Slath Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 2 Maja 2016 Witajcie forumowicze.Właśnie przygotowuje się do zrobienia pierwszej wędlinki, niestety nie będzie ona wędzona tylko robiona w szynkowarze.A ze nie jestem jeszcze za bardzo wtajemniczony we wszystkie procesy to mam kilka pytań.Zacznę od tego co chce zrobić i z czego. Wiec zakupiłem dzisiaj 2 kg mięsa wieprzowego (chyba jest to golonka), w UK mieszkam od niedawna i nie mam jeszcze rozeznania w tutejszych nazwach itd wiec dla pewności zamieszczę link może ktoś mnie uświadomi http://www.tesco.com/groceries/product/details/?id=251884298 Mięsko to chce oczywiście zapeklować na mokro najlepiej jakieś 6 do 7 dni.Z tego co już wyczytałem powinienem użyć do tego celu:według Dziadka - 0.8l wody i 112gram peklosolilub,według Szczepana 2l wody i 140gram peklosoli. Jeśli coś źle zrozumiałem to będę wdzięczny za korektę.Przyprawy jakich chce użyć podczas peklowania to majeranek, pieprz oraz owoce jałowca, tym samym roztworem mam zamiar nastrzykiwać mięso.Po peklowaniu mięsko do szynkowaru i parzenie do osiągnięcia temp. w środku 72 stopni. Wiec teraz pytania,1. czy wodę na solankę zagotować z sola i z przyprawami czy użyć zimnej przegotowanej wody i w niej rozpuścić peklosól oraz dodać przyprawy2. szynka moja nie będzie parzona po wyjęciu z szynkowaru wiec czy solanki według Dziadka i Szczepana nadają się do tego typu wędlin ( chodzi o to czy nie będą one za słone)?3. ile przypraw dodać na kg mięsa, po jednej łyżeczce wystarczy ? i jakich jeszcze powinienem dodać wiem ze to kwestia gustu i smaku ale propozycje mile widziane Tak jak pisałem na wstępie jestem zielony jeszcze wiec wszelkie porady będą mile widziane.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dob12 Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Czy to mięso nie jest już aby peklowane?Sprawdź,bo w Irlandii i UK mięsa w marketach zamknięte w folii są już produktami peklowanymi.Świeże tylko w sklepie u butcher`a lub w polskim sklepie A to wygląda mi na szynkę ze skórą wyciętą od kości a nie na glonko. Edytowane 2 Maja 2016 przez dob12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 2 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 2 Maja 2016 W sumie nie mam pewnosci wiec dodaje etykiete na wszelki wypadek niby zawiera sladowe ilosci soli ale czy jest peklowane....... hmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dob12 Opublikowano 2 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 2 Maja 2016 No tak niby napisali aby przed pieczeniem nasmarować olejem i obficie obsypać solą,ale najlepiej jak otworzysz i sprawdzisz organoleptycznie słoność mięsa.Czasami jest tak słone że moczenie na wiele się nie zdaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 2 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 2 Maja 2016 Widzialem w Tesco peklowane miesa np. to w linku, ale to ktore kupilem chyba nie jest ale na wszelki wypadek sprawdze jak juz je rozpakuje. http://www.tesco.com/groceries/product/details/?id=292293165 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 4 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 4 Maja 2016 niby zawiera sladowe ilosci soli ale czy jest peklowane....... hmm Jeżeli jest peklowane to powinno gdzieś być wyszczegolnione, że zawiera: Preservative (Sodium Nitrite) parzenie do osiągnięcia temp. w środku 72 stopni wg mnie dla szynki za dużo ja dociągam szynki do 66*C i do chłodzenia - sama podniesie się o 2*C w środku i powinna być idealna. 