrych miastach jest ozonowana,

[EAnna]

W niektrych miastach jest ozonowana,

 

Olgo,

Woda dla Śląska jest ozonowana i filtrowana na ujęciu w Goczałkowicach.  

Jednak dodatkowo jest chlorowana przy przesyłach rurociągowych do lokalnych przepompowni.

Po wpisie Andrzeja specjalnie to sprawdzałam.

Cały proces jest pieknie TUTAJ opisany.