Skocz do zawartości

Zapraszam do zwiedzenia statku


El komendante

Rekomendowane odpowiedzi

Z jaka gruboscia lodu, statek da sobie rade bez uszkodzenia..?

 

Statki maja Ice Class czyli klasę lodową.

Wszystko dokładnie określają przepisy towarzystw klasyfikacyjnych, np Germanishe Lloyd

Chodzi tu o wzmocnioną konstrukcję i poszycie kadłuba, moc maszyn, możliwość zamkniętego obiegu chłodzenia silnika głównego  / wykorzystuje się do tego zbiorniki balastowe/.

Administracje Morskie krajów w których występuje zalodzenie ogłaszają z jaka klasą lodową statek może wpłynąć na

określone akweny w danym okresie czasu. Na przykład  aktualnie do szwedzkiego portu Lulea / Zatoka Botnicka/ samodzielnie nie mogą podchodzić statki z klasą I,

natomiast mogą z klasą II. Statek z klasą I może jednak wejść jeżeli będzie miał asystę lodołamacza.

Te ograniczenia zmieniają się dosłownie każdego dnia w zależności od stanu pokrywy lodowej na danym akwenie wodnym. 

Informują o tym specjalne biuletyny i mapki lodowe.

Kadłub statku z łatwością można rozpruć np przez wejście z otwartej wody w zwarte, grube pole lodowe z maksymalną prędkością i odpowiednim katem.

W lód wchodzi się na zredukowanej prędkości a dopiero potem dodaje "gazu". W nocy jak wchodziliśmy w takie pole to zredukowałem prędkość z 13,5 węzła do 6.

Następnie ustawiłem manetkę na poprzednie obroty SG, ale opór lodu spowodował że robiliśmy już tylko 8,5 węzła.

Mój statek daje sobie radę z lodem poniżej 1 metra, często jednak trzeba się przebijać, szukać pęknięć w polu lodowym.

Żegluga w lodach wymaga doświadczenia.

Edytowane przez El komendante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 359
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Z jaka gruboscia lodu, statek da sobie rade bez uszkodzenia

nie wiem jak teraz ale onegdaj każdy statek posiadał tz. klasę lodową i ta własnie klasa dopuszczała go do pływania na zamarznietych akwenach., Poza tym szlaki żeglugowe są udrożniane przez lodołamacze .

Da Bóg dzień ,da i radę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Poza tym szlaki żeglugowe są udrożniane przez lodołamacze .

 

 

Masz rację, zejdź tylko kilka mil  z rekomendowanej ruty , która nie zawsze się pokrywa ze szlakiem żeglugowym,a na lodołamacz poczekasz do wiosny.

No chyba że zapłacisz za usługę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pracuję w systemie 4 na 4 miesiące.

To kiedy teraz wracasz do domku?

Ciekawe zajęcie z jednej strony z drugiej ......... trzeba to lubić ;)

Troszkę jestem rozczarowana mesą oficerską - jakoś tak mało filmowo ;)

Pozdrawiam serdecznie :)

                                                                                                                                                                     

 

:heart: Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu :heart:

Antoine de Saint-Exupery - Mały Książę :flowers:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam jeszcze jedno pytanie, ale tylko na dzisiaj...  :D

Napewno bzdurne, ale czy osoba z Twoim doswiadczeniem i wiedza mogla by wyplynaci i sterowac takim statkiem sama ?

Jeszcze raz sorry ale czy takie cos bylo by mozliwe ?

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ pis67

 

np Akademie Morskie w Szczecinie i Gdyni, Zespół Szkół Morskich w Świnoujściu

 

@ Ela K.

 

Jestem w połowie kontraktu. do domciu wracam w końcu Marca.

 

@ Gregtom

 

Odpowiem krótko NIE

 

A kto mi papu ugotuje kiedy będę na wachcie, kto odda cumy jak podpowiada arkdom.

Kto "kobyłkę ochwaci"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się papu zrobić , od czego Michałek  ;)

W Amsterdamie do burty "mojego" statku delikatnie dobiła dziobem barka i kapitan wyszedł by podać nam szpring i dziobową , następnie wychilił ster by rufa doszła do burty i powędrował na rufę by podać następne cumy . Żona w tym czasie robiła obiadek i opiekowała się dzieckiem . To była cała załoga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Henio

 

 

Zostawiłbyś Michałka samego na mostku i zszedł do kuchni gotować gretingi w kapuscie np mijając Dover albo na "krzyżówce" Rotterdamu?

Jak stawiałem pierwsze kroki na statku to zejmany wysłali mnie ze śniadaniem dla Michałka, bo steward właśnie warzywa obiera.

Rechotali potem do kolacji.

W sobotę postawiłem im patefon i z każdym kolejnym dniem było tylko lepiej.

