Skocz do zawartości

Maggi do peklowania.


luny74

Rekomendowane odpowiedzi

Obecna maga nie była polecana ze względu na jej skład, chociażby glutaminian sodu.

Niestety dzisiejsza maga to nie ten sam produkt co kiedyś.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

A wywar z lubczyka do solanki?
Kiedys dodawałem do solanki różne przyprawy - ale po bardzo rzeczowych dyskusjach z SiBami - daję tylko czystą solanke - i jestem zachwycony - wędliny jak by lepsze  :D 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daję tylko czystą solanke - i jestem zachwycony - wędliny jak by lepsze  :D 

 

 

Racja Maskusiu, nic dodać nic ująć, ale kocham "Maggi", choć mięsko na wędliny też pekluję tylko w solance, inaczej przyprawy psują smak wyrobu, "Maggi"jednak  lubiłem, lubię i będę lubił, i żadne bajadery o jej trujących właściwościach nie ruszają mnie w najmniejszym nawet stopniu. Uwielbiam ten smak i tyle, dodaję z uporem maniaka do zup, sosów, tatara, i wielu innych, dodaję bo lubię, i tak mi smakuje, ale też uważam tak jak to pisze wcześniej Toschiba, i całkowicie zgadzam się z jego zdaniem i opinią :D:thumbsup::clap: !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kocham "Maggi"
Jak to mówią - każdemu wolno kochać :D  nie ma nic w tym złego ;) 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecna maga nie była polecana ze względu na jej skład, chociażby glutaminian sodu.

Niestety dzisiejsza maga to nie ten sam produkt co kiedyś.

 

Czyli gdybyśmy mieli produkt na bazie hydrolizatu białka roślinnego z dodatkiem jakiś ekstraktów bez dodatków wzmacniaczy byłby to produkt którego można użyć do solanki?

 

Czy hydrolizat poza kwestią smakowa ma jakieś przełożenie technologiczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj powinieneś znaleźć odpowiedzi:  https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16620-technologia-mi%C4%99sa/?do=findComment&comment=665682  4. Surowce uzupełniające i materiały pomocnicze  198

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko w materii przyprawy do zup i hydrolizatu to chyba nie ma mowy o takich dawkowaniach jak czegoś na kształt wypełniaczy typu izolat białka sojowego - czyli wychodzi na to, że magi do solanki raczej pod kątem smakowym była dodawana i z jakiegoś powodu była bardziej ceniona kiedy była na hydrolizacie czy jest jeszcze jakiś inny aspekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak czegoś na kształt wypełniaczy typu izolat białka sojowego

Zasadnicze pytanie  co chcesz osiągnąć hydrolizatem roślinnym ?  Wprawdzie hydrolizat roślinny ma posmak bulionu - ale czy chcesz osiągnąć  mięso z rosołu czy delikatny  prawdziwy smak mięsa ?

Edytowane przez Muski

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

czyli wychodzi na to, że magi do solanki raczej pod kątem smakowym była dodawana i z jakiegoś powodu była bardziej ceniona kiedy była na hydrolizacie czy jest jeszcze jakiś inny aspekt?

Kiedy i gdzie była dodawana? Ja o takim dodatku do zalewy peklującej na mokro nie słyszałem. Zmielona wegeta tak, była kiedyś dodawana (po dokładnym zmieleniu) do solanek peklujących nastrzykowych, szczególnie szynek, ale to indywidualne przypadki.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość obecnych przepisów w ZM, zawiera dodatek maggi.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Większość obecnych przepisów w ZM, zawiera dodatek maggi.
No to jak z lodami - Sławne Grycana - przyjeżdzają gotowe w workach z Włoch  -oczywiście najwyższej jakości - u nas dodatek wody, mieszadła  i gotowe.

Wiesz, że obecnie w dużych przetwórniach to np. szynka Babuni jest w beczkach 200 l ale jako koncentrat + woda nastrzyk 150-270 igieł na szynkę , do malowania i do parzenia= gotowe 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Większość obecnych przepisów w ZM, zawiera dodatek maggi.

To się nie powinno obecnie nazywać Zakłady Mięsne, tylko Zakłady Chemicznej Obróbki Mięsa. :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tradycyjnie na posterunku

Gdybyś miał świadomość, że te różne  "przysmaki" działają na męskość tak, jak estrogeny, to nie wiem, czy by Ci się to spodobało.

Dr @nestor o tym wie, bo wyczerpujące eksperymenty można było zrobić tylko na zwierzętach i je zrobiono.

Co gorsza, wszelkie trucizny deformują i degradują następne pokolenia, co też udowodniono. 

Wpływają na mózg, układ immunologiczny i hormonalny.

Polecam doskonałą książkę " "Nasza skradziona przyszłość" Theo Colborn, Dianne Dumanoski, John P. Myers.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tylko rozważacie użycie maggi w płynie jaka jest dostępna w sklepach?  ja od czasu do czasu używam zmiksowanych liści z lubczyku który rośnie na ogrodzie, peklowanie na sucho i dodaję je na dwa dni przed wędzeniem, oczywiście nie dużo bo jak wiecie zapach i smak jest intensywny, oczywiście nie wszystkim domownikom pasuje ale to sprawa marginalna, co niektórzy nadal wolą sklepową "padlinę" niż własny wyrób  :) 

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlaczego tylko rozważacie użycie maggi w płynie jaka jest dostępna w sklepach?

