Light At Dawn Opublikowano 4 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 4 Marca 2016 Każdy robi ricotte, robię i ja...ale oczywiście nie odbyło się bez problemów,raz wychodzi dobrze, raz gorzej,raz sączy się świetnie innym razem tragicznie. Postanowiłam się przyjrzeć problemowi i opisać spostrzeżenia. Od samego początku nie wczuwałam się jakoś w przepis na ricottę,bo gdzie nie poczytałam to raczej wszystko odbywało się na oko,najważniejsze było podgrzać - i tutaj też różne wersje od 85C do 95Ca po podgrzeniu (nie zagotowaniu) dodać sok z cytryny lub ocet. Ja wybrałam wersję z octem, gdzieś przeczytałam, bo nawet mam zapisane,że 2-3 łyżki octu winnego na 5 L serwatki.U mnie było za każdym razem coś koło 10 L więc dawałam 6 łyżek. Po dodaniu octu, nie przyglądałam się co się w garnku dzieje,wystawiałam za okno i rano wylewałam na pieluchę. Byłam z efektu zadowolona, bo serek był,nie wnikałam, czy dużo czy mało,grunt że nie poszedł do zlewu. Dnia pewnego musiałam wyjechać,i wykonaniem ricotty musiała się zająć moja druga połowa- opowiedziałam szybko co i jak i pojechałam. Rano zabrałam się za odcedzanie i moim oczom ukazał się cudny widok- piękna klarowna serwatka i dorodny serek!! Wtedy zaczęłam myśleć o ricocie, o jej wykonaniu, trochę poważniej.Faktem jest, że ważne w tej całej zabawie jest pH,pomyślałam więc sobie, że to pewnie raz serwatka była już lekko zakwaszona, innym razem mniej(bo za każdym razem ricottę robiliśmy po innym serze) Postanowiłam więc przed ostatnim wykonaniem skupić się nad pH,mam pH metr i nie zawaham się go użyć... Wstawiłam serwatkę na mały ogień i zaczęłam myśleć w międzyczasie... Zmieżyć pH to nie problem,ale mój pH metr działa tylko do 50C,nie wsadzę więc go do prawie wrzątku. Nabrałam trochę serwatki wystudziłam...ale myślę i myślę - pH zależy dość znacznie od temperatury ..... serwatka się grzeje a ja dalej nie wiem... Myślę sobie - no to może zastosować przelicznik jakiś...ale to najpierw trzeba by było znać pH wyjściowe,wtedy obliczyć ile octu trzeba,uwzględnić oczywiście stałą dysocjacji w wyższej temperaturze.... ..... serwatka już osiąga właściwą temperaturęi moja druga połowa mnie o tym informuje....ja pochłonięta naukowym zagadnieniem proszę go żeby dolała octu tak jak ostatnio,a ja swoje pomiary zrobię następnym razem.... bo teraz nie skończę liczyć na czas...Moja druga połowa sięga do szafki - czym zwraca na siebie moją uwagę,bo ocet WINNY mam obok kuchenki,a on wyciąga ocet zwykły!!Przerażona próbuję go zatrzymać,ale on mnie uspokaja i mówi, że tak ostatnio zrobił i przecież wyszło ładnie... Robimy... jedna, druga, trzecia, czwarta... piąta łyżka octu ... oOOOO - serwatka na naszych oczach robi się klarowna !!! PODSUMOWUJĄC nie będę mierzyła pH,a tym bardziej nie będę przeliczała niczego i kombinowała ostatecznym moim przepisem na ricottę staje się ta wersja: 10 L serwatki podgrzać do 93Cużyć octu 10% - 5-6 łyżekocet dodawać powoli, lekko mieszającprzy ostatnich dwóch łyżkach chwilę się wstrzymać i obserwowac co będzie po dodaniu 5 łyżki.Jak się robi klarownie - to już koniec.Wystawiam za okno,na pieluchę rano. kto dotarł do końca tego wywodu zasłużył na deser: DESERKI RICOTTOWO - TRUSKAWKOWE Porcja na 8-9 małych szklanek 1. GALARETKA Z MUSEM od galaretki trzeba zacząć, bo ona musi ostygnąć- zmiksowane truskawki, ja miałam mrożone - około 350 mluzupełnić wodą tak, aby było pół litra,zagotować i dodać galaretkę,wymieszać odstawić. 2. SPODY - to pokruszone herbatniki po prostu 3. MASA RICOTTOWA 6-7 łyżeczek żelatyny przygotowałam wg przepisu(zalałam wodą, odczekałam, zagrzałam, odczekałam) jedno opakowanie śmietany w proszku takiej do ubijania,ubiłam z 200ml mleka,dodawałam porcjami 1 kg serka,jedno opakowanie cukru wanilinowego,i ze dwie łyżki cukru pudru- tutaj proponuję zawsze robić do smaku okazało się, że masa jest "za sucha"to dodałam pół opakowania jogurtu greckiego wlałam żelatynę, przełożyłam do szklanek,wylałam galaretkę i do lodówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 4 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 4 Marca 2016 Wygląda smakowicie!Z mojej ricotty dzisiaj chyba "nici"...Już sama serwatka mi się nie podobała -taka jakaś prawie przezroczysta [to z czego tam miał się wytrącić jeszcze serek? ] , ale poczekam do rana .Sporadycznie ,ale zdarza mi się ,że ta ricotta po prostu nie wychodzi... Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 4 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 4 Marca 2016 serwatka mi się nie podobała -taka jakaś prawie przezroczysta [to z czego tam miał się wytrącić jeszcze serek? ] Beato,białka serwatkowe są rozpuszczone w serwatce, nie tworzą zawiesiny tak, jak kazeina.Np. sól czy cukier nie wpływają na wygląd wody, z którą tworzą roztwór. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aksamit97 Opublikowano 4 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 4 Marca 2016 Arleto, ale z tego, co kojarzę, to pH nie powinno się zmienić przy wyższej temperaturze. Iloczyn jonowy wody wzrośnie, ale stężenia [H+] i [OH-] pozostają bez zmian, więc co ma się zmienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 4 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 4 Marca 2016 Kamil, tak... na poziomie maturalnym wszystko jest łatwiejsze niż w rzeczywistości. Jeśli chcesz poczytać o tym jak zmienia się pH wody to proponuję tutaj(ale może lepiej po maturze, bo to info do matury sie nie liczy) http://www.chemia.uni.lodz.pl/kchs/index_pliki/Dokumenty/8.pdf w ricocie jest na szczęście prościej - bo nie mamy czystej wody dodajemy słaby kwas, a to już i "maturalnie" zależy od temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aksamit97 Opublikowano 4 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 4 Marca 2016 Dziękuję serdecznie. Jutro sobie przestudiuję.Wiem, że na maturze nie obowiązuje. Na maturze wiele bzdur jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tsosna Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 5 Marca 2016 Light At Dawn - Twoje spostrzeżenia odnośnie ricotty są bezcenne wypróbuję za tydzieńBrawa dla Twojej drugiej połowy :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 5 Marca 2016 (edytowane) wypróbuję za tydzień A ja dzisiaj robiłem ricottę i nie dodawałem octu tylko kwasek cytrynowy rozpuszczony w małej ilości wody w dawce 0,5g/l serwatki o temp.95 C.Ile wyszło jeszcze nie wiem bo odcieka, ale jest sporo.Jutro zważę to napiszę. Edytowane 5 Marca 2016 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 5 Marca 2016 (edytowane) nie dodawałem octu tylko kwasek cytrynowy rozpuszczony w małej ilości wody Ja tak robię prawie od początku bo wyciskanie cytryn to ....... nie powiem co Kwasek to wygoda i pewność zakwaszenia serwatki Pozdrawiam Edytowane 5 Marca 2016 przez andrzej k Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 5 Marca 2016 Już wiem ile wyszło. Z 25 l mleka wyszło 1,4 kg ricotty i 4 kg sera. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 5 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 5 Marca 2016 Arkadiusz, a miałeś ten efekt klarowania się serwatki?Bo wg mnie nie ma stałej własciwej ilosci octu/soku z cytryny/kwaskuBo wiele zależy od tego jak kwaśna już jest serwatka w momencie jej zakwaszania i fajnie jest umieć wyczuć=zobaczyć ten moment,Bo wtedy ricotta wychodzi świetna=w sensie dużo lepiej się sączy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 5 Marca 2016 Arkadiusz, a miałeś ten efekt klarowania się serwatki? Używając kwasku tego efektu nie ma.Co do ricotty i jej smaku nie narzekamy. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 5 Marca 2016 Bo wg mnie nie ma stałej własciwej ilosci octu/soku z cytryny/kwasku Jeżeli robię sery podpuszczkowe ala oscypek itp to jest stała ilość kwasku w stosunku do serwatki . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek.es Opublikowano 5 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 5 Marca 2016 Jeżeli robię sery podpuszczkowe ala oscypek itp to jest stała ilość kwasku w stosunku do serwatki Czy mógłbyś podać ile dajesz kwasku w stosunku do ilości serwatki?