miro Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 13 Maja 2016 Nie masz przez przypadek tępego sitka 2-ki?Farsz przed każdym kolejnym mieleniem możesz lekko ochłodzić w zamrażarce z 15 minut. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 13 Maja 2016 Zrobiłem dziś kolejną próbę z parówkami. Przy mieleniu na dwóch pierwszych sitkach 6 i 3 utrzymywałem temperaturę na poziomie poniżej 12 st Jeśli już musisz mielić trzy razy to mielenie za trzecim razem powinieneś robić razem z lodem w stosunku ok.15 lodu do ilości farszu i po kłopocie.Ja mięso na swoje parówki mielę dwa razy ale w szczególny sposób.Najpierw miele oddzielnie mięso i oddzielnie tłuszcz.Za drugim razem mielę mięso i porcjami dodaje tłuszcz i lód.Taki sposób pozwala na zachowanie temperatury w granicach 15C. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 14 Maja 2016 Próba dobiegła końca , nic się nie zmieniło. Trochę krócej wędziłem 45min. w temp. 45st.C , po wyjęciu z wędzarni wyglądały trochę lepiej niż ostatnio ale po parzeniu przez 10min. w temp. 75st.C wyglądają tak jak na zdjęciu , wyraźnie widać pod cieki.Mieliłem osobno mięso i podgardle na sitku 8 i do lodówki. Po ostygnięciu do mięsa dodałem szklankę zimnej wody i zmieliłem oba składniki na sitku 3 , do mięsa dodałem następną szklankę zimnej wody i wymieszałem z podgardlem , do lodówki. Po schłodzeniu trzecie mielenie na sitku 2 i tu tak jak pisałem mielenie trwa strasznie długo , wszystko mocno się nagrzewa. Cały proces produkcji trwa strasznie długa a efekty są marne. Dlatego rezygnuję z tych osłonek , poza łatwością przy nadziewaniu nie mają innych zalet. Mają za to istotne wady , trzeba bardzo starannie napełniać nadziewarkę ponieważ nie można tych osłonek nakłuwać w celu usunięcia powietrza , pękają. Jeśli dostanie się powietrze trzeba odciąć , zakończyć baton i zaczynać od nowa. Po przewiązaniu źle się układają na kijach.Zrobiłem też , bez najmniejszych kłopotów , kiełbasę parówkową w świńskich osłonkach kalibru 30/32.Pochwalę się zwoją przystawką do maszynki , bardzo przyspiesza prace z raz już mielonym surowcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 14 Maja 2016 (edytowane) ale po parzeniu przez 10min. w temp. 75st.C Parówki parzy się 10 min w temp 60º C - 65º C.Po parzeniu oblewa się zimną wodą i rozwiesza do wystudzenia. Dlatego rezygnuję z tych osłonek , poza łatwością przy nadziewaniu nie mają innych zalet. Mają za to istotne wady , trzeba bardzo starannie napełniać nadziewarkę ponieważ nie można tych osłonek nakłuwać w celu usunięcia powietrza , pękają. Jeśli dostanie się powietrze trzeba odciąć , zakończyć baton i zaczynać od nowa. Po przewiązaniu źle się układają na kijach. Szkoda, że tak szybko rezygnujesz.Brak Ci po prostu doświadczenia i nie jest to wina osłonek. Po ostygnięciu do mięsa dodałem szklankę zimnej wody Pisałem o lodzie a nie zimnej wodzie. wszystko mocno się nagrzewa. Zastosowanie wody a nie lodu powoduje, że emulsja po trzecim mieleniu ma złą końcową temperaturę.Lód dodaje się w trakcie mielenia a nie w przerwach. Edytowane 14 Maja 2016 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 14 Maja 2016 Możliwe , że powodem moich niepowodzeń jest , oprócz niezastosowania lodu zbyt wysoka temperatura parzenia. Zostało mi jeszcze tej osłonki ma około 2kg. wsadu , może zrobię jeszcze jedną próbę , do czterech razy sztuka. Arkadiusz , czemu ta temperatura ma być taka niska? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 14 Maja 2016 do czterech razy sztuka. Arkadiusz , czemu ta temperatura ma być taka niska? Bo przy wyższej następuje podciek a przy zbyt niskiej następuje odkładanie się tłuszczu na misie kutra o ile używamy kutra. może zrobię jeszcze jedną próbę Nie wiem na czym mielisz, ale ja bym dobie odpuścił trzecie mielenie.No cóż będą bardziej grudkowate, ale ja nie mam cierpliwości przy większej ilości mięsa a nie zawsze mamy do dyspozycji kuter.Zrób wg. mojego procesu a powinno być dobrze o ile masz dobrze dobrany surowiec. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 14 Maja 2016 czemu ta temperatura ma być taka niska? Żeby podczas mielenia na najdrobniejszym sitku temp. wsadu nie wzrosła ponad 15 st.C.Te 0,5l wody dolałeś do jakiej ilości mięsa?Masa parówkowa powinna być emulsją a nie mieszaniną składników.To tak, jakbyś wymieszał jajka z olejem i użył zamiast majonezu.Składniki takie same ale substancje zgoła inne. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldek55 Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 14 Maja 2016 Dymowski nie poddawaj się. Osłonki Amicel są w porządku . Wczoraj wędziłem parówki wieprzowo-drobiowe w osłonkach 24 mm i wyszły ekstra . Jest w nich kilka miejsc z bańką powietrza , ale każdemu może się przydarzyć a co dopiero amatorowi takiemu jak ja . Mięso mieliłem dwa razy . Najpierw oddzielnie mięso i tłuszcz na sitku 4 mm potem wszystko razem na 2,5 mm. Schłodziłem , a później blender . Podczas blenderowania zamiast wody , dolewam lodowate mleko 3,2 % . Taki przepis gdzieś widziałem i wychodzą super . Konsystencja idealna , żadnych podcieków , wszyscy obdarowani chwalą . Pozdrawiam. Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 14 Maja 2016 (edytowane) arkadiuszMielę maszynką do mięsa , nie mam i raczej nie będę miał kutra. Dwa raz mielę jak robię kiełbasę parówkową i jest dobra a parówki robię głównie dla wnuczek a dwu i trzyletnie podniebienia są szczególnie wyczulone na wszelkie gródki. EAnnaMasz rację nic nie napisałem o składzie , 1,4kg. karkówki i 1,6kg. podgardla razem 3,2kg. farszu. waldek55Jaki procent stanowi mleko w farszy i jak to wpływa na smak parówek. Edytowane 14 Maja 2016 przez Dymowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldek55 Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 14 Maja 2016 1,5 szklanki na 1 kg farszu . Powiedziałbym , że w smaku są lepsze niż na wodzie choć mleka nie czuć . Są bardzo delikatne można by powiedzieć , że puszyste , ale być może jest to zasługą proporcji mięsa i tłuszczu . Zawsze trochę zmieniam skład farszu i ilość przypraw szukając ideału ( jeszcze wtopy nie zaliczyłem ). Wracając do nabiału to chyba kol. Ligawa dawał do parówek śmietankę . Jeśli się mylę to sorry , ale jest sobota wieczorem ... sam rozumiesz .???????????????? Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 14 Maja 2016 @DymowskiCzy przez przypadek nie masz sprężynki na ślimaku przed nożem? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 15 Maja 2016 Sprężyna jest na swoim miejscu , dociska nóż do sitka a skąd takie przypuszczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 15 Maja 2016 Sprężyna jest na swoim miejscu Zamiast tej sprężyny daj tulejkę bo mięso okręca się na tej sprężynie i maszynka kiepsko mieli. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 15 Maja 2016 I skręcać to na sztywno? Czy to nie zaszkodzi maszynce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 15 Maja 2016 Musisz dorobić tulejkę odpowiadającą wielkością sprężynce.Sprężyna to poroniony pomysł konstruktora.Sprężyna się ugina, nóż odstaje od sitka i możesz sobie mielić do rana.Docisk sitka do noża regulujesz z wyczuciem nakrętką.Tak samo reguluje się w każdej innej maszynce do mielenia. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 15 Maja 2016 Dorobię sobie taką tulejkę i spróbuje , dzięki za radę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkawroc Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 15 Maja 2016 Moje tak wyszły w poliamidowej osłonce. Cytuj dobre żarcie -to jest to!!! tel.608215213 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 15 Maja 2016 Moje tak wyszły Jakie to kiełbaski? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkawroc Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 15 Maja 2016 to mają być parówki, ta jest świeżo wyciągnięta z wędzarni Cytuj dobre żarcie -to jest to!!! tel.608215213 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 15 Maja 2016 ta jest świeżo wyciągnięta z wędzarni To ich nie parzysz? Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dymowski Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 15 Maja 2016 (edytowane) arkawroc , wydaje się , że pod osłonką coś jest oprócz farszu , tak jakby galaretka a może to tylko światło tak prześwieca. Jaki jest skład twoich parówek? Edytowane 15 Maja 2016 przez Dymowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkawroc Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 15 Maja 2016 Nie ma ni,c tylko ze względu na wczorajsze warunki nie mogłem wędzić i całą noc wisiały w wędzarni Cytuj dobre żarcie -to jest to!!! tel.608215213 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkawroc Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 16 Maja 2016 A zdjęcie było robione pod światło i dlatego tak wygląda. Cytuj dobre żarcie -to jest to!!! tel.608215213 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 17 Maja 2016 Przy mieleniu na dwóch pierwszych sitkach 6 i 3 utrzymywałem temperaturę na poziomie poniżej 12 st.C ale przy trzecim mieleniu na sitku 2 nie mam szans. Trwa to strasznie długo , w zasadzie to się tego nie mieli a przepycha przez maszynkę. W tym czasie kiedy napełnia się rurę prowadzącą do ślimaka cała zawartość maszynki jest dość długo mieszana , farsz wychodzi bardzo rozdrobniony ale za ciepły. Żeby zachować właściwą temperaturę czas trwania ostatniego mielenia musi być z pięć razy krótszy. Drugie (a w twoim przypadku nawet 3) mielenie faktycznie jest upierdliwe. Ja robię to tak: 1 mielenie na sitku 3mm (oddzielnie tłuszcz i mięso). Zmielone mięso rozkładam sobie na desce do krojenia tak na grubość 3 cm (mam też taki dużo metalowy półmisek, szybciej przymarza). Można podłożyć folię spożywczą, łatwiej będzie potem oddzielić od deski. Wsadzam do zamrażalnika. Jak się podmrozi wyciągam i kroję w długie paski o przekroju takim żeby do maszynki mi weszło (jakieś 3x3cm). Paski są podmrożone i w miarę sztywne. Bez problemu można je wtedy mielić. Po takim mieleniu mięso ma w okolicach 3-5 st. Jeśli będziesz miał dobre mięso i nie pozwolisz mięsu w czasie mielenia za bardzo się nagrzać, nie będziesz miał żadnych podcieków. No i temperatura parzenia dla parówek to maks 72 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 17 Maja 2016 (edytowane) No i temperatura parzenia dla parówek to maks 72 st. Już to pisałem i napiszę jeszcze raz.Temperatura parzenia parówek to 60-65ºC przez 10 min. Edytowane 17 Maja 2016 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.