2. szynka moja nie będzie parzona po wyjęciu z szynkowaru wiec czy solanki według Dziadka i Szczepana nadają się do tego typu wędlin ( chodzi o to czy nie będą one za słone)? tutaj już nic nie rozumiem... wkładasz do szynkowara, żeby sparzyć... ale sugerujesz, że po wyjęciu z szynkowara nie będziesz jej parzył.. to jednocześnie wydaje się oczywiste - bo po co parzyć drugi raz po wyjęciu już sparzonej szynki? z drugiej strony brzmi tak, jakbyś chciał wyjąć z szynkowara surową szynkę i tak ją spożyć..może wyobraźnię mam bardzo bujną Załóżmy, że peklujesz, parzysz i masz wędlinę z szynkowara...co do peklowania to sposób Szczepana wydaje się bliższy mojemu sercu :P tzn. solanka 7% (70g soli na 1 litr wody) i tej solanki bierzesz 0,4-0,5l na 1kg mięsa..Jeżeli Twoja szynka waży 4kg to akurat 2l wody i 140g peklosoli. 3. ile przypraw dodać na kg mięsa, po jednej łyżeczce wystarczy ? i jakich jeszcze powinienem dodać wiem ze to kwestia gustu i smaku ale propozycje mile widziane Najlepiej weź wagę i policz w gramach ile dodajesz - zapisz, potem będziesz wiedział czego dać mniej, czego więcej.. ja bym dodał nieco czosnku, ale ja czosnkolubny jestem, więc możesz się tą opinią nie sugerować 1. czy wodę na solankę zagotować z sola i z przyprawami czy użyć zimnej przegotowanej wody i w niej rozpuścić peklosól oraz dodać przyprawy Jeżeli chcesz dodać jałowca to polecam zrobić z niego wywar - tj zagotować jakąś część wody, dodać rozgniecione jagody jałowca i odstawić, żeby się 'zaparzyło', jak będzie trochę chłodniejsze, nie gotujące, możesz dodać majeranek.. a w letnim rozpuścić odpowiednią ilość peklosoli... potem wymieszać do pożądanej objętości zalewy. Mięso włożyć do zalewy jak najzimniejszej. Pozdrawiam Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 4 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 4 Maja 2016 Dzieki za odpowiedz, niestety dla mnie dziś rano już wszystko zrobiłem i z tego co piszesz zrobiłem wszystko źle Jeśli chodzi o parzenie po parzeniu to nie do końca o to mi chodziło, źle się pewnie wyraziłem Wyczytałem ze wędliny wędzone i później parzone w trakcie parzenia tracą jeszcze cześć soli, a wędlin z szynkowaru już się nie parzy stąd moje pytanie czy używając tej samej solanki nie będą za słone. Jeśli chodzi o moja szyneczkę to chciałem wykorzystać wolny dzień i z braku odpowiedzi na moje pytania zrobiłem wszystko po swojemu i zastanawiam się teraz czy jeszcze da się to uratować.Zacznę od tego ze robiłem według mylnie przeze mnie zrozumianych zaleceń Szczepana czyli 1kg mięsa, 1l wody na 80g peklosoli wiec na 2 kg mięsa to solankę zrobiłem z 2l wody i 160g peklosoli i tyle wykorzystałem do peklowania mięsa, nie wziąłem pod uwagę ze zawsze bierze sie 0,4 do 0,5l solanki na kg mięsa.Druga sprawa to to ze wodę zagotowałem i do gotującej się wody dodałem wszystkie przyprawy, czyli pieprz, ziele angielskie, czosnek, liść laurowy, owoce jałowca i majeranek.Jak zalewa wystygła do 40 kilku stopni dodałem peklosol i wszystko wychłodziłem do 6 stopni, mięso tez.Zrobiłem nastrzyk i wszystko już się moczy kilka godzin w lodowce. I teraz najważniejsze pytanie co teraz z tym zrobić?Tak już zostawić i liczyć na to ze się uda czy wszystko wylać i zrobić od nowa?Będę wdzięczny za szybkie porady bo szkoda by było zmarnować mięsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 4 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 4 Maja 2016 80g peklosoli wiec na 2 kg mięsa to solankę zrobiłem z 2l wody i 160g peklosoli i tyle wykorzystałem do peklowania mięsa Dobrze zrobiłeś... tylko teraz ujmij solanki do żądanego poziomu... 