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 10 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 10 Marca 2016 Pojawiło się znów sporo ricotty a Ricki Carroll podaje przepis na inne jej wykorzystanie - prasować 24 h obciążeniem 10 kg zostawić w zalewie z wina, wody i soli (ewentualnie zioła)ja nie lubię rozcieńczać wina wodą,więc mój ser leży w winie z solą. Ma tak poleżeć 4 dni, następnie trzeba go osuszyć ręcznikiem papierowyma później może (nie musi) podojrzewać sobie kilka tygodni w lodówce. .... czekamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 12 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 12 Marca 2016 Przepis ciekawy.Rozumiem,ze nie próbowałaś jeszcze jaki smak będzie miał serek po kilkutygodniowym dojrzewaniu?Jakie stosujesz proporcje soli do wina ? [zakładając,ze ricotta będzie z co najwyżej z 10l mleka] Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CheNelly Opublikowano 12 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 12 Marca 2016 Z tym moczeniem w winie to ciekawy przepis, może spróbuję następnym razem, bo już nam się sama ricotta trochę przejadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 13 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 13 Marca 2016 @beatag sera jeszcze nie próbowaliśmy bo dopiero dziś wyciągamy z zalewy,soli były dwie łyżki na chyba dwie szklanki wina(dokładnie nie pamiętam bo nie zapisaliśmy, a robiliśmy tak, żeby po prostu wino zakryło serek) @CheNelly dziś wyjmujemy i osuszamy ser,idzie na trochę do lodówki i dam znać czy warto, czy lepiej zostać przy tradycyjnej ricocie.ps. to też z mleka od Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 16 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 16 Marca 2016 Co słychać z tym serkiem? bo dzisiaj jadę po mleko. Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 16 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 16 Marca 2016 Leży sobie w lodówce na ręczniku papierowym,Codziennie odwracany, czekamy aż obeschnie i troche dojrzeje... Pachnie winem, przyjemnie. Test pewnie dopiero po świętach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 16 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 16 Marca 2016 Myślałam ,ze spróbowałaś trochę na świeżo...Ja ricotty nigdy nie poddawałam procesowi dojrzewania ...,ale zawsze można spróbować.Wobec tego czekamy na relacje po świętach. Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 28 Marca 2016 święta święta i po świętach,chwila relaxu w domu,drineczek... poszedł więc i kolejny serek pod nóż,tym razem ziegerkase,ma dziś 20 dni, jakiś czas temu pokrył się pleśnią,i gdybym nie była z pleśniakami za pan brat to pewnie bym panikowała,ale drapsnęłam go po tej pleśni, okazała się być tylko na powierzchniwięc przeniosłam ser w mniej wilgotne, nadal chłodne miejsce,i dziś przyszedł czas na niego nie wiedziałam jakiego smaku sie po nim spodziewać, więc nie wiem czy spełnia oczekiwania,użyliśmy białego wina (w przepisie jest czerwone)i od samego wyjęcia sera z zalewy, zapach wina cały czas był w nim wyczuwalny. Co ze smakiem?nie umiem opisać i porównać bo raczej mało jadam takich dojrzewających serów białych. Podoba mi się to, że całkowicie nie jest ricotkowy,że środek zrobił się jednolity,a na brzegach wyraźnie widać ramkę=skórkę- próbowałam pokazać to na zdjęciach ale nie wiem czy widać co mam na myśli. Ser jest ogólnie smaczny,inny od tych co zazwyczaj jadamyi będę go zdecydowanie powtarzać jeśli ricotty będzie nadmiar. Następnym razem będzie w czerwonym winie,może z jakimiś przyprawami,bo mam wrażenie, że jest podatny na chłonięcie aromatów. Kawałek sera poleży pewnie jeszcze w lodówce,więc jak będą jakieś istotne zmiany to na pewno dam znać. podsumowując... jeśli komuś ricotty za dużo (a nawet jeśli nie) - to zdecydowanie warto wykonać ten eksperyment Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CheNelly Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Będę na pewno następnym razem próbować skoro wyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Light At Dawn Opublikowano 2 Stycznia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 2 Stycznia 2017 (edytowane) nie ma to jak obudzić się pierwszego stycznia i stwierdzić,że czas na ser! ostatnio nie było czasu, bo przeprowadzka,bo kuchnia się 100lat robiła,bo święta... ale święta minęły, Sylwester spokojny,a mi rano przyszło jechać do krainy mlekiem płynącej,zapakowałam więc kanisterki i wróciłam z 25 litrami mleka. Powstały camemberty i fetaa w nagrodę za trudy pracy - piękna ricotta wydajność: 14-15L serwatki - po fetach i camembertach - 1kg ricotki Edytowane 3 Stycznia 2017 przez Light At Dawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 2 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 2 Stycznia 2017 piękna ricotta Wzorcowa Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.