grzech25 Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 25 Marca 2016 znalazlam w moim slowniku pare ciekawych slow To chyba nieodzowny element własnej produkcji kabanosów Mnie krew zalewa przy odplątywaniu tych #$%^ych nitek:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viszna Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 25 Marca 2016 Jeżeli nie będzie robił kabanosów to "da się".Wielu zaczynało od maszynek po czym się przesiadło na nadziewarki, a dużo osób nadal robi maszynką i... jakoś to działa i da się zjeść szczególnie przy małych produkcjach dla siebie.Sam osobiście robiłem wielokrotnie kiełbasę białą i a'la białą używając maszynki i największą zmorą było właśnie ciągłe dokładanie farszu do maszynki, najwygodniej się robiło wtedy w 2 osoby, bo samemu to przynajmniej jak dla mnie wyczyn cyrkowy Odnośnie całkowitego wyjęcia sitka/prowadnicy z przodu (jak to ktoś proponował) to bym tego nie robił. Pomimo, że ślimak nie wypadnie to nie będzie miał "prowadzenia" i będzie tarł po obudowie maszynki. Możesz ew. jeszcze bardziej wyciąć (odchudzić) tę prowadnicę -najlepiej aby była w kształcie trójramiennej -coś jak znaczek mercedesa -wtedy możesz zostawić naprawdę cienkie te ścianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 25 Marca 2016 największą zmorą było właśnie ciągłe dokładanie farszu do maszynki, Odnośnie całkowitego wyjęcia sitka/prowadnicy z przodu (jak to ktoś proponował) to bym tego nie robił.W mojej nadziewarce dodawanie farszu do maszynki będzie bezproblemowe. Najpierw daję do tuby 2 kg farszu, do tego z góry krążek o średnicy tuby, na krążek kładę butelkę plastikową 2 lit, z wodą. Pod wpływem ciężaru farsz będzie się przesuwał ku dołowi. Jeśli chodzi o trzymanie ślimaka, to w starym sitku wyciąłem duże otwory. Na wypadek kiedy silnik nie da sobie rady mogę w każdej chwili założyć korbę do maszynki. Po świętach będę robił białą kiełbasę, zobaczymy jak to wszystko zadziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viszna Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 25 Marca 2016 No właśnie dlatego pisałem, ze Twoje rozwiązanie jest fajne pod względem zautomatyzowania "ładowania" maszynki podczas nadziewania, bo z tym podczas pracy ja miałem najwięcej kłopotu. Poza tym fajnym rozwiązaniem jest sterowanie pedałem od maszyny -nie trzeba "szukać" włącznika mokrymi/upaćkanymi rękoma od farszu.Jak przetestujesz to się podziel wrażeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 25 Marca 2016 Odnośnie całkowitego wyjęcia sitka/prowadnicy z przodu (jak to ktoś proponował) to bym tego nie robił. Pomimo, że ślimak nie wypadnie to nie będzie miał "prowadzenia" i będzie tarł po obudowie maszynki. Możesz ew. jeszcze bardziej wyciąć (odchudzić) tę prowadnicę -najlepiej aby była w kształcie trójramiennej -coś jak znaczek mercedesa -wtedy możesz zostawić naprawdę cienkie te ścianki. Dlaczego tak twierdzisz ? Gardziel jest pełna farszu , i on stabilizuje ślimak.... tarcie wystąpi jedynie przy pustej . Takie stabilizatory do ślimaka były swego czasu dostępne u mira - ale nie grubości sitka (bo i po co) ale z blaszki 1 Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viszna Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 25 Marca 2016 Dlaczego tak twierdzisz ? Gardziel jest pełna farszu , i on stabilizuje ślimak.... tarcie wystąpi jedynie przy pustej .Gdyby miał napęd z silnika na wałek (tak jak w firmowej maszynce) to dokładnie tak jak piszesz jumbo, ale marula3 ma napęd przez koło pasowe i siła wywierana przez pasek klinowy będzie przekaszać ślimak (działa siła boczna, której osią w takim przypadku będzie tylne łożysko ślimaka -to pomiędzy kołem pasowym a ślimakiem) i farsz na pewno nie ustabilizuje ślimaka w środku maszynki. No chyba, że ten pasek klinowy jest luźny to OK, ale przy luźnym, pasek nie przeniósł by napędu czyli ruchu obrotowego. Siła przekaszająca będzie tym większa czym mocniej będzie napięty pasek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 25 Marca 2016 ....nie pomyślałem o tym lipnym przekazaniu napędu bez likwidacji sił bocznych - racja....Natomiast dzięki tym siłom bocznym w krótkim czasie otwór w którym obraca się tylna część ślimaka będzie coraz bardziej jajowaty... Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 25 Marca 2016 otwór w którym obraca się tylna część ślimaka będzie coraz bardziej jajowaty...Możliwe że tak będzie, wówczas założę korbkę i ją będę kręcił.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac007 Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 25 Marca 2016 Możliwe że tak będzie, wówczas założę korbkę i ją będę kręcił. Jak będzie już jajowaty otwór to ci korbka nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 25 Marca 2016 Możliwe że tak będzie, wówczas założę korbkę i ją będę kręcił. Jak będzie już jajowaty otwór to ci korbka nie pomoże. Myślę że sobie poradzę, zmienię wówczas tulejkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac007 Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 25 Marca 2016 Myślę że sobie poradzę, zmienię wówczas tulejkę. A po jakimś czasie zmienisz ślimaka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 25 Marca 2016 Myślę że sobie poradzę, zmienię wówczas tulejkę. A po jakimś czasie zmienisz ślimaka . Dlaczego mnie próbujesz zniechęcić, na pewno dam sobie radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jac007 Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 25 Marca 2016 Dlaczego mnie próbujesz zniechęcić, na pewno dam sobie radę. Nie zniechęcić kilka osób chce ci doradzić no ale ty sobie dasz radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 25 Marca 2016 ....trochę się znam na metalach i mechanice.....ale....jac007 już określił ciebie..... Jak wiesz lepiej to po co wrzucasz na forum, a potem powątpiewasz w porady... MOJE ZDANIE NA TĘ KONSTRUKCJĘ ............powodzenia........ Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 25 Marca 2016 Myślę że sobie poradzę, zmienię wówczas tulejkę. A po jakimś czasie zmienisz ślimaka . Dlaczego mnie próbujesz zniechęcić, na pewno dam sobie radę. A jakiej firmy jest maszynka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wujaszek Tom Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 25 Marca 2016 Mnie ciekawi sam napęd , to chyba TUR od maszyny do szycia marnie to widzę Cytuj Myślisz , że możesz wszystko ? Spróbuj trzasnąć drzwiami obrotowymi Myślałem ,że jestem już na dnie !!!! Ale ktoś rzucił mi łopatę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 25 Marca 2016 Tak napęd to TUR Myślę że sobie poradzę, zmienię wówczas tulejkę. A po jakimś czasie zmienisz ślimaka . Dlaczego mnie próbujesz zniechęcić, na pewno dam sobie radę. A jakiej firmy jest maszynka? Maszynka jest chińska Dlaczego mnie próbujesz zniechęcić, na pewno dam sobie radę. Nie zniechęcić kilka osób chce ci doradzić no ale ty sobie dasz radę. Dziękuję za porady, na pewno z nich skorzystam. W obecnej chwili ja już tą nadziewarkę zrobiłem, sam jestem b. ciekawy co z tego wyniknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 25 Marca 2016 To wiem że chińska, ale czy wiesz czym jest pokryta? powłoką galwaniczną... z czasem zacznie to ścierać się, samo zdrowie. Kiedyś może zrozumiesz co tutaj niektórzy chcieli przekazać i zapewne kupisz normalną nadziewarkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 25 Marca 2016 To wiem że chińska, ale czy wiesz czym jest pokryta? powłoką galwaniczną... z czasem zacznie to ścierać się, samo zdrowie. Kiedyś może zrozumiesz co tutaj niektórzy chcieli przekazać i zapewne kupisz normalną nadziewarkę... Ta maszynka była użyta tylko kilka raz, ja wyroby wędzarnicze traktuje jak hobby, będę to robić tylko dla swoich potrzeb, a jeśli będzie trzeba to kupię lub zrobię inną. Lubię majstrować, bardziej mnie cieszy rzecz zrobiona własnoręcznie niż kupiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viszna Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 26 Marca 2016 marula3 nie zrażaj się, Wszyscy chcą dla Ciebie na pewno "dobrze", może to wygląda, że się czepiają, ale na pewno mają rację, natomiast zauważ jedno każdy co Tobie doradza patrzy na Twoje urządzenie przez pryzmat tego co sam robi i przeważnie to są ILOŚCI oraz przez chęć doradzenia zrobienia konstrukcji, która będzie "wieczna". I uwierz Twój sprzęt przy takim użytkowaniu jak tu większość osób robi wyzionął by ducha w ciągu kilku tygodni może miesiąc-dwa. Natomiast jeżeli tak jak pisałeś, robieniem zajmujesz się dosłownie hobbystycznie i Twoja produkcja to np. 5-10kG jednorazowo raz na 1-2 miesiące to zanim się to łożysko z tyłu wyślizga to upłynie dużo wody w Wiśle A jak się już rozsypie to wspomnisz co pisali tu koledzy na forum i w następnej konstrukcji błędów nie popełnisz.Powiem Tobie na swoim przykładzie: mam Zelmera do mielenia -chyba 5 albo 8-ka, czytając forum napaliłem się i zakupiłem Alfę 32kę z długą gardzielą + motoreduktor i zrobiłem potężny sprzęt, przetestowałem na dużej (przynajmniej jak dla mnie ilości 25kG) i działa ZNAKOMICIE -prędkość mielenia normalnie powala, ale jak ostatnio robiłem 10kG białej to mi się nie chciało go targać i zmieliłem wszystko na Zelmerku i spokojnie dał radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 26 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 26 Marca 2016 Witaj VisznaDziękuje za miłe słowa, temat który poruszyłem wywołał lawinę różnych komentarzy. Ja tylko chciałem pokazać innym majsterkowiczom że wymyśliłem i zrobiłem nadziewarkę do kiełbas mojego pomysłu. Dobrze że doświadczeni wędzarze dają rady, tego oczekiwałem. Ja sam nie wiem jak będzie sie sprawować ta nadziewarka do kiełbas, mam nadzieję że dobrze, ta maszynka ma w przeciągu roku roku nadziewać nie więcej jak 50 kg kiełbasy.Sam chętnie bym chciał dowiadywać się na forum o różnych konstrukcjach wędzarniczych, byłoby to b. ciekawe. Uważam pozwólmy innym na pokazywanie swoich pomysłów, bo to co jest w sklepie do kupienia to wszyscy widzą.Proponuję zachęcajmy innych, niech dzielą się z nami swoimi pomysłami. Kupić w sklepie urządzenie to żadna satysfakcja.Pozdrawiam, Wesołych Świąt. Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 26 Marca 2016 temat który poruszyłem wywołał lawinę różnych komentarzy Jeśli będzie się dobrze u Ciebie sprawowała i będziesz z niej zadowolony, to osiągnąłeś sukces. Resztą się nie przejmuj. Sam chętnie bym chciał dowiadywać się na forum o różnych konstrukcjach wędzarniczych, byłoby to b. ciekawe. Uważam pozwólmy innym na pokazywanie swoich pomysłów, bo to co jest w sklepie do kupienia to wszyscy widzą. Proponuję zachęcajmy innych, niech dzielą się z nami swoimi pomysłami. Kupić w sklepie urządzenie to żadna satysfakcja. I o to chodzi. Czasem na forum jest sporo niepotrzebnej piany, która po przełożeniu na konkrety dałaby ludziom wiele radości. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 26 Marca 2016 (edytowane) Nie przejmuj się co piszą inni . Maszynka nr 22- 32 była podstawowym narzędziem do rozdrabniania i nadziewania . Ja mogę stwierdzić że setki kilogramów mięsa moich znajomych zostało przerobionych na tych maszynkach . Jest pełna glorofikacja promowa nadziewarek.na naszym . forum. Ja jako praktyk nie zgadzam się z skrajnymi opiniami. No ale cóż mogę zrobić, gdy zbieractwo wszystkiego badziewia jest normą Edytowane 26 Marca 2016 przez DZIADEK Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 26 Marca 2016 .....taaaa....do FERRARI przywiążę postawione na sztorc kosy i będę miał super kombajn...... Sama alfa (o ile to jest alfa) jest ok , ale modyfikacje kolegi........no.....wymagają sprawdzenia. Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 26 Marca 2016 ale modyfikacje kolegi........no.....wymagają sprawdzenia. Przecież pisze, że sam jest ciekaw efektów... Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.