Dali posmakować i pokazali jak zrobić 'zaworowa wurst"

 

dla niewtajemniczonych:

- Michałek to autopilot, utrzymuje statek na zadanym kursie

- Patefon karton Żywca lub Okocimia bo tylko takie piwo dostarczała Baltona

- zaworowa wurst kiełbasa zwyczajna baltonowska otoczona cebulką i czosnkiem, zawinięta w sreberko od czekolady,

  a następnie z pół godziny musiała pocierpieć na zaworze pary przy kotle.  Miód malina.

- gretingi w kapuście  żeberka duszone w kiszonej kapuście

 

Henio kto teraz takie wursty robi ??????

Bywałeś w Vikingu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W Amsterdamie do burty "mojego" statku delikatnie dobiła dziobem barka i kapitan wyszedł by podać nam szpring i dziobową , następnie wychilił ster by rufa doszła do burty i powędrował na rufę by podać następne cumy

Ciekawe jak długo biegłby El komendante z dziobu na rufę?  :facepalm:

AREK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak długo biegłby El komendante z dziobu na rufę?  :facepalm:

 

 

No dobra biegnę:

najpierw 5 pieter w dół na poop deck, 10 metrów prostej

kolejne tym razem tylko jedno piętro na main deck

jakieś 120 metrów prostej na dziób,

schodami w górę na bak

rąbie cumy i biegusiem  tą samą drogą wracam  na mostek

tylko teraz schodami .....pod górkę.

 

Ktoś zmierzył czas ?

 

O zakwasach w nogach a i o płucach byłego palacza /jak dobrze że to rzuciłem :clap: nie wspomnę/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim kapitanem jestes dla zalogi..?

 

Twardym, surowym wilkiem morskim czy np. przyjacielskim kumplem (wesolek) ale z moca dawania roskazow..?

Albo jeszcze inna wypracowana przez Ciebie metoda dowodzenia zaloga..?

Czy jako marynarz, trzeba sie Ciebie bac, czy tez mozna przyjsc i swobodnie, luzno pogadac..?  :)

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać Grzesiu, że w wojsku nie byłeś! :)

Dyskutować to możesz z żoną jak Ci pozwoli! :laugh: :laugh:

Kapitan nie może być "mientki"

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim kapitanem jestes dla zalogi..?

 

Twardym, surowym wilkiem morskim czy np. przyjacielskim kumplem (wesolek) ale z moca dawania roskazow..?

Albo jeszcze inna wypracowana przez Ciebie metoda dowodzenia zaloga..?

Czy jako marynarz, trzeba sie Ciebie bac, czy tez mozna przyjsc i swobodnie, luzno pogadac..?  :)

Widzę że, już czas na leżankę w zacisznym gabinecie.

Twardość - wyrzuciłem ze statku i w konsekwencji z pracy dotychczas jedna osobę, chiefa pokładowego.

                  Wystarczył jeden mój telefon do biura. Poważnie zaniedbał swoje obowiązki

Surowość - z niewolnika nie ma pracownika to moja zasada.

                  Niemniej jednak każdy członek załogi ma swoje obowiązki za które otrzymuje wynagrodzenie.

                  Robota ma być zrobiona, na morzu nie ma fuszerki.

Kumpel -  dbam o załogę, jeśli jest wola to nie ma problemu z imprezką na rufie, czyli np prosiaczek z korby/ zobacz  mój avatar/

                Masz problem, przyjdź, porozmawiamy, nigdy nie odmówiłem pomocy.

                W pracy jestem kapitanem, po pracy mogę być kumplem, ale to musi działać w obie strony.

To by było na tyle na pierwszy leżankowy seans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o płucach byłego palacza /jak dobrze że to rzuciłem

A wlasnie.. Co jest z papierochami..?

Mozna palic na statku gdzie sie chce np. jadalnia, kabiny, WC, czy sa wyznaczone do tego jakies specjalne miejsca (lounge)..?

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Gregtom,

 

papierochy palacze mogą palić

- we własnej kabinie

- na zewnątrz, w morzu, o ile na pokładzie nie ma ładunków niebezpiecznych tzw "DG"

   a  w większości portów obowiązuje zakaz palenia na terenie całego  portu i na pokładzie statku

- wyznaczonym pomieszczeniu  "smoking room"

 

Tak nawiasem to na statku fajki są tanie np ramka LM 13,50 $, Marlboro 18$, ostatnia dostawa, uroki "duty free"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gregtom, czyżbyś chciał trochę świat pozwiedzać? ;)

Edytowane przez Maad

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli WY zarabiacie w ewro to 13 za paczkę fajejk nie jest tak źle (cena całkiem spoko)  - w PRLu  12,70 kosztuje paczka - czyli w normie.

Jak ktoś zacznie  przeliczać na PLNy to ma problem ale wg. mnie licz w czym zarabiasz a nie z jakiego kraju jesteś. 

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.