0,4 do 0,5l solanki na kg mięsa. A jeszcze czasowo... ile dni będziesz peklował...? Pozdrawiam Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 4 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 4 Maja 2016 Chciałbym w poniedziałek już skończyć peklowanie, a jeśli mięso będzie się peklowało w takiej ilości solanki jak teraz to jakie będą skutki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 5 Maja 2016 z tego co piszesz zrobiłem wszystko źle oj tam oj tam tak strasznie nie jest hehe wszystko zrobiłeś z głową i jest bardzo dobrze, szczegółów czepiać się nie warto następnym razem będzie idealnie! 6 dni z nastrzykiem powinno być spoko - Ania napisała co teraz zrobić - ująć solanki o połowę (lub ciutek więcej) i będzie dobrze Przed obróbką termiczną możesz spokojnie po prostu spróbować mięsa, ocenić słoność i ewentualnie trochę odmoczyć w zimnej wodzie, żeby oddało słoności. Pozdrawiam Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 5 Maja 2016 po prostu spróbować mięsa, ocenić słoność i ewentualnie trochę odmoczyć w zimnej wodzie, żeby oddało słoności. Pozdrawiam Tego nie rób bo nie masz jeszcze tyle doświadczenia.Mięso wyjęte z solanki i tak będzie mocno słone, ale odda część tej soli w czasie parzenia. Najlepiej dopracować sobie własną solankę niestety metodą prób i błędów i nic nie moczyć . Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 5 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 5 Maja 2016 Zrobiłem dziś rano tak jak radziliście, znalazłem mniejszy pojemnik i odlałem połowe solanki.Choć cały czas się zastanawiam dlaczego musi być 0.4l solanki na kg mięsa a nie np 1l na kg mięsa? na co tak naprawdę ma wpływ ilość zastosowanej solanki?Wracając do tematu szynka pekluje się dalej aż do poniedziałku wiec we wtorek się okaże co z tego wyszło.Tylko teraz nie wiem czy odmoczyć ja czy nie? może po prostu odkroję kawałek i ugotuje w worku do szynkowaru wtedy będę wiedział czy dobra czy nie :PPozdrawiam i dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 6 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 6 Maja 2016 cały czas się zastanawiam dlaczego musi być 0.4l solanki na kg mięsa a nie np 1l na kg mięsa? na co tak naprawdę ma wpływ ilość zastosowanej solanki? Ilość solanki ma wpływ na końcową słoność.W 1l solanki (8%) + 1kg mięsa masz średnio 40g soli na kg.W 0,4l solanki j.w. + 1kg mięsa masz średnio (80x0,4)/(0,4+1)=22,86g/kg.Oczywiście po czasie. Układ dąży do wyrównania stężeń.Przy krótkim peklowaniu ilość solanki ma mniejsze znaczenie. Przy dłuższym - jak wyżej stoi Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 10 Maja 2016 Pierwsza szynka już zrobiona i w sumie wyszła nie najgorsza, jest delikatnie za słona i zbyt aromatyczna wiec pewnie dałem za dużo przypraw.Na szczęście 2kg mięsa wystarczy na dwa szynkowary wiec drugi kawałek lekko odmoczę i zrobię coś w stylu mielonki z większymi kawałkami.Trochę poeksperymentuje i zobaczę co wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 10 Maja 2016 ....a na przyszłość do szynkowarzenia pekluj na sucho - znacznie ułatwi ci to życie i nie będziesz motał się z garnuszkami... Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 10 Maja 2016 Dzięki za rade pewnie następnym razem wypróbuje.Ale czy peklowanie na sucho nie jest lepsze do małych kawałków mięsa czy coś nie doczytałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 10 Maja 2016 ....jak wielki masz ten szynkowar..... duży kawał miesa wymaga jedynie wymasowania i więcej czasu na przepeklowanie.... Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slath Opublikowano 10 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 10 Maja 2016 Szynkowar ma 1.5l wiec zbyt wielki nie jest, dzięki za podpowiedz poszukam więcej informacji na ten temat i będę testował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.