Bo pytanie dotyczyło konkretnie płynnej przyprawy pod nazwą Maggi.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sverige,skoro uważasz,żę nie trzeba patrzeć na trucizny w żywności,to po co robisz wędliny? Kupuj gotowe.Niektóre smakowo są dobre.A szczególnie te co zawierają glutaminiany,karageny,benzoesany i itp.Polecam jeszcze piękne kolorowe galaretki z czerwienią koszenilową i żółcienią chinolinową.Zauważyłem również ,że jak przebywasz latem na Południu Europy ,w Polsce,to jesteś mniej złośliwy,niż zimą kiedy przebywasz na Północy w Szwecji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dlaczego tylko rozważacie użycie maggi w płynie jaka jest dostępna w sklepach?

Bo pytanie dotyczyło konkretnie płynnej przyprawy pod nazwą Maggi.

 

Nie do końca - pytanie padło w związku z różnicami w składzie obecnych na rynku przypraw w płynie do zup (z glutaminianem monosodowym i zazwyczaj na bazie ekstraktów drożdżowych)- z tym co było kiedyś dostępne powszechnie na rynku na bazie Hydrolizatu Białka Roślinnego (Winiary do I połowy lat 90 raczej też) - koncentrat przyprawy w płynie do zup miał za czasów polskich norm opisane parametry i zwał się wtedy mniej więcej tak: Przyprawa do zup (potraw) w płynie z dodatkami aromatyczno-smakowymi ... jest obecna w zakładach mięsnych co widać po etykietach i to nawet w małych tradycyjnych wytwórniach gdzie potrafi stanowić jedyny "podejrzany" składnik, czasem czuje się ewidentnie w nadzieniu pierogów ruskich smak magii, parówkach, etc. Mnie do pytań skłoniło to, że gdzieś na początku padło stwierdzenie, że kiedyś przyprawa na hydrolizacie była lepsza/inna niż teraz to co w sklepach - zastanawiam się dlaczego wtedy była jak tu wcześniej poruszono bardziej pożądana - tylko przez walory smakowe? Przy czym ewidentnie nie należy mylić koncentratów białek i izolatów białek (mnie jawiącym się jako wypełniacze) z hydrolizowanym białkiem sojowym (będącym dodatkiem smakowym).

 

Czy oryginalna Maggi kiedykolwiek powstawała na bazie hydrolizatu białka sojowego lub innego  tego już nie wiem ... może ktoś Wie?

Edytowane przez Luka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sverige,skoro uważasz,żę nie trzeba patrzeć na trucizny w żywności,to po co robisz wędliny? Kupuj gotowe.Niektóre smakowo są dobre.A szczególnie te co zawierają glutaminiany,karageny,benzoesany i itp.Polecam jeszcze piękne kolorowe galaretki z czerwienią koszenilową i żółcienią chinolinową.Zauważyłem również ,że jak przebywasz latem na Południu Europy ,w Polsce,to jesteś mniej złośliwy,niż zimą kiedy przebywasz na Północy w Szwecji.

 

Każdy upór i zacietrzewienie nie tylko ociera się  o śmieszność, ale też ją ewidentnie powoduje, tym samym ważny i potrzebny temat, wywołując wręcz odwrotny skutek i efekt "Przykutego do drzewa ekologa". We wszystkim należy umieć zachować umiar i powagę ponieważ sprawa tego na pewno wymaga. Każda przesada jest szkodliwa, psując i niepotrzebnie ośmieszając istotę ważnego skądinąd zagadnienia :hmm: .

Pozdrawiam Jarek :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sverige,skoro uważasz,żę nie trzeba patrzeć na trucizny w żywności,to po co robisz wędliny? Kupuj gotowe.Niektóre smakowo są dobre.A szczególnie te co zawierają glutaminiany,karageny,benzoesany i itp.Polecam jeszcze piękne kolorowe galaretki z czerwienią koszenilową i żółcienią chinolinową.Zauważyłem również ,że jak przebywasz latem na Południu Europy ,w Polsce,to jesteś mniej złośliwy,niż zimą kiedy przebywasz na Północy w Szwecji.

 

Każdy upór i zacietrzewienie nie tylko ociera się  o śmieszność, ale też ją ewidentnie powoduje, tym samym ważny i potrzebny temat, wywołując wręcz odwrotny skutek i efekt "Przykutego do drzewa ekologa". We wszystkim należy umieć zachować umiar i powagę ponieważ sprawa tego na pewno wymaga. Każda przesada jest szkodliwa, psując i niepotrzebnie ośmieszając istotę ważnego skądinąd zagadnienia :hmm: .

Pozdrawiam Jarek :thumbsup:

 

Zgadzam się, fanatyzm i skrajne poglądy charakterystyczne są dla ustrojów niekoniecznie cieszących się uznaniem społecznym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fanatyzm i skrajne poglądy charakterystyczne są dla ustrojów niekoniecznie cieszących się uznaniem społecznym

dobre stwierdzenie.

Wiem, że uporczywe głoszenie swojego zdania jest  m_e_n_c_o_n_c_e  i nie przynosi efektu.

Jednak miękkość poglądów ułatwia ślizganie się i jest nieprzydatna przy wspinaniu  :thumbsup:

Gdybym była mężczyzną, unikałabym palenia marihuany bo ta powoduje "miękkość" męskości  :devil:

Zarzuciłabym też większość kompromisów w sprawie dodatków do żywności powodujących powyższy efekt. :laugh:

Chociaż po śmierci najpierw wszystko mięknie a następnie twardnieje, więc z tej perspektywy jest już wszystko jedno  :facepalm:

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.